-
1. Data: 2011-02-24 00:50:25
Temat: pytanie skazanca;-)
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Moja żona miała ostatnio wątpliwą przyjemność stawać przed SR jako obwiniona
o spowodowanie kolizji drogowej.
Kilka miesięcy temu kierując samochodem stała w korku. Samochód stojący
przed nią po ok. 2 minutach powoli zsunął sie (poniewaz stał na nieznacznym
wzniesieniu na jezdni) i tyłem uderzył samochód żony. Obie strony zjechały
na bok, sprawcą kolizji okazał się bezrobotny młody byczek, Ormianin z
ośrodka dla uchodźców. Na samochodzie żony nie było żadnego śladu (samochód
sprawcy zsuwał się powoli), natomiast tylny zderzak sprawcy był wczesniej
przemalowany i nosił ślady ewidentnie starej stłuczki. Nowych śladów nie
było z wyjątkiem 1 cm naniesionej cienkiej linii koloru samochodu żony.
Sprawca mimo to zażądał od żony 500zł twierdząc, że to ona na niego
najechała.
Oczywiscie zona odmówiła ,a ponieważ sprawca był agresywny, szkód nie było i
nie bardzo orientowała się w procedurach (ma od 40 lat PJ i nie tylko żadnej
kolizji nie miała, ale nawet żadnego punktu karnego nie zaliczyła) to
odjechała. W domu kazałem jej zgłosić zdarzenie na policję,- pojechała, ale
tam okazało się , ze z nerwów źle zapamiętała numer, a policjanci skwapliwie
z tego skorzystali odmawiając przyjęcia takiego zawiadomienia, bo i zadnej
szkody nie było.
Po kilku miesiącach przyszło wezwanie z policji,- okazało się, że sprawca po
5 godzinach od zdarzenia zgłosił zdarzenie na policji i oskarzył tam żonę o
sprawstwo i ucieczkę z miejsca kolizji. Policja dokonała ogledzin pojazdów ,
która potwierdziła powyższy opis skutków zdarzenia, tj. brak szkód i
istnienie starych uszkodzeń u Ormianina. Faktyczny sprawca do protokołu
(świadomy odpowiedzialności karnej) zeznał, żeżona na niego najechała po
(uwaga!) 1 sekundzie po jego zatrzymaniu, a więc niejako "w biegu". Zona
oczywiscie przedstawiła opisana wyżej swoją wersję, a więc zaprzeczyła
wersji Ormianina.
Po kilku miesiącach przyszedł wyrok nakazowy uznający żonę za winną
spowodowania kolizji i skazujący ją na grzywnę 500zł.
Napisałem żonie sprzeciw i odbyła się rozprawa, gdzie ormianin (który był
oskarzycielem posiłkowym) podtrzymał swoją wersję, z tym tylko, ze także pod
odpowiedzialnością karną zeznał, że stał nie 1 sekunde (jak jest napisane w
protokole policyjnym) a 1,5 minuty i ze to żona na niego się zsunęła.
Żona została uznana winną i skazana na grzywnę 100zł (zysk 400 zł;-) ,
poniewaz sąd uznał, że zeznania Ormianina są przekonywujące i ze
nieprawdopodobne jest aby się on cofnął i ze nie ma on powodu, aby zeznawać
nieprawdę!!
Obecnie czekam na pisemne uzasadnienie wyroku bo nie wykluczam, ze dla
zasady będziemy się odwoływać.
1. sad nie zareagował na ewidentne kłamstwo dot. czasu postoju w zeznaniach
Ormianina składanych pod odpowiedzialnościa karną, nie można stac
jednoczesnie 1 sek i 1,5 min, a więc w jednym przypadku sprawca skłamał,
2. sąd explicite nie chciał ustosunkowac się do tego, że sprawca
zainteresowany jest uzyskaniem odszkodowania mimo braku szkody,- żądał
pieniędzy od zony, złozył już wniosek do ubezpieczyciela. Sądf nie dopuścił
do podjęcia omawiania tych okolicznosci,
Oprócz ewentualnej apelacji czy i jak zareagować na popełnienie przez
próbującego wyłudzić odszkodowanie przestepstwa z art.233 KK tj zeznawanie
nieprawdy?
-
2. Data: 2011-02-24 07:27:26
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: pamana <b...@a...pl>
> Żona została uznana winną i skazana na grzywnę 100zł (zysk 400 zł;-) ,
Poważnie masz czas i ochotę na bujanie sie z odwołaniem dla 100 zł ?
i jeszcze sądowi głowe tym zawracac ,więcej kosztuje prowadzenie tej
sprawy niż grzywna.
zapłać i żyj dalej.
p.
-
3. Data: 2011-02-24 07:42:22
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 24.02.2011 08:27, pamana pisze:
>
>> Żona została uznana winną i skazana na grzywnę 100zł (zysk 400 zł;-) ,
>
> Poważnie masz czas i ochotę na bujanie sie z odwołaniem dla 100 zł ?
> i jeszcze sądowi głowe tym zawracac ,więcej kosztuje prowadzenie tej
> sprawy niż grzywna.
> zapłać i żyj dalej.
Połóż się i rób za wycieraczkę.
-
4. Data: 2011-02-24 08:51:10
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: pamana <b...@a...pl>
> Połóż się i rób za wycieraczkę.
Koniecznie napisz to w odwołaniu do sądu.
p.
-
5. Data: 2011-02-24 09:01:49
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 24.02.2011 09:51, pamana pisze:
>
>> Połóż się i rób za wycieraczkę.
>
>
> Koniecznie napisz to w odwołaniu do sądu.
Czy bierzesz jakieś leki?
-
6. Data: 2011-02-24 16:08:31
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ik51fj$13c$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Żona została uznana winną i skazana na grzywnę 100zł (zysk 400 zł;-) ,
>
> Poważnie masz czas i ochotę na bujanie sie z odwołaniem dla 100 zł ?
+ 130 kosztów sadowych;-))
> i jeszcze sądowi głowe tym zawracac ,więcej kosztuje prowadzenie tej
> sprawy niż grzywna.
> zapłać i żyj dalej.
> p.
Oczywiscie rozważam i taka opcję, bo tylko od strony finansowej sprawa
zapewne niewarta zachodu. Ale czy ciebie nie wk...łoby , gdyby sad zrobiłby
wbrew faktom z ciebie winnego, a "biedny, bezrobotny i bezdomny" (z dobrym
samochodem) cwaniaczek nie tylko wyłudziłby odszkodowanie (co zreszta
skutkuje zmniejszeniem znizki w OC) ale po rozprawie smiał ci sie w nos?
Dlatego tez czekam na pisemne uzasadnienie wyroku (którego zażądałem przede
wszystkim dlatego, żeby ta młódka-sędzina troszkę popracowała za karę;-)) i
w zalezności od tego, czy będa tam EWIDENTNE głupstwa zdecyduję, co dalej.
Kwestie tego, że sad powinien rozwazyć wszystkie okoliczności, a twierdząc,
że nie mogło byc celowosci w działaniach sprawcy nie odnióśł się do jego
żądań odszkodowania, a także że nie rozstrzygał watpliwości, jak nakazuje
kodeks, na korzyść obwinionej, a wprost przeciwnie to są kwestie
subiektywne.
Dlatego moje pytanie skupia się w rozbiezności w zeznaniach składanych pod
odpowiedzialnością karną, bo to stanowi "twardy" dowód, że zeznania
Ormianina w charakterze światka były kłamliwe, a sąd przeszedł nad tym do
porządku dziennego.
Przy okazji,- ile kosztuje apelacja?
-
7. Data: 2011-02-24 21:55:33
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: pamana <b...@a...pl>
Ale czy ciebie nie wk...łoby ,
owszem ,wszelka niesprawiedliwość mnie wkur...
gdyby sad
> zrobiłby wbrew faktom z ciebie winnego, a "biedny, bezrobotny i
> bezdomny" (z dobrym samochodem) cwaniaczek nie tylko wyłudziłby
> odszkodowanie (co zreszta skutkuje zmniejszeniem znizki w OC) ale po
> rozprawie smiał ci sie w nos?
niestety kto ma miękkie serce musi miec twardą du...
nauczka na przyszłość ,zgłaszac sprawę od razu na policję itp.
zapłacic i byc ponad to ,a "biedny, bezrobotny i
> bezdomny" (z dobrym samochodem) pewnie dostanie w du.. od innego
"cfaniaka"gorszego od siebie.
p.
-
8. Data: 2011-02-25 00:25:29
Temat: Re: pytanie skazanca;-)
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-02-24 22:55, pamana pisze:
> Ale czy ciebie nie wk...łoby ,
>
> owszem ,wszelka niesprawiedliwość mnie wkur...
>
>
> gdyby sad
>> zrobiłby wbrew faktom z ciebie winnego, a "biedny, bezrobotny i
>> bezdomny" (z dobrym samochodem) cwaniaczek nie tylko wyłudziłby
>> odszkodowanie (co zreszta skutkuje zmniejszeniem znizki w OC) ale po
>> rozprawie smiał ci sie w nos?
>
>
> niestety kto ma miękkie serce musi miec twardą du...
> nauczka na przyszłość ,zgłaszac sprawę od razu na policję itp.
>
> zapłacic i byc ponad to ,a "biedny, bezrobotny i
> > bezdomny" (z dobrym samochodem) pewnie dostanie w du.. od innego
> "cfaniaka"gorszego od siebie.
A może to jest wypróbowana sztuczka tego Ormianina i często ja w tym
samym miejscu stosuje w celu zarobku?
--
animka