-
11. Data: 2008-07-21 13:36:38
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: "kuba " <j...@g...pl>
Tristan <n...@s...pl> napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 13:58
> (autor d852
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g61tk6$g5h$1@news.onet.pl>):
>
> > A czy może być kilka DG o tej samej nazwie ? Nawet w tej samej branży ?
>
> Może. Czasami wręcz specjalnie są :D dla zmylenia klienta, a Ty nawet nie
> zauważasz. Popatrz sobie na książki wydawnictwa Albatros. Czasami są
> Albatros A. Kuryłowicz, a czasami Albatros A.A. Kuryłowicz :D
>
> Czasami tak powstaje po rozłączeniu się wspólników, czasami jak nazwa modna,
> to wiele osób ją łapie...
A jak to się ma do art. 43(3) kc.?
kuba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2008-07-21 18:26:01
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 15:36
(autor kuba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g623d6$h2k$1@inews.gazeta.pl>):
>> Czasami tak powstaje po rozłączeniu się wspólników, czasami jak nazwa
>> modna, to wiele osób ją łapie...
> A jak to się ma do art. 43(3) kc.?
No to przecie się różni.
Usługi Pogrzebowe Eugeniusz Wesoły
Usługi Pogrzebowe Marian Radosny
poza tym, jeżeli wzajemnie nie mają pretensji, to kto ma to ścigać? przecie
to z urzędu ścigane nie jest.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
13. Data: 2008-07-21 19:06:41
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 21 Jul 2008, d852 wrote:
> A czy może być kilka DG o tej samej nazwie ? Nawet w tej samej branży ?
Dopiszę do Tristana: "zależy od wzjemnych relacji".
Pierwsze: czy wzajemnie akceptują takie zachowanie.
Drugie: czy nazwa jest słowem pospolitym
Trzecie: czy któryś zastrzegł nazwę.
Pozytywna odpowiedź na 2. wyklucza 3.
Pozytywna odpowiedź na 3. implikuje prawo do żądania zaprzestania
korzystania nazwy, Z WYŁĄCZNIEM używania tej nazwy w zakresie
w którym była używana PRZED rejestracją (znaczy w tym zakresie,
czyli w tych dziedzinach i w tym terytorium co przedtem dalej
wolno).
> I czy takie same zasady dotyczą większych firm ?
Tak.
Tylko pieniądze na 1. i 3. wydają większe ;)
Firma Apple np. kiedyś wyłożyła grubszą kasę facetowi o nazwisku
mcIntosh za to, żeby sprzedał im w całości prowadzony przez
siebie mały biznes. Wraz z zastrzeżeniami odpowiadjącymi
polskiemu art.43[8] KC oczywiście :)
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2008-07-21 19:37:58
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: "kuba " <j...@g...pl>
Tristan <n...@s...pl> napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 15:36
> (autor kuba
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g623d6$h2k$1@inews.gazeta.pl>):
>
> >> Czasami tak powstaje po rozłączeniu się wspólników, czasami jak nazwa
> >> modna, to wiele osób ją łapie...
> > A jak to się ma do art. 43(3) kc.?
>
> No to przecie się różni.
>
> Usługi Pogrzebowe Eugeniusz Wesoły
> Usługi Pogrzebowe Marian Radosny
>
> poza tym, jeżeli wzajemnie nie mają pretensji, to kto ma to ścigać? przecie
> to z urzędu ścigane nie jest.
W tym przykładzie ok, ale podawane przez ciebie wcześniej już budzą większe
wątpliwości.
Nawet jak nie mają mają pretensji, to nie przejdzie. Po prostu organ
rejestrowy nie dokona wpisu do rejestru przedsiębiorców. AFAIK w poprzednim
stanie prawnym było inaczej i jeśli samym zainteresowanym, to nie
przeszkadzało, to mogło działać kilku pod bardzo podobnymi firmami.
pozdrawiam
kuba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2008-07-21 20:54:51
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 21:37
(autor kuba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g62oim$p4b$1@inews.gazeta.pl>):
> W tym przykładzie ok, ale podawane przez ciebie wcześniej już budzą
> większe wątpliwości.
A kto jest od rozstrzygania wątpliwości? Sąd czy urzędas?
> Nawet jak nie mają mają pretensji, to nie przejdzie. Po prostu organ
> rejestrowy nie dokona wpisu do rejestru przedsiębiorców.
Na jakiej podstawie? I jak to sprawdzi?
> AFAIK w
> poprzednim stanie prawnym było inaczej i jeśli samym zainteresowanym, to
> nie przeszkadzało, to mogło działać kilku pod bardzo podobnymi firmami.
Ale podobieństwo to kwestia względna. To raczej sąd może rozstrzygać, a nie
maszyna przyjmująca wnioski.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
16. Data: 2008-07-21 21:38:30
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: "kuba " <j...@g...pl>
Tristan <n...@s...pl> napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 21:37
> (autor kuba
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g62oim$p4b$1@inews.gazeta.pl>):
>
> > W tym przykładzie ok, ale podawane przez ciebie wcześniej już budzą
> > większe wątpliwości.
>
> A kto jest od rozstrzygania wątpliwości? Sąd czy urzędas?
Ten, kto dokonuje wpisu. Będzie to albo urzędas (wójt/burmistrz/prezydent
miasta) albo sąd, w zależności w jakim rejestrze należy ujawnić firmę. A
dlaczego urzędas nie mógłby oceniać twoim zdaniem?
> > Nawet jak nie mają mają pretensji, to nie przejdzie. Po prostu organ
> > rejestrowy nie dokona wpisu do rejestru przedsiębiorców.
>
> Na jakiej podstawie? I jak to sprawdzi?
No chyba jak prowadzi rejestr to zagląda do niego, sprawdza i ocenia (stosuje
prawo).
kuba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2008-07-22 06:06:41
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 23:38
(autor kuba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g62vkm$4rd$1@inews.gazeta.pl>):
>> > W tym przykładzie ok, ale podawane przez ciebie wcześniej już budzą
>> > większe wątpliwości.
>> A kto jest od rozstrzygania wątpliwości? Sąd czy urzędas?
> Ten, kto dokonuje wpisu. Będzie to albo urzędas (wójt/burmistrz/prezydent
> miasta) albo sąd, w zależności w jakim rejestrze należy ujawnić firmę. A
> dlaczego urzędas nie mógłby oceniać twoim zdaniem?
Bo to przecie nie da się ocenić wot tak patrząc na nazwę. Trzeba rozważyć
sporo czynników, a do tego i tak wyrok będzie uśredniony.
>> > Nawet jak nie mają mają pretensji, to nie przejdzie. Po prostu organ
>> > rejestrowy nie dokona wpisu do rejestru przedsiębiorców.
>> Na jakiej podstawie? I jak to sprawdzi?
> No chyba jak prowadzi rejestr to zagląda do niego, sprawdza i ocenia
> (stosuje prawo).
A jest centralny rejestr firm? ZTCW to nie ma i sprawdzenie tego nie jest
możliwe.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
18. Data: 2008-07-22 10:11:42
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On 21 Lip, 21:06, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> Dopiszę do Tristana: "zależy od wzjemnych relacji".
> Pierwsze: czy wzajemnie akceptują takie zachowanie.
Nawet jak akceptują, to przecież przepisy o firmie wprowadzającej w
błąd mają chronić również konsumentów, więc nie widzę powodu, dla
którego organ rejestrowy miałby taką akceptację akceptować.
> Drugie: czy nazwa jest słowem pospolitym
> Trzecie: czy któryś zastrzegł nazwę.
>
> Pozytywna odpowiedź na 2. wyklucza 3.
Nieprawda. Nazwa pospolita może nabyć wtórną zdolność odróżniającą.
-
19. Data: 2008-07-22 10:28:34
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 22 lipiec 2008 12:11
(autor Paweł Marcisz
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
<2...@f...go
oglegroups.com>):
>> Dopiszę do Tristana: "zależy od wzjemnych relacji".
>> Pierwsze: czy wzajemnie akceptują takie zachowanie.
>
> Nawet jak akceptują, to przecież przepisy o firmie wprowadzającej w
> błąd mają chronić również konsumentów, więc nie widzę powodu, dla
> którego organ rejestrowy miałby taką akceptację akceptować.
Tylko kto ma to oceniać? Popatrz ile masz firm o nazwie ,,Danusia'', bo
prowadząca je baba tak ma na imię, albo żona właściciela... Uważasz, że
działają nielegalnie?
Albo układy takie jak np.
Ciaprak SA i zależne od niego firemki Ciaprak Handel, Ciaprak Inżynieria,
Ciaprak Projekty, Ciaprak.....
Albo np. znana zabrska korporacja Lisek. Są OSK Lisek, Gabinety
psychologiczne Lisek, Warsztaty Lisek i pewnie jeszcze coś, bo cała rodzina
pracuje na daną markę.
Kto ma oceniać czy to wprowadza w błąd albo czy jest dość już podobne albo
niekoniecznie. Chyba nie maszyna rejestrująca?
No i co powiesz na to, że często dana marka nie ma odzwierciedlenia w
firmie. Np. ,,Sklep Spożywczy Eugenia'' może być prowadzony w ciągu lat
przez kilku kolejnych przedsiębiorców i firma ujawni się tylko na
dokumentach oficjalnych. Wibrator Zaborczy Stefan też może być produkowany
przez n kolejnych przedsiębiorców.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
20. Data: 2008-07-22 14:48:02
Temat: Re: zmiana właściciela firmy
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On 22 Lip, 12:28, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> > Nawet jak akceptują, to przecież przepisy o firmie wprowadzającej w
> > błąd mają chronić również konsumentów, więc nie widzę powodu, dla
> > którego organ rejestrowy miałby taką akceptację akceptować.
>
> Tylko kto ma to oceniać? Popatrz ile masz firm o nazwie ,,Danusia'', bo
> prowadząca je baba tak ma na imię, albo żona właściciela... Uważasz, że
> działają nielegalnie?
Danusia SA? Daniusia z.o.o.? Jakoś nie widzę zatrzęsienia takich firm
działających na tych samych rynkach. A w wypadku os. fiz. i spółek
osobowych kodeksy mówią, co firma ma zawierać i "Danusia" nie
wystarczy.
> Albo układy takie jak np.
>
> Ciaprak SA i zależne od niego firemki Ciaprak Handel, Ciaprak Inżynieria,
> Ciaprak Projekty, Ciaprak.....
Skoro są zależne, to podobieństwo firm nie wprowadza w błąd - bo
sugeruje związek gospodarczy właśnie.
> Albo np. znana zabrska korporacja Lisek. Są OSK Lisek, Gabinety
> psychologiczne Lisek, Warsztaty Lisek i pewnie jeszcze coś, bo cała rodzina
> pracuje na daną markę.
Z tego co piszesz, to nie są to w ogóle firmy.
> Kto ma oceniać czy to wprowadza w błąd albo czy jest dość już podobne albo
> niekoniecznie. Chyba nie maszyna rejestrująca?
Organ dokonujący rejestracji podczas rejestracji, sąd podczas procesu
o naruszenie prawa do firmy.
> No i co powiesz na to, że często dana marka nie ma odzwierciedlenia w
> firmie. Np. ,,Sklep Spożywczy Eugenia'' może być prowadzony w ciągu lat
> przez kilku kolejnych przedsiębiorców i firma ujawni się tylko na
> dokumentach oficjalnych.
No i w czym problem? Jedno przedsiębiorstwo, więc jedna nazwa
przedsiębiorstwa. To, że jest własnością kolejnych przedsiębiorców,
nic tu nie zmienia.
> Wibrator Zaborczy Stefan też może być produkowany
> przez n kolejnych przedsiębiorców.
Ale to ten sam wibrator.