-
1. Data: 2008-01-27 19:17:19
Temat: przepisywanie ocen na uczelniach wyższych
Od: danz <d...@p...gazeta.pl>
Mam pytanie w sprawie zaliczeń egzaminów na uczelniach wyższych. Czasami
jest tak ze niektórzy wykładowcy zaliczają przedmiot jak ktoś ma wpis z
innej uczelni, toku studiów itp. Jednak czasami przedmiot (lub zakres
się różni) trochę od tego co aktualnie się uczy, a np. prawo finansowe
tak szybko się zmienia ze wiedza z przed 5 lat jest już mocna
nieaktualna. Niekiedy też wykładowcy patrzą na uczelnie, jak wpis jest z
państwowej lub dobrej uczelni to uznają a z prywatnych nie.
Czy jest więc przepis regulujący zaliczanie takich przedmiotów i
sankcjonujący taki zwyczaj. Bo w Ustawie o szkolnictwie wyższym nie ma
na ten temat nic. Z tego co zauważyłem panuje dowolność, a to może
rodzić niezdrowe sytuacje i emocje.
-
2. Data: 2008-01-27 19:28:38
Temat: Re: przepisywanie ocen na uczelniach wyższych
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
danz pisze:
> Z tego co zauważyłem panuje dowolność, a to może
> rodzić niezdrowe sytuacje i emocje.
Myślę że prowadzący może dość dowolnie dobierać kryteria zaliczenia w
stosunku do studenta.
Jedni zaliczają w jakiejś zerówce, inni projektem, a jeszcze innym może
uznać że posiadają wiedzę na podstawie "zaufanego" podpisu w indeksie z
innej uczelni.
Dowolność owszem panuje, ale to czy wynika z jej coś dobrego czy złego
to już jest kwestia tego który z tej dowolności korzysta.
-
3. Data: 2008-01-27 20:00:11
Temat: Re: przepisywanie ocen na uczelniach wyższych
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "danz" <d...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fnilc0$neu$1@inews.gazeta.pl...
[cut]
Proponuje zapoznac sie z regulaminem studiow twojej uczelni.
-
4. Data: 2008-01-27 20:02:03
Temat: Re: przepisywanie ocen na uczelniach wyższych
Od: danz <d...@p...gazeta.pl>
Tomasz Pyra pisze:
> danz pisze:
>> Z tego co zauważyłem panuje dowolność, a to może rodzić niezdrowe
>> sytuacje i emocje.
>
> Myślę że prowadzący może dość dowolnie dobierać kryteria zaliczenia w
> stosunku do studenta.
> Jedni zaliczają w jakiejś zerówce, inni projektem, a jeszcze innym może
> uznać że posiadają wiedzę na podstawie "zaufanego" podpisu w indeksie z
> innej uczelni.
>
> Dowolność owszem panuje, ale to czy wynika z jej coś dobrego czy złego
> to już jest kwestia tego który z tej dowolności korzysta.
>
a więc jeśli wykładowca powie, "panu z uczelni X zaliczę bo to super
uczelnia, a panu nie bo uczelnia Y to słaba szkoła" to nic nie można
zrobić? pełna uznaniowość? Wiem że nawet na uczelniach prywatnych jest
tabliczka z godłem, bo uczelnie pełnią zadania publiczne i jak dla mnie
egzaminujący w momencie egzaminu to prawie jak urzędnik podejmujący
decyzje administracyjną. Więc jakieś kryteria wpisu do indeksu i karty
egzaminacyjnej powinny być.
-
5. Data: 2008-01-27 22:02:38
Temat: Re: przepisywanie ocen na uczelniach wyższych
Od: " jb" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
To powinno być określone w regulaminie studiów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/