Użytkownik "Nostradamus" <l...@p...fm> napisał w
> O widzisz. Jedyny Instytut jest i był w Krakowie.
Na pieczątce był napis: Instytut Ekspertyz Sądowych Kraków
Pracownia Badania Wypadków Drogowych w Poznaniu.
Stąd mój może niefortunny skrót myślowy.
pozdrawiam
ZiPi

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> Tego typu dane (nawet jeśli są wiarygodne) oznaczają hamowanie w
> idealnych warunkach, na idealnych oponach, przy idealnym rozkładzie masy
> i idealnych hamulcach, z kierującym na poziomie zawodowca idealnie
> utrzymującym przyczepność. I bez ABS.
> Wystarczy, że miał np. nowiutkie opony albo było trochę wilgotno i już
> się rachunek rozsypuje.

Czyli niedostosowal predkosci do warunkow jazdy. Jest to powszechne u
wiekszosci motocyklistow, ktorzy przewaznie poruszaja sie z predkoscia
dopuszczalna x 2 (albo x 3).

Gdyby jechal przepisowo to by sie nie wbil na 20 cm w samochod.

Motocykle sa wszedzie, a ich kierowcy bardzo czesto pozbawienie
umiejetnosci. Taka jest prawda i kazdy kto jezdzi po drogach to wie.


--
Mithos

do góry

szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4nla45-jjd.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
>> Zasadniczo w takiej sytuacji powinieneś poprosić kogoś, kto by
>> popatrzył, czy coś nie nadjeżdża...
>
> no to mnie teraz rozbawiles do lez
> to znaczy sie wg ciebie, powinien poprosic przechodnia, o to aby tamten
> poszedl kilkadziesiat/kilaset metrow dalej i zadzwonil do niego, ze za
> lukiem drogi jest pusto i moze wyjechac?

Nie do końca. Nie chodzi o sytuację, w której jest łagodny łuk
skrywający kogoś, kto przy ograniczeniu do 50 pędzi 200.

Chodzi o np. drogę zasłoniętą budynkiem, kiedy można przegapić kogoś
jadącego nawet 30km/h. Zwróć uwagę, że w samochodach maska z reguły
wystaje daleko poza linię wzroku.

Normalna taktyka w takim przypadku to bardzo powolne wyjeżdżanie w
nadziei, że ktoś się zatrzyma lub zatrąbi, ale to też dość ryzykowne i
podejście w pełni "zgodne ze sztuką" to skorzystanie z pomocy osoby
trzeciej, bo w przeciwnym przypadku de facto wymuszasz pierwszeństwo.

do góry

Big Jack pisze:
> W wiadomości:
> news://news-archive.icm.edu.pl/fl0168$iac$1@news2.ta
sk.gda.pl
> użytkownik *szerszen* napisał(a):
>
>>> Chyba uszło mojej uwadze co to za "persona". Czy to jakiś grupowy troll?
>>
>> ano uszlo, jeszcze troche i slawa dorowna buzdyganowi :)
>
> Może jego uczeń? Ale co to będzie jak przerośnie swojego mistrza...
>

Nie potrzebujecie wazelinki, chłopcy?

do góry

Mithos pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>> Tego typu dane (nawet jeśli są wiarygodne) oznaczają hamowanie w
>> idealnych warunkach, na idealnych oponach, przy idealnym rozkładzie masy
>> i idealnych hamulcach, z kierującym na poziomie zawodowca idealnie
>> utrzymującym przyczepność. I bez ABS.
>> Wystarczy, że miał np. nowiutkie opony albo było trochę wilgotno i już
>> się rachunek rozsypuje.
>
> Czyli niedostosowal predkosci do warunkow jazdy. Jest to powszechne u

Błędne rozumowanie. Warunki zmienił wymuszający pierwszeństwo.

> wiekszosci motocyklistow, ktorzy przewaznie poruszaja sie z predkoscia
> dopuszczalna x 2 (albo x 3).

Jasne, 300 na tylnym kole i gwałcenie zakonnic w ciąży na pasach.

> Gdyby jechal przepisowo to by sie nie wbil na 20 cm w samochod.

Bo?

> Motocykle sa wszedzie, a ich kierowcy bardzo czesto pozbawienie
> umiejetnosci. Taka jest prawda i kazdy kto jezdzi po drogach to wie.

Prawda jest taka, że większość kierowców samochodów jeździ jak
nieprzytomna, bo im się wydaje, że siedzą w ruchomym biurze.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4lcd45-08h.ln1@ncc1701.lechistan.com...
\> Błędne rozumowanie. Warunki zmienił wymuszający pierwszeństwo.

Błędne rozumowanie to specjalność twego ojca. Myślał, że wyrzeźbi
mnormalnego, ale nie wyszło ;)))

Przeczytaj ze zrozumieniem (chociaż w to wątpię abyś potrafił) art.4 PRORD.





--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry

Nostradamus pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4lcd45-08h.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> \> Błędne rozumowanie. Warunki zmienił wymuszający pierwszeństwo.
>
> Błędne rozumowanie to specjalność twego ojca. Myślał, że wyrzeźbi
> mnormalnego, ale nie wyszło ;)))

Rany, w twojej rodzinie dzieci się rzeźbi? Nic dziwnego, żeś tępy kołek...

> Przeczytaj ze zrozumieniem (chociaż w to wątpię abyś potrafił) art.4 PRORD.

PRORD nie znam.

Natomiast artykuł 4 w prawie o ruchu drogowym najwyraźniej nie jest
znany tym, co sobie wyjeżdżają z podporządkowanej najpierw dokładnie
wyliczając na podstawie optymalnych dróg hamowania i zaniżonej
prędkości, na jaką odległość muszą wysilać wzrok (a resztę
rzeczywistości ignorują).

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:mtbd45-77h.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Nie do końca. Nie chodzi o sytuację, w której jest łagodny łuk
> skrywający kogoś, kto przy ograniczeniu do 50 pędzi 200.

jakbys niedoczytal tu wlasnie chodzi o taka sytuacje, moze z tym 200
przesadziles, ale chodzi o luk drogi, a nie budynek zaslaniajacy widocznosc

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:0vbd45-77h.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Nie potrzebujecie wazelinki, chłopcy?

takie zabawy pozostawiamy tobie

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4lcd45-08h.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Błędne rozumowanie. Warunki zmienił wymuszający pierwszeństwo.

bledne rozumowanie, nie bylo wymuszenie, bo w danym momencie nie bylo nikogo na
drodze, po drugie motocykl wbil mu sie w tyl, a nie w bok, co oznacze ze dosc
sporo czasu uplynelo od momentu wjechania na rode uprzywilejowana do wypadku

> Jasne, 300 na tylnym kole i gwałcenie zakonnic w ciąży na pasach.

jak widac wystarczylo w tym momencie jechac powyzej dopuszczalnej

> Bo?

40 metrow drogi hamowania i do tego takie skutki kolizji, jestes naiwny czy tylk
orzniesz glupa dla zabawy

chyba nie sugerujesz ze z tych 50km/h motocyklem na 40 metrach wogole nie
zwolnil,
do tego walil na wprost co oznacza, ze albo wogole nie myslal, albo mial jeszcze
na tyle duza predkosc ze bal sie polozyc, co zmniejszylo by zarowno straty w
sprzecie jak i w jego zdrowiu

> Prawda jest taka, że większość kierowców samochodów jeździ jak
> nieprzytomna, bo im się wydaje, że siedzą w ruchomym biurze.

prawda jest taka, ze na podstawie podanych faktow, na 90% jest to wina tylko i
wylacznie motocyklisty

do góry