Poselski projekt ustawy o związkach partnerskich
projekt dotyczy regulacji kwestii majątkowych i osobistych dotyczących związków tworzonych zarówno przez pary różnopłciowe jak i przez pary jednopłciowe poprzez wprowadzenie do polskiego ustawodawstwa instytucji związku partnerskiego
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 552
- Data wpłynięcia: 2012-02-17
- Uchwalenie: odrzucony na pos. nr 32 dnia 25-01-2013
552
poniższe odpowiedzi:
uroczyste zawarcie w Urzędzie Stanu Cywilnego – 72,23%,
rejestracja związku w „okienku” w odpowiednim urzędzie – 27,76%.
Drugą ankietę przeprowadzono od 13 grudnia 2011 roku do 12 stycznia 2012 roku. Na
jej pytania odpowiedziało 5391 osób, z czego 4725 osób poparło wprowadzenie związków
partnerskich (w 2010 roku przyjęto, że wszystkie osoby uczestniczące w badaniu poparły
wprowadzenie związków partnerskich); tylko osoby popierające wprowadzenie związków
partnerskich wzięły udział w dalszej części ankiety. 56,24% osób badanych określiło się jako
nieheteroseksualne, 38,88% osób jako heteroseksualne a pozostałe osoby dokonały innego
wskazania. W tym badaniu, inaczej niż w ankiecie z 2010 roku, odpowiedzi na niemal
wszystkie pytania udzielane były za pomocą skali punktowej od 1 do 10, na której 1 punkt
oznacza „zdecydowanie się nie zgadzam”, a 10 punktów – „zdecydowanie się zgadzam”.
Wyniki prezentowane są jako średnie przyznanych punktacji.
Odnośnie dostępności ustawy także dla par różnopłciowych uzyskano następujące
odpowiedzi:
ustawa powinna dotyczyć par osób zarówno tej samej płci jak i par różnopłciowych -
8,96,
ustawa powinna dotyczyć wyłącznie par osób tej samej płci - 2,58,
ustawa najbardziej potrzebna jest parom osób tej samej płci - 6,85.
Odnośnie wzajemnych obowiązków wynikających z zawarcia związku partnerskiego
uzyskano następujące odpowiedzi (podano odsetek odpowiedzi „kwestia jest bardzo ważna”):
wzajemna pomoc – 66,37%,
współdziałanie dla dobra rodziny – 64,11%,
wspólne pożycie – 49,04%,
wierność – 55,81%.
Odnośnie uprawnień wynikających z zawarcia związku partnerskiego uzyskano następujące
odpowiedzi (podano odsetek odpowiedzi „kwestia jest bardzo ważna”):
otrzymanie informacji o stanie zdrowa nieprzytomnego partnera – 93,99%,
ustawowe dziedziczenie w przypadku śmierci partnera – 81,80%,
otrzymanie zwłok partnera celem pochowania na cmentarzu – 85,23%,
możliwość utworzenia wspólnoty majątkowej – 77,08%,
wstąpienia w stosunek najmu po śmierci partnera – 74,16%,
bycie pełnomocnikiem procesowym – 70,86%,
26
odprawa pośmiertna po śmierci partnera/partnerki – 63,53%,
renta rodzinna po śmierci partnera/partnerki – 62,12%,
odmowa składania zeznań obciążających partnera/partnerkę – 72,32%,
zaliczenie do I grupy w podatku od spadków i darowizn – 68,04%,
wspólne rozliczanie podatku dochodowego od osób fizycznych – 66,20%,
przysposobienie dziecka partnera – 57,78%,
wspólne przysposobienie dziecka przez partnerów – 47,66%.
Należy podkreślić, że różnice w wynikach procentowych między oboma badaniami pochodzą
stąd, że w 2010 roku można się było opowiedzieć jedynie za lub przeciw wprowadzeniu
danego obowiązku lub uprawnienia do ustawy, natomiast w badaniu późniejszym używano
skali „ważności” danej kwestii, a uzyskane wyniki pogrupowano w trzech kategoriach -
„kwestia jest bardzo ważna”, „kwestia jest nieważna” oraz „pośrodku”.
Badanie zostało przeprowadzone już po zgłoszeniu poselskiego projektu ustawy o umowie
związku partnerskiego, wobec czego pytanie o formę zawarcia związku, zadane w 2010 roku,
przeformułowano, chcąc ustalić, gdzie powinien być zawierany związek; odpowiedzi:
Urząd Stanu Cywilnego - 81,19%,
notariusz - 18,81%.
Pewnym ograniczeniem prowadzonej analizy była konieczność takiego sformułowania
pytań ankietowych, aby były zrozumiałe dla jak największej liczby osób – w większości nie
tylko nie posiadających wykształcenia prawniczego. Chodziło o to, aby przynajmniej ustalić
ogólny kierunek, w którym powinna zmierzać planowana legislacja. Z tego względu ankiety
nie zawierały pytań otwartych, a katalog obowiązków i uprawnień był mocno uproszczonym
katalogiem wybranych uprawnień przewidzianych dla małżeństw.
Pomimo powyższych ograniczeń badanie ankietowe pozwoliło dokonać kilku
ważnych ustaleń. Przede wszystkim zaprzeczyło często zgłaszanym „obawom”, że związki
partnerskie mają dać wyłącznie prawa („przywileje”) i nie przewidywać żadnych
obowiązków. Ponadto pokazało, że kwestie związane z emocjami i uczuciami między
partnerami są uważane za nawet ważniejsze, niż kwestie majątkowe (patrz bardzo wysokie
pozycje prawa do informacji o stanie zdrowia nieprzytomnego partnera oraz prawa do
otrzymania zwłok partnera). Po trzecie widać silne dążenie do tego, aby związek partnerski
miał wymiar nie tylko intymny i majątkowy, ale także godnościowy – stąd oczekiwanie
zawarcia go w Urzędzie Stanu Cywilnego, a nie w innym miejscu, tj. innym urzędzie czy
przed notariuszem (w formie umowy).
27
12.
Zmiany projektowane w ustawie
Projektowana ustawa jest adresowana zarówno do osób żyjących w związkach
różnopłciowych (osoby heteroseksualne oraz pewna liczba osób biseksualnych) jak i do osób
w związkach jednopłciowych (lesbijki, geje oraz pewna liczba osób biseksualnych). Należy
podkreślić, że nie narusza ona przepisów prawa polskiego dotyczących związków
małżeńskich, a w szczególności art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi o
małżeństwie jako o związku kobiety i mężczyzny. Projekt ustawy przewiduje bowiem
zawarcie związku partnerskiego, który jest instytucją odrębną, o innym niż małżeństwo
charakterze i odmiennych skutkach prawnych. Projektowana regulacja skrupulatnie odróżnia
związki partnerskie od małżeństw: zasadnicze różnice obejmują rezygnację z ceremonialnej
formy zawarcia w obecności świadków, brak możliwości przyjęcia nazwiska drugiego
partnera, brak kreacji więzi prawnych pomiędzy partnerem i członkami rodziny drugiego
partnera (w tym w szczególności jego dzieckiem albo dziećmi), konsensualną – co do zasady
– formę rozwiązania związku partnerskiego bez ingerencji sądu, czy wreszcie brak
wspólności majątkowej jako zasady (jej utworzenie wymaga odrębnych oświadczeń woli
stron). Należy podkreślić, że regulacje konstytucyjne, definiując instytucję małżeństwa, nie
zawierają jednoczesnego zakazu uregulowania innych niż małżeństwo związków tworzonych
przez obywateli. Z faktu, że Konstytucja RP w art. 18 stanowi, iż małżeństwo znajduje się
pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej, nie można wyprowadzać wniosku, że opieka
ta ma polegać na wyłączeniu (zakazie) możliwości uregulowania podstawowych kwestii
pożycia pozamałżeńskiego, zwłaszcza par jednopłciowych, których obecne prawo nie traktuje
nawet jako pozostających we wspólnym pożyciu. Dyrektywa szczególnej ochrony
małżeństwa nie oznacza ani potrzeby odmawiania ochrony innym związkom osób (jak widać
na przykładzie wspólnego pożycia, już w obecnej chwili częściowo, lecz niekonsekwentnie,
identyfikowanego prawnie jako wywołujące określone skutki), ani ignorowania ich istnienia i
uważania ich za „prawnie indyferentne”. Państwo, poprzez ustawodawcę, dysponuje
niezliczonymi formami zapewnienia ochrony i pomocy małżeństwu rozumianemu jako
związek kobiety i mężczyzny, a interpretacja tego przepisu polegająca na wywiedzeniu z
niego zakazu regulacji funkcjonowania związków innych niż małżeńskie, w tym
jednopłciowych, jest środkiem nadmiernie ingerującym w konstytucyjny zakaz dyskryminacji
i jest instrumentem nieproporcjonalnym. Wprowadzenie do porządku prawnego instytucji
związku partnerskiego z pewnością nie pozbawi małżeństwa jakiegokolwiek przywileju, nie
obniży poziomu jego ochrony ani nie osłabi jego szczególnej pozycji, zwłaszcza gdy chodzi o
28
funkcję reprodukcyjną. Nie zlikwiduje też nierównego traktowania związków małżeńskich i
wszystkich innych – o czym często się zapomina. Wszystkie dotychczasowe uprawnienia
zarezerwowane dla instytucji małżeństwa nadal będą obowiązywać i nie stracą swojego
znaczenia. Wydaje się również, że wprowadzenie regulacji prawnych mających na celu
instytucjonalizację m.in. związków jednopłciowych będzie także wypełnieniem innych
konstytucyjnych zobowiązań nałożonych na ustawodawcę, jakimi są zasada ochrony i
poszanowania godności, równości, prywatności i wolności obywateli. Te konstytucyjne
normy są adresowane także do osób nieheteroseksualnych, co kreuje po stronie ustawodawcy
konieczność zapewnienia pełnej implementacji przyjętych zasad.
Projekt ustawy o związkach partnerskich określa zasady zawierania i ustania związku
partnerskiego oraz prawa i obowiązki partnerów. W myśl projektowanej regulacji, związek
partnerski może być zawarty przez dwie osoby – niezależnie od ich płci. W myśl przepisów
projektu ustawy, związek partnerski zawierany jest przed kierownikiem urzędu stanu
cywilnego poprzez złożenie oświadczenia dwóch osób, o tym, że wstępują ze sobą w taki
związek. Inaczej niż w przypadku małżeństwa, które - za zgodą sądu - może zawrzeć kobieta,
która ukończyła 16 lat, proponuje się umożliwienie zawarcia związku partnerskiego
wyłącznie pełnoletnim osobom fizycznym, niepozostającym jednocześnie w związku
małżeńskim, ani w związku partnerskim. Wskazać należy, że kodeksowa regulacja
umożliwiająca zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła 16 lat, jest podyktowana
przede wszystkim chęcią ochrony młodych matek. Takie uzasadnienie przepisu Kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego należy uznać za słuszne, prawidłowe i zachowujące aktualność
także współcześnie, 48 lat po uchwaleniu Kodeksu. Małżeństwo – jako związek nakładający
większe obowiązki i trudniejszy do rozwiązania w drodze rozwodu, a niemożliwy do
rozwiązania w sytuacji, gdyby miało z tego powodu ucierpieć dobro wspólnych małoletnich
dzieci małżonków – jest najlepszym zabezpieczeniem praw matki i jej dzieci. W odniesieniu
do sytuacji wymagających takiego zabezpieczenia jedyną formułą powinno być właśnie
małżeństwo.
Projektowany akt prawny reguluje prawa i obowiązki partnerów rejestrujących swój
związek, a także zawiera ustawowy nakaz udzielania sobie wzajemnej pomocy i wsparcia, jak
również dbania o utrzymanie więzi pożycia oraz obowiązek przyczyniania się do
zaspokajania potrzeb gospodarstwa domowego, które przez swój związek założyli. Przyjęte w
tym zakresie sformułowanie odbiega brzmieniem i redakcją od przepisu Kodeksu rodzinnego
i opiekuńczego regulującego obowiązki małżonków; przede wszystkim projekt
konsekwentnie nie używa pojęcia rodziny. Wychodzi się z założenia, że pojęcie to ma szereg
29
specyficznych, często indywidualnych znaczeń, także pozaprawnych, wobec czego jego
użycie w projektowanej ustawie uznano za zbędne. Określanie, czym jest rodzina, kto ją
tworzy, kto ma „prawo” uważać, że z innymi osobami tworzy rodzinę – to kwestie tak
intymne i prywatne, że nie ma potrzeby kolejnej ingerencji ustawodawcy w tę materię. Z tych
względów projektowana ustawa posługuje się neutralnym opisem stanu faktycznego i
zobowiązuje partnerów do zaspokajania potrzeb gospodarstwa domowego. Oznacza to
również, że związek partnerski – co do zasady – wymaga od partnerów wspólnego
zamieszkania, bez którego wspólne gospodarstwo domowe nie może powstać.
Związek partnerski jest z założenia elastyczniejszą, niż małżeństwo, formą
organizowania wspólnego życia. Z tego względu – zamiast modelu obowiązków sztywno
określonych przez ustawodawcę (jak w małżeństwie) – częściowo zdecydowano się na
elastyczniejsze podejście, wprowadzając obowiązek dbania o utrzymanie więzi pożycia. W
związku z przemianami społeczno-kulturowymi taka formuła jest uzasadniona i pojemniejsza,
aniżeli sformułowania kodeksowe dotyczące obowiązków małżeńskich. Ustawodawca winien
być racjonalny. Powinien umożliwić osobom tworzącym związek samodzielne ustalenie, jak
wygląda najbardziej intymna sfera ich relacji - stąd zrezygnowano z literalnego kopiowania
obowiązku wierności i pożycia na rzecz dbania o utrzymanie więzi pożycia. Wychodzi się
przy tym z założenia, że osoby pełnoletnie są świadome swoich oczekiwań wobec siebie,
potrafią je formułować i wyrażać zgodnie z rzeczywistością oraz nie potrzebują podpowiedzi
czy wręcz nakazów ustawodawcy, jak ma wyglądać ich pożycie seksualne. Uregulowanie
więzi pożycia pozostawia się partnerom, co nie zmienia faktu, że dbanie o utrzymanie tej
więzi - w sposób oczekiwany przez drugiego partnera - jest obowiązkiem ustawowym.
Związek partnerski ma mieć charakter trwały i stabilny. Z tego względu, oferując partnerom
szereg uprawnień, ustawodawca może żądać od nich utrzymania związku, dokładania starań,
aby on przetrwał, a pożycie układało się zgodnie.
Nie znaleziono żadnych powodów, aby rezygnować z obowiązku udzielania sobie
wzajemnej pomocy i wsparcia. Związki osób tej samej płci, oparte na miłości, szacunku i
przywiązaniu, nie mogą nie posiadać tak ważnej funkcji. Samą istotą związku jest to, że
powstaje on dla wspólnego znoszenia trudów życia – obowiązek wzajemnej pomocy i
wsparcia jest zatem wpisany w samą jego naturę.
Należy zaakcentować, że projekt wprowadza równość obowiązków oraz równość
praw partnerów. Przepis ten nie pozostaje w kolizji z obowiązkiem zaspokajania potrzeb
gospodarstwa domowego przez każdego z partnerów „według swych sił oraz swych
możliwości zarobkowych i majątkowych”. Ustawa projektowana jest dla wszystkich osób, a
30
Dokumenty związane z tym projektem:
-
552
› Pobierz plik