Witam,

Mam pecha jak nic. Miałem dwie sprawy 2 tygodnie temu z tego samego artykulu, w obu
sprawach dostalem wyrok w zawieszeniu. Przyszlo mi inne pismo o wezwanie na policje
(sprawa miala miejsce rok temu) oczywiscie zakladam co najgorsze, chodz chce sie
definitywnie bronic bo jestem nie winny, w poprzendich przypadkach 2 tygodnie temu
przyznalem sie. Moje pytanie brzmi nastepujaco, jak to jest teraz w takim przypadku ?
Czy jezeli dojdzie do sprawy za jakis czas, moga mi odwiesic to wszystko ? Chodz na
dzien dzisiejszy na pewno nie figuruje jeszcze wyrokiem prawomocnym za ten sam
artykul sprzed 2 tyg. Jednak czy prawo dziala wstecz ? Czy sad bedzie musial w
najgorszej sytuacji odwiesic mi zawiasy ? Czy nie musi ? Jak to dziala ?

Mam rozumiec rowniez ze odwiesic zawiasy mozna tylko w przypadku ponownego
popelnienia przestepstwa z tego samego artykulu ?

Na policji jak to na policji zaproponowali mi samoukaranie, skoro poprzednie sprzed 2
tyg wyroki jeszcze nie figuruja to rzeczywiscie moze to byla opcja dla mnie lepsza ?
Tyle ze ja nie winny, no wlasnie...

Bardzo prosze o konretna odpowiedz.