eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 11. Data: 2008-10-23 13:02:51
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 23 październik 2008 13:56
    (autor Liwiusz
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gdpopa$6mr$1@news.onet.pl>):

    > Według mnie reguła prawej ręki to tylko jeden przepis:
    > "Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany
    > zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi
    > nadjeżdżającemu z prawej strony"

    Nie. Przynajmniej nie tak się uczy na kursach. Nie miało by to sensu.
    Fikcyjną regułę się buduje po to, żeby niewprawny kierowca nie analizował
    na raz 12 ustaleń... Łatwiej zapamiętać ,,zawsze puszczamy tych z prawej''
    także jako regułę do zmiany pasa ruchu na przykład. I tak zapamiętana
    reguła pasuje do całości.

    --
    Tristan


  • 12. Data: 2008-10-23 13:06:33
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tristan pisze:
    > W odpowiedzi na pismo z czwartek 23 październik 2008 13:56
    > (autor Liwiusz
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <gdpopa$6mr$1@news.onet.pl>):
    >
    >> Według mnie reguła prawej ręki to tylko jeden przepis:
    >> "Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany
    >> zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi
    >> nadjeżdżającemu z prawej strony"
    >
    > Nie. Przynajmniej nie tak się uczy na kursach. Nie miało by to sensu.
    > Fikcyjną regułę się buduje po to, żeby niewprawny kierowca nie analizował
    > na raz 12 ustaleń... Łatwiej zapamiętać ,,zawsze puszczamy tych z prawej''
    > także jako regułę do zmiany pasa ruchu na przykład. I tak zapamiętana
    > reguła pasuje do całości.


    Mnie tak nie uczyli. Reguła prawej ręki dotyczy tylko dojazdu do
    skrzyżowania. To, że w niektórych innych sytuacjach też ustępujemy tym z
    prawej strony, to są już oddzielne ustalenia. Zapamiętanie, iż
    "ustępujemy zawsze tym z prawej bez względu na okoliczności" może
    prowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji.

    Pomijając już fakt, że skręcając w lewo, rzadko kiedy jadących z
    naprzeciwka mamy z prawej strony. Zazwyczaj są po lewej (jeśli stoimy
    prosto).

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 13. Data: 2008-10-23 13:12:02
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    BETON pisze:

    > Jade autem z punktu A skrecam w "C"
    > Jede z pierwszenstwem bo mam zielone

    Zielone to nie tyle pierwszeństwo, ile dopuszczenie wjechania na
    skrzyżowanie.

    > w tym samym czasie inni mają czerwone i czekają, jednak na drodze "B"
    > nie ma sygnalizacji wiec auta jadą w tych samych chwilach co ja- bo
    > droga "K" ma wetedy czerwone światło wiec oni łatwo sie włączają do ruchu.
    > Problem zaczyna sie punkcie "M" spotykają sie tam auta z drogi B i A
    > kazdy na każdego trąbi. Jadący z "B" - nie wiedzą ze "A" ma zielone
    > światło- a do tego w punkcie "M" są po "

    A po co mają wiedzieć? Mają znak STOP - czyli wyjeżdżają z
    podporządkowanej. Kropka.


  • 14. Data: 2008-10-23 13:15:37
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 23 październik 2008 15:06
    (autor Liwiusz
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gdpsso$m3f$1@news.onet.pl>):

    >> Nie. Przynajmniej nie tak się uczy na kursach. Nie miało by to sensu.
    >> Fikcyjną regułę się buduje po to, żeby niewprawny kierowca nie analizował
    >> na raz 12 ustaleń... Łatwiej zapamiętać ,,zawsze puszczamy tych z
    >> prawej'' także jako regułę do zmiany pasa ruchu na przykład. I tak
    >> zapamiętana reguła pasuje do całości.
    > Mnie tak nie uczyli.

    To źle. przeciętny kursant nie spamięta i tak już zamotanego prawa.
    Więc trzeba stosować pewne ułatwienia.

    > Reguła prawej ręki dotyczy tylko dojazdu do
    > skrzyżowania. To, że w niektórych innych sytuacjach też ustępujemy tym z
    > prawej strony, to są już oddzielne ustalenia.

    W ustach prawnika. W praktyce oznaczają to samo.

    > Zapamiętanie, iż
    > "ustępujemy zawsze tym z prawej bez względu na okoliczności" może
    > prowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji.

    Na przykład? Kiedy nie działa ta metoda?

    > Pomijając już fakt, że skręcając w lewo, rzadko kiedy jadących z
    > naprzeciwka mamy z prawej strony. Zazwyczaj są po lewej (jeśli stoimy
    > prosto).

    Ale skręcając już zaczynamy ich mieć na prawej burcie i wtedy robimy STOP i
    puszczamy.

    --
    Tristan


  • 15. Data: 2008-10-23 13:22:03
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Tristan pisze:

    >> Pomijając już fakt, że skręcając w lewo, rzadko kiedy jadących z
    >> naprzeciwka mamy z prawej strony. Zazwyczaj są po lewej (jeśli stoimy
    >> prosto).
    >
    > Ale skręcając już zaczynamy ich mieć na prawej burcie i wtedy robimy STOP i
    > puszczamy.


    W większości przypadków w momencie posiadania ich po prawej burcie
    jesteśmy już w połowie ich pasa ruchu.

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 16. Data: 2008-10-23 13:26:40
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 23 październik 2008 15:22
    (autor Liwiusz
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gdptpq$okt$1@news.onet.pl>):


    >>> Pomijając już fakt, że skręcając w lewo, rzadko kiedy jadących z
    >>> naprzeciwka mamy z prawej strony. Zazwyczaj są po lewej (jeśli stoimy
    >>> prosto).
    >> Ale skręcając już zaczynamy ich mieć na prawej burcie i wtedy robimy STOP
    >> i puszczamy.
    > W większości przypadków w momencie posiadania ich po prawej burcie
    > jesteśmy już w połowie ich pasa ruchu.

    Oj człowieki to nie terminatory... Liczy się idea... Skoro w momencie BUM
    jest on od prawej, to znaczy że on wygrywa. Kursantom to wystarcza.
    Prawo i tak jest dość ,,na czuja'' pisane...

    Np. tu:

    26) wymijanie ? przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika
    ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku;

    a przecież wymijamy się z uczestnikiem poruszającym się w tym samym kierunku
    (z dokładnością do odchyleń wynikających z braku idealnie prostej jazdy).
    Jednak na czuja każdy wie o co chodzi i już.


    BTW: Nadal nie podałeś odpowiedzi na pytanie:

    ===========================
    > Zapamiętanie, iż
    > "ustępujemy zawsze tym z prawej bez względu na okoliczności" może
    > prowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji.

    Na przykład? Kiedy nie działa ta metoda?
    ===========================

    --
    Tristan


  • 17. Data: 2008-10-23 13:55:00
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: Matt <m...@g...com>

    On 23 Paź, 14:09, "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
    wrote:
    > Jeżeli dobrze zinterpretowałem rysunek i rozmieszczenie znaków, to nie wiem
    > w czym masz problem. Definicja Znaku B-20 jasno jest określona:
    > 1. zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z
    > pierwszeństwem,
    > 2. obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.

    > Ten na B grzecznie stoi i czeka, kiedy będzie miał wolną drogę.

    I ma wolną drogę. A nie porusza się drogą z pierwszeństwem, więc B nie
    musi mu ustępować. A powinien ustąpić B na mocy

    Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest
    obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
    pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo -
    _także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w
    prawo_

    --
    Regards
    Matt


  • 18. Data: 2008-10-23 14:12:12
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: "BETON" <p...@p...onet.pl>


    >
    > A po co mają wiedzieć? Mają znak STOP - czyli wyjeżdżają z
    > podporządkowanej. Kropka.


    to wydaje sie logiczne.
    dodam tylko ze jadący z B- jadą do punktu C
    Jadący z A też jadą do C

    Dodatkowo ci z B mają nakaz skrętu w prawo- namalowałem to odwrotnie-
    wiec teraz bedzie jaśniej.



  • 19. Data: 2008-10-23 14:14:56
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tristan wrote:
    >
    > a przecież wymijamy się z uczestnikiem poruszającym się w tym samym kierunku

    ????????

    a wyprzedzamy tego jadącego w przeciwną?


  • 20. Data: 2008-10-23 14:17:57
    Temat: Re: problem z pierwszenstwem na pewnym skrzyzowaniu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Matt wrote:
    >
    > I ma wolną drogę. A nie porusza się drogą z pierwszeństwem, więc B nie
    > musi mu ustępować.

    B ma stop, wiec z definicji A porusza się drogą z pierwszeństwem.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1