eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowadliwy sprzet, a reklamacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-04-06 15:47:45
    Temat: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "re ." <w...@o...pl>

    Witam,

    W listopadzie kupiłem DVD-RW za 295zł firmy LITE-ON.
    W usmiechem na twarzy poszedłem do domu - zamontowalem DVD wkladam DVD i
    okazało sie, ze naped nie działa. Wymienili mi na drugi dzien - ten juz
    dzialal! Po 1,5 miesiaca padł.

    Znowu serwis i znowu wymiana na nowa. Mysle sobie teraz ta trzecia juz
    musi dzialac - przeciez to juz 3 raz. I chyba za szybko to
    powiedzialem, bo za miesiac i ta padla! - 4 raz!

    Wymienili na nowa. Ale już jej nie chce i zadam wzrotu pieniedzy. Czy
    mam do tego prawo (sprzedawca cos kreci, ze nie mam) ?


  • 2. Data: 2005-04-06 16:58:50
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    re . napisał(a) :
    > okazało sie, ze naped nie działa.

    Fatalnie.

    > Wymienili mi na drugi dzien - ten juz

    Miło z ich strony.

    > Po 1,5 miesiaca padł.

    Fatalnie.

    > Znowu serwis i znowu wymiana na nowa.

    Miło z ich strony.

    > za miesiac i ta padla! - 4 raz!

    Fatalnie.

    > Wymienili na nowa.

    Miło z ich strony.

    > Ale już jej nie chce i zadam wzrotu pieniedzy. Czy
    > mam do tego prawo (sprzedawca cos kreci, ze nie mam) ?

    Przeczytaj warunki gwarancji i napisz co tam jest o ilości napraw
    i ewentualnej wymianie. Warunki gwarancji masz na karcie
    gwarancyjnej. To taka kartka dołączana zwykle do sprzedawanego
    towaru.
    Może wtedy da się coś poradzić.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x58E0356F
    Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
    Internetu z Twojego komputera i vice-versa.


  • 3. Data: 2005-04-06 19:22:44
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > Wymienili na nowa. Ale już jej nie chce i zadam wzrotu pieniedzy. Czy mam
    > do tego prawo (sprzedawca cos kreci, ze nie mam) ?

    Ciesz się, że nie biorą za każdym razem na miesiąć do serwisu zanim
    wymienią. Porządna firma. A ty zastanów się, co może być nie tak z
    komputerem (czy zasilaczem), bo napędów LiteOn wraca do serwisu góra 1 czy 2
    na 100.

    A prawnie moim zdaniem racje ma sprzedawca - skoro może wymienić na nowy,
    sprawny to nie musi przyjmować zwrotu.

    Pozdrawiam,
    Beniamin


  • 4. Data: 2005-04-06 20:08:13
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Wed, 06 Apr 2005 17:47:45 +0200, re . naskrobał(a):

    > Witam,
    >
    > W listopadzie kupiłem DVD-RW za 295zł firmy LITE-ON.
    > W usmiechem na twarzy poszedłem do domu - zamontowalem DVD wkladam DVD i
    > okazało sie, ze naped nie działa. Wymienili mi na drugi dzien - ten juz
    > dzialal! Po 1,5 miesiaca padł.
    >
    > Znowu serwis i znowu wymiana na nowa. Mysle sobie teraz ta trzecia juz
    > musi dzialac - przeciez to juz 3 raz. I chyba za szybko to
    > powiedzialem, bo za miesiac i ta padla! - 4 raz!
    >
    > Wymienili na nowa. Ale już jej nie chce i zadam wzrotu pieniedzy. Czy
    > mam do tego prawo (sprzedawca cos kreci, ze nie mam) ?

    gdyś wcześniej zwaracał z tytułu niezgodności z umową zamiast gwarancji to
    miałbyś takie prawo.


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 5. Data: 2005-04-07 07:01:42
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    re . wrote:

    > Witam,
    >
    > W listopadzie kupiłem DVD-RW za 295zł firmy LITE-ON.
    > W usmiechem na twarzy poszedłem do domu - zamontowalem DVD wkladam
    > DVD i okazało sie, ze naped nie działa. Wymienili mi na drugi dzien -
    > ten juz dzialal! Po 1,5 miesiaca padł.
    >
    > Znowu serwis i znowu wymiana na nowa. Mysle sobie teraz ta trzecia
    > juz musi dzialac - przeciez to juz 3 raz. I chyba za szybko to
    > powiedzialem, bo za miesiac i ta padla! - 4 raz!
    >
    > Wymienili na nowa. Ale już jej nie chce i zadam wzrotu pieniedzy. Czy
    > mam do tego prawo (sprzedawca cos kreci, ze nie mam) ?

    Tak jak już ktoś napisał:
    Bardzo miły sprzedawca. Ja po drugiej takiej akcji wziąłbym towar na
    serwis, przebadaliby, wyszłoby że spalony przez badziewny zasilacz i
    guzik a nie gwarancyjna naprawę byś miał.
    Sorry ale producent/sprzedawca napędu nie może odpowiadać za to że
    podpinasz go pod szajsowaty zasilacz za 50 złotych.
    wymień zasilacz na coś sensownego, chiefteca można dostać juz za
    130-140 złotych.
    Bo ta zasiłka przy którymś razie spali ci nie tylko napęd, ale płytę,
    proca, dysk, pamięć, grafikę i cholera wie co jeszcze. A nie wiem czy
    na to wszystko masz jeszcze gwarancję...


    --
    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2005-04-08 14:06:07
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "Vicky" <v...@h...com>

    > Sorry ale producent/sprzedawca napędu nie może odpowiadać za to że
    > podpinasz go pod szajsowaty zasilacz za 50 złotych.

    A skad ty wyrocznio wiesz, jaki on ma zasilacz?

    Vicky.



  • 7. Data: 2005-04-08 17:19:59
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Vicky wrote:

    > > Sorry ale producent/sprzedawca napędu nie może odpowiadać za to że
    > > podpinasz go pod szajsowaty zasilacz za 50 złotych.
    >
    > A skad ty wyrocznio wiesz, jaki on ma zasilacz?
    >

    Doświadczenie?
    Widzisz, jesli komus leci po x razy napęd, to nie ma szans - zasiłka...
    Oczywiście, ktoś może miec tak potwornego pecha - bywa. Jednak dużo
    większe prawdopodobieństwo jest że ma zasilacz, który kupił razem z
    obudową.
    Dla tych co nie wierzą w "mity o zasilaczach" - proste wyliczenie.
    Obudowa wraz zasilaczem kosztuje circa 100 pln. W tym jest koszt blach,
    ich gięcia, przełączników, śrubek etc. Niechby to było 50 %. Ja akurat
    WIEM że zasilacz dawany z obudową kosztuje ok 30 pln.
    Więc jeśli najtańszy przyzwoity zasilacz kosztuje 130-150 zł, to czym
    jest zasilacz za 30 pln? Szajsem, i tyle. Bo przy tym poziomie
    produktów (najniższym) główną rolę grają komponenty - a tu się ceny
    poszczególnych elementów nie przeskoczy.

    --
    Pozdro
    Massai


  • 8. Data: 2005-04-09 20:25:09
    Temat: Re: wadliwy sprzet, a reklamacja
    Od: "re ." <w...@o...pl>

    Massai napisał(a):
    > Tak jak już ktoś napisał:
    > Bardzo miły sprzedawca. Ja po drugiej takiej akcji wziąłbym towar na
    > serwis, przebadaliby, wyszłoby że spalony przez badziewny zasilacz i
    > guzik a nie gwarancyjna naprawę byś miał.
    > Sorry ale producent/sprzedawca napędu nie może odpowiadać za to że
    > podpinasz go pod szajsowaty zasilacz za 50 złotych.
    > wymień zasilacz na coś sensownego, chiefteca można dostać juz za
    > 130-140 złotych.
    > Bo ta zasiłka przy którymś razie spali ci nie tylko napęd, ale płytę,
    > proca, dysk, pamięć, grafikę i cholera wie co jeszcze. A nie wiem czy
    > na to wszystko masz jeszcze gwarancję...

    komputer w calosci kupowany u nich.....

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1