eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 41. Data: 2014-02-24 14:47:37
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: Matt <m...@g...com>

    On Saturday, February 22, 2014 11:19:58 AM UTC+1, Marek Wisniewski wrote:
    > Pamietam, jak dzis, kiedy na kursie prawa jazdy mowiono, ze dopuszczalne jest
    chwilowe przekroczenie predkosci w celu unikniecia kolizji, jak na ptzyklad podczas
    wyprzedzania.
    >
    > Czy to jeszcze dzisiaj jest aktualne ?

    Nie jest i nigdy nie było. Teoretycznie możesz próbować podciągać to pod stan wyższej
    konieczności jak ktoś napisał, ale jeśli np było możliwe zahamowanie zamiast
    przekroczenia prędkości - już się nie łapie.

    --
    Regards
    Matt


  • 42. Data: 2014-02-24 15:18:24
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 24 Feb 2014, Kris wrote:

    > W dniu niedziela, 23 lutego 2014 19:19:36 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
    >
    >> Wyśmieje.
    >> Jaki stan wyższej konieczności może się ciągnąć przez dwadzieścia
    >> kilometrów ?
    > A czemu 20km? Dozwolona prędkość to np. 90km/h i tyle mi wolno jechać
    > więc z taka prędkością jechałem.
    > Jednak w pewnym momencie był "stan wyższej konieczności

    Zwróć uwagę, że łaskawie przyjąłeś a priori, że "stan wyższej
    konieczności" powoduje automagiczne zniknięcie podstaw do
    mandatu.
    A sprawa wygląda tak, że okazji do zwalenia na kolejny meteoryt
    tunguski lub czelabiński, wyskakującą zza węgła trąbę powietrzną
    tudzież trzesienie ziemi zdarza się relatywnie rzadko.
    Przepisy drogowe są zaś dość "szczelne", z powszechnym narzekaniem
    na zbytnią restrykcyjność (co, nie?)

    Tłumacząc na polski, "stanowi wyższej konieczności" zazwyczaj KTOŚ
    jest winien.
    Biorąc pod uwagę restrykcje przy wyprzedzaniu, poza przypadkiem
    "zwiększania prędkości przez wyprzedzanego" na końcu palca
    wskazującego winnego będzie znajdował się nie kto inny, jak
    wyprzedzający.
    Z widokiem na mandat za swoje zachowania plus punkty (a przy
    wersji procedury administracyjnej "za prędkość" punktów by nie
    było).


    Nie jest więc takie pewne, czy ewentualna wojna o "stan wyższej
    konieczności" nie odbije się czkawką, szczególnie że organ
    nadzorujący radary będzie miał spis okolicznych pojazdów
    na zdjęciu, potencjalni zaś "winni przyspieszania" z kolei
    mogą mieć kamery :>

    > i przycisnełem 120km/h.

    "pan wyjaśni, jak doszło do tego, że pan musiać docinąć w pedał".

    > Średnia wyjdzie więcej jak 90km/h więc przekroczyłem niby ale
    > "stan wyższej konieczności" był;)

    Jak nie kijem, to pałką :)

    pzdr, Gotfryd


  • 43. Data: 2014-02-24 17:02:53
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1402241028450.2892@quad...
    > On Sat, 22 Feb 2014, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> W dniu 22.02.2014 21:47, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> On Sat, 22 Feb 2014, Robert Tomasik wrote:
    >>>
    >>>> A co bedzie, jak w mmiędzy czasie kierujący sie przesiądą?
    >>>
    >>> Przejdź na postępowanie administracyjne i odpowiedz sobie "a kogo
    >>> to obchodzi" :)
    >>
    >> Ale nawet postępowanie administracyjne musi mieć określony "cel"... Kto
    >> niby dostanie punkty?
    >
    > O ile pamiętam, w przypadku administracyjnym mowa była o niedawaniu
    > punktów. Podobnie jak dziś przy karza za "niewskazanie" (tyle, że
    > brak punktów nie byłby opcją, a standardem za samo naruszenie przepisu)
    >
    >> Inna sprawa, że w większości przypadków w środku i tak będzie tylko
    >> jedna osoba.
    >
    > Niby tak, ale "poczucie sprawiedliwości" mogłoby być naruszone :)

    Wiesz, jeśli było kilku kierujących faktycznie.
    >
    >> Swoją szosą na pomiar odcinkowy jest prosty sposób - wjeżdżasz na ten
    >> odcinek pomiarowy i robisz sobie zaraz na jego początku postój
    >> regeneracyjny (zalecany przecież przez wszystkie autorytety).
    >
    > Szczególnie jak na całym odcinku od pobocza oddziela Cię ciągła.
    > "Pan powie w którym miejscu, żeby uczynić zadość wymogowi wyjaśnienia
    > w którym miejscu wystawiamy mandat za przejechanie ciągłej" i już!

    Wysoki sądzie! W pewnym momencie silnik zaczął przerywać,więc zjechałam na
    pobocze. Mąż usiadł, zapalił i pojechal. Nie wiem czemu zaczął przerywać.


  • 44. Data: 2014-02-24 17:07:53
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał
    w wiadomości news:530b41a7$0$2146$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2014-02-24 13:51, Krzysztof Jodłowski pisze:
    >> W dniu 2014-02-24 13:39, Kris pisze:
    >>> W dniu poniedziałek, 24 lutego 2014 11:48:39 UTC+1 użytkownik
    >>> Krzysztof Jodłowski napisał:
    >>>> Koniec tematu z wyższą koniecznością i wymyślaniem bzdur. Kombinujcie
    >>>> dalej.
    >>> Założyłeś że odcinek ma 15km. A jak to będzie 5km;)
    >>
    >>
    >> OK. Lista proponowanych odcinków
    >> http://www.auto-swiat.pl/1-gitd-odcinkowe-fotoradary
    -gotowe-lista-odcinkow
    >> Można przyjąć, że średnio 3 km.
    >
    > Czyli jak to zwykle w PL skopali, bo na 3 km moim zdaniem nie ma sensu
    > stawiać czegoś, co będzie mniej efektywne od 2 fotoradarów, gdzie nie
    > trzeba parować zdjęć.

    Niekoniecznie. U nas jest taki odcinek aleji, gdzie na jednej nitce jest
    dużo poprzecznych odejść i co jakiś czas dochodzi do bardzo poważnych
    wypadków. Są one związane z tym, że jak z poprzcznej wyjeżdża samochód i
    staje na pasie zieleni, to czasem się nie mieści i "wystaje" mu tył. Niby
    tam jest dopuszczalna 60km/h i przy takiej prędkości jest to do ogarnięcia
    (ominięcia, wyhamowania). By ten odcinek osłonić, postawiono fotoradar.
    Skutek jest taki, że przed fotoradarem wszyscy hamują, a potem dają "gaz" i
    lecą tak z 90 km/h.


  • 45. Data: 2014-02-24 19:12:01
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 2014-02-24 13:51, Krzysztof Jodłowski pisze:
    >> W dniu 2014-02-24 13:39, Kris pisze:
    >>> W dniu poniedziałek, 24 lutego 2014 11:48:39 UTC+1 użytkownik
    >>> Krzysztof Jodłowski napisał:
    >>>> Koniec tematu z wyższą koniecznością i wymyślaniem bzdur.
    >>>> Kombinujcie dalej.
    >>> Założyłeś że odcinek ma 15km. A jak to będzie 5km;)
    >>
    >>
    >> OK. Lista proponowanych odcinków
    >> http://www.auto-swiat.pl/1-gitd-odcinkowe-fotoradary
    -gotowe-lista-odcinkow
    >> Można przyjąć, że średnio 3 km.
    >
    > Czyli jak to zwykle w PL skopali, bo na 3 km moim zdaniem nie ma sensu
    > stawiać czegoś, co będzie mniej efektywne od 2 fotoradarów, gdzie nie
    > trzeba parować zdjęć.

    być może chodzi o to aby jednak łapać piratów drogowych którzy ten odcinek
    pokonają w większości z prędkością 120km/h czasem na chwilkę zwalniając do
    90...


  • 46. Data: 2014-02-24 19:15:00
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > Nie jest więc takie pewne, czy ewentualna wojna o "stan wyższej
    > konieczności" nie odbije się czkawką, szczególnie że organ
    > nadzorujący radary będzie miał spis okolicznych pojazdów
    > na zdjęciu, potencjalni zaś "winni przyspieszania" z kolei
    > mogą mieć kamery :>
    >
    >> i przycisnełem 120km/h.
    >
    > "pan wyjaśni, jak doszło do tego, że pan musiać docinąć w pedał".
    >
    >> Średnia wyjdzie więcej jak 90km/h więc przekroczyłem niby ale
    >> "stan wyższej konieczności" był;)
    >

    jak bęzie jechał zgodnei z przepsiami a czesem kogoś wyprzedzi przekraczając
    predkość to nic mu sie złego nei stanie tak samo jak sie na chwile zapomni i
    przekroczy prędkość na chwilę.


  • 47. Data: 2014-02-24 22:40:25
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 24 Feb 2014, Robert Tomasik wrote:

    > Wysoki sądzie! W pewnym momencie silnik zaczął przerywać,więc zjechałam na
    > pobocze. Mąż usiadł, zapalił i pojechal. Nie wiem czemu zaczął przerywać.

    Nie wiem z którym politykiem Cię porównać, żeby nie urazić, ale
    wiarygodność wersji w której silnik przerywał, kierowcy się przesiedli
    *i* przy okazji przekroczono średnią maksymalną, wygląda całkiem jak
    nadwyżka budżetowa w 2014 ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 48. Data: 2014-02-24 23:06:38
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2014-02-22 18:46, Krzysztof Jodłowski pisze:

    > Policz sobie ile sekund szybciej przejedziesz 10 km, jeśli na odcinku
    > 0,3 km przyspieszysz z 90 do 120 km. I ile ten nadmiar czasu podniesie
    > średnia prędkość.

    Co Ty tak strzelasz tymi dziesięcioma kilometrami?
    Odcinki mają mieć ok 2 km. Chcesz pisać przypowieści, to pisz zgodnie z
    rzeczywistością.



    --
    MN


  • 49. Data: 2014-02-25 07:32:11
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    > Odcinki mają mieć ok 2 km. Chcesz pisać przypowieści, to pisz zgodnie z
    > rzeczywistością.

    Piszę kilka podwątków obok. Poczytaj...


  • 50. Data: 2014-02-25 09:16:23
    Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości - podstawa prawna
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2014-02-22 21:54, Andrzej Lawa pisze:

    > Swoją szosą na pomiar odcinkowy jest prosty sposób - wjeżdżasz na ten
    > odcinek pomiarowy i robisz sobie zaraz na jego początku postój
    > regeneracyjny (zalecany przecież przez wszystkie autorytety).

    Ale zdajesz sobie sprawę, że te odcinki mają 2-3 km? W porywach 5.

    Tak ciężko zwolnić? Zwłaszcza, że podobno mają to być naprawdę
    niebezpieczne odcinki.

    --
    MN

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1