-
1. Data: 2006-01-11 08:52:24
Temat: wypowiedzenie zmieniające
Od: "tootaatoo" <t...@i...pl>
Witam serdecznie
"Wypowiedzenie zmieniające" taki mam temat pracy magisterskiej,czy ma ktoś
może jakieś ciekawe materiały
albo własne doświadczenie z wyżej wymienioną regulacją prawną z którą
zechiałby się podzielić
Ja będe się starał dowieść w mojej pracy że wbrew powszechnemu przekonaniu
nie jest to furtka ewakuacyjna dla pracodawcy do rozwiązania stosunku pracy
z pracownikiem a jedynie modyfikacja jego umowy i chęć dalszej z tym
pracownikiem współpracy
Proszę o sugestię i przemyślenia dotyczące tego tematu,tak naprawdę
zastawnia mnie fakt iż jeśli pracodawca chce rozwiązać umowę z pracownikiem
to dlaczego po prostu nie zrobi tego w drodze wypowiedzenia umowy zamiast
wypowiedzenia zmieniającego
Pozdrawiam
> t...@i...pl
>
-
2. Data: 2006-01-11 10:21:44
Temat: Re: wypowiedzenie zmieniające
Od: Johnson <j...@n...pl>
tootaatoo napisał(a):
> Ja będe się starał dowieść w mojej pracy że wbrew powszechnemu przekonaniu
> nie jest to furtka ewakuacyjna dla pracodawcy do rozwiązania stosunku pracy
> z pracownikiem a jedynie modyfikacja jego umowy i chęć dalszej z tym
> pracownikiem współpracy
Ale to nie jest powszechne przekonanie. Ja tam od samego początku
wiedziałem jakiemu celowi służy wypowiedzenie zmieniające. Są lepsze
sposoby pozbycia się pracownika.
> Proszę o sugestię i przemyślenia dotyczące tego tematu,tak naprawdę
> zastawnia mnie fakt iż jeśli pracodawca chce rozwiązać umowę z
> pracownikiem to dlaczego po prostu nie zrobi tego w drodze wypowiedzenia
> umowy zamiast wypowiedzenia zmieniającego
Zgodnie z logika instytucji pracodawca nie chce rozwiązywać umowy o
pracę z pracownikiem, lecz zmienić warunki umowy o pracę.
Chcąc rozwiązać umowę o pracę pracodawca nic nie ma lepiej gdy da
pracownikowi wypowiedzenie zmieniające - przy nadziei że pracownik odmówi.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
3. Data: 2006-01-11 21:53:08
Temat: Re: wypowiedzenie zmieniające
Od: "Dariusz Młyński" <m...@p...pl>
> "Wypowiedzenie zmieniające" taki mam temat pracy magisterskiej,czy
ma ktoś
> może jakieś ciekawe materiały
> albo własne doświadczenie z wyżej wymienioną regulacją prawną z
którą
> zechiałby się podzielić
> Ja będe się starał dowieść w mojej pracy że wbrew powszechnemu
przekonaniu
> nie jest to furtka ewakuacyjna dla pracodawcy do rozwiązania
stosunku pracy
> z pracownikiem a jedynie modyfikacja jego umowy i chęć dalszej z tym
> pracownikiem współpracy
To dam Ci przykład z życia. Wypowiedzenie zmieniające zmienia
zmniejsza wynagrodzenie pracownika o 50% oczywiście w dół.
Pracownik się zgadza bo musi pracować. Po podpisaniu wypowiedzenia
jego stanowiska jest likwidowane i otrzymuje odprawę według nowej
pensji (czyli o 50% mniejszą). Oczywiście to wszystko wynikało z chęci
współpracy z pracownikiem. Ech chyba nie znasz życia.
-
4. Data: 2006-01-11 23:03:42
Temat: Re: wypowiedzenie zmieniające
Od: Johnson <j...@n...pl>
Dariusz Młyński napisał(a):
>
>
> To dam Ci przykład z życia. Wypowiedzenie zmieniające zmienia
> zmniejsza wynagrodzenie pracownika o 50% oczywiście w dół.
> Pracownik się zgadza bo musi pracować. Po podpisaniu wypowiedzenia
> jego stanowiska jest likwidowane i otrzymuje odprawę według nowej
> pensji (czyli o 50% mniejszą). Oczywiście to wszystko wynikało z chęci
> współpracy z pracownikiem. Ech chyba nie znasz życia.
>
A ty znasz życie. Duża część pracuje za minimalne wynagrodzenie lub
nieco ponad, a tego nie da się zmniejszyć o 50 %.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
5. Data: 2006-01-11 23:30:48
Temat: Re: wypowiedzenie zmieniające
Od: "Dariusz Młyński" <m...@p...pl>
> A ty znasz życie. Duża część pracuje za minimalne wynagrodzenie lub
> nieco ponad, a tego nie da się zmniejszyć o 50 %.
>
I im wypowiedzenie zmieniające nic nie daje. Więc nie mówmy, że to dla
dobra pracownika.
A zawsze można zmniejszyć wynagrodzenie do minimalnego a potem
zlikwidować stanowisko.
-
6. Data: 2006-01-11 23:34:20
Temat: Re: wypowiedzenie zmieniające
Od: Johnson <j...@n...pl>
Dariusz Młyński napisał(a):
> A zawsze można zmniejszyć wynagrodzenie do minimalnego a potem
> zlikwidować stanowisko.
>
Z punktu widzenia pracodawcy byłoby to bezsensu - oszczędności groszowe
na odprawie, a duże ryzko procesu o weryfikacje wypowiedzenia
zmieniającego - co będzie kosztować więcej niż te oszczędności, nawet
przy założeniu że pracodawca ten proces wygra.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
7. Data: 2006-01-12 17:40:33
Temat: Re: wypowiedzenie zmieniaj?ce
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "Dariusz Młyński" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43c57e47$1@news.home.net.pl...
> > Ja będe się starał dowie?ć w mojej pracy że wbrew powszechnemu
> przekonaniu
A moze tez napiszesz, ze Służba Bezpieczeństwa, wbrew powzechnemu
przekonaniu, czuwała nad bezpieczeństwem i dobrobytem mieszkancow PRL?
Pozdrawiam
SDD