Witam
Rodzica zalozyli mi polise posagowa (czyli zaopatrzenia dzieci). Przyszlo do
mnie pismo z PZU ze moge podjac ta gotowke w wysokosci 540zl.
Wiem ze mozna sie odwolac od tego i tak zrobilem. Przyszla odpowiedz z
propozycja 1600zl.
Wiem ze mozn jeszcze wejsc na droge sadowa i wywalczyc troche wiecej.
I tu moje pytanie. Czy gra jest warta swieczki? Jakie jest
prawdopodobienstwo ze przegram ta rozprawe? Ile moze kosztowac poprowadzenie
takiej sprawy przez prawnika? Czy moze ja sam bede mogl sie bronic? Jednym
slowem czy mi to sie oplaci?
Dziekuje za jakiekolwiek sugestie.

do góry

Użytkownik "Tapio" <t...@g...pl> napisał w wiadomości

> Rodzica zalozyli mi polise posagowa (czyli zaopatrzenia dzieci). Przyszlo
do

Pieniedzy nie pobieraj.
wal na priv z info nt. polisy (suma, procenty, rok zawarcia) itp.

--
Pozdrawiam w...@g...pl
www.yushutsusuru.info
gg:4331408

do góry

Tapio wrote:
> I tu moje pytanie. Czy gra jest warta swieczki? Jakie jest
> prawdopodobienstwo ze przegram ta rozprawe? Ile moze kosztowac poprowadzenie
> takiej sprawy przez prawnika?

zgłoś się do Federacji Konsumentów albo miejskiego/powiatowego rzecznika
konsumentó, to nic nie będzie kosztować
choć prawdę mówiąc, to prawnik potrzebny tu nie jest

Czy moze ja sam bede mogl sie bronic? Jednym
> slowem czy mi to sie oplaci?

pewnie tak

KG

do góry