Starsza Pani zrzekła się praw do domu na swojego syna, w zamian za 20-letnie
użytkowanie przez nią tego domu. W dokumentach nie ma informacji, że ta
decyzja związana jest z opieką nad tą kobietą tz-ona się zrzeka ale syn
zobowiązuje się nią opiekować do końca jej dni. Jeżeli nie ma takiego zapisu
to w takim razie czy syn może oddać mamę do domu starców ot tak? bo mu się
znudziła w domu? Czy jednak zobowiązany jest się nią opiekować. Czy są na to
jakiś przepisy prawne?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Brygida " <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ervlkg$2kc$1@inews.gazeta.pl...

Za dom opieki trzeba płacić. To może być pierwsza bariera.

Poza tym, jak syn nie jest w stanie matce zapewnić opieki, to dom opieki może
być wbrew pozorom bardzo dobrym rozwiązaniem. Tyle, że starsi ludzie mają opory
przed tym. Generalnie siłą staruszki nikt tam nie przeniesie. Obowiązek opieki
wynika z prawa rodzinnego i nie ma potrzeby odwoływania się do umowy. Ale z
niewolnika, to dobrego robotnika zrobić się nie da.

do góry