eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zaczepka w sklepie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2006-06-30 20:18:16
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Paweł Sakowski wrote:
    > Andrzej Lawa napisał:
    >>> Zostałbyś przestępcą. W naszym kręgu kulturowym (i kodeksie karnym)
    >>> naruszenie nietykalności cielesnej jest niemile widziane. Do tego
    >> MegaROTFL
    >>
    >> Czy mógłbyś łaskawie zaprzestać głoszenia swoich urojeń?
    >
    > A co, art. 217 kk już nie obowiązuje?
    >

    Obowiązuje, a jakże. Ale w całości - przeczytaj sobie paragraf 2. Na
    99.9% w przypadku kiedy jedna osoba zaczepiała drugą i ta druga uderzyła
    ale żadnych poważnych uszkodzeń nie narobiła, tzw. organa nie dopatrzą
    się znamion przestępstwa. A 0.1% przypadnie na "znajomości" ;->


  • 12. Data: 2006-06-30 21:08:52
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > zalezy od tego na czym polegalo to skakanie, bo on takze mogl skorzystac z
    > obrony koniecznej

    A w przypadkach szczegolnych, gdy jest to szczegolnie sprowokowane, kara
    moze byc nadzwyczajnie zlagodzona, a w praktyce moze nawet nie byc kary...
    ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 13. Data: 2006-07-01 11:49:15
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Andrzej Lawa napisał:
    > > A co, art. 217 kk już nie obowiązuje?
    >
    > Obowiązuje, a jakże. Ale w całości - przeczytaj sobie paragraf 2.

    Bonus przez "załapanie się" na §2 nie zmienia niczego z tego, co
    napisałem.

    > Na
    > 99.9% w przypadku kiedy jedna osoba zaczepiała drugą i ta druga uderzyła
    > ale żadnych poważnych uszkodzeń nie narobiła, tzw. organa nie dopatrzą
    > się znamion przestępstwa.

    Które ze znamion nie będzie Twoim zdaniem wypełnione?

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 14. Data: 2006-07-01 13:07:25
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Paweł Sakowski wrote:

    >> 99.9% w przypadku kiedy jedna osoba zaczepiała drugą i ta druga uderzyła
    >> ale żadnych poważnych uszkodzeń nie narobiła, tzw. organa nie dopatrzą
    >> się znamion przestępstwa.
    >
    > Które ze znamion nie będzie Twoim zdaniem wypełnione?
    >

    Brak szkodliwości inne takie...

    Gdyby za każde uderzenia dało się wpakować kogoś do więzienia, to
    jednego takiego wrednego pryka już dawno bym udupił - łatwiej było go
    przewlec po grodzkim za śmiecenie, choć to też sąd oddalił.


  • 15. Data: 2006-07-01 14:40:46
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Andrzej Lawa napisał:
    > >> 99.9% w przypadku kiedy jedna osoba zaczepiała drugą i ta druga uderzyła
    > >> ale żadnych poważnych uszkodzeń nie narobiła, tzw. organa nie dopatrzą
    > >> się znamion przestępstwa.
    > >
    > > Które ze znamion nie będzie Twoim zdaniem wypełnione?
    >
    > Brak szkodliwości inne takie...

    IMO rozwiązanie sporu (dla ustalenia uwagi np. o wepchnięcie się do
    kolejki) przez zdzielenie rozmówcy jest nieznikomo szkodliwe społecznie,
    niezależnie od szkodliwości medycznej dla twarzy zdzielonego. Znikomą
    szkodliwość z 217 widziałbym np. w odepchnięciu kogoś na chodniku na
    bok, żeby zrobił mi przejście.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 16. Data: 2006-07-04 12:14:11
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Paweł Sakowski wrote:

    > IMO rozwiązanie sporu (dla ustalenia uwagi np. o wepchnięcie się do
    > kolejki) przez zdzielenie rozmówcy jest nieznikomo szkodliwe społecznie,
    > niezależnie od szkodliwości medycznej dla twarzy zdzielonego. Znikomą
    > szkodliwość z 217 widziałbym np. w odepchnięciu kogoś na chodniku na
    > bok, żeby zrobił mi przejście.

    To trzeba by rozważyć konkretny przypadek. Bo wg. mnie opis wskazywał na
    sytuację, w której A nabluzgał na B, a B walnął go w żołądek lub np.
    spoliczkował.


  • 17. Data: 2006-07-04 16:12:57
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: stern <s...@0...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > To trzeba by rozważyć konkretny przypadek. Bo wg. mnie opis wskazywał na
    > sytuację, w której A nabluzgał na B, a B walnął go w żołądek lub np.
    > spoliczkował.

    slyszalem interpretację, że w takiej sytuacji da się w pewnych
    okolicznościach uznać, że B działał w obronie koniecznej.
    (Jest zda się takie orzeczenie SN), ale w praktyce trudno mi to sobie
    wyobrazić :)



    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 18. Data: 2006-07-04 19:27:43
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    stern napisał(a):
    > Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> To trzeba by rozważyć konkretny przypadek. Bo wg. mnie opis wskazywał na
    >> sytuację, w której A nabluzgał na B, a B walnął go w żołądek lub np.
    >> spoliczkował.
    >
    > slyszalem interpretację, że w takiej sytuacji da się w pewnych
    > okolicznościach uznać, że B działał w obronie koniecznej.

    jest to obrona konieczna o ile zamiarem jego nie bylo przylanie pod
    oslona obrony k., czyli samo sprowokowanie jeszcze nie wylacza
    mozliwosci zastosowania tej instytucji



    --
    Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
    Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y".
    Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com <<


  • 19. Data: 2006-07-05 06:24:34
    Temat: Re: zaczepka w sklepie
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>

    Dnia Fri, 30 Jun 2006 20:30:20 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > bombardier [###b...@y...com.###] napisał:
    >
    >
    > Teoretycznie, biorąc pod uwagę fakt, że z tego co piszesz, to on był
    > napastnikiem to w sumie nie popełnił byś przestępstwa. Z tym, że w
    > praktyce bywają tu już komplikacje z wykazaniem, że to on jest
    > napastnikiem. W takich wypadkach najlepiej jednak dokąd się da, to nie
    > bić. A jeśli już musisz, to nie uderzać, a obezwładnić w inny sposób.
    > Zupełnie inaczej jest postrzegane uderzenie pięścią w twarz (które w
    > sumie przeważnie jest niegroźne), a dużo łagodniej w praktyce jest
    > traktowane przykładowo podcięcie, w wyniku którego gość może się
    > dotkliwie połamać.

    Dlatego warto poćwiczyć kilka podstawowych chwytów, uników.
    Warto też stać ciężarem ciała na obydwu nogach, przenoszenie cięzaru z nogi
    na nogę (np. podczas chodzenia) zmniejsza nasze szanse na utrzymanie
    równowagi w przypadku ataku na naszą osobę.

    --
    Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    ==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1