Poselski projekt ustawy o związkach partnerskich
projekt dotyczy regulacji kwestii majątkowych i osobistych dotyczących związków tworzonych zarówno przez pary różnopłciowe jak i przez pary jednopłciowe poprzez wprowadzenie do polskiego ustawodawstwa instytucji związku partnerskiego
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 552
- Data wpłynięcia: 2012-02-17
- Uchwalenie: odrzucony na pos. nr 32 dnia 25-01-2013
552
państwa Europy Środkowej – Czechy, Słowenia i Węgry. Podobnie większość krajów
Ameryki Południowej wprowadziła tego rodzaju rozwiązania. Zmiany ustawodawstwa bez
szwanku przetrwały też zmiany rządów i ich politycznych barw: w Holandii prawa nie
zmieniono nawet po dojściu do władzy partii radykalnie protestanckiej. Na Węgrzech,
pomimo wprowadzenia nowej konstytucji proklamującej ochronę małżeństwa jako związku
różnopłciowego, rząd pozostawił nietkniętą ustawę o związkach partnerskich, przyznającą
bardzo szerokie, niemal małżeńskie uprawnienia parom jednopłciowym.
Polska – obok Włoch – pozostaje ostatnim większym państwem Unii Europejskiej,
który nie wprowadził związków partnerskich dla par jednopłciowych15. Biorąc pod uwagę
historyczną spuściznę walki o wolność a także obecną wysoką pozycję naszego państwa w
Europie – postrzeganego przez zagranicę przez pryzmat tych dwóch okoliczności – brak
regulacji w projektowanym zakresie jest wręcz rażący i niewytłumaczalny.
5.
Związki partnerskie jako konsekwencja wyroków Europejskiego Trybunału
Praw Człowieka
Projektowana ustawa jest odpowiedzią na stanowiska wyrażone przez Europejski
Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) odnośnie konieczności poszanowania życia prywatnego i
rodzinnego par jednopłciowych. Należy w tym miejscu podkreślić, że Konwencja o Ochronie
Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 04 listopada 1950 roku (Dz. U. z 1993 roku, Nr
61, poz. 284; dalej jako Europejska Konwencja) wiąże Polskę i jest bezpośrednio stosowana
w polskim porządku prawnym, a jej interpretacja musi być zgodna ze standardem
wypracowanym w orzecznictwie ETPCz.
Jak wynika z wyroku ETPCz z 04 października 2007 roku w sprawie Verein Gegen
Tierfabriken Schweiz (VgT) przeciwko Szwajcarii (skarga nr 32772/02), organy państwa są
zobowiązane do stosowania Konwencji rozumianej tak, jak to wynika z jej brzmienia i
orzecznictwa Trybunału. Stanowisko to jest aprobowane w polskiej dogmatyce przedmiotu.
Prof. Anna Wyrozumska w artykule Europejski Trybunał Praw Człowieka. Skandal, czyli
15 Od 1988 roku włoski parlament wielokrotnie zajmował się kwestią uregulowania związków
pozamałżeńskich – w tym związków jednopłciowych. Ostatnią próbą były prace rządu Romano
Prodiego w 2007 roku i na początku 2008 roku (przerwane przez przedterminowe wybory) – najpierw
nad projektem ustawy Diritti e doveri delle persone stabilmente conviventi („o prawach i obowiązkach
stabilnych konkubinatów”), przeznaczonej dla wszystkich par, a następnie nad projektem ustawy
Contratto di Unione Solidale („o umowie związku solidarnego”), wzorowanej na francuskim
rozwiązaniu PACS.
11
kolizja wyroku polskiego i strasburskiego16 podkreśliła, że „wyrok Trybunału jest wiążący i
musi być wykonany. Sposób wykonywania orzeczeń ETPCz nie jest określony w konwencji i
należy do prawa krajowego”. Oznacza to, że na wszystkich organach państwa spoczywa
obowiązek stosowania orzeczeń Trybunału, w tym ich znajomości. Sposób zapewnienia
wykonania orzeczenia należy przy tym do sfery autonomii proceduralnej państw – stron
Konwencji17. Warto zauważyć, że również w niedawnym wyroku Trybunału Sprawiedliwości
Unii Europejskiej z dn. 21 grudnia 2011 r. w sprawach połączonych N.S. przeciwko Secretary
of State for the Home Department i M.E., A.S.M., M.T., K.P. oraz E.H. przeciwko Refugee
Applications Commissioners, Minister for Justice, Equality and Law Reform, sygn. C-411/10
i C-493/10, Trybunał ten zwrócił uwagę na konieczność uwzględniania przez państwa
członkowskie orzeczeń ETPCz, również wydanych w sprawach wywołanych skargami
nieskierowanymi przeciwko danemu państwu członkowskiemu. Wreszcie, także polski
Trybunał Konstytucyjny (TK) dostrzega i podkreśla konieczność uwzględniania wniosków
interpretacyjnych formułowanych przez ETPCz w procesie stanowienia, wykładni i
stosowania prawa w Polsce (w ten sposób TK np. w orzeczeniach: z 18 października 2004
roku, sygn. P 8/04, z 19 lipca 2011 roku, sygn. K 11/10, z 15 kwietnia 2009 roku, sygn. SK
28/08, z 08 listopada 2007 roku, sygn. K 39/07 oraz z 17 grudnia 2003 roku, sygn. SK 15/02),
a niezgodność z Konwencją musi być traktowana jako skutkująca automatycznie
niezgodnością z Konstytucją (w ten sposób: orzeczenie TK z 19 lutego 2008 roku, sygn. P
48/06). Powinność zapewnienia spójnego standardu ochrony praw podstawowych (i zasady
niedyskryminacji) wynika ze struktury polskiego systemu prawa, który ma charakter
multicentryczny18 .
W wyroku wydanym w sprawie Kozak przeciwko Polsce (skarga nr 13102/02) w 02
marca 2010 roku ETPCz uznał, że Polska, pozbawiając mężczyzny prawa do wstąpienia w
stosunek najmu mieszkania komunalnego po jego zmarłym partnerze, dopuściła się
nieuzasadnionego i dyskryminującego zróżnicowania, a jedyną motywacją tego rozróżnienia
była orientacja seksualna skarżącego. Trybunał w swoim orzeczeniu przypomniał po raz
kolejny, że orientacja seksualna jest jedną z najbardziej intymnych i osobistych cech
tożsamości każdej jednostki ludzkiej i jako taka jest chroniona na gruncie Europejskiej
Konwencji zapewniającej także poszanowanie życie prywatnego. Sędziowie zaznaczyli
16 „Rzeczpospolita” z 04 marca 2005 roku.
17 M. in.: R. Wieruszewski, Mechanizmy kontrolne Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, PiP
1991/12/41, str. 46 in fine
18 zob. szerzej fundamentalną pracę prof. Ewy Łętowskiej Multicentryczność współczesnego systemu
prawa i jej konsekwencje, PiP 2005, z. 4, s. 3.
12
bardzo wyraźnie, że państwo winno być niezwykle ostrożne w ustanawianiu różnic w
traktowaniu, jeśli w grę wchodzi płeć lub orientacja seksualna. Co więcej, w wyroku możemy
przeczytać, że jeżeli państwo stosuje rozróżnienia oparte na orientacji seksualnej, działania te
winny być niezbędne do osiągnięcia konkretnego celu, a relacja pomiędzy celem a środkami
prawnymi winna być nierozerwalna (w tym przypadku celem była ochrona tzw. „tradycyjnej
rodziny”). Trybunał nie zanegował w żaden sposób kompetencji państwa odnośnie ochrony
ww. modelu rodziny. Trybunał podkreślił jednak bardzo stanowczo, że prawo zawierające
generalne przepisy, które z góry wykluczają osoby homoseksualne z możliwości wstąpienia w
prawo najmu po zmarłym partnerze są zbyt radykalnym środkiem realizowania ochrony
instytucji rodziny. Państwo dysponuje bowiem całą gamą innych środków, aby taką ochronę
zapewnić19. Ten wycinkowy problem związany z prawem najmu zdaje się mieć przełożenie
na inne sfery życia; pokazuje, jak różnicowanie traktowania ze względu na orientację
seksualną narusza prawo jednostki do poszanowania życia prywatnego. W tym kontekście
należy również wspomnieć, że ETPCz ustanowił kolejny, bardzo ważny standard dotyczący
pożycia rodzinnego par jednopłciowych. W wyroku z 24 czerwca 2010 roku w sprawie
Schalk i Kopf przeciwko Austrii (skarga nr 30141/04) Trybunał stwierdził, że choć przepisy
Europejskiej Konwencji nie nakładają na państwa-strony obowiązku przyznania związkom
osób tej samej płci prawa do zawarcia małżeństwa, to jednak sztuczne byłoby utrzymywanie
dotychczasowego poglądu, że pary osób tej samej płci, inaczej niż pary osób przeciwnej płci,
nie mogą być objęte pojęciem „życia rodzinnego” (art. 8 Europejskiej Konwencji). ETPCz
podkreślił również, że pary jednopłciowe są nie mniej od par mieszanych płciowo zdolne do
utworzenia stałej relacji uczuciowej. Tym samym więc są one w podobnej sytuacji do par
mieszanych płciowo, jeśli chodzi o potrzebę prawnego uznania i prawnej ochrony ich
związku20.
6.
Dokumenty międzynarodowe
W przygotowanym na zlecenie Parlamentu Europejskiego Raporcie Agencji Praw
Podstawowych UE nt. homofobii i dyskryminacji ze względu na orientację seksualną w
19 K. Śmiszek, „Dyskryminująca polska rzeczywistość”, „Rzeczpospolita”, 11 marca 2010 roku; zob.
też: glosy do wyroku ETPCz z 02 marca 2010 roku w sprawie Kozak przeciwko Polsce autorstwa K.
Bema – aprobująca – i M. Górskiego – częściowo krytyczna, opublikowane w SIP LEX, 2010.
20 Por. M. Górski, Strasburg o związkach partnerskich, „Rzeczpospolita”, 20 września 2010 roku; zob.
też glosy do powołanego wyroku autorstwa K. Bema – aprobującą i M. Górskiego – częściowo
krytyczną oraz glosę autorstwa W. Brzozowskiego opublikowaną w EPS, nr 4 z 2011 roku.
13
państwach członkowskich Unii Europejskiej21, podniesiono, że wspólnotowy zakaz
dyskryminacji wymaga zrównania w prawach, korzyściach czy przywilejach osób w trwałych
związkach porównywalnych do małżeństwa, niezależnie od ich formy. W Raporcie podkreśla
się, że prawo krajowe może zastrzegać pewne uprawnienia dla małżonków, ale jednocześnie
odmowa ich przyznania osobom w związkach o określonej trwałości stanowi przejaw
dyskryminacji pośredniej. Raport przywołuje w tym miejscu jako standard prawa
międzynarodowego sprawę Joslin przeciwko Nowej Zelandii rozstrzygniętą przez Komitet
Praw Człowieka w 2002 roku, w której stwierdzono, że różne traktowanie małżeństw i
związków osób tej samej płci stanowi naruszenie prawa do zawarcia małżeństwa22.
7.
Sądownictwo w Polsce
Projekt ustawy o związkach partnerskich wychodzi naprzeciw sytuacjom, w których
sądy w Polsce, z uwagi na braki ustawodawstwa, w różny sposób rozpatrują sprawy
dotyczące par jednopłciowych.
W kilku orzeczeniach wydanych na przestrzeni wielu lat Sąd Najwyższy stwierdził, że
immanentną cechą wspólnego pożycia (konkubinatu) jest zróżnicowanie płciowe
pozostających w nim osób23. Zarazem wskazać należy, że przedmiotowa opinia Sądu
ukształtowała się na długo przed rozpoczęciem prac nad Konstytucją RP z 1997 roku,
przewidującą szczególną pozycję i ochronę instytucji małżeństwa - na co Sąd Najwyższy
powołuje się obecnie. Pomija się i zapomina, że pierwotnie opinie Sądu w przedmiotowym
zakresie nie miały żadnego związku z „ochroną małżeństwa” ani ochroną jakiegokolwiek
innego dobra. Orzecznictwo Sądu Najwyższego naciskało na wąskie, bardzo rygorystyczne
rozumienie wspólnego pożycia jako związku niemal-małżeńskiego (od małżeństwa
różniącego się jedynie brakiem „formalnego węzła”), gdyż chciano w ten sposób zawęzić
możliwości korzystania m.in. z prawa odmowy składania zeznań w postępowaniu karnym. Na
gruncie kodeksu karnego z 1969 roku - podobnie jak współcześnie - prawo służyło to m.in.
21 Homophobia and Discrimination on Grounds of Sexual Orientation in the EU Member States,
Wiedeń2009
22 A. Śledzińska-Simon, „Prawo osób homoseksualnych do życia rodzinnego w świetle orzecznictwa
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i raportu Agencji Praw Podstawowych UE” – tekst
niepublikowany
23 Por. m.in. uchwała Sądu Najwyższego z 20 listopada 2009 roku w sprawie III CZP 99/09,
postanowienie Sądu najwyższego z 07 lipca 2004 roku w sprawie II KK 176/04, uchwała Sądu
Najwyższego z 21 maja 2002 roku w sprawie III CZP 26/02, wyrok Sądu Najwyższego z 02 kwietnia
1981 roku w sprawie I KR 23/81, uchwała Sądu Najwyższego z 09 czerwca 1976 roku w sprawie VI
KZP 13/75, wyrok Sądu Najwyższego z 12 listopada 1975 roku w sprawie V KR 203/75.
14
osobom pozostającym we wspólnym pożyciu. Na długo zanim w Polsce pojawiła się swoboda
debaty publicznej umożliwiająca podniesienie sprawy związków jednopłciowych, Sąd
Najwyższy ferował wyroki de facto zmuszające do składania zeznań obciążających osoby
najbliższe przeciwnej płci, które - w jego ocenie - nie zasługiwały na uznanie za pozostające
we wspólnym pożyciu. Jest oczywiste, że taka wykładnia dawnego kodeksu karnego przez
Sąd Najwyższy następowała w realiach PRL - państwa opresyjnego, stosującego m.in.
postępowanie karne jako narzędzie utrzymywania społeczeństwa w ryzach.
Współcześnie wskazana linia orzecznicza Sądu - kontynuowana bez odchyleń i
wątpliwości co do jej aktualności i zasadności - zmieniła swoje uzasadnienie; obecnie jest nim
„ochrona małżeństwa” wynikająca z art. 18 Konstytucji RP. Po 1989 roku w Polsce zmieniła
się sytuacja polityczna, społeczna i kulturowa, „ujawniły się” pary jednopłciowe, natomiast
Sąd Najwyższy nie zmienił swojego stanowiska o wspólnym pożyciu od czasów PRL - mając
dla tego nowe uzasadnienie. O ile wcześniej Sąd akcentował, że bliskość, trwałość oraz inne
cechy i elementy nieformalnego związku mają być „jak w małżeństwie”, o tyle współcześnie
eksponuje się „małżeński wymóg” różnej płci osób pozostających we wspólnym pożyciu.
Konsekwencje takiego stanowiska Sądu, ignorującego sytuację społeczną, ponoszą pary
jednopłciowe.
Stanowisko Sądu Najwyższego w powyższym zakresie znajduje odbicie w
judykaturze24, choć nie zawsze. Sąd Apelacyjny w Białymstoku w swoim orzeczeniu z 23
lutego 2007 roku (sygn. I ACa 590/06) uznał, że pod pojęciem konkubinatu należy rozumieć
stabilną, faktyczną wspólnotę osobisto-majątkową dwojga osób, bez znaczenia ich płci. Co
więcej, sąd stwierdził, że nie ma podstaw do stosowania odmiennych zasad przy rozliczaniu
majątku powstałego w trakcie „konkubinatu homoseksualnego” i „konkubinatu
heteroseksualnego”. Stanowiska tego nie podzielił jednak Sąd Najwyższy, który uznał, że
sporny majątek osób tej samej płci może zostać podzielony – po ustaniu ich „związku
faktycznego” – w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu25.
Podobna niepewność prawa występuje w odniesieniu do wstępowania w stosunek
najmu lokalu. W 2011 roku Sąd Rejonowy w Złotowie (a za nim Sąd Okręgowy w
Poznaniu26) przyznał prawo wstąpienia w stosunek najmu kobiecie, która była partnerką
zmarłej głównej najemczyni lokalu. W tym samym czasie Sąd Rejonowy dla Warszawy-
24 Por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 11 grudnia 1997 roku w sprawie II AKa 226/97.
25 Wyrok Sądu Najwyższego z 06 grudnia 2007 roku w sprawie IV CSK 301/07.
26 Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu, sygn. akt II Ca 284/11
15
Dokumenty związane z tym projektem:
- 552 › Pobierz plik