Ponieważ zdarzył mi się mały problem nakręcany przez miejscowych
samorządowców którzy sprawiają wrażenie nietykalnych, wszyscy się ich
boją, sprawiają wrażenie jakby wszyscy z sądami oraz prasą byli pod ich
niejasnymi wpływami postanowiłem zrobić portal społecznościowy/forum
gdzie by zebrać ludzi którym w/w działacze zaszkodzili i gdzie nie
sięgałyby ich macki.

W jakim kraju trzeba by było to postawić żeby najlepiej nie musieć
udostępniać nikomu adresów IP autorów publikowanych tam rzeczy ?




futszaK

do góry

futszaK pisze:
> Ponieważ zdarzył mi się mały problem nakręcany przez miejscowych
> samorządowców którzy sprawiają wrażenie nietykalnych, wszyscy się ich
> boją, sprawiają wrażenie jakby wszyscy z sądami oraz prasą byli pod ich
> niejasnymi wpływami postanowiłem zrobić portal społecznościowy/forum
> gdzie by zebrać ludzi którym w/w działacze zaszkodzili i gdzie nie
> sięgałyby ich macki.
>
> W jakim kraju trzeba by było to postawić żeby najlepiej nie musieć
> udostępniać nikomu adresów IP autorów publikowanych tam rzeczy ?
>
>
>
>
> futszaK
>
może:
http://www.sealandgov.org/
WM

do góry

futszaK pisze:

> Ponieważ zdarzył mi się mały problem nakręcany przez miejscowych
> samorządowców którzy sprawiają wrażenie nietykalnych, wszyscy się ich
> boją, sprawiają wrażenie jakby wszyscy z sądami oraz prasą byli pod ich
> niejasnymi wpływami postanowiłem zrobić portal społecznościowy/forum
> gdzie by zebrać ludzi którym w/w działacze zaszkodzili i gdzie nie
> sięgałyby ich macki.

Malezja, kanada, oczywiście zakładam, że to nic nielegalnego, bo w tym
drugim przypadku sugeruję sobie odpuścić.

--
http://tomasz.warszawa.pl

do góry

T wrote:

> > Ponieważ zdarzył mi się mały problem nakręcany przez miejscowych
> > samorządowców którzy sprawiają wrażenie nietykalnych, wszyscy się ich
> > boją, sprawiają wrażenie jakby wszyscy z sądami oraz prasą byli pod ich
> > niejasnymi wpływami postanowiłem zrobić portal społecznościowy/forum
> > gdzie by zebrać ludzi którym w/w działacze zaszkodzili i gdzie nie
> > sięgałyby ich macki.
> Malezja, kanada, oczywiście zakładam, że to nic nielegalnego, bo w tym
> drugim przypadku sugeruję sobie odpuścić.

chodzi tylko i wyłacznie o tak zwany swobodny przepływ informacji



futszaK

do góry