eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 699

  • 451. Data: 2022-10-30 10:44:44
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 09:22, Marcin Debowski pisze:
    > Te dwa F16 to jakby się tą bombą włamał do kabiny, czy żeby rozbić na
    > drobniejsze spadające po wybuchu kawałki?
    Sadzę, ze po to, by zestrzelić, gdyby samolot został przejęty przez
    terrorystę, żeby nie przywalił w jakiś zamieszkały obszar. A para, bo
    oni zawsze parami latają.
    --
    Robert Tomasik


  • 452. Data: 2022-10-30 10:59:58
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 29.10.2022 o 12:22, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 29.10.2022 o 07:30, Shrek pisze:
    >> W dniu 29.10.2022 o 01:12, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>> I tak przy każdym projekcie zrywacie próbkę stali St3S, czy jednak
    >>> bierzesz tabelkę i sobie sprawdzasz, jaką to ma wytrzymałość na
    >>> rozciąganie?
    >>
    >> A wytrzymałość _budowli_ liczysz (znaczy ty akurat na szczęście nie)
    >> czy parezyw w normie jaka jest wytrzyałość hali stalowej o długości
    >> 200 metrów?
    >
    > Jak typowa hala, to bierzesz z normy :-) Może Cie to zaskoczy, ale jest
    > Norma Branżowa. Słupy są typowe i producent słupów wypuszcza taką
    > tabelkę. W zależności od strefy - w Polsce mamy strefy na wiatr i strefy
    > na śnieg) masz podany rozstaw pomiędzy tymi słupami. I nikt nie liczy
    > tych słupów. Fundamenty są typowe. Słupy są typowe. Belki stropowe są
    > typowe. Oczywiście możesz sobie sam zaprojektować i policzyć, ale tak
    > jest prościej, taniej i łatwiej.

    Ojesssuuu...
    Nawet nie wiem jak to skomentować... może tak:
    Jak kupujesz typowy samochód, to koła masz typowe, silnik masz typowy,
    hamulce masz typowe, masz podany rozstaw pomiędzy kołami.
    Może cię to zaskoczy, ale producent samochodów wypuszcza taką tabelkę z
    samochodami i nikt nie liczy tego rozstawu kół.
    Oczywiście możesz sobie sam zaprojektować i policzyć samochód, ale tak
    jest prościej, taniej i łatwiej bo... bo ktoś już to zaprojektował i
    policzył za ciebie. Z tego nijak nie wynika, że nikt tego nie projektuje
    i nie liczy, a tylko bierze sobie to z tabelki.

    Zdajesz sobie sprawę, że producent takiej "typowej" hali modułowej
    musiał to najpierw policzyć, a nie ze sobie wziął z tabelki z huty
    parametry typowego dwuteownika i już?

    >> I pomyśleć, że ta dyskusja zaczęła się od tego, że twierdziłeś, że
    >> moment strzału to nie moment w którym pada strzał;) Dajesz dalej:P
    >>
    > No widzisz :-) To, ze Ty czegoś nie rozumiesz, to nie powód, ze ktoś
    > inny źle pisze.

    No właśnie.
    To, że ty czegoś nie rozumiesz, to nie powód, że ktoś inny źle pisze.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 453. Data: 2022-10-30 11:21:50
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 29.10.2022 o 01:14, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 28.10.2022 o 21:05, Kviat pisze:
    >>> Wskażesz, gdzie w prawie jest określeniem momentu rozpoczęcia, czy
    >>> zakończenia katastrofy budowlanej? Ustawa określa to zero -
    >>> jedynkowo. jest, albo nie ma. Nie może się tylko trochę zawalić.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~~~~~~~~~~~~~~
    To są twoje słowa.

    >> Wskażesz, gdzie w prawie jest określone, że początek katastrofy liczy
    >> się od tej urwanej śruby? Bo ja myślałem, ze to zero-jedynkowo...
    > Wskażesz, gdzie w ustawie jest  w ogóle mowa o początku - końcu katastrofy?

    Nie. To ty wskażesz, bo to ty twierdzisz, że odpadnięta śruba, to
    katastrofa budowlana.

    Jeszcze raz, powoli, tłumaczę ci, że katastrofa budowlana to fakt, który
    stwierdza się, gdy nastąpiła katastrofa budowlana.
    Zagrożenie katastrofą budowlaną nie jest katastrofą budowlaną. Przyczyny
    katastrofy budowlanej nie są katastrofą budowlaną. Pęknięta śruba może
    być przyczyną katastrofy budowlanej, ale nie jest katastrofą budowlaną.
    Wada materiału śruby może być przyczyną pęknięcia śruby, ale nie jest
    pęknięciem śruby. Wadliwie policzony projekt może być przyczyną
    katastrofy budowlanej, ale nie jest katastrofą budowlaną.
    Huragan może być przyczyną katastrofy budowlanej, ale nie jest
    katastrofą budowlaną.
    Zagrożenie upadkiem z wysokości nie jest upadkiem z wysokości. Pęknięte
    szelki do pracy na wysokości nie są upadkiem z wysokości. Mogą być
    przyczyną upadku, ale nie są upadkiem. Upadek z wysokości jest wtedy,
    gdy nastąpił upadek z wysokości, a nie wtedy, gdy pękły szelki.
    Prościej już nie potrafię.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 454. Data: 2022-10-30 12:12:49
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 09:22, Marcin Debowski pisze:

    > A może mi ktoś wytłumaczyć ten fenomen:
    > https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-09-28/f
    ighter-jets-escort-singapore-airlines-flight-after-b
    omb-threat
    > A Singapore Airlines Ltd. flight en-route from San Francisco was
    > escorted by fighter jets after a passenger allegedly claimed there was a
    > bomb in his carry-on bag and assaulted the crew, according to the
    > police.
    >
    > Te dwa F16 to jakby się tą bombą włamał do kabiny, czy żeby rozbić na
    > drobniejsze spadające po wybuchu kawałki?

    Chyba zawsze wysyła się parę dyżurną do "uncontrolled plane".

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 455. Data: 2022-10-30 15:04:29
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 12:12, Shrek pisze:
    >> A może mi ktoś wytłumaczyć ten fenomen:
    >> https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-09-28/f
    ighter-jets-escort-singapore-airlines-flight-after-b
    omb-threat
    >> A Singapore Airlines Ltd. flight en-route from San Francisco was
    >> escorted by fighter jets after a passenger allegedly claimed there was a
    >> bomb in his carry-on bag and assaulted the crew, according to the
    >> police.
    >> Te dwa F16 to jakby się tą bombą włamał do kabiny, czy żeby rozbić na
    >> drobniejsze spadające po wybuchu kawałki?
    > Chyba zawsze wysyła się parę dyżurną do "uncontrolled plane".
    W Polsce na pewno. Za granicą - któż to wie.
    --
    Robert Tomasik


  • 456. Data: 2022-10-30 15:06:38
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 10:59, Kviat pisze:

    > Zdajesz sobie sprawę, że producent takiej "typowej" hali modułowej
    > musiał to najpierw policzyć, a nie ze sobie wziął z tabelki z huty
    > parametry typowego dwuteownika i już?

    Oczywiście, że sobie zdaje sprawę, ale nadal ja biorę po prostu dane z
    tabelki - co Ty usilnie próbujesz negować. Oczywiście, ze te dane do
    tabelki skądś trzeba brać. To nie jest jakaś prawda objawiona.

    --
    Robert Tomasik


  • 457. Data: 2022-10-30 15:31:11
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 10:41, Robert Tomasik pisze:

    > Co to "ronota"?

    Robota a literówką. N jest obok B na klawiaturze.

    >> Tak śmiertelnie poważnie, że "zabombiony" samolot z ludzmi w srodku
    >> stał ponad godzinę na płycie, bo zarządzanie kryzysowe bało się schody
    >> podstawić, żeby ich ewakuować:P
    >
    > Wątpię, by zarządzanie kryzysowe decydowało o podstawianiu schodów pod
    > samolot.

    To posłuchaj;)

    https://youtu.be/7mT6VSuGHoY?t=777

    Całość polecam przesłuchać, bo to niezła komedia była;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 458. Data: 2022-10-30 21:54:46
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 15:31, Shrek pisze:
    >>> Tak śmiertelnie poważnie, że "zabombiony" samolot z ludzmi w srodku
    >>> stał ponad godzinę na płycie, bo zarządzanie kryzysowe bało się
    >>> schody podstawić, żeby ich ewakuować:P
    >> Wątpię, by zarządzanie kryzysowe decydowało o podstawianiu schodów pod
    >> samolot.
    > To posłuchaj;)
    > https://youtu.be/7mT6VSuGHoY?t=777
    > Całość polecam przesłuchać, bo to niezła komedia była;)

    Komedia, bo się nie znamy na tym. U nas nie ma lotniska. Absolutnie nie
    znam procedury. Wygląda na to, że to nie załoga dostała informację o
    bombie, a jakieś inne służby. Chyba to dość poważnie potraktowano, skoro
    ich eskortowali Rumuni i co najmniej Węgrzy. Nie ma nagrać w Polski,
    więc może i z Polski.

    I teraz moim zdaniem na lotnisku starły się dwa poglądy. Załogi, która
    nie wierzy w żadną bombę i nie chce użyć tych trapów, bo to pewnie jest
    jakiś problem z obsługą samolotu później i służb lotniskowych, które
    jednak uwierzyły w bombę i próbują wdrożyć procedurę, czyli ewakuacje
    pasażerów.

    --
    Robert Tomasik


  • 459. Data: 2022-10-30 22:17:27
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 21:54, Robert Tomasik pisze:

    > I teraz moim zdaniem na lotnisku starły się dwa poglądy. Załogi, która
    > nie wierzy w żadną bombę i nie chce użyć tych trapów, bo to pewnie jest
    > jakiś problem z obsługą samolotu później

    Przede wszystkim ewakuacja po slajdach prawie zawsze kończy się jakimiś
    uszkodzeniami paxów. Zwłaszcza w nocy. A kapitan miał rację - czy w
    historii III RP zdarzył się choć jeden przypadek, gdzie rzeczywiście
    podłożono bombę i o niej poinformowano, czy takie informacje w 100% były
    fałszywe?

    > i służb lotniskowych, które
    > jednak uwierzyły w bombę i próbują wdrożyć procedurę, czyli ewakuacje
    > pasażerów.

    Tak uwierzyły, że dwie godziny po lądowaniu w samolocie dalej byli
    ludzie. Totalna kompromitacja. No i potwierdza się, że dowodzi "miasto"
    a nie lotnisko.

    Skoro podstawiono w końcu te schody, to równie dobrze można było
    podstawić je od razu, przez te półtorej godziny nic się nie zmieniło w
    ocenie sytuacji. Wygląda na to, że nikt nie wiedział co w takiej
    sytuacji zrobić i każdy patrzył na drugiego, a dyżurny portu ukrywał się
    przed załogą i wieżą.

    No i rozbawiło mnie, że nie można było pod samolotem przejechać
    ambuliftem, bo strefa zagrożenia była wyznaczona po obrysie samolotu:)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 460. Data: 2022-10-30 22:35:42
    Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.10.2022 o 22:17, Shrek pisze:

    >> I teraz moim zdaniem na lotnisku starły się dwa poglądy. Załogi, która
    >> nie wierzy w żadną bombę i nie chce użyć tych trapów, bo to pewnie
    >> jest jakiś problem z obsługą samolotu później
    > Przede wszystkim ewakuacja po slajdach prawie zawsze kończy się jakimiś
    > uszkodzeniami paxów. Zwłaszcza w nocy. A kapitan miał rację - czy w
    > historii III RP zdarzył się choć jeden przypadek, gdzie rzeczywiście
    > podłożono bombę i o niej poinformowano, czy takie informacje w 100% były
    > fałszywe?

    Nie wiemy, czy była to informacja o podłożeniu. Bo może służby
    dowiedziały się, że ładunek jest w bagażu z innych, niż email / telefon
    źródeł. No i zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz.
    >
    >> i służb lotniskowych, które jednak uwierzyły w bombę i próbują wdrożyć
    >> procedurę, czyli ewakuacje pasażerów.
    > Tak uwierzyły, że dwie godziny po lądowaniu w samolocie dalej byli
    > ludzie. Totalna kompromitacja. No i potwierdza się, że dowodzi "miasto"
    > a nie lotnisko.

    Zwróć uwagę, ze była decyzja o ewakuacji slajdami, której załoga nie
    wykonała.
    >
    > Skoro podstawiono w końcu te schody, to równie dobrze można było
    > podstawić je od razu, przez te półtorej godziny nic się nie zmieniło w
    > ocenie sytuacji. Wygląda na to, że nikt nie wiedział co w takiej
    > sytuacji zrobić i każdy patrzył na drugiego, a dyżurny portu ukrywał się
    > przed załogą i wieżą.

    Nie znam ich procedury, ale trochę podejrzewam, czemu nie chcieli. Nie
    mogę tego publicznie napisać, ale uwierz, że to, co można było zrobić
    półtorej godziny później mogło być niedopuszczalne wcześniej.
    >
    > No i rozbawiło mnie, że nie można było pod samolotem przejechać
    > ambuliftem, bo strefa zagrożenia była wyznaczona po obrysie samolotu:)
    >
    Szacun, że ktoś się trzymał procedur.

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 40 ... 45 . [ 46 ] . 47 ... 60 ... 70


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1