Witam


Właśnie dowiedziałem się że mój domek stoi na działce należącej do powiatu a
dokładnie na pasie drogowym :)
Działkę z budynkiem kupiłem kilka lat temu i wtedy nikt nie miał takiej
wiedzy - chyba.
Z pokazanej mi mapki w zarządzie dróg wynika że moja granica działki
przebiega przez środek domu ;) Robili wznowienia granic działek w mojej
okolicy i tak wynika.
Jak pomierzyłem działkę to wynika że mam ogrodzone ok 2 ary więcej :)

W archiwum znalazłem mapki z 70-tych lat i na nich budynek jest naniesiony i
granica biegnie tak jak jest obecnie. Później z mapki z lat 90 wynika to
samo.
Natomiast po wznowieniu granic w tamtym roku wynika ze mieszkam na pasie
drogowym :)

Mam podobno dwa wyjścia:
1. Rozebrać dom :(
2. Płacić za zajmowany kawał pasa ruchu drogowego.


Pytanie czy zasiedzenie obejmuje pas drogowy?
Bo wiem że nie obejmuje drogi, miejsc publicznych itd.

Może ktoś ma pomysł jak wyjść z tego?

Pozdrawiam
Marek

do góry

AF wrote:
> Witam
>
>
> Właśnie dowiedziałem się że mój domek stoi na działce należącej do
> powiatu a dokładnie na pasie drogowym :)
> Działkę z budynkiem kupiłem kilka lat temu i wtedy nikt nie miał
> takiej wiedzy - chyba.
> Z pokazanej mi mapki w zarządzie dróg wynika że moja granica działki
> przebiega przez środek domu ;) Robili wznowienia granic działek w
> mojej okolicy i tak wynika.
> Jak pomierzyłem działkę to wynika że mam ogrodzone ok 2 ary więcej :)
>
> W archiwum znalazłem mapki z 70-tych lat i na nich budynek jest
> naniesiony i granica biegnie tak jak jest obecnie. Później z mapki z
> lat 90 wynika to samo.
> Natomiast po wznowieniu granic w tamtym roku wynika ze mieszkam na
> pasie drogowym :)
>
> Mam podobno dwa wyjścia:
> 1. Rozebrać dom :(
> 2. Płacić za zajmowany kawał pasa ruchu drogowego.
>
>
> Pytanie czy zasiedzenie obejmuje pas drogowy?
> Bo wiem że nie obejmuje drogi, miejsc publicznych itd.
>
> Może ktoś ma pomysł jak wyjść z tego?

w kwestii formalne, jełśi pas drogowy został wprowadzony po wybudowaniu domu
i wytyczeniu działek to problem am gmina lub powiat a nie ty. Bo to od nich
mógłbyś sie domagać wykupu tego pasa, a pańśtwo sie zwykle broni przed tym
rękami i nogami.

takei jest moje zdanie na podstawie tego co sie dowiedziałem gdy sam sie
budowałem.

do góry

Użytkownik "AF" <w...@i...pl.to> napisał w wiadomości
news:glvomp$c0s$1@mx1.internetia.pl...
> Witam
> Właśnie dowiedziałem się że mój domek stoi na działce należącej do
> powiatu a dokładnie na pasie drogowym :)
> Działkę z budynkiem kupiłem kilka lat temu i wtedy nikt nie miał takiej
> wiedzy - chyba.
> Z pokazanej mi mapki w zarządzie dróg wynika że moja granica działki
> przebiega przez środek domu ;) Robili wznowienia granic działek w mojej
> okolicy i tak wynika.
> Jak pomierzyłem działkę to wynika że mam ogrodzone ok 2 ary więcej :)
> W archiwum znalazłem mapki z 70-tych lat i na nich budynek jest
> naniesiony i granica biegnie tak jak jest obecnie. Później z mapki z
> lat 90 wynika to samo.
> Natomiast po wznowieniu granic w tamtym roku wynika ze mieszkam na pasie
> drogowym :)
> Mam podobno dwa wyjścia:
> 1. Rozebrać dom :(
> 2. Płacić za zajmowany kawał pasa ruchu drogowego.
> Pytanie czy zasiedzenie obejmuje pas drogowy?
> Bo wiem że nie obejmuje drogi, miejsc publicznych itd.
> Może ktoś ma pomysł jak wyjść z tego?
> Pozdrawiam
> Marek

Najpewniej chodzi ci o "zasiedzenie", a nie "zasiedlenie". Moim zdaniem
zasiedzenie w opisanym wypadku może mieć miejsce i jeśli wynika z mapek, to
nawet można uznać je za zasiedzenie w dobrej wierze, czyli wystarczy 20
lat. Ale to długa droga i pasowało by dobrego adwokata znaleźć.

do góry

Witam

>> Właśnie dowiedziałem się że mój domek stoi na działce należącej do
>> powiatu a dokładnie na pasie drogowym :)
>> Działkę z budynkiem kupiłem kilka lat temu i wtedy nikt nie miał takiej
>> wiedzy - chyba.
>> Z pokazanej mi mapki w zarządzie dróg wynika że moja granica działki
>> przebiega przez środek domu ;) Robili wznowienia granic działek w mojej
>> okolicy i tak wynika.
>> Jak pomierzyłem działkę to wynika że mam ogrodzone ok 2 ary więcej :)
>> W archiwum znalazłem mapki z 70-tych lat i na nich budynek jest
>> naniesiony i granica biegnie tak jak jest obecnie. Później z mapki z
>> lat 90 wynika to samo.
>> Natomiast po wznowieniu granic w tamtym roku wynika ze mieszkam na pasie
>> drogowym :)
>> Mam podobno dwa wyjścia:
>> 1. Rozebrać dom :(
>> 2. Płacić za zajmowany kawał pasa ruchu drogowego.
>> Pytanie czy zasiedzenie obejmuje pas drogowy?
>> Bo wiem że nie obejmuje drogi, miejsc publicznych itd.
>> Może ktoś ma pomysł jak wyjść z tego?
>> Pozdrawiam
>> Marek
>
> Najpewniej chodzi ci o "zasiedzenie", a nie "zasiedlenie". Moim zdaniem
> zasiedzenie w opisanym wypadku może mieć miejsce i jeśli wynika z mapek,
> to nawet można uznać je za zasiedzenie w dobrej wierze, czyli wystarczy 20
> lat. Ale to długa droga i pasowało by dobrego adwokata znaleźć.


Tak, chodziło mi o zasiedzenie :)

Tylko czy mozna zasiedzieć pras drogowy? Bo jak doczytałem "Instytucję
zasiedzenia nieruchomości regulują przepisy prawa cywilnego zawarte w art.
172-176, z wyłączeniem art. 174, który odnosi się do zasiedzenia rzeczy
ruchomych." ale nie ma tam mowy na temat zasiedzenia pasa drogowego,
natomiast wiadomo że nie mozna zasiedzieć "Przed 1990 r. spod zasiedzenia
wyłączone były nieruchomości stanowiące przedmiot własności państwowej. Od 1
października 1990 r., w związku z uchyleniem art. 177 kodeksu cywilnego,
zakaz ten przestał obowiązywać. Obecnie przez zasiedzenie nie można nabyć
jedynie własności nieruchomości, które służą użytkowi publicznemu, lub
takich, które zostały ustawowo wyłączone z obrotu, jak np. grunty zajęte pod
drogi publiczne, ulice, parki, pasy drogowe autostrad.".


Czy ktoś może ma wiedzę czy mozna zasiedzieć pas drogowy?


Pozdrawiam
Marek

do góry

AF wrote:
> Witam
>
>>> Właśnie dowiedziałem się że mój domek stoi na działce należącej do
>>> powiatu a dokładnie na pasie drogowym :)
>>> Działkę z budynkiem kupiłem kilka lat temu i wtedy nikt nie miał
>>> takiej wiedzy - chyba.
>>> Z pokazanej mi mapki w zarządzie dróg wynika że moja granica działki
>>> przebiega przez środek domu ;) Robili wznowienia granic działek w
>>> mojej okolicy i tak wynika.
>>> Jak pomierzyłem działkę to wynika że mam ogrodzone ok 2 ary więcej
>>> :) W archiwum znalazłem mapki z 70-tych lat i na nich budynek jest
>>> naniesiony i granica biegnie tak jak jest obecnie. Później z mapki
>>> z lat 90 wynika to samo.
>>> Natomiast po wznowieniu granic w tamtym roku wynika ze mieszkam na
>>> pasie drogowym :)
>>> Mam podobno dwa wyjścia:
>>> 1. Rozebrać dom :(
>>> 2. Płacić za zajmowany kawał pasa ruchu drogowego.
>>> Pytanie czy zasiedzenie obejmuje pas drogowy?
>>> Bo wiem że nie obejmuje drogi, miejsc publicznych itd.
>>> Może ktoś ma pomysł jak wyjść z tego?
>>> Pozdrawiam
>>> Marek
>>
>> Najpewniej chodzi ci o "zasiedzenie", a nie "zasiedlenie". Moim
>> zdaniem zasiedzenie w opisanym wypadku może mieć miejsce i jeśli
>> wynika z mapek, to nawet można uznać je za zasiedzenie w dobrej
>> wierze, czyli wystarczy 20 lat. Ale to długa droga i pasowało by
>> dobrego adwokata znaleźć.
>
>
> Tak, chodziło mi o zasiedzenie :)
>
> Tylko czy mozna zasiedzieć pras drogowy? Bo jak doczytałem "Instytucję
> zasiedzenia nieruchomości regulują przepisy prawa cywilnego zawarte w
> art. 172-176, z wyłączeniem art. 174, który odnosi się do zasiedzenia
> rzeczy ruchomych." ale nie ma tam mowy na temat zasiedzenia pasa
> drogowego, natomiast wiadomo że nie mozna zasiedzieć "Przed 1990 r.
> spod zasiedzenia wyłączone były nieruchomości stanowiące przedmiot
> własności państwowej. Od 1 października 1990 r., w związku z
> uchyleniem art. 177 kodeksu cywilnego, zakaz ten przestał
> obowiązywać. Obecnie przez zasiedzenie nie można nabyć jedynie
> własności nieruchomości, które służą użytkowi publicznemu, lub
> takich, które zostały ustawowo wyłączone z obrotu, jak np. grunty
> zajęte pod drogi publiczne, ulice, parki, pasy drogowe autostrad.".
>
> Czy ktoś może ma wiedzę czy mozna zasiedzieć pas drogowy?

imho pytanie polega na czym innym czy pas drogowy był tam od początku swiata
czy został wrysowany podczas kreowania planu zagospodarowania
przestrzennego. Jeśli dom został zbudowany wcześniej, ogrodzeni zbudowane
wcześniej działka wytyczona wczesniej, to oczywiscie imho problem ma pańśtwo
a nie właściciel i to dopiero od momentu gdy zechce coś tam robić (npo
chodnik czy poszerzać ulicę. Bo wtedy bedzie musiało wykupić ten pas od
właściciela oraz rozwiązać jakoś problem domu który moze uniemożliwić lub
utrudnić planowaną inwestycję.

w dziesiatkach wsi ludzie mają ogrodzenia szopy śmeitniki a moze i domy w
pasach drogowych wyznaczonych przez powstałe plany zagospodarowania. Problem
dla właściciela pojawia sie zwykle gdyu chce on budować coś nowego lub
choćby wyremotnować (legalenie) podjazd czy bramę do posesji.

do góry

Witam

>>>> Właśnie dowiedziałem się że mój domek stoi na działce należącej do
>>>> powiatu a dokładnie na pasie drogowym :)
>>>> Działkę z budynkiem kupiłem kilka lat temu i wtedy nikt nie miał
>>>> takiej wiedzy - chyba.
>>>> Z pokazanej mi mapki w zarządzie dróg wynika że moja granica działki
>>>> przebiega przez środek domu ;) Robili wznowienia granic działek w
>>>> mojej okolicy i tak wynika.
>>>> Jak pomierzyłem działkę to wynika że mam ogrodzone ok 2 ary więcej
>>>> :) W archiwum znalazłem mapki z 70-tych lat i na nich budynek jest
>>>> naniesiony i granica biegnie tak jak jest obecnie. Później z mapki
>>>> z lat 90 wynika to samo.
>>>> Natomiast po wznowieniu granic w tamtym roku wynika ze mieszkam na
>>>> pasie drogowym :)
>>>> Mam podobno dwa wyjścia:
>>>> 1. Rozebrać dom :(
>>>> 2. Płacić za zajmowany kawał pasa ruchu drogowego.
>>>> Pytanie czy zasiedzenie obejmuje pas drogowy?
>>>> Bo wiem że nie obejmuje drogi, miejsc publicznych itd.
>>>> Może ktoś ma pomysł jak wyjść z tego?
>>>> Pozdrawiam
>>>> Marek
>>>
>>> Najpewniej chodzi ci o "zasiedzenie", a nie "zasiedlenie". Moim
>>> zdaniem zasiedzenie w opisanym wypadku może mieć miejsce i jeśli
>>> wynika z mapek, to nawet można uznać je za zasiedzenie w dobrej
>>> wierze, czyli wystarczy 20 lat. Ale to długa droga i pasowało by
>>> dobrego adwokata znaleźć.
>>
>>
>> Tak, chodziło mi o zasiedzenie :)
>>
>> Tylko czy mozna zasiedzieć pras drogowy? Bo jak doczytałem "Instytucję
>> zasiedzenia nieruchomości regulują przepisy prawa cywilnego zawarte w
>> art. 172-176, z wyłączeniem art. 174, który odnosi się do zasiedzenia
>> rzeczy ruchomych." ale nie ma tam mowy na temat zasiedzenia pasa
>> drogowego, natomiast wiadomo że nie mozna zasiedzieć "Przed 1990 r.
>> spod zasiedzenia wyłączone były nieruchomości stanowiące przedmiot
>> własności państwowej. Od 1 października 1990 r., w związku z
>> uchyleniem art. 177 kodeksu cywilnego, zakaz ten przestał
>> obowiązywać. Obecnie przez zasiedzenie nie można nabyć jedynie
>> własności nieruchomości, które służą użytkowi publicznemu, lub
>> takich, które zostały ustawowo wyłączone z obrotu, jak np. grunty
>> zajęte pod drogi publiczne, ulice, parki, pasy drogowe autostrad.".
>>
>> Czy ktoś może ma wiedzę czy mozna zasiedzieć pas drogowy?
>
> imho pytanie polega na czym innym czy pas drogowy był tam od początku
> swiata czy został wrysowany podczas kreowania planu zagospodarowania
> przestrzennego. Jeśli dom został zbudowany wcześniej, ogrodzeni zbudowane
> wcześniej działka wytyczona wczesniej, to oczywiscie imho problem ma
> pańśtwo a nie właściciel i to dopiero od momentu gdy zechce coś tam robić
> (npo chodnik czy poszerzać ulicę. Bo wtedy bedzie musiało wykupić ten pas
> od właściciela oraz rozwiązać jakoś problem domu który moze uniemożliwić
> lub utrudnić planowaną inwestycję.
>
> w dziesiatkach wsi ludzie mają ogrodzenia szopy śmeitniki a moze i domy w
> pasach drogowych wyznaczonych przez powstałe plany zagospodarowania.
> Problem dla właściciela pojawia sie zwykle gdyu chce on budować coś nowego
> lub choćby wyremotnować (legalenie) podjazd czy bramę do posesji.


Mam mapę geodezyjną z 89 roku (na niej napisane za zgodność z oryginałem z
roku 74), na której stoi przedmiotowy budynek z obrysem działki zbliżonym
jak obecnie, natomiast na obecnej drodze napisane jest "j.w bud." czyli
jezdnia w budowie. Nie mam wcześniejszych map. Czy ta mapka jest już
podstawą do zasiedzenia?
Jutro pójdę do gminy i zapytam o wcześniejsze mapy, mam nadzieje że maja :)


pozdrawiam
Marek

do góry

AF wrote:
> Mam mapę geodezyjną z 89 roku (na niej napisane za zgodność z
> oryginałem z roku 74), na której stoi przedmiotowy budynek z obrysem
> działki zbliżonym jak obecnie, natomiast na obecnej drodze napisane
> jest "j.w bud." czyli jezdnia w budowie. Nie mam wcześniejszych map.
> Czy ta mapka jest już podstawą do zasiedzenia?
> Jutro pójdę do gminy i zapytam o wcześniejsze mapy, mam nadzieje że
> maja :)

czepiłeś sie tego zasiedzenia...

zasiedzieć można coś co sie zajeło bezprawnie ie zajmowało okreslony czas
bez protestów właściciela. Tutaj ty jesteś właścicielem terenu a paśńtwo
sobei naraz wymyśliło nowe zastosowanie twojej ziemi. ale ja nie ejstem
prawnikiem.

do góry

Witam

>
> imho pytanie polega na czym innym czy pas drogowy był tam od początku
> swiata czy został wrysowany podczas kreowania planu zagospodarowania
> przestrzennego. Jeśli dom został zbudowany wcześniej, ogrodzeni zbudowane
> wcześniej działka wytyczona wczesniej, to oczywiscie imho problem ma
> pańśtwo a nie właściciel i to dopiero od momentu gdy zechce coś tam robić
> (npo chodnik czy poszerzać ulicę. Bo wtedy bedzie musiało wykupić ten pas
> od właściciela oraz rozwiązać jakoś problem domu który moze uniemożliwić
> lub utrudnić planowaną inwestycję.
>
> w dziesiatkach wsi ludzie mają ogrodzenia szopy śmeitniki a moze i domy w
> pasach drogowych wyznaczonych przez powstałe plany zagospodarowania.
> Problem dla właściciela pojawia sie zwykle gdyu chce on budować coś nowego
> lub choćby wyremotnować (legalenie) podjazd czy bramę do posesji.



Mam mapę lotniczą z 1953 roku i budynek już jest. Podobno muszę sprawdzić
czy poprzedni właściciele nie dostali odszkodowania za wywłaszczenie.
A dlaczego mówię o zasiedzeniu, bo podobno połowę domu jest na ziemi
państwowej, tak przynajmniej w zarządzie dróg mówili, bo z wyliczeń działki
mam niecałe 2 ary za dużo :)


Pozdrawiam
AF

do góry

AF wrote:
> Witam
>
>>
>> imho pytanie polega na czym innym czy pas drogowy był tam od początku
>> swiata czy został wrysowany podczas kreowania planu zagospodarowania
>> przestrzennego. Jeśli dom został zbudowany wcześniej, ogrodzeni
>> zbudowane wcześniej działka wytyczona wczesniej, to oczywiscie imho
>> problem ma pańśtwo a nie właściciel i to dopiero od momentu gdy
>> zechce coś tam robić (npo chodnik czy poszerzać ulicę. Bo wtedy
>> bedzie musiało wykupić ten pas od właściciela oraz rozwiązać jakoś
>> problem domu który moze uniemożliwić lub utrudnić planowaną
>> inwestycję. w dziesiatkach wsi ludzie mają ogrodzenia szopy śmeitniki a
>> moze i
>> domy w pasach drogowych wyznaczonych przez powstałe plany
>> zagospodarowania. Problem dla właściciela pojawia sie zwykle gdyu
>> chce on budować coś nowego lub choćby wyremotnować (legalenie)
>> podjazd czy bramę do posesji.
>
>
>
> Mam mapę lotniczą z 1953 roku i budynek już jest. Podobno muszę
> sprawdzić czy poprzedni właściciele nie dostali odszkodowania za
> wywłaszczenie. A dlaczego mówię o zasiedzeniu, bo podobno połowę domu jest
> na ziemi
> państwowej, tak przynajmniej w zarządzie dróg mówili, bo z wyliczeń
> działki mam niecałe 2 ary za dużo :)

a co jest w wypisie z ksiąg wieczystych?

jeszcze jest możłiwość że gmina ma burdel na kułkach.

do góry

>>>
>>> imho pytanie polega na czym innym czy pas drogowy był tam od początku
>>> swiata czy został wrysowany podczas kreowania planu zagospodarowania
>>> przestrzennego. Jeśli dom został zbudowany wcześniej, ogrodzeni
>>> zbudowane wcześniej działka wytyczona wczesniej, to oczywiscie imho
>>> problem ma pańśtwo a nie właściciel i to dopiero od momentu gdy
>>> zechce coś tam robić (npo chodnik czy poszerzać ulicę. Bo wtedy
>>> bedzie musiało wykupić ten pas od właściciela oraz rozwiązać jakoś
>>> problem domu który moze uniemożliwić lub utrudnić planowaną
>>> inwestycję. w dziesiatkach wsi ludzie mają ogrodzenia szopy śmeitniki a
>>> moze i
>>> domy w pasach drogowych wyznaczonych przez powstałe plany
>>> zagospodarowania. Problem dla właściciela pojawia sie zwykle gdyu
>>> chce on budować coś nowego lub choćby wyremotnować (legalenie)
>>> podjazd czy bramę do posesji.
>>
>>
>>
>> Mam mapę lotniczą z 1953 roku i budynek już jest. Podobno muszę
>> sprawdzić czy poprzedni właściciele nie dostali odszkodowania za
>> wywłaszczenie. A dlaczego mówię o zasiedzeniu, bo podobno połowę domu
>> jest na ziemi
>> państwowej, tak przynajmniej w zarządzie dróg mówili, bo z wyliczeń
>> działki mam niecałe 2 ary za dużo :)
>
> a co jest w wypisie z ksiąg wieczystych?
>

a dokładnie o co pytasz?
Jest ze mam 12 arów, a z obliczeń po płocie wynosi 13 z kawałkiem.


> jeszcze jest możłiwość że gmina ma burdel na kułkach.

Jak i każda gmina tak ma :)

Pozdrawiam

do góry