-
151. Data: 2010-09-15 07:58:26
Temat: Re: Adres IP
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Wed, 15 Sep 2010 00:05:24 +0200, Jotte napisał(a):
>>> Z dużej litery pisze się m.in. nazwy własne. Słowa "bóg", "bogowie"
>>> nie są nazwami własnymi,
>> To prawidłowa pisownia, nie fanatyzm :-). Po prostu zapamiętaj:
>> Bóg (w religiach monoteistycznych) Boga, C. Bogu, Bogiem, o Boże!
>> bóg (w religiach politeistycznych) boga, C. bogu, bogiem, W. boże; ci
>> bogowie, te bogi, bogów: za chińskiego boga
> Ja się do żadnych religii nie odwołuję. Zapamiętaj sobie: obiektywnie "bóg"
> to tylko filozoficzne pojęcie. Nic poza tym.
>>> Zostawmy to już.
>> W najlepszym momencie? ;-)
> No dobra, chcesz, możemy kontynuować, ale to offtop jak się patrzy.
Offtop to dopiero się zacznie gdy ktoś Ci sie dopatrzy tej 'dużej' litery.
W "na Boga" jakoś dużych nie widzę, widzę jedną wielką ;)))
--
pozdro
poreba
-
152. Data: 2010-09-15 08:56:45
Temat: Re: Adres IP
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i6psrm$i8v$...@n...news.atman.pl...
> W życie nie zawsze potrzeba gwarancji, często wystarcza
> że statystyka dowodzi skuteczności metody.
statystyka niczego nie dowodzi, pokazuje tylko ze wplywa kasa, porownaj
sobie, jak masz gdzie, ilosc zaplaconych mandatow w porownaniu do
przyznanych punktow, nikt jesli nie ma jego twarzy na focie, nie przyzna sie
do wykroczenia, bedzie wolal zaplacic za "niewskazanie" co czesto wychodzi
taniej, niz zarobic mandat z punktami, taka jest ta twoja statystyka, ale
zdaje sie tego nie rozumiesz
-
153. Data: 2010-09-15 13:40:15
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał:
>W wiadomości news:i6opln$jjh$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
> <z...@s...etan.pl> pisze:
>
>>>> W UoODO chodzi o przypisanie numerów IP do konkretnych osób (czyli
>>>> określenie konkretbej osoby na podstawie danych), a nie "identyfikację
>>>> użytkownika sieci". Ta osoba w ogóle nie musi używać komputera.
>>> O czym ty piszesz? W UoODO nie ma nic co IP!
>> Nie ma także nic o imieniu i nazwisku, wieku czy innych danych.
>> UoODO nie określa przecież konkretnie co jest a co nie jest danymi
>> osobowymi, lecz - ogólnie - co może nimi być.
> Coraz tandetniej usiłujesz się wymigiwać od napisanych nonsensów.
> Kto napisał "w UoODO chodzi o przypisanie numerów IP do konkretnych osób"?
Racja, powinienem był napisać "Zgodnie z ustawą (definicją danych osobowych)
chodzi". Wytłumaczę po kolei ten skrót: w ustawie chodzi o powiązanie danych
z konkretną osobą, a nie akurat z "użytkownikiem sieci". W momencie nabycia
łącza o określonym numerze IP *może* on (ten numer) stać się danymi związanymi
konkretną osobą - klientem, jeżeli istnieje baza danych która zawiera takie
powiązania.
> Nie da się na gruncie tej ustawy tego zrobić.
Znów się zgodzę. Oczywiście, że na gruncie ustawy nie da się powiązać.
Potrzebna jest baza danych.
>>> Co więcej na podstawie IP nie ma zasadniczo możliwości określenia
>>> konkretnej osoby.
>> Ależ jest - w przypadku, gdy osoba ta posiada (np. wykupiła) łącze
>> o konkretnym numerze IP i mamy dostęp do bazy danych providera.
> Weź ty się doucz, chłopie,
Korzystanie z takiej bazy jest proste i nie wymaga nauki, wystarczy dostęp.
>bo ja nie mam ani zdrowia ani ochoty cię dalej prostować.
Nie musisz. Fakt, że czasem się garbię, ale staram się siedzieć prosto. ;-)
>>> IP posiadają nie tylko komputery. Czy ty czasem nie wkraczasz na
>>> zupełnie nieznane ci tereny?
>> Nie, tylko Ty nie rozumiesz, że numer IP, podobnie jak adres zamieszkania
>> czy wiek moga być danymi osobowymi, ale nie są nimi zawsze i wszedzie.
>> Jedynie numer PESEL jest ściśle przypisany do konkretnej osoby i umożliwia
>> jej identyfikację na zasadzie numer<->osoba.
>> Wszystkie inne (np. imię i nazwisko, wiek, płeć, wyznanie, stan zdrowia)
>> umożliwiają identyfikację osoby, ale nie w każdej sytuacji i tylko w
>> odpowiednim zestawieniu z innymi danymi.
> Co za nonsensowny bełkot...
A teraz uspokój się i przeczytaj:
http://www.giodo.gov.pl/317/id_art/973/j/pl/
>>>>>> Na początku naszej
>>>>>> dyskusji, jako argument na "nie", podałeś wąski zakres osób
>>>>>> uprawnionych do takiego ustalenia.
>>>>> Sorry, coś się pogubiłem, do jakiej mojej wypowiedzi się odnosisz?
>>>> "Ponadto dostęp do danych osobowych klienta providera na podstawie
>>>> IP oraz daty i czasu dostępu możliwe jest tylko dla niego (no i
>>>> uprawnionych organów w przypadkach prawem określonych)."
>>> Aha. No i co tu jest dla ciebie nie jasne?
>> To, na co to miał być argument.
> To przyczynek do informacji, że IP nie daje samo z siebie możliwości identyfikacji
> konkretnej osoby.
Podobnie, jak płeć, wiek czy popularne nazwisko. Ale jeżeli masz bazę danych
osób, które wykupiły łącze (konkretnych osób) to w przeciwieństwie do w/w innych
danych daje.
> Mnie się już nie chce tego dłużej tłumaczyć, bo to jak ślepemu od urodzenia o
> kolorach.
> Orzeczenie sądu świadczy tylko o tym, o czym pisałem już nie raz - o jakości
> naszego prawa, a przede wszystkim o jego organach wykonawczych.
> Krótko - masz moje IP (jeśli je umiesz odczytać), weź mnie teraz zidentyfikuj.
Masz płeć i wiek (kobieta, 32 lata) - "weź" ją teraz zidentyfikuj.
Określenie "Wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do
zidentyfikowania osoby fizycznej" nie oznacza "wszelkie informacje identyfikujace
jednoznacznie osobe fizyczną". W pewnych sytuacjach wystarczą do identyfikacji,
w innych nie. Jak napisałem, jedyną informacją, która sama w sobie
identyfikuje konkretną osobę jest numer PESEL. Oczywiście bez dostępu
do bazy danych nie zidentyfikujesz.
>>>> "Mnie chodzi o niemożność uzyskania tych informacji poza określonymi
>>>> przypadkami". Przecież to Ty napisałeś. Pytam, jakie to (zakres osób) ma
>>>> znaczenie dla uznania danych za osobowe?
>>> Dane osobowe to dane pozwalające - jak sama nazwa wskazuje - na
>>> zidentyfikowanie konkretnej osoby.
>> No ale oni mogą zidentyfikować konkretna osobę, jeżeli wykupiła łącze.
> Nie mogą. I kto to są, q**a, ci "oni"?
Mogą. Ci, którzy mają dostęp do bazy danych klientów.
>>>>>> Zapytam jeszcze raz (rozmawiamy o definicji
>>>>>> danych osobowych i (nie)zaliczeniu do nich IP): na jakiej innej
>>>>>> ustawie należy się opierać w omawianej kwestii?
>>>>> Kodeks cywilny.
>>>> A konkretny przepis?
>>> Ochrona dóbr osobistych. W podanym przeze mnie przykładzie - wizerunku.
>> A co ma numer IP do chrony wizerunku? Pomyliłeś to z wątkiem o prasie.
> Niczego nie pomyliłem tylko ty nie rozumiesz albo usiłujesz się żenująco wymigiwać
> z własnych bzdetów.
> Przykład był jasny, tłumaczenie wydaje mi się zbędnym trudem.
Pomyliłeś - spójrz choćby na początek powyższego cytatu (ja pytam o IP
i dane osobowe, a Ty na to o KC i wizerunku ;-). Ale OK, wątek był długi.
>>> Ja bym raczej spytał - po co?
>> No właśnie, po co, skoro możesz sprawdzić w słownikach ortograficznych,
>> a tam jak wół stoi że słowo to pisze się z dużej litery w przypadku
>> religii monoteistycznych.
> Spytałem dlaczego _ty_ piszesz to słowo z dużej litery. W słownikach jakoś tego nie
> ma.
Bo napisałem zgodnie z pisownią w slowniku.
Dlatego również piszę z małej, pisząc o bogach egipskich czy hinduskich.
> Może słowniki cię olewają?
Nie, ale czyżbyś Ty je olewał?
http://sjp.pwn.pl/szukaj/b%C3%B3g
http://so.pwn.pl/lista.php?co=b%F3g
http://tnij.org/slowniki_bog
>>>> Po prostu w oburzeniu nie doczytałeś do końca swojego linku:
>>> Doczytałem, doczytałem, nie martw się. I to nie dziś, lecz już dawno.
>> To dlaczego twierdziłeś, że kłamałem?
> Bo kłamałeś.
Nie pytałem, co twierdzisz (to wiem), ale dlaczego tak twierdzisz?
Słownik określa, kiedy pisze się Bóg, a kiedy bóg. Dlatego w odpowiedzi na pytanie
dlaczego tak napisałem skierowałem Cię do slownika i dodatkowo (gdybyś nie
zrozumiał) wyjaśniłem, że w cytowanym powiedzeniu nie chodzi o bogów
greckich.
>> Udając coś trzymaj się chociaż
>> logiki, bo inaczej to śmiesznie się robi...
> Poznać głupiego po śmiechu jego.
Ależ ja sie z Ciebie nie śmiałem. Śmieszna jest tylko sytuacja, gdy zaprzeczasz
faktom dotyczacym prawidłowej pisowni ,
np.:
>>> Z dużej litery pisze się m.in. nazwy własne. Słowa "bóg", "bogowie"
>>> nie są nazwami własnymi, chociaż istnieją fanatycy, którzy swoim
>>> "bogom" to przypisują.
... nawet po sprawdzeniu, że się myliłeś. Powtórzę to tylko prawidłowa
pisownia, nie fanatyzm.
> Ja się do żadnych religii nie odwołuję.
I słusznie. W sprawach pisowni odwołuj się do słownika ortograficznego.
>Zapamiętaj sobie: obiektywnie "bóg" to tylko filozoficzne pojęcie.
A w sprawach znaczeń słów też odwołuj się do słownika, a nie "filozuj". ;-)
Krystian
-
154. Data: 2010-09-15 14:19:35
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "poreba" <d...@p...pl> napisał:
> Offtop to dopiero się zacznie gdy ktoś Ci sie dopatrzy tej 'dużej' litery.
> W "na Boga" jakoś dużych nie widzę, widzę jedną wielką ;)))
Nie ma powodu czepiac się "dużej", ewentualnie tego "z dużej" zamiast
"dużą" lub "od dużej". Ale i to już tak popularne, że uznawane za prawidłowe.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=4090
Krystian
-
155. Data: 2010-09-15 14:21:32
Temat: Re: Adres IP
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-09-15 10:56, Użytkownik szerszen napisał:
>> W życie nie zawsze potrzeba gwarancji, często wystarcza
>> że statystyka dowodzi skuteczności metody.
>
> statystyka niczego nie dowodzi, pokazuje tylko ze wplywa kasa, porownaj
> sobie, jak masz gdzie, ilosc zaplaconych mandatow w porownaniu do
> przyznanych punktow, nikt jesli nie ma jego twarzy na focie, nie przyzna
> sie do wykroczenia, bedzie wolal zaplacic za "niewskazanie" co czesto
> wychodzi taniej, niz zarobic mandat z punktami, taka jest ta twoja
> statystyka, ale zdaje sie tego nie rozumiesz
Zgodnie z intencją ustawodawcy osobę sfotografowaną kara
finansowa spotkała.
Pozdrawiam
-
156. Data: 2010-09-15 19:39:22
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6psi1$i5m$2@node1.news.atman.pl RadoslawF
<radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
>>>> Nie, chłopcze, nie można. Nie zrobisz z mędrca durnia, najwyżej
>>>> wykażesz, że to nie był mędrzec.
>>>>> I nie nazywaj mnie chłopcem, jestem sporo starszy od ciebie.
>>>> Możliwe, chłopcze, możliwe.
>>>> Cóż jednak z tego?
>>> Ano to że zabrakło ci argumentów.
>> Nawet pasący buraki łatwo zauważy, że jest odwrotnie.
> Ktoś na tyle głupi aby paść rośliny może faktycznie dojść
> to tak błędnego wniosku jak i ty.
Ale jaja! normalnie nie wierzę!
Pozwól (to tylko zwrot grzecznościowy, nie ma znaczenia czy pozwolisz), że
będę ten fragment watku pokazywał znajomym.
Bo jak tylko opowiem, to nikt nie uwierzy, że istnieje gdzieś koń z takim
"poczuciem humoru".
> Ty tez pasiesz buraki czy coś innego ?
Niezupełnie innego, bo teraz pasę ciebie. I robię to dobrze, bo chętnie
konsumujesz. :)
>> [cut]
>> Ale nie rozumiesz.
> Wygląda na to że rozumiem aż za dobrze.
A to może ci się tak wydawać.
--
Jotte
-
157. Data: 2010-09-15 20:03:27
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6qict$ib4$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
<z...@s...etan.pl> pisze:
>> Kto napisał "w UoODO chodzi o przypisanie numerów IP do konkretnych
>> osób"?
> Racja, powinienem był napisać "Zgodnie z ustawą (definicją danych
> osobowych) chodzi". Wytłumaczę po kolei ten skrót: w ustawie chodzi o
> powiązanie danych z konkretną osobą, a nie akurat z "użytkownikiem
> sieci". W momencie nabycia łącza o określonym numerze IP *może* on (ten
> numer) stać się danymi związanymi konkretną osobą - klientem, jeżeli
> istnieje baza danych która zawiera takie powiązania.
Rozumiem twój tok rozumowania. Wydaje mi się jednak, żed bardzo zawężasz
ogląd zjawiska. Nie chcę wchodzić za bardzo w szczegóły techniczne.
Uporządkujmy.
Numer IP pozwala jedynie na identyfikację klienta providera (i to jedynie
przez jakiś czas - czas obowiązkowego przechowywania logów, kiedyś było 6
m-cy, teraz nie wiem). Co więcej ta identyfikacja możliwa jest poza samym
providerem jedynie dla określonych służb/instytucji i w określonych
sytuacjach.
Klientem providera wcale nie musi być osoba fizyczna, może być np. "firma" a
wówczas nie ma mowy o danych osobowych.
Ale nawet jeśli Józef Komin zamieszkały z rodziną pod konkretnym adresem
wykupił usługę providerską na swoje nazwisko, to ja mam wątpliwości, czy to
implikuje jednoznacznie powiązanie IP z jego osobą.
>> Nie da się na gruncie tej ustawy tego zrobić.
> Znów się zgodzę. Oczywiście, że na gruncie ustawy nie da się powiązać.
> Potrzebna jest baza danych.
Taka baza istnieje. Są nią logi systemowe providera w zestawieniu z
zawartymi umowami.
>> Co za nonsensowny bełkot...
> A teraz uspokój się i przeczytaj:
> http://www.giodo.gov.pl/317/id_art/973/j/pl/
Już to kiedyś czytałem.
Nie rozumiem w jakim celu przywołujesz ten tekst.
>> To przyczynek do informacji, że IP nie daje samo z siebie możliwości
>> identyfikacji konkretnej osoby.
> Podobnie, jak płeć, wiek czy popularne nazwisko. Ale jeżeli masz bazę
> danych osób, które wykupiły łącze (konkretnych osób) to w
> przeciwieństwie do w/w innych danych daje.
Wyżej wskazałem, że wcale nie.
Ale skoro twierdzisz, że tak, to w jaki sposób?
> Masz płeć i wiek (kobieta, 32 lata) - "weź" ją teraz zidentyfikuj.
Masz IP i nazwisko klienta, który zawarł umowę na mocy której ten numer
został mu przyznany oraz dokładną datę i godzinę połączenia. Weź teraz
zidentyfikuj, kto korzystał z łącza.
>>> No ale oni mogą zidentyfikować konkretna osobę, jeżeli wykupiła łącze.
>> Nie mogą. I kto to są, q**a, ci "oni"?
> Mogą. Ci, którzy mają dostęp do bazy danych klientów.
Jw.
>>> A co ma numer IP do chrony wizerunku? Pomyliłeś to z wątkiem o prasie.
>> Niczego nie pomyliłem tylko ty nie rozumiesz albo usiłujesz się
>> żenująco wymigiwać z własnych bzdetów.
>> Przykład był jasny, tłumaczenie wydaje mi się zbędnym trudem.
> Pomyliłeś - spójrz choćby na początek powyższego cytatu (ja pytam o IP
> i dane osobowe, a Ty na to o KC i wizerunku ;-).
Wyjaśniałem ci przykład.
>>>> Ja bym raczej spytał - po co?
>>> No właśnie, po co, skoro możesz sprawdzić w słownikach ortograficznych,
>>> a tam jak wół stoi że słowo to pisze się z dużej litery w przypadku
>>> religii monoteistycznych.
>> Spytałem dlaczego _ty_ piszesz to słowo z dużej litery. W słownikach
>> jakoś tego nie ma.
> Bo napisałem zgodnie z pisownią w slowniku.
Pytałem - dlaczego? Nie twierdziłem, że popełniłeś błąd.
--
Jotte
-
158. Data: 2010-09-15 20:22:17
Temat: Re: Adres IP
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-09-15 21:39, Użytkownik Jotte napisał:
>>>>> Nie, chłopcze, nie można. Nie zrobisz z mędrca durnia, najwyżej
>>>>> wykażesz, że to nie był mędrzec.
>>>>>> I nie nazywaj mnie chłopcem, jestem sporo starszy od ciebie.
>>>>> Możliwe, chłopcze, możliwe.
>>>>> Cóż jednak z tego?
>>>> Ano to że zabrakło ci argumentów.
>>> Nawet pasący buraki łatwo zauważy, że jest odwrotnie.
>> Ktoś na tyle głupi aby paść rośliny może faktycznie dojść
>> to tak błędnego wniosku jak i ty.
> Ale jaja! normalnie nie wierzę!
> Pozwól (to tylko zwrot grzecznościowy, nie ma znaczenia czy pozwolisz),
> że będę ten fragment watku pokazywał znajomym.
> Bo jak tylko opowiem, to nikt nie uwierzy, że istnieje gdzieś koń z
> takim "poczuciem humoru".
To teraz jesteś koniem pasącym buraki ?
>> Ty tez pasiesz buraki czy coś innego ?
> Niezupełnie innego, bo teraz pasę ciebie. I robię to dobrze, bo chętnie
> konsumujesz. :)
>
>>> [cut]
>>> Ale nie rozumiesz.
>> Wygląda na to że rozumiem aż za dobrze.
> A to może ci się tak wydawać.
Tobie na pewno się tak wydaje.
Pozdrawiam
-
159. Data: 2010-09-16 06:32:39
Temat: Re: Adres IP
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i6qkpe$n1n$...@n...news.atman.pl...
> Zgodnie z intencją ustawodawcy osobę sfotografowaną kara
> finansowa spotkała.
czy ty wogole umiesz czytac ze zrozumieniem?
patrz na monitor
osobe sfotografowana kara finansowa spotkala tylko wtedy, kiedy jej twarz
jest rozponawalna, wtedy otrzymuje punkty
jesli fota jest od tylu, lub nie ma twarzy rozponawalnej, kara spotka co
najwyzej wlasciciela pojazdu, a nie osobe sfotografowana, o ile wlasciciel
pojazdu nie bedzie mial woli lub pamieci do wskazania kierowcy
naprawde tak to trudno pojac?
-
160. Data: 2010-09-16 11:00:13
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał:
>W wiadomości news:i6qict$ib4$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
> <z...@s...etan.pl> pisze:
>
>>> Kto napisał "w UoODO chodzi o przypisanie numerów IP do konkretnych
>>> osób"?
>> Racja, powinienem był napisać "Zgodnie z ustawą (definicją danych
>> osobowych) chodzi". Wytłumaczę po kolei ten skrót: w ustawie chodzi o
>> powiązanie danych z konkretną osobą, a nie akurat z "użytkownikiem
>> sieci". W momencie nabycia łącza o określonym numerze IP *może* on (ten
>> numer) stać się danymi związanymi konkretną osobą - klientem, jeżeli
>> istnieje baza danych która zawiera takie powiązania.
> Rozumiem twój tok rozumowania. Wydaje mi się jednak, żed bardzo zawężasz ogląd
> zjawiska. Nie chcę wchodzić za bardzo w szczegóły techniczne.
> Uporządkujmy.
> Numer IP pozwala jedynie na identyfikację klienta providera (i to jedynie przez
> jakiś czas - czas obowiązkowego przechowywania logów, kiedyś było 6 m-cy, teraz nie
> wiem). Co więcej ta identyfikacja możliwa jest poza samym providerem jedynie dla
> określonych służb/instytucji i w określonych sytuacjach.
I dla providera (oraz innych uprawnionych) IP stanowi dane osobowe tego klienta.
O nic więcej nie chodzi - ani o to, czy jest nimi dla innych, ani czy jest nimi dla
jakiegokolwiek "użytkownika sieci". Co do spraw czasu - ustawa nie wspomina
nic o dożywotnim przywiązaniu osoby do danych. Nawet nazwisko mozna zmienić,
nie mówiąc o adresie czy zawodzie. Tylko PESEL towarzyszy nam od urodzenia
aż do końca, a nawet po wieki wieków... ;-)
> Klientem providera wcale nie musi być osoba fizyczna, może być np. "firma" a
> wówczas nie ma mowy o danych osobowych.
> Ale nawet jeśli Józef Komin zamieszkały z rodziną pod konkretnym adresem wykupił
> usługę providerską na swoje nazwisko, to ja mam wątpliwości, czy to implikuje
> jednoznacznie powiązanie IP z jego osobą.
W w/w bazie danych istnieje jednoznaczne powiązanie.
>>> Nie da się na gruncie tej ustawy tego zrobić.
>> Znów się zgodzę. Oczywiście, że na gruncie ustawy nie da się powiązać.
>> Potrzebna jest baza danych.
> Taka baza istnieje. Są nią logi systemowe providera w zestawieniu z zawartymi
> umowami.
To właśnie miałem na myśli.
>>> Co za nonsensowny bełkot...
>> A teraz uspokój się i przeczytaj:
>> http://www.giodo.gov.pl/317/id_art/973/j/pl/
> Już to kiedyś czytałem.
> Nie rozumiem w jakim celu przywołujesz ten tekst.
To proste. Na poparcie tego, co napisałem (co nazwałeś bez slowa
komentarza "nonsensownym belkotem") przytaczam analogiczną
odpowiedź GIODO.
>>> To przyczynek do informacji, że IP nie daje samo z siebie możliwości
>>> identyfikacji konkretnej osoby.
>> Podobnie, jak płeć, wiek czy popularne nazwisko. Ale jeżeli masz bazę
>> danych osób, które wykupiły łącze (konkretnych osób) to w
>> przeciwieństwie do w/w innych danych daje.
> Wyżej wskazałem, że wcale nie.
> Ale skoro twierdzisz, że tak, to w jaki sposób?
Baza danych providera, szukam IP i mam konkretna osobę, do której są tam
te numery przypisane (podkreślem: nie chodzi o użytkownika sieci, o czym
szerzej poniżej).
>> Masz płeć i wiek (kobieta, 32 lata) - "weź" ją teraz zidentyfikuj.
>
> Masz IP i nazwisko klienta, który zawarł umowę na mocy której ten numer został mu
> przyznany oraz dokładną datę i godzinę połączenia. Weź teraz zidentyfikuj, kto
> korzystał z łącza.
Dane osobowe, nomen omen, dotyczą osoby, a nie czynności, którą wykonuje. ;-)
Klient powiązany w bazie danych z IP w ogóle nie musi korzystać z łącza, żebym go
zidentyfikował.
Analogicznie: masz adres mieszkania w/w Józefa Komina który należy do jego
danych osobowych. To wcale nie znaczy, że to on przebywał w tym mieszkaniu
danego dnia, gdy ktoś strzelał z jego okna do psa sąsiada. W ustawie chodzi
o powiąząnie danych z osobą (czyli mam dane z bazy danych i wiem, kogo
konkretnie dotyczą), a nie o możliwość np. udowodnienia na tej podstawie
dokonania przez niego przestępstwa w określonym czasie i miejscu.
Józef K. ;-) ma świadków, że w tym czasie był na zakupach w Lidlu.
>>>>> Ja bym raczej spytał - po co?
>>>> No właśnie, po co, skoro możesz sprawdzić w słownikach ortograficznych,
>>>> a tam jak wół stoi że słowo to pisze się z dużej litery w przypadku
>>>> religii monoteistycznych.
>>> Spytałem dlaczego _ty_ piszesz to słowo z dużej litery. W słownikach
>>> jakoś tego nie ma.
>> Bo napisałem zgodnie z pisownią w slowniku.
> Pytałem - dlaczego?
> Nie twierdziłem, że popełniłeś błąd.
Czyli pytałeś, dlaczego piszę prawidłowo? :-)
Krystian