eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzejechanie psa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 41. Data: 2003-07-25 09:43:17
    Temat: Odp: przejechanie psa
    Od: "GHospod" <g...@p...edu.pl>


    Użytkownik lukas3339 <l...@g...net.pl(ease remove me)> w wiadomości do
    grup dyskusyjnych napisał:bfoss6$k4o$...@n...onet.pl...
    >
    > "Andrzej Lawa" <a...@l...com> wrote in message
    > news:bfoqg9$9or$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Użytkownik "Michal Kosek" <m...@n...krakow.pl>
    napisał
    > w
    > > wiadomości news:bfonji$9pe$1@druid.ceti.pl...
    > > > Czy ma to jednak sens? Tzn. czy jest szansa,
    > > > że sprawca zostanie w jakikolwiek sposób ukarany?
    > >
    > Tak, moze zostac ukarany jesli uda Ci sie udowodnic mu ze przekroczyl
    > predkosc ( swiadkowie z radarem w oczach, badanie ew. sladow hamowania
    jesli
    > byly itd ) - w takim wypadku kierowca dostanie mandat. A na Twoim miejscu
    to
    > bym sie modlil coby kierowca mial jak najmniejsze straty ( czyt.
    > uszkodzenia ) bo moze sie okazac ze przyjdzie Ci za to zaplacic. Niestety
    > wina byla ewidentnie po Twojej stronie.
    >
    I modl sie zeby gosc nie czytal tej grupy bo sobie przypomni o calym
    zdarzeniu i wtedy to na pewno do ciebie wroci po swoje



  • 42. Data: 2003-07-25 09:48:09
    Temat: Odp: przejechanie psa
    Od: "GHospod" <g...@p...edu.pl>


    >
    > Mam jeszcze jedno pytanie (nie trolluję, tylko nie wiem). Czy jeśli
    > człowiek trafi pod samochód w niewyjaśnionych okolicznościach (brak
    > świadków), to przyjmuje się, że była to jego wina? Innymi słowy,
    > czy fakt, że był to pies, a nie człowiek ma znaczenie z punktu widzenia
    > prawa?
    alez oczywiscie ze ma znaczenie przeczytaj

    Art. 431. § 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do
    naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod
    jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani
    osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
    § 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była
    odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może
    od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z
    okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i
    tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.





  • 43. Data: 2003-07-25 11:21:03
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: Michal Kosek <m...@n...krakow.pl>

    Odpowiem może zbiorczo. Serdecznie dziękuję wszystkim Expertom od prawa
    z tej grupy. Wiem jaka jest wina po mojej stronie, i nigdzie się tego
    nie wypierałem. Natomiast pytałem o winę osoby, która przejechała psa.
    Ale oczywiście nikt z grupowiczów nie raczył zacytować istniejących
    przepisów, które się bezpośrednio odnoszą do tej sytuacji.

    Być może ktoś będzie tu szukał pomocy w podobnej sytuacji, więc
    podam jaki jest efekt moich poszukiwań:

    Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt

    Art. 25

    Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest,
    w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub
    zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3.


    Ustawa z dnia 20 maja 1971, kodeks wykroczeń

    Art. 91

    Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd
    lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to
    spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym
    podlega karze grzywny do 1500 złotych lub karze nagany.


    Widzę, że nie da się na tej grupie otrzymać w miarę obiektywnego
    komentarza do opisywanych zdarzeń. Bo jeśli chodzi o subiektywną ocenę,
    to mam w tym temacie swoje zdanie - choćby dlatego, że znam parę innych
    faktów odnoszących się do osoby prowadzącej tamten samochód.

    --
    michau@


  • 44. Data: 2003-07-25 14:09:46
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: "Yennifer" <y...@a...p>


    Użytkownik "Michal Kosek" <m...@n...krakow.pl> napisał w
    wiadomości news:bfr3qv$42r$1@druid.ceti.pl...
    > Odpowiem może zbiorczo. Serdecznie dziękuję wszystkim Expertom od prawa
    > z tej grupy. Wiem jaka jest wina po mojej stronie, i nigdzie się tego
    > nie wypierałem. Natomiast pytałem o winę osoby, która przejechała psa.
    > Ale oczywiście nikt z grupowiczów nie raczył zacytować istniejących
    > przepisów, które się bezpośrednio odnoszą do tej sytuacji.
    >
    > Być może ktoś będzie tu szukał pomocy w podobnej sytuacji, więc
    > podam jaki jest efekt moich poszukiwań:
    >
    > Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 o ochronie zwierząt
    >
    > Art. 25
    >
    > Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest,
    > w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub
    > zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3.

    Wlasnie:-)))) Sam zauwazyles, ze Ustawa mowi "W MIARE MOZLIWOSCI", a on moze
    takiej mozliwosci nie mial ...
    a po drugie - skad wiesz, ze nie zawiadomil jednej ze sluzb wymienionych w
    ustawie...


    > Ustawa z dnia 20 maja 1971, kodeks wykroczeń
    >
    > Art. 91
    >
    > Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd
    > lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to
    > spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym
    > podlega karze grzywny do 1500 złotych lub karze nagany.

    A tu o co Ci chodzi????
    Ze zostawil zwloki psa??? czy tablice rejestracyjna????

    Tzn. jak jedziesz i oberwie Ci sie np. lusterko od samochodu - a Ty tego nie
    zauwazysz a zauwazy to policjant, to co ? masz 1500 pln w plecy????

    Wiesz, w ten sposob mozna znalezc conajmniej tuzin paragrafow - np. jezeli
    stuknal w psa - to halas zaklucil cisze i spokoj mieszkancow, czy tez jakies
    inne brednie.


    Daj sobie spokoj w szukaniu pseudo-winnych. Badz odpowiedzialny i powiedz
    sobie. Moja wina - nie dopilnowalem psa...

    pozdr Yenn



  • 45. Data: 2003-07-25 16:26:12
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Michal Kosek" <m...@n...krakow.pl> napisał w
    wiadomości news:bfr3qv$42r$1@druid.ceti.pl...

    > Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę,
    > obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia
    > mu stosownej pomocy

    Jakiej pomocy? Ostatniego namaszczenia? Chyba sobie kpisz...

    > lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa
    > w art. 33 ust. 3.

    Lokalne przedsiębiorstwo usuwania odpadków też się znajduje w tym ustępie?

    [ciach]

    > Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze
    > pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę
    > w okolicznościach, w których może to spowodować
    > niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu
    > drogowym podlega karze grzywny do 1500 złotych
    > lub karze nagany.

    A to jest akurat paragraf na ciebie - to ty tam zostawiłeś to swoje zwierzę.

    > Widzę, że nie da się na tej grupie otrzymać w miarę
    > obiektywnego komentarza do opisywanych zdarzeń.

    Poszukaj sobie w słowniku, co to znaczy 'obiektywne'. Wbrew temu, co się
    tobie ewidetnie wydaje, to słowo nie oznacza, że ma być tak, jak się tobie
    spodoba.



  • 46. Data: 2003-07-25 16:28:00
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Yennifer" <y...@a...p> napisał w wiadomości
    news:bfrdn7$rk3$1@news.onet.pl...

    > Wiesz, w ten sposob mozna znalezc conajmniej tuzin paragrafow
    > - np. jezeli stuknal w psa - to halas zaklucil cisze i spokoj
    > mieszkancow, czy tez jakies inne brednie.

    "Dajcie mi człowieka, a paragraf zawsze się znajdzie".

    Duch CzeKa wiecznnie żywy ;-/

    > Daj sobie spokoj w szukaniu pseudo-winnych. Badz
    > odpowiedzialny i powiedz sobie. Moja wina -
    > nie dopilnowalem psa...

    Zapomnij... To nie ten typ człowieka...



  • 47. Data: 2003-07-25 16:29:39
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Michal Kosek" <m...@n...krakow.pl> napisał w
    wiadomości news:bfpe7d$i4h$1@druid.ceti.pl...

    > >> poszkodowany kierowca zrobil cos conajmniej
    > >> niezgodnego z poczuciem sprawiedliwosci
    > >
    > > Czyjej?
    >
    > Niejednej osoby, jak sądzę.

    Tia. A imę twoje Legion?

    > >> a z prawem tez.
    > >
    > > Podstawę prawną poproszę.
    >
    > Też bym chętnie poznał jakieś konkrety.

    Skoro ty oskarżasz - ty musisz znaleźć dowody winy i odpowiednie przepisy.

    Bo na twoją winę to paragrafów jest od groma - łącznie z tym z KW, który sam
    podałeś.



  • 48. Data: 2003-07-25 16:49:33
    Temat: Re: przejechanie psa
    Od: "lukas3339" <l...@g...net.pl(ease remove me)>


    "Andrzej Lawa" <a...@l...com> wrote in message
    news:bfotmi$ob9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "lukas3339" <l...@g...net.pl(ease remove me)> napisał w
    > wiadomości news:bfoss6$k4o$1@news.onet.pl...
    >
    >
    > Dodaj, że ukarany tylko za owo hipotetyczne przekroczenie prędkości - a
    nie
    > za samo 'zdarzenie drogowe'.
    >
    Tak, oczywiscie to mialem na mysli.



strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1