-
1. Data: 2005-06-11 08:25:47
Temat: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "supermarian" <n...@p...onet.pl>
Witam. Czy mozna w Polsce sprzedawac w sieci alkohol, chodzi mi glownie o
drinki.
Chcialbym zalozyc taka dzialalnosc, nie wiem tylko czy to jest legalne i jakie
warunki musze spelnic by sprzedawac wyroby akcyzowane.
Wielkie dzieki za pomoc. tn
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-06-11 13:21:46
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "supermarian" <n...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:30ca.00000913.42aaa00a@newsgate.onet.pl...
Problem jest z zezwoleniem. Je wydaje się na miejsce sprzedaży. W
wypadku sprzedaży przez sieć tym miejscem będzie miejsce dostarczenia i
tu jest kłopot.
-
3. Data: 2005-06-12 17:05:49
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "Piwek" <t...@i...pl>
Kupowalem alkohol przez siec w leclercu. Tylko tam to jest na zasadzie
kuriera - wiec i Ty moze cos w tym stylu musisz pokombinowac.
-
4. Data: 2005-06-12 20:25:07
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "supermarian" <n...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:30ca.00000913.42aaa00a@newsgate.onet.pl...
>
> Problem jest z zezwoleniem. Je wydaje się na miejsce sprzedaży. W
> wypadku sprzedaży przez sieć tym miejscem będzie miejsce dostarczenia i
> tu jest kłopot.
>
skąd taka praktyka o "miejscu sprzedaży"???
tematem jestem pośrednio zainteresowany, ale wciąż i nigdzie nikt
jednoznacznie nie określił miejsca sprzedaży (w przypadku zakupów przez
net).
i jednocześnie, post wyżej,
co zmienia fakt dostarczania towaru przez "kuriera" a przez własnego
pracownika????
--
regent...
(...)
-
5. Data: 2005-06-12 20:44:06
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
wiadomości news:d8i5n0$8b2$15@213-238-103-222.adsl.inetia.pl...
> skąd taka praktyka o "miejscu sprzedaży"???
Bo w zezwoleniu na sprzedaż alkoholu masz jak byk napisane, że
obowiązuje ono w konkretnym miejscu.
-
6. Data: 2005-06-12 20:52:08
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
> wiadomości news:d8i5n0$8b2$15@213-238-103-222.adsl.inetia.pl...
>
>
>>skąd taka praktyka o "miejscu sprzedaży"???
>
>
> Bo w zezwoleniu na sprzedaż alkoholu masz jak byk napisane, że
> obowiązuje ono w konkretnym miejscu.
>
więc leclerc łamie prawo???
--
regent...
(...)
-
7. Data: 2005-06-12 20:56:12
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
wiadomości news:d8i79l$8b2$26@213-238-103-222.adsl.inetia.pl...
> więc leclerc łamie prawo???
Też się już chwilę nad tym zastanawiam. Trzeba by było zajrzeć do ich
zezwolenia. Są nieliczne wyjątki od tych zasad, i spotkałem się z
zezwoleniami na obrót alkoholem uniezależnionymi od miejsca. Mają coś
takiego firmy Cateringowe. Może Leclerc ma takie zezwolenie?
Generalnie nie ma możliwości sprzedaży alkoholu w sprzedaży obwoźnej, a
za taką jestem skłonny uznać kuriera.
-
8. Data: 2005-06-12 21:03:13
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
> wiadomości news:d8i79l$8b2$26@213-238-103-222.adsl.inetia.pl...
>
>
>>więc leclerc łamie prawo???
>
>
> Też się już chwilę nad tym zastanawiam. Trzeba by było zajrzeć do ich
> zezwolenia. Są nieliczne wyjątki od tych zasad, i spotkałem się z
> zezwoleniami na obrót alkoholem uniezależnionymi od miejsca. Mają coś
> takiego firmy Cateringowe. Może Leclerc ma takie zezwolenie?
>
może tak, ale jak to się ma do opiniowania zezwolenia przez
straż miejską, samorządy, sanepid???
> Generalnie nie ma możliwości sprzedaży alkoholu w sprzedaży obwoźnej, a
> za taką jestem skłonny uznać kuriera.
>
przez obwoźną rozumiem zmianę lokalizacji "magazynu" i oferowanie do
sprzedaży w różnych miejscach o różnym czasie,
ale ja prawnikiem to już nie będę,
tylko czemu to takie pokręcone jest???
--
regent...
(...)
-
9. Data: 2005-06-12 21:18:11
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
wiadomości news:d8i7uf$8b2$27@213-238-103-222.adsl.inetia.pl...
> może tak, ale jak to się ma do opiniowania zezwolenia przez
> straż miejską, samorządy, sanepid???
Te zezwolenia cateringowe są wydawane przez ministerstwo bodajże.
Spotkałem się z tym tylko raz w życiu i już nie pamiętam. W każdym razie
to strasznie dużo kosztuje.
> >
> przez obwoźną rozumiem zmianę lokalizacji "magazynu" i oferowanie do
> sprzedaży w różnych miejscach o różnym czasie,
> ale ja prawnikiem to już nie będę,
> tylko czemu to takie pokręcone jest???
Przez obwoźną, ja rozumiem na przykład sklep-autobus. Popularne w
Holandii na przykład. jeździ od wsi do wsi i stoi w wyznaczonych
godzinach. U nas namiastką tego są żuki i inne dostawcze jeżdżące po
wsiach. Też jest to zresztą zabronione, bowiem jest to sprzedaż poza
wyznaczonymi do tego miejscami, ale trudno takie żuczki namierzyć.
-
10. Data: 2005-06-12 21:22:40
Temat: Re: sprzedaz drinkow /akoholu/ w sieci
Od: "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "regent..." <r...@o...TOTEZ.pl> napisał w
> wiadomości news:d8i7uf$8b2$27@213-238-103-222.adsl.inetia.pl...
>
>
>>może tak, ale jak to się ma do opiniowania zezwolenia przez
>>straż miejską, samorządy, sanepid???
>
>
> Te zezwolenia cateringowe są wydawane przez ministerstwo bodajże.
> Spotkałem się z tym tylko raz w życiu i już nie pamiętam. W każdym razie
> to strasznie dużo kosztuje.
więc odpada...
>
>>przez obwoźną rozumiem zmianę lokalizacji "magazynu" i oferowanie do
>>sprzedaży w różnych miejscach o różnym czasie,
>>ale ja prawnikiem to już nie będę,
>>tylko czemu to takie pokręcone jest???
>
>
> Przez obwoźną, ja rozumiem na przykład sklep-autobus. Popularne w
> Holandii na przykład. jeździ od wsi do wsi i stoi w wyznaczonych
> godzinach. U nas namiastką tego są żuki i inne dostawcze jeżdżące po
> wsiach. Też jest to zresztą zabronione, bowiem jest to sprzedaż poza
> wyznaczonymi do tego miejscami, ale trudno takie żuczki namierzyć.
>
jak rozumie to prawo???
a jeśli przyjąć pogląd, o "umowie zawartej na odległość",
to czy to coś zmienia,
bo jedna strona tu, druga tam,
i jak się domyślam nie musi to być "sprzedaż poza lokalem
przedsiębiorstwa"...
--
regent...
(...)