eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sluzba wojskowa po studiach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2007-01-29 00:44:29
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: eLeM <e...@e...pl>

    Karol MARCHEWKA napisał(a):
    > Przemek Lipski napisał(a):
    >
    >>> Ale sam sobie chyba nie zdajesz sprawy jak wielu ludzi chce na
    >>> ochotnika odbyć przeszkolenie wojskowe - coraz częściej dla
    >>> pracodawców liczy się nie to czy zostałeś przeniesiony do rezerwy ale
    >>> to z jakiego tytułu to przeniesienie nastąpiło :-)
    >
    >> A jakie to ma znaczenie ??
    >
    >
    > W oczach pracodawcy osoba, która odbyła przeszkolenie wojskowe i dała
    > sobie radę jest bardziej zaradna życiowo, odporniejsza na trudy życiowe,
    > nie ma problemów adaptacyjnych w nowym środowisku itd
    >
    > Ktoś kto został przeniesiony do rezerwy bez odbycia służby wojskowej to
    > lawirant, który kombinował jak mógł aby w kamasze nie pójść - skoro
    > migał się tam to i będzie się migał w pracy.
    >
    > Zdaję sobie sprawę, że dla wielu ludzi to co piszę to abstrakcja ale na
    > szczęsie coraz częściej taki tok myślenia pracodawców staje się coraz
    > powszechniejszy.
    >
    > I dobrze... :-)
    >

    Gratuluje toku myślenia ;)

    Z tego by wynikało że wszyscy absolwenci uczelni którzy dzięki
    odpowiedniemu rozporządzeniu zostali przeniesieni do rezerwy to jacyś
    nieudacznicy ktorzy sobie nie poradzą w życiu :D

    Pozdrawiam,
    eLeM


  • 22. Data: 2007-01-29 07:00:27
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 27.01.2007 Karol MARCHEWKA <k...@-...pl> napisał/a:
    > Przemek Lipski napisał(a):
    > W oczach pracodawcy osoba, która odbyła przeszkolenie wojskowe i dała sobie radę
    jest bardziej
    > zaradna życiowo, odporniejsza na trudy życiowe, nie ma problemów adaptacyjnych w
    nowym środowisku itd

    To co napisałeś jest zapewne prawdą ale z "małym" zastrzeżeniem: dotyczy
    określonych kategorii zawodowych/stanowisk i również do końca nie jest
    jednoznaczne. Owe kategorie to głównie tzw. służby mundurowe (przyczyny
    oczywiste) i posady gdzie nie jest wymagane wyższe czy nawet średnie
    wykształcenie. Niejednoznacznośc zaś wynika z innego faktu - pewna i jak
    podejrzewam niemała grupa osób idzie do wojska bo nie jest sobie w stanie
    znaleźć pracy. Mówię tu o głównym celu, nie powodach przez Ciebie
    wymienionych. Być może zauważysz, że pojawia się tu pewna wątpliwość w
    nazywaniu ludzi z tej grupy zaradnymi i i bez problemów adaptacyjnych
    tylko dlatego, ze przetrwali to wojsko.

    > Ktoś kto został przeniesiony do rezerwy bez odbycia służby wojskowej to lawirant,
    który kombinował
    > jak mógł aby w kamasze nie pójść - skoro migał się tam to i będzie się migał w
    pracy.
    > Zdaję sobie sprawę, że dla wielu ludzi to co piszę to abstrakcja ale na szczęsie
    coraz częściej taki
    > tok myślenia pracodawców staje się coraz powszechniejszy.

    Każdy ocenia podług własnych doświadczeń i wyobrażeń. MZ zwyczajnie Twoje
    ograniczają się do pewnej grupy pracowników i tyle.
    Mamy 2ch kandydatów: jednego z odbytym po studiach stażem/woluntariatem w
    dziedzinie interesującej pracodawce i drugiego który poszedł na podobny
    czas do wojska bo chciał właśnie w taki i nie inny sposób udowodnić sobie
    i światu jaki to on jest zaradny i zdolny do adaptacji. I teraz chciałbym
    widzieć np. szefa działu rozwoju który wybiera tego drugiego.

    > I dobrze... :-)

    A pewnie, tylko jeszcze ustaw sobie czytnik aby łamał linie poniżej 80
    znaków - takie zasady obowiązuja na newsach.

    --
    Marcin


  • 23. Data: 2007-01-29 16:54:14
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: Karol MARCHEWKA <k...@-...pl>

    Marcin Debowski napisał(a):


    > Każdy ocenia podług własnych doświadczeń i wyobrażeń. MZ zwyczajnie Twoje
    > ograniczają się do pewnej grupy pracowników i tyle.
    > Mamy 2ch kandydatów: jednego z odbytym po studiach stażem/woluntariatem w
    > dziedzinie interesującej pracodawce i drugiego który poszedł na podobny
    > czas do wojska bo chciał właśnie w taki i nie inny sposób udowodnić sobie
    > i światu jaki to on jest zaradny i zdolny do adaptacji. I teraz chciałbym
    > widzieć np. szefa działu rozwoju który wybiera tego drugiego.

    Weźmy inny przykład, obydwoje po studiach, obydwoje po stażu lecz tylko jeden po
    przeszkoleniu :-)


    --
    Pozdrawiam
    Karol MARCHEWKA

    troszkę więcej o mnie na stronie www.marchewka.za.pl
    Jeżeli piszesz na priv z adresu email wytnij tekst "-SPAMEROM-STOP-"


  • 24. Data: 2007-01-29 19:58:05
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Karol MARCHEWKA wrote:

    > W oczach pracodawcy osoba, która odbyła przeszkolenie wojskowe i dała
    > sobie radę jest bardziej zaradna życiowo, odporniejsza na trudy życiowe,
    > nie ma problemów adaptacyjnych w nowym środowisku itd
    >
    > Ktoś kto został przeniesiony do rezerwy bez odbycia służby wojskowej to
    > lawirant, który kombinował jak mógł aby w kamasze nie pójść - skoro
    > migał się tam to i będzie się migał w pracy.

    Typowa trepia, kłamliwa propaganda!

    Mięsa armatniego na "misję" (a tak de facto nielegalną wojnę) w Iraku
    wam brakuje?


  • 25. Data: 2007-01-29 19:59:56
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek wrote:

    > Więc zanim coś nastepnego mądrego napiszesz o swojej chwalebnej roli i
    > ilości chętnych do przeszkolenia, to zapoznaj się ze statystykami i uzyj
    > kalkulatora, którym tak fantastycznie umiesz sie posługiwać.
    > Narazie piszesz bzdury

    "Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera" ;->


  • 26. Data: 2007-01-30 01:20:27
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Karol MARCHEWKA" <k...@-...pl> wrote in message
    news:epl8sp$l1a$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Weźmy inny przykład, obydwoje po studiach, obydwoje po stażu lecz tylko
    > jeden po przeszkoleniu :-)

    A co mnie to obchodzi czy po przeszkoleniu czy bez.
    Interesuje mnie czy ma wiedzę i jak mi sie z nim będzie współpracowało.



  • 27. Data: 2007-01-30 04:28:58
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 29.01.2007 Karol MARCHEWKA <k...@-...pl> napisał/a:
    > Marcin Debowski napisał(a):
    >> Każdy ocenia podług własnych doświadczeń i wyobrażeń. MZ zwyczajnie Twoje
    >> ograniczają się do pewnej grupy pracowników i tyle.
    >> Mamy 2ch kandydatów: jednego z odbytym po studiach stażem/woluntariatem w
    >> dziedzinie interesującej pracodawce i drugiego który poszedł na podobny
    >> czas do wojska bo chciał właśnie w taki i nie inny sposób udowodnić sobie
    >> i światu jaki to on jest zaradny i zdolny do adaptacji. I teraz chciałbym
    >> widzieć np. szefa działu rozwoju który wybiera tego drugiego.
    >
    > Weźmy inny przykład, obydwoje po studiach, obydwoje po stażu lecz tylko jeden po
    przeszkoleniu :-)

    Istotą jest tu nie to czy samo szkolenie jest czy nie jest wartościowe, ale
    czy jest bezwzględnie wartościowe. Inaczej mówiąc czy zawsze i dla każdego
    jest to najlepszy sposób na pokazanie swoich zdolności adaptacyjnych i
    podobnych. MZ nie. W Twoim przykładzie, jeśli oboje odbyli podobny staż (w
    tym jego długość) to reszta zalezy od dodatkowych okoliczności.
    Przykładowo, jeśli odbyli ten staż, i jeden się do mnie zgłasza
    bezpośrednio po nim a drugi postanawił sprawdzić się w wojsku, to wybieram
    tego pierwszego, gdyż mam być może błędne przekonanie, że człowiek po
    studiach powinien raczej szukać wyzwań, w tym adaptacyjnych w obszarach
    nieco bardziej intelektualnych niż życie koszarowo-poligonowe służby
    zasadniczej.

    --
    Marcin


  • 28. Data: 2007-01-30 18:00:55
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: Karol MARCHEWKA <k...@-...pl>

    Marcin Debowski napisał(a):


    > że człowiek po
    > studiach powinien raczej szukać wyzwań, w tym adaptacyjnych w obszarach
    > nieco bardziej intelektualnych niż życie koszarowo-poligonowe służby
    > zasadniczej.
    >

    1. Człowiek po studiach nie podlega "służbie zasadniczej".
    2. A jeżeli on odbył takie przeszkolenie w czasie studiów ( taka
    możliwość też istnieje ), a kolega nie, po obronie, razem rozpoczęli
    IDENTYCZNY STAZ po czy poszli do Ciebie po pracę :-)

    --
    Pozdrawiam
    Karol MARCHEWKA

    troszkę więcej o mnie na stronie www.marchewka.za.pl
    Jeżeli piszesz na priv z adresu email wytnij tekst "-SPAMEROM-STOP-"


  • 29. Data: 2007-01-30 19:46:31
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: "Jedi" <a...@g...com>

    Osoba, która odbyła służbę wojskową wiadomo, że podlega naciskom i
    daje się poniżać (chyba dobra informacja dla pracodawcy ;) ) oraz po
    określonym czasie sama poniża inne osoby i wywiera na nich naciski
    (pomocne w dalszej karierze zawodowej).
    Także bardzo ważna jest dla potencjalnego pracodawcy informacja o
    odbyciu służby wojskowej. Tylko czy pracodawca też będzie pozwalał
    usiąść na kojo, to znaczy na krzesło po odśpiewaniu wierszyka i
    pozwoleniu? :P


  • 30. Data: 2007-01-30 23:13:09
    Temat: Re: sluzba wojskowa po studiach
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Karol MARCHEWKA" <k...@-...pl> wrote in message
    news:epo1bj$l0r$2@nemesis.news.tpi.pl...

    > 2. A jeżeli on odbył takie przeszkolenie w czasie studiów ( taka możliwość
    > też istnieje ), a kolega nie, po obronie, razem rozpoczęli IDENTYCZNY STAZ
    > po czy poszli do Ciebie po pracę :-)

    To na pewno zatrudnię tego kto jest lepszy niezaleznie od tego czy
    przeszkolenie odbył czy nie.
    Sierota po przeszkoleniu i przed przeszkoleniem zawsze będzie sierotą.



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1