Witam

Mam zasądzoną kwotę której dłużnik od roku nie chce mi spłacić (kwota
rzedu kilku tys zł). Chcę wystąpić do komorniku pod którego rewir
podlega dłużnik. Tam jednak w sekretariacie komornika dowiedziałem się
że by komornik zaczął działać niezbędne jest wpłacenie przez ze mnie
komornikowi "zaliczki".

W przepisach znalazłem jedynie wzmiankę o kosztach egzekucji ponoszonych
przez wierzyciela w przypadku egzekucji POZA swoim rewirem. Stąd
pytanie: czy wspomniana przeze mnie zaliczka jest zgodna z prawem?

PS
I gdzie znajdę podstawę prawną do tej zaliczki?

do góry

Friedrich pisze:
> W przepisach znalazłem jedynie wzmiankę o kosztach egzekucji ponoszonych
> przez wierzyciela w przypadku egzekucji POZA swoim rewirem. Stąd
> pytanie: czy wspomniana przeze mnie zaliczka jest zgodna z prawem?
>
> PS
> I gdzie znajdę podstawę prawną do tej zaliczki?

Rozdział 6 ustawy z dnia 29.08.1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji

do góry

Friedrich pisze:
> Witam
>
> Mam zasądzoną kwotę której dłużnik od roku nie chce mi spłacić (kwota
> rzedu kilku tys zł). Chcę wystąpić do komorniku pod którego rewir
> podlega dłużnik. Tam jednak w sekretariacie komornika dowiedziałem się
> że by komornik zaczął działać niezbędne jest wpłacenie przez ze mnie
> komornikowi "zaliczki".
>
> W przepisach znalazłem jedynie wzmiankę o kosztach egzekucji ponoszonych
> przez wierzyciela w przypadku egzekucji POZA swoim rewirem. Stąd
> pytanie: czy wspomniana przeze mnie zaliczka jest zgodna z prawem?
>
> PS
> I gdzie znajdę podstawę prawną do tej zaliczki?
art. bodajże 39 i następne ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.
Komornik wzywa wierzyciela do uiszczenia zaliczki na dojazd, zapytania (
zus, cepik, wydzial gruntów itp ), dostarczenie korespondencji, biegli itp.

--
Pozdrawiam
Krzysztof Mackiewicz
gg: 1781586

do góry

K. Mackiewicz napisał(a):
> Friedrich pisze:
>
>> Witam
>>
>> Mam zasądzoną kwotę której dłużnik od roku nie chce mi spłacić (kwota
>> rzedu kilku tys zł). Chcę wystąpić do komorniku pod którego rewir
>> podlega dłużnik. Tam jednak w sekretariacie komornika dowiedziałem się
>> że by komornik zaczął działać niezbędne jest wpłacenie przez ze mnie
>> komornikowi "zaliczki".
>>
>> W przepisach znalazłem jedynie wzmiankę o kosztach egzekucji
>> ponoszonych przez wierzyciela w przypadku egzekucji POZA swoim
>> rewirem. Stąd pytanie: czy wspomniana przeze mnie zaliczka jest zgodna
>> z prawem?
>>
>> PS
>> I gdzie znajdę podstawę prawną do tej zaliczki?
>
> art. bodajże 39 i następne ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.
> Komornik wzywa wierzyciela do uiszczenia zaliczki na dojazd, zapytania (
> zus, cepik, wydzial gruntów itp ), dostarczenie korespondencji, biegli itp.

Ale nie powinien brać zaliczki za zwykłą opłątę egzekucyjną, która
jest ściągana od dłużnika. Tak więc jeśli wierzyciel we wniosku nie
wskazuje egzekcuji, które mogą spowodować konieczność wykonania pewnych
czynności i pobrania zaliczki (czyli chodzi o proste egzekucje typu z
konkretnego rachunku bankowego, z wynagrodzenia o pracę), to żądanie
przez komornika zaliczki na samym wstępie, jeszcze zanim złoży się
wniosek, jest bardz dziwne.



--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

do góry

Liwiusz pisze:

> Ale nie powinien brać zaliczki za zwykłą opłątę egzekucyjną, która
> jest ściągana od dłużnika. Tak więc jeśli wierzyciel we wniosku nie
> wskazuje egzekcuji, które mogą spowodować konieczność wykonania pewnych
> czynności i pobrania zaliczki (czyli chodzi o proste egzekucje typu z
> konkretnego rachunku bankowego, z wynagrodzenia o pracę), to żądanie
> przez komornika zaliczki na samym wstępie, jeszcze zanim złoży się
> wniosek, jest bardz dziwne.

Zwłaszcza iż w pierwszej kancelarii zaliczkę na poczet
egzekucji z wynagrodzenia (firma w której pracuje dłużnik
została przeze mnie wskazana) została wyceniona na 200zł
zaliczki. Co mnie trochę wzburzyło. Jednak w kolejnej te
same działania zostały określone na 20-30zł zaliczki co już
nie wzburza.

PS
Ja wiem że to jest zaliczka. Ale daję ją teraz, a
"niewiadomokiedy" dostanę ją z powrotem. A po drugie w tak
rutynowej sprawie przy minimalnych dodatkowych kosztach
egzekucji 200zł jest kredytowaniem kancelarii.

PS2
Dziękuję za odpowiedzi - poczytałem i dokształciłem się :)

do góry

Friedrich pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>> Ale nie powinien brać zaliczki za zwykłą opłątę egzekucyjną, która
>> jest ściągana od dłużnika. Tak więc jeśli wierzyciel we wniosku nie
>> wskazuje egzekcuji, które mogą spowodować konieczność wykonania
>> pewnych czynności i pobrania zaliczki (czyli chodzi o proste egzekucje
>> typu z konkretnego rachunku bankowego, z wynagrodzenia o pracę), to
>> żądanie przez komornika zaliczki na samym wstępie, jeszcze zanim złoży
>> się wniosek, jest bardz dziwne.
>
> Zwłaszcza iż w pierwszej kancelarii zaliczkę na poczet egzekucji z
> wynagrodzenia (firma w której pracuje dłużnik została przeze mnie
> wskazana) została wyceniona na 200zł zaliczki. Co mnie trochę wzburzyło.
> Jednak w kolejnej te same działania zostały określone na 20-30zł
> zaliczki co już nie wzburza.
>
> PS
> Ja wiem że to jest zaliczka. Ale daję ją teraz, a "niewiadomokiedy"
> dostanę ją z powrotem. A po drugie w tak rutynowej sprawie przy
> minimalnych dodatkowych kosztach egzekucji 200zł jest kredytowaniem
> kancelarii.
>
> PS2
> Dziękuję za odpowiedzi - poczytałem i dokształciłem się :)
Jeśli chodzi o egzekucję z wynagrodzenia to napisać we wniosku że tylko
o to chodzi i wtedy komornik co najwyżej wezwie o zaliczkę na
korespondencję, ewentualnie na zapytanie o płatnika składek w ZUS (
chyba że wierzyciel zna zakład pracy dłużnika )

--
Pozdrawiam
Krzysztof Mackiewicz
gg: 1781586

do góry