-
1. Data: 2011-02-24 07:35:39
Temat: Umowa przedwstępna/testament
Od: "Lady_Heather" <l...@g...pl>
witam,
Mam następujące pytanie. Sąsiadka w 2008 podpisala przed notariuszem
przedwstępną umowę sprzedazy mieszkania. Jednoczesnie przed tym samym
notariuszem sporządziła testament. Wygląda na to, że podpisala tę umowę z
kompletnie obcymi ludźmi, ktorzy można powiedzieć ze wykorzystali jej wiek
oraz nieporadność zyciową - kobieta jest rocznik 1927 i praktycznie nie wie
co podpisala ale jak mówi "żaluje". Z tego co mówila pani z opieki
społecznej ona nie miała mieszkania własnościowego bo nie było jej na nie
stać - nie wiem więc co de facto im sprzedała - chyba, że ci ludzie dali jej
pieniądze na wykup. Niestety od sąsiadki się nic nie dowiem - nie pamięta -
nie dysponuje tez zadnymi kopiami dokumentów, które podpisała u notariusza.
Mam przed sobą jedynie jej odręczne pismo z lipca 2010 roku o treści ze
"podtrzymuje postanowienia przedwstępnej umowy sprzedazy i testamentu [ tu
sygnatury] z dnia ... spisane przed notariuszem....
Jest też dopisek "chcę mieszkać do śmierci" i ów dokument jest podpisany
inicjałami starowinki.
Reasumując
1. czy umowa przedwstępna sprzedaży z 2008 roku jest jeszcze ważna? - nie
potrafię powiedzieć czy został dany jakis zadatek bo babcia tego nie wie/nie
pamieta
2. czy ów dokument podtrzymujący ustalenia ma jakąś ważność? [ nie jest
notarialny - podpisany inicjałami]
3. testament jak rozumiem jest malym problemem bo wystarczy sporządzić
następny?
4. rozumiem, ze aby uzyskac od notariusza kopię owej umowy przedwstępnej
nalezy miec upowaznienie notarialne od starowinki - teraz pytanie czy jest
sens to robic -i tu wracamy do pytania nr 1
Lady_Heather