wyrok i wizyta asesora - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: d...@o...pl
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: wyrok i wizyta asesora
Date: 31 May 2004 19:32:41 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 22
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1086024761 13347 213.180.130.18 (31 May 2004 17:32:41
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 May 2004 17:32:41 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.121.110.97, 212.76.33.74, 192.168.243.49
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; .NET CLR 1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:218093
[ ukryj nagłówki ]
Witam i proszę o radę!

Dwa lata temu prowadziłem firmę komputerowa.Dziś odwiedził mnie asesor
komornika sadowego twierdząc ze istnieje dlug wobec jednego z dostawcow.Taki
dlug nie istnieje.nie chcialem z nim gadac wiec zostawil wezwanie do stawienia
sie w kancelarii.Z tym ze dostawca nie podpisywalem zadnej ani umowy ani
faktury.moge tylko sie domyslac ze jeden z praconikow wykorzystal moje
dokumenty.w ziazku z tym mam kilka pytan:

1.zadne dokumety z sadu nie dotarly do mnie.pozbawiono mnie w ten sposob
elementarnego prawa odwolania.co robic w tej sytuacji?

2.w jaki sposob rozmawiac z komornikiem?

pozdrawiam

Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl