-
1. Data: 2004-09-27 17:15:54
Temat: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "Virtuozik" <p...@a...wstopce.pl>
Witam
Mam troche rebus, bo zostalem wezwany w charakterze swiadka w sprawie: i tu
podano imie nazwisko goscia ktorego zupelnie nie znam, pytalem rowniez moich
znajomych i tez nie znaja takiego goscia.. dzwonilem do sadu (sad okregowy,
wydzial karny) aby dowiedziec sie czegos wiecej i powiedziano mi ze zadnych
informacji mi nie udziela....
Czego moge sie spodziewac, jak mam sie zachowywac? Qrde w ogole nigdy nie
bylem w sadzie i mam troche stresa....
Czy podanie tylko imienia i nazwiska osoby w sprawie ktorej mam sie stawic
jest normalne? czy to moze cos oznaczac?
Bede wdzieczny za wszelkie informacje
Pozdrawiam
Robert
-
2. Data: 2004-09-27 17:22:02
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Virtuozik wrote:
> Czego moge sie spodziewac, jak mam sie zachowywac?
Pojechać, poczekać aż wywołają na salę, odpowiadać na pytania -
powiedzieć co wiesz - jeśli nic nie pamiętasz i nie kojarzysz sprawy -
właśnie to. Jeśli składałeś wcześniej w tej sprawie zeznania (nigdy nie
składałeś zeznań na policji?), zostaną Ci one odczytane.
> Qrde w ogole nigdy nie
> bylem w sadzie i mam troche stresa....
Nic strasznego.
> Czy podanie tylko imienia i nazwiska osoby w sprawie ktorej mam sie stawic
> jest normalne?
normalne
> czy to moze cos oznaczac?
nic
KG
-
3. Data: 2004-09-27 18:17:14
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
a to ja mam jeszcze pytanie, zalozmy ze ktos juz raz byl (o jedna sprawe
chodzi)
zlozyl zeznania (dokladnie opisal przebieg zdarzen)zostalo wezwany
ponownie
i sedzia znow zadaje to samo pytanie czyli zeby opisac to samo, czy ja
moge w tym momencie sie powolac
na cos, odmowic? Wkoncu mowilem to juz a wszystko babka obok sedziego
wszystko notowala wiec jest wszystko w papierach.
Jest jakis art. ktory daje mi prawo odmowic w takim przypadku zeznan (nie
w sensie odmowic bo mi sie nie chce ale
dlatego ze juz mowilem i nie bede sie powtarzac)
P.
-
4. Data: 2004-09-27 18:23:09
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "Virtuozik" <p...@a...wstopce.pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cj9i64$210$1@news.onet.pl...
> Virtuozik wrote:
> > Czego moge sie spodziewac, jak mam sie zachowywac?
>
> Pojechać, poczekać aż wywołają na salę, odpowiadać na pytania -
> powiedzieć co wiesz - jeśli nic nie pamiętasz i nie kojarzysz sprawy -
> właśnie to. Jeśli składałeś wcześniej w tej sprawie zeznania (nigdy nie
> składałeś zeznań na policji?)
No wlasnie nie przypominam sobie zupelnie zebym w tej sprawie skladal
kiedykolwiek jakiekolwiek zeznania na policji.. Skladalem jakies zeznania
chyba z 4, 5 lat temu w sprawie jakiegos przekretasa chodzilo o komorki..
nie sadze zeby to az po tylu latach znow wrocilo
Pozdro
-
5. Data: 2004-09-27 18:25:16
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Virtuozik wrote:
> No wlasnie nie przypominam sobie zupelnie zebym w tej sprawie skladal
> kiedykolwiek jakiekolwiek zeznania na policji.. Skladalem jakies zeznania
> chyba z 4, 5 lat temu w sprawie jakiegos przekretasa chodzilo o komorki..
> nie sadze zeby to az po tylu latach znow wrocilo
mogło
KG
-
6. Data: 2004-09-27 20:11:37
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "Marek" <m...@i...pl>
Użytkownik "Przemek R."
> a to ja mam jeszcze pytanie, zalozmy ze ktos juz raz byl (o jedna sprawe
> chodzi)
> zlozyl zeznania (dokladnie opisal przebieg zdarzen)zostalo wezwany
> ponownie
> i sedzia znow zadaje to samo pytanie czyli zeby opisac to samo, czy ja
> moge w tym momencie sie powolac
> na cos, odmowic? Wkoncu mowilem to juz a wszystko babka obok sedziego
> wszystko notowala wiec jest wszystko w papierach.
> Jest jakis art. ktory daje mi prawo odmowic w takim przypadku zeznan (nie
> w sensie odmowic bo mi sie nie chce ale
> dlatego ze juz mowilem i nie bede sie powtarzac)
Trzeba zeznać jeszcze raz, nie można się na nic wcześniejszego powołać.
Gdyby sąd mógł odczytać poprzednie zeznania to by świadka nie wzywał, a za
pewne sędzia potrafi czytać. Więc jeśli wzywają jeszcze raz, to jest w tym
jakiś cel, choć świadek nie musi o tym wiedzieć, nie jest stroną
postępowania. Jeżeli się już czegoś nie pamięta należy powiedzieć, nie
pamiętam, to wszystko.
Marek
-
7. Data: 2004-09-27 20:38:15
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Uzytkownik Virtuozik <p...@a...wstopce.pl> w poscie
news:cj9lqe$opa$1@opal.icpnet.pl napisal, co nastepuje:
> chodzilo o komorki.. nie sadze zeby to az po tylu latach znow wrocilo
To bardzo mozliwe. W Polsce organy scigania i wymiar sprawiedliwosci maja
kupe spraw zaleglych. W tej sprawie postepowanie moglo np. zostac zawieszone
z uwagi na jakas wazna ekspertyze bieglych itp., potem po wniesieniu aktu
oskarzenia tez sprawa mogla przelezec - czasem kilkanascie miesiecy na
polce, wiec na 99% to o tego wlasnie przekretasa chodzi :)
Pzreypomnij sobie wiec te sprawe (a jesli nie chcesz, to nie przypominaj :)
Pozdrawiam
SDD
--
Rozwiązywanie zadań, pisanie prac.
www.wszechwiedza.pl
-
8. Data: 2004-09-27 21:01:04
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "Marek" <m...@i...pl>
Użytkownik "SDD"
> > chodzilo o komorki.. nie sadze zeby to az po tylu latach znow wrocilo
>
> To bardzo mozliwe. W Polsce organy scigania i wymiar sprawiedliwosci maja
> kupe spraw zaleglych. W tej sprawie postepowanie moglo np. zostac
zawieszone
> z uwagi na jakas wazna ekspertyze bieglych itp., potem po wniesieniu aktu
> oskarzenia tez sprawa mogla przelezec - czasem kilkanascie miesiecy na
> polce, wiec na 99% to o tego wlasnie przekretasa chodzi :)
> Pzreypomnij sobie wiec te sprawe (a jesli nie chcesz, to nie przypominaj
:)
Leżenie spraw na półce dotyczy sądu warszawskiego i kilku sądów w dużych
miastach.
W większości sądów współczynnik zaległości wynosi ok 3 miesięcy (czas od
wpłynięcia do zakończenia), lecz jest to średnia, gdyż jedna sprawa kończy
się w ciągu miesiąca, inna trwa kilka miesięcy. Jeśli czas trwania
przekroczy rok, to z tej sprawy sędzia musi się "spowiadać". Więc mało
prawdopodobne, by sprawa czekała kilkanaście miesięcy na półce.
Marek
-
9. Data: 2004-09-28 08:38:06
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: "Virtuozik" <p...@a...wstopce.pl>
Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:cj9tp3$43i$1@news.onet.pl...
> Uzytkownik Virtuozik <p...@a...wstopce.pl> w poscie
> news:cj9lqe$opa$1@opal.icpnet.pl napisal, co nastepuje:
>
> > chodzilo o komorki.. nie sadze zeby to az po tylu latach znow wrocilo
>
> To bardzo mozliwe. W Polsce organy scigania i wymiar sprawiedliwosci maja
> kupe spraw zaleglych. W tej sprawie postepowanie moglo np. zostac
zawieszone
> z uwagi na jakas wazna ekspertyze bieglych itp., potem po wniesieniu aktu
> oskarzenia tez sprawa mogla przelezec - czasem kilkanascie miesiecy na
> polce, wiec na 99% to o tego wlasnie przekretasa chodzi :)
> Pzreypomnij sobie wiec te sprawe (a jesli nie chcesz, to nie przypominaj
:)
No i faktycznie to bylo to :D tzn ta sprawa byla powiazana z jakas inna
sprawa, z jakims napadem nadal nie wiem dokladnie, Bylo chyba z 10
swiadkow.. ja pindole to bylo 1999 roku wiec powiedzialem ze dzisiaj nic
nie pamietam (bo faktycznie tak jest) i mam nadzieje ze dadza mi spokoj
Pozdro
Virtuozik
-
10. Data: 2004-09-28 15:14:13
Temat: Re: wezwanie do sadu jako swiadek, wydzial karny
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Virtuozik wrote:
> No i faktycznie to bylo to :D tzn ta sprawa byla powiazana z jakas inna
> sprawa, z jakims napadem nadal nie wiem dokladnie, Bylo chyba z 10
> swiadkow.. ja pindole to bylo 1999 roku wiec powiedzialem ze dzisiaj nic
> nie pamietam (bo faktycznie tak jest) i mam nadzieje ze dadza mi spokoj
poczekaj, jak juz ten wyrok uchylą, to za jakieś 3 lata znowu zostaniesz
wezwany ;)
KG