-
11. Data: 2012-03-11 15:49:27
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-03-11 16:30, fct159 pisze:
> jakby to byla kara umowna, jak sytuacja by wygladala?
wtedy odsetki ustawowe.
-
12. Data: 2012-03-11 15:50:49
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-03-11 16:40, Andrzej Lawa pisze:
> Co innego kara umowna, a co innego odsetki - na te drugie jest limit
na to pierwsze też jest limit. maksymalna kwota kary umownej to 0 zł.
-
13. Data: 2012-03-11 17:28:32
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: fct159 <f...@i...pl>
W dniu 2012-03-11 16:50, Jasio pisze:
> W dniu 2012-03-11 16:40, Andrzej Lawa pisze:
>> Co innego kara umowna, a co innego odsetki - na te drugie jest limit
>
> na to pierwsze też jest limit. maksymalna kwota kary umownej to 0 zł.
nie rozumiem? w takiej umowie nie moze byc kary umownej czy jak?
-
14. Data: 2012-03-11 17:37:00
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-03-11 18:28, fct159 pisze:
> W dniu 2012-03-11 16:50, Jasio pisze:
>> W dniu 2012-03-11 16:40, Andrzej Lawa pisze:
>>> Co innego kara umowna, a co innego odsetki - na te drugie jest limit
>>
>> na to pierwsze też jest limit. maksymalna kwota kary umownej to 0 zł.
>
> nie rozumiem? w takiej umowie nie moze byc kary umownej czy jak?
>
KC Art. 483 § 1
-
15. Data: 2012-03-12 11:31:19
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Danusia" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jjk53n$jel$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:jjgv14$2rh$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "fct159" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:jjgosp$j5$1@inews.gazeta.pl...
>>> Firma w umowie z konsumentem zastrzegla, ze za opoznienie platnosci za
>>> kazdy dzien bedzie naliczala odsetki karne w wysokosci 1% wartosci
>>> zamowienia (czyli 365% rocznie).
>>>
>>> Czy taki zapis jest wiazacy? Moim zdaniem nie.
>>
>> Skoro się tak umówili, to tak.
>
> Zapomniałeś o Rejestrze Klauzul Niedozwolonych, zgodnie z którym jeżeli w
> umowie wystepuje klauzula niedozwolona to ten punkt umowy jest nieważny
> do początku z mocy prawa, bez wzglądu na to czy klient podpisał umowe.
Masz rację. o tym nie pomyślałem. Poz. 386, 598, 603, 628 - dalej nie miało
sensu szukanie. Pod warunkiem, że stroną jest konsument i przedsiębiorca.
-
16. Data: 2012-03-12 14:43:12
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-03-12 12:31, Robert Tomasik pisze:
>>
>> Zapomniałeś o Rejestrze Klauzul Niedozwolonych, zgodnie z którym
>> jeżeli w umowie wystepuje klauzula niedozwolona to ten punkt umowy
>> jest nieważny do początku z mocy prawa, bez wzglądu na to czy klient
>> podpisał umowe.
>
> Masz rację. o tym nie pomyślałem. Poz. 386, 598, 603, 628 - dalej nie
> miało sensu szukanie. Pod warunkiem, że stroną jest konsument i
> przedsiębiorca.
co Wy pierdolicie?
to reguluje kodeks cywilny, a nie klauzule niedozwolone. I dotyczy to
tak samo relacji konsument-przedsiębiorca jak i
przedsiębiorca-przedsiębiorca.
-
17. Data: 2012-03-12 15:20:47
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Mon, 12 Mar 2012 15:43:12 +0100, Jasio wrote:
> to reguluje kodeks cywilny, a nie klauzule niedozwolone. I dotyczy to
> tak samo relacji konsument-przedsiębiorca jak i
> przedsiębiorca-przedsiębiorca.
Aczkolwiek w przypadku umów konsumenckich -- jako klauzula abuzywna --
jest do odstrzelenia od razu. Zaś przedsiębiorca musi się męczyć sam.
--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org
-
18. Data: 2012-03-12 15:30:54
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-03-12 16:20, Olgierd pisze:
> On Mon, 12 Mar 2012 15:43:12 +0100, Jasio wrote:
>
>> to reguluje kodeks cywilny, a nie klauzule niedozwolone. I dotyczy to
>> tak samo relacji konsument-przedsiębiorca jak i
>> przedsiębiorca-przedsiębiorca.
>
> Aczkolwiek w przypadku umów konsumenckich -- jako klauzula abuzywna --
> jest do odstrzelenia od razu. Zaś przedsiębiorca musi się męczyć sam.
>
ale jakie męczyć - kodeks cywilny określa jasno maksymalną wysokość
odsetek i nie ma tu miejsca na interpretacje i rozważania. no chyba, że
napisanie kilku zdań do wierzyciela lub sądu jest męczące :)
-
19. Data: 2012-03-13 07:35:14
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: "Danusia" <j...@w...pl>
Użytkownik "Jasio" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jjl29n$gcs$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2012-03-12 12:31, Robert Tomasik pisze:
>>>
>>> Zapomniałeś o Rejestrze Klauzul Niedozwolonych, zgodnie z którym
>>> jeżeli w umowie wystepuje klauzula niedozwolona to ten punkt umowy
>>> jest nieważny do początku z mocy prawa, bez wzglądu na to czy klient
>>> podpisał umowe.
>>
>> Masz rację. o tym nie pomyślałem. Poz. 386, 598, 603, 628 - dalej nie
>> miało sensu szukanie. Pod warunkiem, że stroną jest konsument i
>> przedsiębiorca.
>
> co Wy pierdolicie?
> to reguluje kodeks cywilny, a nie klauzule niedozwolone. I dotyczy to
> tak samo relacji konsument-przedsiębiorca jak i
> przedsiębiorca-przedsiębiorca.
Zobacz pierwszy post jest jednoznacznie firma, konsument i umowa miedzy
nimi. Jezeli w umowie występują klauzule niedozwolone to są one nieważne z
mocy prawa od samego początku. Nie ma potrzeby stosowania KC.
Inaczej w przypadku gdy umowa jest zawierana pomiedzy firmami.
pozdr
-
20. Data: 2012-03-13 22:58:07
Temat: Re: odsetki karne 1% dziennie, 365% rocznie
Od: fct159 <f...@i...pl>
W dniu 2012-03-11 18:37, Jasio pisze:
> W dniu 2012-03-11 18:28, fct159 pisze:
>> W dniu 2012-03-11 16:50, Jasio pisze:
>>> W dniu 2012-03-11 16:40, Andrzej Lawa pisze:
>>>> Co innego kara umowna, a co innego odsetki - na te drugie jest limit
>>>
>>> na to pierwsze też jest limit. maksymalna kwota kary umownej to 0 zł.
>>
>> nie rozumiem? w takiej umowie nie moze byc kary umownej czy jak?
>>
>
> KC Art. 483 § 1
czyli jesli ktos wpisze kare umowna 100 miliardow to tez bedzie ok
(mowimy o drobnej usludze na przyklad)
troche odchodzac od tematu - czy jest w prawie w ogole jakas relacja
pomiedzy cena a odpowiedzialnoscia?
np. zalozmy ze wykonam zle usluge (np. podpisze umowe zlecenia na
wykonanie projektu folderu reklamowego za 500 zl) i druga strona
poniesie ogromne straty (np. przez przeoczenie w folderze zabraknie
jakies bardzo waznej informacji i druga strona (np. ogromna korporacja)
uzna (i bedzie w stanie wykazac), ze jej szkody wynosza 500 tys. zl) -
czy w takiej sytuacji moze sie domagac odszkodowania mimo ze istnieje
razaca dysproporcja miedzy cena uslugi a szkoda? (w tym przykladzie 1000
razy)