Witam, mam nastepujace pytania:

- Czy podpisując umowe o dzieło z pracodawca obowiazuje mnie kodeks pracy?
Czy pracodawca może to jakoś w umowie o dzieło zawrzeć?

Początek kodeksu pracy to art. 2. Pracownikiem jest osoba zatrudniona na
podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej
umowy o pracę.
Czy umowę o dzieło też to dotyczy?

- czy przy umowie o dzieło pracodawca może zarządać ode mnie umowy
lojalnościowej a w niej np zapis "
Zgodnie z art.100 § 2 pkt. 4 Kodeksu Pracy Pracownik zobowiązany jest do:

"

z góry dziekuję za odpowiedzi.
--

--
pozdrawiam

Łukasz

do góry

On 2008-06-09, Ł.S <z...@g...com> wrote:


> - Czy podpisując umowe o dzieło z pracodawca obowiazuje mnie kodeks pracy?
> Czy pracodawca może to jakoś w umowie o dzieło zawrzeć?

Nie.

> Początek kodeksu pracy to art. 2. Pracownikiem jest osoba zatrudniona na
> podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej
> umowy o pracę.
> Czy umowę o dzieło też to dotyczy?

Nie.

> - czy przy umowie o dzieło pracodawca może zarządać ode mnie umowy
> lojalnościowej a w niej np zapis "
> Zgodnie z art.100 § 2 pkt. 4 Kodeksu Pracy Pracownik zobowiązany jest do:"

Nie jesteś pracownikiem.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał
>> - Czy podpisując umowe o dzieło z pracodawca obowiazuje mnie kodeks
>> pracy?
>> Czy pracodawca może to jakoś w umowie o dzieło zawrzeć?
>
> Nie.

Niech tylko spróbuje... oznaczać to będzie, że jest pracownikem, nie było to
żadne dzieło tylko umowa o pracę. W związku z tym pracodawca musi opłacać
składki, a za niezgłoszenie pracownika poniesie konsekwencje itp.

do góry

Ł.S. pisze:

> - Czy podpisując umowe o dzieło z pracodawca obowiazuje mnie kodeks
> pracy? Czy pracodawca może to jakoś w umowie o dzieło zawrzeć?

Oczywiście, że nie.

Wykonawca dzieła to wykonawca dzieła. Pracownik to pracownik.

[ciach]

> - czy przy umowie o dzieło pracodawca może zarządać ode mnie umowy
> lojalnościowej a w niej np zapis "
> Zgodnie z art.100 § 2 pkt. 4 Kodeksu Pracy Pracownik zobowiązany jest do:
>
> "

Hehe - wtedy masz cwaniaczka w garści, bo tak na prawdę zawierasz umowę
o pracę ze wszelkimi tego konsekwencjami dla pracodawcy - urlopy, ZUS,
składki, ochrona zgodnie z KP :)


Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...

do góry

Andrzej Lawa pisze:

> Hehe - wtedy masz cwaniaczka w garści, bo tak na prawdę zawierasz umowę
> o pracę ze wszelkimi tego konsekwencjami dla pracodawcy - urlopy, ZUS,
> składki, ochrona zgodnie z KP :)
>
>
> Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...

Nie ma to jak najpierw wziąć kasę a potem podawać pracodawcę do sądu.

--
http://tomasz.warszawa.pl

do góry

T pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> Hehe - wtedy masz cwaniaczka w garści, bo tak na prawdę zawierasz umowę
>> o pracę ze wszelkimi tego konsekwencjami dla pracodawcy - urlopy, ZUS,
>> składki, ochrona zgodnie z KP :)
>>
>>
>> Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...
>
> Nie ma to jak najpierw wziąć kasę a potem podawać pracodawcę do sądu.
>

wolisz byc frajerem, nie brac kasy i dac sie kiwac? Twoj
wybor... :(

do góry

Użytkownik "prefi" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g2joc7$cgc$1@inews.gazeta.pl...
>T pisze:
>> Andrzej Lawa pisze:
>>
>>> Hehe - wtedy masz cwaniaczka w garści, bo tak na prawdę zawierasz umowę
>>> o pracę ze wszelkimi tego konsekwencjami dla pracodawcy - urlopy, ZUS,
>>> składki, ochrona zgodnie z KP :)
>>>
>>>
>>> Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...
>>
>> Nie ma to jak najpierw wziąć kasę a potem podawać pracodawcę do sądu.
>>
>
> wolisz byc frajerem, nie brac kasy i dac sie kiwac? Twoj wybor... :(

Jest jeszcze prostsza metoda. Nie dać się kiwać i nie pracować dla takich
ludzi.



--
andreas

do góry

T pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>> Hehe - wtedy masz cwaniaczka w garści, bo tak na prawdę zawierasz umowę
>> o pracę ze wszelkimi tego konsekwencjami dla pracodawcy - urlopy, ZUS,
>> składki, ochrona zgodnie z KP :)
>>
>>
>> Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...
>
> Nie ma to jak najpierw wziąć kasę a potem podawać pracodawcę do sądu.
>

Skoro lubisz dawać się, za przeproszeniem, dymać innym, to jest to twoja
osobista preferencja.

do góry

andreas pisze:

>>>> Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...
>>> Nie ma to jak najpierw wziąć kasę a potem podawać pracodawcę do sądu.
>>>
>> wolisz byc frajerem, nie brac kasy i dac sie kiwac? Twoj wybor... :(
>
> Jest jeszcze prostsza metoda. Nie dać się kiwać i nie pracować dla takich
> ludzi.

To okantują jakiegoś innego frajera. Takich wyzyskiwaczy trzeba tępić.

do góry

W wiadomości news:484d3e53$1@news.home.net.pl T <...@t...warszawa.pl>
pisze:

>> Hehe - wtedy masz cwaniaczka w garści, bo tak na prawdę zawierasz umowę
>> o pracę ze wszelkimi tego konsekwencjami dla pracodawcy - urlopy, ZUS,
>> składki, ochrona zgodnie z KP :)
>> Jakby fikał - tup-tup do sądu pracy o gość ma przerąbane...
> Nie ma to jak najpierw wziąć kasę a potem podawać pracodawcę do sądu.
Jestem za.
Tylko to nie pracodawca, a oszust.

--
Jotte

do góry