eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › policja pomaga
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 212

  • 111. Data: 2024-05-25 20:53:02
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.05.2024 o 07:59, Shrek pisze:
    >>>> Nieumyślnie można popełnić przestępstwo tylko, gdy ustawa tak stanowi.
    >>> A co ja napisałem? Pytam tylko dlaczego zakładasz że jak ktoś coś
    >>> ukradł to umyślnie a jak oszukał to nieumyślnie.
    >> Nic takiego nie założyłem. Nawet mi przez głowę to nie przeszło.
    > To ja już nie wiem jak z tobą rozmawiać.

    Najlepiej mądrze. Jeśli chcesz się wdawać w dyskusje o prawie, to
    pasowałoby znać podstawy. Wiedzieć, co jest oszustwem, co kradzieżą oraz
    jakie są stadia przestępstwa. Przy czym oczywiście nie ma obowiązku, by
    to wiedzieć, ale jak się nie wie, to nie pasowałoby się popisywać swoją
    głupotą. Jeszcze, gdybyś jakoś kulturalnie się zachowywał, to może by mi
    się chciało Cię edukować. Ale w tej sytuacji sam sobie to sprawdź.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 112. Data: 2024-05-25 20:54:09
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.05.2024 o 16:50, Kviat pisze:
    >
    > Dziecko drogie... już widzę jak olewasz zgłaszającego zamach na
    > prezydenta, tak samo jak olewasz zgłaszającego oszustwo.
    Nie myślałeś o karierze jasnowidza?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 113. Data: 2024-05-25 22:40:02
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.05.2024 o 20:53, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 25.05.2024 o 07:59, Shrek pisze:
    >>>>> Nieumyślnie można popełnić przestępstwo tylko, gdy ustawa tak stanowi.
    >>>> A co ja napisałem? Pytam tylko dlaczego zakładasz że jak ktoś coś
    >>>> ukradł to umyślnie a jak oszukał to nieumyślnie.
    >>> Nic takiego nie założyłem. Nawet mi przez głowę to nie przeszło.
    >> To ja już nie wiem jak z tobą rozmawiać.
    >
    > Najlepiej mądrze.

    Niedasie. Najpierw piszesz że jak ktośnie wysłał towaru to nie zahodzi
    umyślność dlatego nie jest to przestępstwo a teraz że nigdy tak nie
    myślałeś.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 114. Data: 2024-05-25 22:43:56
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 25.05.2024 o 20:54, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 25.05.2024 o 16:50, Kviat pisze:
    >>
    >> Dziecko drogie... już widzę jak olewasz zgłaszającego zamach na
    >> prezydenta, tak samo jak olewasz zgłaszającego oszustwo.
    > Nie myślałeś o karierze jasnowidza?

    Nie potrzeba jasnowidza żeby zauważyć na jakim poziomie jest twój umysł.
    Dziecko drogie.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 115. Data: 2024-05-26 00:50:45
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.05.2024 o 22:40, Shrek pisze:
    >>>>>> Nieumyślnie można popełnić przestępstwo tylko, gdy ustawa tak
    >>>>>> stanowi.
    >>>>> A co ja napisałem? Pytam tylko dlaczego zakładasz że jak ktoś coś
    >>>>> ukradł to umyślnie a jak oszukał to nieumyślnie.
    >>>> Nic takiego nie założyłem. Nawet mi przez głowę to nie przeszło.
    >>> To ja już nie wiem jak z tobą rozmawiać.
    >> Najlepiej mądrze.
    > Niedasie. Najpierw piszesz że jak ktośnie wysłał towaru to nie zahodzi
    > umyślność dlatego nie jest to przestępstwo a teraz że nigdy tak nie
    > myślałeś.

    Czyli tyle z tego pojąłeś :-)
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 116. Data: 2024-05-26 07:28:03
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.05.2024 o 00:50, Robert Tomasik pisze:

    >> Niedasie. Najpierw piszesz że jak ktośnie wysłał towaru to nie zahodzi
    >> umyślność dlatego nie jest to przestępstwo a teraz że nigdy tak nie
    >> myślałeś.
    >
    > Czyli tyle z tego pojąłeś :-)

    Bo to właśnie napisałeś:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 117. Data: 2024-05-27 02:37:57
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-25, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 25.05.2024 o 03:02, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-05-24, Kviat wrote:
    >>> Interwencja do obsługi, jak nie mówisz po francusku, to udają, że nie
    >>> rozumieją po angielsku, albo faktycznie nie rozumieją, próbujesz po
    >>> niemiecku, to tym bardziej nie rozumieją, wiec nie dość, że trudno się
    >>> dogadać, to jeszcze dla niefrancuskojęzycznych są nieuprzejmi(*).
    >>
    >> Zawsze zaczynasz po francusku, nawet jak nie znasz francuskiego. Mówisz
    >> np. bonżur, i szybko dodajesz, z miłym uśmiechem żeneparlepafranse.
    >
    > Oczywista oczywistość. Aż dziwne, że o tym wspomniałeś.
    > Dokładnie tak samo jak starasz się w innych krajach w ich lokalnych
    > językach, czy nawet zgodnie z lokalnym zwyczajem żeby być zwyczajnie
    > uprzejmym.

    To miło z Twojej strony i na pewno, o ile będą Cię w stanie zrozumiec i
    nie zajmiesz im za duzo czasu to to docenią. Troche się to robi
    upierdliwe przy częstych interakcjach, dlatego zwykle wystarczy zapytać
    czy ktoś mówi po angielsku.

    > A jednak we Francji widać i czuć różnicę w porównaniu do innych państw
    > europejskich.

    W innych państwach nikt nie ma tak nasrane z fałszywym poczuciem dumy
    narodowej, a ludzie są zwyczajnie pomocni. Nb. spróbuj zacząć w podobny
    sposób, po holendersku, rozmowę w Holandii.

    >> Nagle się okazuje, że większość doskonale mówi po angielsku i nie ma
    >> problemów z komunikacją.
    >
    > Przecież napisałem: często udają, że nie rozumieją po angielsku.
    > Widać, że rozumie, ale udaje, że nie rozumie.
    > Obsługa sklepu/stacji potrafi nawet zwyczajnie cię zignorować, gdy
    > próbujesz nawiązać kontakt w innym języku niż francuski. Po prostu się

    No ale zdaje się twierdzisz, że próbowałeś nawiązywac kontakt w języku
    farncuskim bo to jest Twój kanon uprzejmej interakcji na obczyźnie?

    >> Przerabiałem to ćwierć wieku temu w tandemie z
    >> inną osobą,
    >
    > Ja piszę o doświadczeniach z ostatnich kilku lat, a nie z ćwierć wieku temu.

    Rozumiem, że uważasz, że coś się tu przez ten czas zmieniło?

    > Jest uśmiech i uprzejmość zanim się zorientują, że nie mówisz po
    > francusku. Potem zwrot o 180%.

    Sposób, który opisałem działał bardzo ładnie. Może być posrało ich
    jeszcze bardziej w międzyczasie, ale trochę wątpie.

    --
    Marcin


  • 118. Data: 2024-05-27 02:40:01
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 25.05.2024 o 02:25, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-05-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >>> W dniu 24.05.2024 o 14:38, Kviat pisze:
    >>>> Skoro masz wolną chwilę, to rusz dupę, wykonaj te "strasznie ważne
    >>>> czynności" i sprawdź, a dopiero później wydawaj postanowienie.
    >>> Tylko, ze Policja wykonuje czynności do przestępstw, a ne deliktów
    >>> cywilnoprawnmych.
    >>
    >> Po prawdzie tu nie wiesz czy jest to taki delikt, a jedynie tak
    >> przyjmujesz na podstawie np. własnego doświadczenia.
    >
    > Skąd w ogóle pomysł, że jak coś się mieści w prawie cywilnym to policja
    > nie ma nic do roboty na gruncie KK i KW? Przecież nie ma nc dziwnego w
    > tym, że dla niektórych typów spraw toczą sie one przed dwoma sądami -
    > dziwne jest to że padają sprzeczne wyroki;)

    Pomysł jest stad, że nie zawsze coś musi być oszutwem. Jakby sprawdzali
    kazdy przypadek gdzie wzburzony klient twierdzi, że sprzedawca to
    oszust, to do dziś nie odzyskałbyś motoru :)

    --
    Marcin


  • 119. Data: 2024-05-27 02:45:35
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 25.05.2024 o 02:32, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> A w przypadku kradzieży paliwa, że nie miałeś zamiaru zapłacić - po
    >>> prostu zapomniałeś - gdzie masz działanie umyślne? :P
    >>
    >> Zawsze się możesz jakoś tłumaczyć. Jak to się zdarzyło raz i nie masz na
    >> kącie innych wybryków, a okoliczności nie wskazują na coś innego to
    >> pewnie się upiecze. Oceni to sąd a może i policjanci na miejscu.
    >
    > Nie ma "na miejscu". Odjechałeś i na miejscu cię nie ma. Wiec policjant
    > musi zdecydować czy przyjąć zgłoszenie czy stację spławić na tej samej
    > zaadzie co areczka - typowy becep (brak cech przestępstwa) bo przecież
    > mógł zapomnieć proszę pani stacji benzynacji nie zawracać władzy dupy
    > bezsensownym zgłoszeniami.
    >
    > Dlaczego takie tłumaczenie działa przy areczku zgłaszającym oszustwo a
    > przy staci benzynacji kradzież nie? Odpowiedź jest prosta - gdyby Robert
    > tak postąpił ze stacją beznynacją to na bank miałby jej prawników na
    > kulsonim łbie.

    Sprawdzą, że nie jest karany, jest np. nauczycielem lokalnej podstawówki
    w wieku wieku przedemerytalnym, to mogą powiedzieć, niech jedzie na tę
    stację i zapłaci, a potem sprawdzić czy zapłacił. Powinno załatwić
    sprawę. Co tu sąd innego miałby zrobić i co by ci prawnicy stacji mieli
    zrobić? A jak to kolejny taki wybryk, to już cięzej bedzie uwierzyć w
    zapomnienie i przypadek.

    --
    Marcin


  • 120. Data: 2024-05-27 02:52:47
    Temat: Re: policja pomaga
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-25, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 25.05.2024 o 02:25, Marcin Debowski pisze:
    >> Po prawdzie tu nie wiesz czy jest to taki delikt, a jedynie tak
    >> przyjmujesz na podstawie np. własnego doświadczenia.
    >
    > Nie ten kierunek. Tu nie o doświadczenie przyjmującego chodzi. Każda
    > sprawa jest inna. Tu chodzi o to, czy jest cokolwiek, co by wskazywało,

    Jesli nie masz danych to masz rzecz otwartą. Dane to np. Twoje
    doświadczenie. Przeciez dowolna z opisywanych tu rzeczy to jednak może
    to być oszustwo (lub nie). Chodzi o to by uprawdopodobnić czy jest. Jak
    Ci wynika z doświadczenia, że oszustwo jest w danym przypadku mało
    prawdopdobne to nie ma sensu sprawdzać. Ale są pewnie przypadki, że nie
    da się powiedziedzieć ani w te anu we wte to i nalezy sprawdzić.

    > ze doszło do przestępstwa. Bo samo niewywiązanie się z umowy tym nie jest.

    Ale Ty nie wiesz czy to jest niewywiązanie się z umowy. Możesz co
    najwyżej tak domniemywać na podstawie danych które masz, lub
    doświadczenia dla pewnegfo typu spraw.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1