-
21. Data: 2007-04-19 09:28:07
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Tommy <n...@n...domain.la>
Dnia Wed, 18 Apr 2007 20:45:36 -0500
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> >Dom jest mój, został przepisany aktem darowizny 10 lat temu, 5 lat
> >minęło więc mojemu rodzeństwu nie należy się nawet zachowek.
> Należy się. W przypadku siostry nie ma 5 lat przedawnienia.
Na jakiej podstawie?
Po konsultacji z adwokatem wydawało mi się że nie ma.
Mogę cię prosić o wyjaśnienia ?
--
Tommy mailto:<tommy.public(at)gmail.com>
-
22. Data: 2007-04-19 09:36:20
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Tommy <n...@n...domain.la>
Dnia Wed, 18 Apr 2007 23:58:05 +0200
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Tommy" <n...@n...domain.la> napisał w wiadomości
> news:f05dp8$lqh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A próbowałeś o tym rozmawiać z siostrą przy kawie? Tak na spokojnie?
> A jeśli nie możecie dojść do porozumienia sami, to spróbuj zwerbować
> jakiegoś postronnego, a zaufanego obydwu stronom arbitra. Nie znając
> Waszej sytuacji podpowiem szwagra, z którym możesz zagadnienie przy
> piwie obgadać.
Przyznam się że rozmowa była, najpierw w 4 oczy a potem przy reszcie
rodziny. Mimo wyraźnego poparcia reszty rodziny dla mnie ona nadal się
spierała co spowodowało że aktualnie wszyscy mają ja za ...
Szwagier powiedział że ma to gdzieś i że to nasza sprawa, on chce mieć
spokój.
> Prawnie, to ta sprawa jest bardzo trudna do rozwiązania. Przede
> wszystkim z tego powodu, że nie przedstawiłeś żadnych argumentów
> przeciwko siostrze. Ba, gdyby dom był własnością ojca, to jeszcze
> mona by było podejrzewać, ze celem siostry jest zmiana planów co do
> przyszłego spadku. Ale skoro jest Twój, to moim zdaniem macie nie
> tyle problem prawny, co po prostu rodzinny. nie możecie się dogadać.
Moje argumenty są takie:
1. okrada mój dom podczas mojej nieobecności
2. wchodzi mimo mojego zakazu
3. burzy spokój w domu swoimi awanturami
4. negatywnie wpływa na zdrowie ojca
5. wulgarnie i obraźliwie zwraca się do mnie i moich znajomych
6. oczernia mnie u moich sąsiadów
Na potwierdzenie tego mam aktualnie: nagrania wideo podczas nalotu,
nagrania awantur, ewentualnie rozmowy telefoniczne.
--
Tommy mailto:<tommy.public(at)gmail.com>
-
23. Data: 2007-04-19 18:18:22
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tommy" <n...@n...domain.la> napisał w wiadomości
news:f07dej$j55$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Moje argumenty są takie:
> 1. okrada mój dom podczas mojej nieobecności
A co konkretnie kradnie. nie chodzi mi o podanie nuimerów fabrycznych, tylko o
rodzaj tych rzeczy.
> 2. wchodzi mimo mojego zakazu
Sam napsiałeś, ze zakaz jest neiskuteczny.
> 3. burzy spokój w domu swoimi awanturami
Na to nic nie poradzisz.
> 4. negatywnie wpływa na zdrowie ojca
Nie potrafisz tego dowieść.
> 5. wulgarnie i obraźliwie zwraca się do mnie i moich znajomych
I będziesz ją po sądach cywilnych włóczył?
> 6. oczernia mnie u moich sąsiadów
> Na potwierdzenie tego mam aktualnie: nagrania wideo podczas nalotu,
> nagrania awantur, ewentualnie rozmowy telefoniczne.
Tak naparwdę jedyny sensowny powód, to ta kradzież. Napisz jakiego rodzaju
przedmioty kradnie, to moze coś wymyślimy.
--
Tommy mailto:<tommy.public(at)gmail.com>
-
24. Data: 2007-04-19 23:38:38
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Tommy <n...@n...domain.la>
Dnia Thu, 19 Apr 2007 20:18:22 +0200
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał(a):
> > Moje argumenty są takie:
> > 1. okrada mój dom podczas mojej nieobecności
> A co konkretnie kradnie. nie chodzi mi o podanie nuimerów
> fabrycznych, tylko o rodzaj tych rzeczy.
Zarejestrowałem jak wynosiła porcelanę i jakieś szmaty :)
> > 2. wchodzi mimo mojego zakazu
> Sam napsiałeś, ze zakaz jest neiskuteczny.
A dobrze żeby był.
> > 5. wulgarnie i obraźliwie zwraca się do mnie i moich znajomych
> I będziesz ją po sądach cywilnych włóczył?
Chyba będę zmuszony dlatego że podczas pobytu w szpitalu mojego ojca,
oskarżyła mnie oraz ordynatora o to że w zmowie trujemy ojca.
--
Tommy mailto:<tommy.public(at)gmail.com>
-
25. Data: 2007-04-20 00:45:02
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik napisał(a):
>> 3. burzy spokój w domu swoimi awanturami
>
> Na to nic nie poradzisz.
Hmmm... A pod złośliwe niepokojenie to nie da sie podciągnąć? Zawsze
choć jakaś grzwyna może będzie ;->
>> 4. negatywnie wpływa na zdrowie ojca
>
> Nie potrafisz tego dowieść.
Każdy kompetentny biegły to potwierdzi. Udaj się do poradni
spcjalizującej się w chorobie Parkinsona i spytaj się, jak na osobę
cierpiącą na tę chorobę wpływa stres.
-
26. Data: 2007-04-20 00:46:07
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tommy napisał(a):
>>> 5. wulgarnie i obraźliwie zwraca się do mnie i moich znajomych
>> I będziesz ją po sądach cywilnych włóczył?
> Chyba będę zmuszony dlatego że podczas pobytu w szpitalu mojego ojca,
> oskarżyła mnie oraz ordynatora o to że w zmowie trujemy ojca.
W jaki sposób oskarżyła?
Rozpowiada o tym rzekomym truciu?
-
27. Data: 2007-04-20 08:51:55
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Tommy <n...@n...domain.la>
Dnia Fri, 20 Apr 2007 02:46:07 +0200
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> W jaki sposób oskarżyła?
Publicznie wykrzyczała to na ordynatora, że świadomie truje ojca.
> Rozpowiada o tym rzekomym truciu?
Jak na razie opowiedziała o tym 4 osobą zupełnie postronnym.
--
Tommy mailto:<tommy.public(at)gmail.com>
GG:155998 JID: t...@c...pl
Portal: http://skyline.ltd.pl
Weblog: http://nasa.one.pl
-
28. Data: 2007-04-20 16:46:57
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tommy" <n...@n...domain.la> napisał w wiadomości
news:f08uj8$1r1$1@atlantis.news.tpi.pl...
Dnia Thu, 19 Apr 2007 20:18:22 +0200
>> A co konkretnie kradnie. nie chodzi mi o podanie nuimerów
>> fabrycznych, tylko o rodzaj tych rzeczy.
>Zarejestrowałem jak wynosiła porcelanę i jakieś szmaty :)
To powiadom policję, skoro koniecznie już musisz. Ale, czy ojciec jej tego nie
dał?
>>> 5. wulgarnie i obraźliwie zwraca się do mnie i moich znajomych
>> I będziesz ją po sądach cywilnych włóczył?
> Chyba będę zmuszony dlatego że podczas pobytu w szpitalu mojego ojca,
> oskarżyła mnie oraz ordynatora o to że w zmowie trujemy ojca.
To ją trzeba na bodaj schizofrenię leczyć, a nie przed sądem stawiać. Głupiego
chcesz karać, za to że jest głupi?
-
29. Data: 2007-04-20 16:48:51
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:k1flf4-dp4.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Robert Tomasik napisał(a):
>
>>> 3. burzy spokój w domu swoimi awanturami
>> Na to nic nie poradzisz.
> Hmmm... A pod złośliwe niepokojenie to nie da sie podciągnąć? Zawsze
> choć jakaś grzwyna może będzie ;->
Moim zdaniem nie.
>
>>> 4. negatywnie wpływa na zdrowie ojca
>> Nie potrafisz tego dowieść.
> Każdy kompetentny biegły to potwierdzi. Udaj się do poradni
> spcjalizującej się w chorobie Parkinsona i spytaj się, jak na osobę
> cierpiącą na tę chorobę wpływa stres.
A na co ten stres nie wpływa negatywnie? Ale jak dowieść, ze jej wrzaski
powodują u ojca stres. Może to lubi?
-
30. Data: 2007-04-21 02:02:46
Temat: Re: trudna sytuacja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik napisał(a):
>> Chyba będę zmuszony dlatego że podczas pobytu w szpitalu mojego ojca,
>> oskarżyła mnie oraz ordynatora o to że w zmowie trujemy ojca.
>
> To ją trzeba na bodaj schizofrenię leczyć, a nie przed sądem stawiać.
A jak, przepraszam bardzo, proponujesz ją zachęcić do tego leczenia, hmm? ;)