-
11. Data: 2006-11-02 16:03:07
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: Johnson <j...@n...pl>
iza napisał(a):
>>
> Pan chciałby oszczędzić córce przykrości wynikających z kolejnego spotkania
> z osobami które są przyczyną jej traumatycznych doświadczeń.
Pomijając to ze to raczej niemożliwe (bo świadkiem ktoś musi być) to
pewnie bym chciał. Ale w związku z tym tym bardziej nie pchałbym sie na
oskarżyciela posiłkowego.
W istocie rzecz według mnie bycie oskarżycielem posiłkowym to czysta
starta czasu i masochizm.
> Przydałaby Ci się odrobina empatii ;-)
>
Przydałoby mi się wiele rzeczy. Nie twierdzę że jestem doskonały.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
12. Data: 2006-11-02 16:50:54
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: "iza" <i...@e...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
> Pomijając to ze to raczej niemożliwe (bo świadkiem ktoś musi być) to
> pewnie bym chciał. Ale w związku z tym tym bardziej nie pchałbym sie na
> oskarżyciela posiłkowego.
> W istocie rzecz według mnie bycie oskarżycielem posiłkowym to czysta
> starta czasu i masochizm.
>
No i to juz mozna potraktować za dobrą radę, którą autor wątku po
przetrawieniu spawy mógły wziąć pod uwagę ;-)
Iza
-
13. Data: 2006-11-02 21:15:26
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: "Łukasz N" <l...@s...net>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eid51l$5fc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W istocie rzecz według mnie bycie oskarżycielem posiłkowym to czysta
> starta czasu i masochizm.
Czyzbys tak slepo ufal w zdolnosci prokuratorow?
Jesli rola pokrzywdzonej ma w tym wypadku sporowadzac sie głównie do
popierania powodztwa adhezyjnego to wrecz zalecalbym wstapienie w role
oskarzyciela posilkowego - ale ustanawiajac jednoczesnie pelnomocnika. Bo
jesli osoba bez zadnej wiedzy prawniczej ma tylko "siedziec" obok
prokuratora - to rzeczywiscie strata czasu.
-----------------
Zapraszam na Forum Prawników - www.advokat.com.pl
-
14. Data: 2006-11-02 21:20:47
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Łukasz N napisał(a):
>
> Czyzbys tak slepo ufal w zdolnosci prokuratorow?
Za kogo mnie masz :) ?
>
> Jesli rola pokrzywdzonej ma w tym wypadku sporowadzac sie głównie do
> popierania powodztwa adhezyjnego to wrecz zalecalbym wstapienie w role
> oskarzyciela posilkowego - ale ustanawiajac jednoczesnie pelnomocnika.
Jak zamierzamy złożyć "tylko" powództwo cywilne, nawet adhezyjne, to po
co być jednocześnie oskarżycielem posiłkowym? Jakie są korzyści tego
bycia oskarżycielem posiłkowym?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
15. Data: 2006-11-03 07:48:06
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>
> Jak zamierzamy złożyć "tylko" powództwo cywilne, nawet adhezyjne, to po
> co być jednocześnie oskarżycielem posiłkowym? Jakie są korzyści tego
> bycia oskarżycielem posiłkowym?
Oskarżyciel posiłkowy może być obecny przy wszystkich czynnościach,
przeglądać akta, ewentualnie wnieść apelację.
-
16. Data: 2006-11-04 11:46:09
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Alek napisał(a):
>> Jak zamierzamy złożyć "tylko" powództwo cywilne, nawet adhezyjne, to po
>> co być jednocześnie oskarżycielem posiłkowym? Jakie są korzyści tego
>> bycia oskarżycielem posiłkowym?
>
> Oskarżyciel posiłkowy może być obecny przy wszystkich czynnościach,
> przeglądać akta, ewentualnie wnieść apelację.
>
A powód cywilny to nie może tego?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
17. Data: 2006-11-04 13:23:06
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
> >
> > Oskarżyciel posiłkowy może być obecny przy wszystkich czynnościach,
> > przeglądać akta, ewentualnie wnieść apelację.
> >
>
> A powód cywilny to nie może tego?
Załóżmy, że sąd uznaje oskarżonego winnym, ale wymierza mu rażąco niską
karę. Oskarżyciel posiłkowy może w apelacji żądać podwyższenia kary.
Natomiast powodowi cywilnemu nic do tego bo nie ma to wpływu na sprawę w
części dotyczącej powództwa cywilnego.
--
(e) - prawo do błędów zastrzeżone
-
18. Data: 2006-11-04 14:20:26
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Alek napisał(a):
>>> Oskarżyciel posiłkowy może być obecny przy wszystkich czynnościach,
>>> przeglądać akta, ewentualnie wnieść apelację.
>>>
>> A powód cywilny to nie może tego?
>
> Załóżmy, że sąd uznaje oskarżonego winnym, ale wymierza mu rażąco niską
> karę. Oskarżyciel posiłkowy może w apelacji żądać podwyższenia kary.
> Natomiast powodowi cywilnemu nic do tego bo nie ma to wpływu na sprawę w
> części dotyczącej powództwa cywilnego.
>
A czytasz wątek? Zwłaszcza mojego przedpiścę, z którym dyskutuję?
Mówił on tylko o tym że pokrzywdzony chce tylko roszczeń dochodzonych w
trybie adhezyjnym. Wysokość wymierzonej kary nie ma jakiegokolwiek
związku z wysokością należnych roszczeń cywilnoprawnych. A wiec po co
być oskarżycielem posiłkowym, gdy chodzi tylko o roszczenie cywilnoprawne?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
19. Data: 2006-11-04 15:55:24
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
>
> A czytasz wątek? Zwłaszcza mojego przedpiścę, z którym dyskutuję?
> Mówił on tylko o tym że pokrzywdzony chce tylko roszczeń dochodzonych w
> trybie adhezyjnym. Wysokość wymierzonej kary nie ma jakiegokolwiek
> związku z wysokością należnych roszczeń cywilnoprawnych. A wiec po co
> być oskarżycielem posiłkowym, gdy chodzi tylko o roszczenie
cywilnoprawne?
OK, OK :)
Ale trakcie procesu może zmienić zdanie. Zgłoszenie udziału w charakterze
osk. posiłkowego nie rodzi żadnych dodatkowych kosztów czy problemów, ale
może być zgłoszone tylko na początku. Jak tego nie zrobi to po ptokach a
jak zrobi to wcale nie musi z tego korzystać.
Ale przy podanym założeniu oczywicie masz rację.
-
20. Data: 2006-11-04 20:57:48
Temat: Re: pokrzywdzony, oskarzyciel posilkowy
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
>> Przydałaby Ci się odrobina empatii ;-)
>
> Przydałoby mi się wiele rzeczy. Nie twierdzę że jestem doskonały.
Nie nosi sie szabli do ineksprymabli... Wiesz, ja jestem cholernie
tolerancyjny, ale ten Twoj wyskok jest typowym przykladem sytuacji, w ktorej
jednym nieprzemyslanym slowem mozesz wyrzadzic komus prawdziwa krzywde.
Pomysl, ze przez taki tekst ktos o mniej silnej psychice moglby sie zalamac.
Prosze, zapamietaj to na przyszlosc. Slowa potrafia zabic.
Pozdrawiam,
Andrzej