-
61. Data: 2007-03-16 12:28:00
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "R De" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ete1u5$qde$1@news.onet.pl...
> To po jaką cholerę zabierasz tu głos????
A ty?
> Ciesz się, że pozbyłaś się kłopotu i nie zawracaj gitary innym.
O jakim pozbyciu klopotu mówisz. I o jakim 'kłopocie"? Chyba nie masz na
mysli dziecka?:-)
Angie
-
62. Data: 2007-03-16 12:30:27
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etdvu2$r22$1@opal.futuro.pl...
> a czy w taki sposob to tylko spioszki mozna kuic i oszczedzic?
Tylko, ze dyskusja jest o kosztach utrzymania [lub nie] 8mcznego dziecka,
przypominam dla jasnosci:-) Nie zacznijmy bredzic o kupowaniu samochodów bo
watek sie zrobi kosmiczny i o niczym
Angie
-
63. Data: 2007-03-16 12:31:17
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:etdvnb$qib$1@opal.futuro.pl...
> nie widze roznicy w dzieciach wychowywanych na mleku matki i zamiennikach,
> w ich zdrowiu, odpornosci, inteligencji i innych "parametrach" :)
Ja tez nie wyobraz sobie, co nie zmienia faktu, ze jest tak jak napisalam
Angie
-
64. Data: 2007-03-16 12:34:41
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "R De" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ete27b$ril$1@news.onet.pl...
> Ty jakaś nie normalna jesteś. Feministka czy jak ?????
> Zastanów się co ty piszesz????
Naucz sie cytowac. I wyjasnij co ma feminizm do tego, bo chyba uzywasz słow,
ktorych znacznia nie rozumiesz
Angie
-
65. Data: 2007-03-16 12:52:00
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "R De" <r...@p...onet.pl>
Wiesz co? Dla mnie jesteś typem mojej na całe szczęście byłej, żony. Dla
tego uważam tę dyskusję za bezcelową. Powinno się was - kobiety - przed
wyjściem za mąż, chłostać publicznie. Tak ze trzy dni w centralnym punkcie
miasta. Dopiero wtedy miało by to sens.
Pa.
-
66. Data: 2007-03-16 12:54:15
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ete2lh$t5k$1@news.onet.pl...
> Ja tez nie wyobraz sobie, co nie zmienia faktu, ze jest tak jak
> napisalam
wiec skoro nie ma roznicy to po co podnosisz argument o karmieniu piersia?
-
67. Data: 2007-03-16 12:56:18
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ete2a0$rrv$1@news.onet.pl...
> Litosci. Sadzisz, ze 250zl to zrodlo utrzymania mamusi?
w tym wypadku nie, ale w przypadku 3000 kwoty o ktorej tu ktos pisal to
juz napewno, watpie aby dziecko widziala ta kwote w calosci w postaci
swoich ciuchow, zabawek, wyzywienia itp
-
68. Data: 2007-03-16 13:00:54
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Angie" <j...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ete2k1$t1h$1@news.onet.pl...
> Tylko, ze dyskusja jest o kosztach utrzymania [lub nie] 8mcznego
> dziecka, przypominam dla jasnosci:-) Nie zacznijmy bredzic o kupowaniu
> samochodów bo watek sie zrobi kosmiczny i o niczym
hmmm
tak sie zaczynam zastanawiac czy aby napewno wiesz co piszesz i na co
odpisujesz, jak pisalem o spioszka, wypalilas z 4 latkiem, jak napisalem
ze nie tylko spioszki, ty wracasz do 8 miesiecznego dziecka
reasumujac coby zakonczyc to bezsensowne bicie piany, 300 zeta ktore
napisaleas bylo kwota duzo przesadzona za to co kupilas, a w kazdym razie
napisalas ze kupilas, to wszystko nowe mozna kupic duzo taniej, gdzie
szukac adresy podalem, zreszta kazdy uzytkownik netu powinien je znac, i
mozna w ten sposo zaoszczedzic praktycznie na wszystkim, wystarczy sie
odrobine wysilic
-
69. Data: 2007-03-16 14:34:20
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "R De" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ete3tb$1t5$1@news.onet.pl...
> Dla tego uważam tę dyskusję za bezcelową.
Szkoda, bo moze bys sie nauczyl zasad odpisywania na posty.:-))
Angie
-
70. Data: 2007-03-16 14:35:08
Temat: Re: przed rozwodem a dziecko
Od: "Angie" <j...@o...eu>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ete41f$5tv$1@opal.futuro.pl...
> wiec skoro nie ma roznicy to po co podnosisz argument o karmieniu piersia?
Bo jest jak napisalam. mleko matki jest niezaprzeczalnie najzdrowszym
mlekiem dla dziecka. Koniec kropka
Angie