Odebrałem właśnie z naprawy gwarancyjnej nowego notebooka
(kupiony 12 dni temu, w serwisie ostatnie 9 dni). Nic nie zostało
w nim naprawione - komputer jest w _identycznym_ stanie jak przed
wysłaniem do serwisu. Mam tego dość. Czy mogę teraz pójść drogą
urzędową w ramach niezgodności z umową do sklepu? Czy muszę ciągnąć
teraz gwarancję?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Zdrawim.

do góry

hefalump napisał(a):
> Odebrałem właśnie z naprawy gwarancyjnej nowego notebooka
> (kupiony 12 dni temu, w serwisie ostatnie 9 dni). Nic nie zostało
> w nim naprawione - komputer jest w _identycznym_ stanie jak przed
> wysłaniem do serwisu. Mam tego dość. Czy mogę teraz pójść drogą
> urzędową w ramach niezgodności z umową do sklepu? Czy muszę ciągnąć
> teraz gwarancję?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedź.
>
> Zdrawim.

a co mu dolega?



redgrist

do góry

Użytkownik "redgrist" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:er42p3$cjq$1@news.onet.pl...

> a co mu dolega?

* Pierwsza sprawa - nie działająca czujka zamknięcia obudowy, co jak wiadomo
przy pracy na baterii może być mocno uciążliwe. Ale dla mnie w sumie nie
jest
to sprawa życia czy śmierci - można z tym żyć.
Druga sprawa to port FW nie stawiający żadnego oporu po włożeniu do niego
kabla.
Można go wyciągnąć kilkoma ruchami kabla na boki (bez ciągnięcia!). Kabel
jest
porządnej jakości (korzystam z urządzeń FW zawodowo). Oczywiście
porównywałem
do wielu notebooków, tym samym kablem. Mam nawet w domu taniego Acera -
kabel siedzi
tak, że nawet mocnym ciąganiem nie da rady go wyjąć - trzeba chwycić za
wtyczkę aby
móc wyciągnąć - podobnie w HPku i kilku innych sprawdzanych. Dla mnie port
FW to
sprawa podstawowa w notebooku, co zresztą było podkreślane przy zakupie.

Mam kartę naprawy - zostały uznane moje racje, obydwie. Jest informacja o
wymianie
płyty głównej oraz czujników.
Komputer odebrałem, sprawdziłem. Wszystko jest po staremu - port nadal nie
stawia oporu
przed wyjęciem kabla, czujka nadal nie reaguje.

ZDrawim.

do góry

hefalump napisał(a):
> Użytkownik "redgrist" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:er42p3$cjq$1@news.onet.pl...
>
>> a co mu dolega?
>
> * Pierwsza sprawa - nie działająca czujka zamknięcia obudowy, co jak
> wiadomo
[pyk]

Moim zdaniem, niestety musisz oddać go ponownie do serwisu.
Ja tak zawsze robie, maja tak naprawić abym był zadowolony.
Minusem jest czas oczekiwania, czy ten problem występował jak
sprawdzałeś go na ladzie sklepowej? Port FW to może ciężko by było
sprawdzić ale...no właściwie te uszkodzenia są mało widoczne na dzień dobry.
Ja bym reklamował, zależy jakiej firmy ale serwisów pewnie jest kilka.



redgrist

do góry

Dnia 16.02.2007 redgrist <s...@n...pl> napisał/a:
> hefalump napisał(a):
>> Użytkownik "redgrist" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:er42p3$cjq$1@news.onet.pl...
> Moim zdaniem, niestety musisz oddać go ponownie do serwisu.

Bo?

--
Marcin

do góry

Użytkownik "redgrist" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:er43jk$fnf$1@news.onet.pl...

> Moim zdaniem, niestety musisz oddać go ponownie do serwisu.
> Ja tak zawsze robie, maja tak naprawić abym był zadowolony.
> Minusem jest czas oczekiwania, czy ten problem występował jak sprawdzałeś
> go na ladzie sklepowej? Port FW to może ciężko by było sprawdzić ale...no
> właściwie te uszkodzenia są mało widoczne na dzień
> dobry. Ja bym reklamował, zależy jakiej firmy ale serwisów pewnie jest
> kilka.

* Naprawdę nie chcę mieć naprawianego kilkukrotnie kilkutygodniowego
komputera
za prawie 4 tysie złotych, którego widuję raz na tydzień. Tylko o to chodzi.
Nie po to wydałem tą kasę, żeby nie mieć komputera i się jeszcze denerwować,
czy może tym razem zostanie naprawiony ... :< Stąd pytanie jak najlepiej
sprawę
rozwiązać. Komputer służy mi do pracy. Każdy dzień bez owego to naprawdę
bardzo
poważne utrudnienia oraz niemożność pracy w wielu przypadkach.
Do nikogo pretensji nie mam, bo sytuacja wbrew pozorom może się zdarzyć
(choć
poświadczenie wymiany części i ich nie wymienienie jest conajmniej dziwne
;)).
Ja po prostu chciałbym _mieć_ towar, który kupiłem. :<

Zdrawim.

do góry

hefalump napisał(a):

> Ja po prostu chciałbym _mieć_ towar, który kupiłem. :<
>
> Zdrawim.

Em...wybacz pytanie ale jesteś pewien że masz w systemie ten przycisk od
zamykania matrycy tak skonfigurowany że ma coś robić z kompem?




redgrist

do góry

Użytkownik "redgrist" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:er44h7$h4r$1@news.onet.pl...
> hefalump napisał(a):
>> Ja po prostu chciałbym _mieć_ towar, który kupiłem. :<
>> Zdrawim.
> Em...wybacz pytanie ale jesteś pewien że masz w systemie ten przycisk od
> zamykania matrycy tak skonfigurowany że ma coś robić z kompem?

* Raz, że sprawę rozwiązywałem na grupie pl.comp.pecet. Kolega z komputerem
z tej samej serii stwierdził, że komputery zawsze wyłączają przynajmniej
ekran
po upływie krótkiego czasu (u niego 2 minuty, w innych komputerach od razu)
niezależnie
od ustawień (oczywiście w BIOSie wszelkie systemy oszczędzania baterii w tym
LCD _włączone_). U mnie 7 minut - nic się nie dzieje. Po ustawieniu w
systemie by
komputer przechodził w stan hibernacji po zamknięciu pokrywy .... nic się
nie dzieje
po 10 minutach. To samo z innymi ustawieniami. Więc raczej jestem pewien -
co zresztą
potwierdził serwis, pisząc, że wymienił czujkę zamknięcia obudowy.

Zdrawim.

do góry

Marcin Debowski napisał(a):
> Dnia 16.02.2007 redgrist <s...@n...pl> napisał/a:
>> hefalump napisał(a):
>>> Użytkownik "redgrist" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:er42p3$cjq$1@news.onet.pl...
>> Moim zdaniem, niestety musisz oddać go ponownie do serwisu.
>
> Bo?
>

bo takie jest moje zdanie a jakie jest twoje?



redgrist

do góry

hefalump napisał(a):

> * Raz, że sprawę rozwiązywałem na grupie pl.comp.pecet. Kolega z komputerem
> z tej samej serii stwierdził, że komputery zawsze wyłączają przynajmniej
> ekran
> po upływie krótkiego czasu (u niego 2 minuty, w innych komputerach od
> razu) niezależnie
> od ustawień (oczywiście w BIOSie wszelkie systemy oszczędzania baterii w
> tym
> LCD _włączone_). U mnie 7 minut - nic się nie dzieje. Po ustawieniu w
> systemie by
> komputer przechodził w stan hibernacji po zamknięciu pokrywy .... nic
> się nie dzieje
> po 10 minutach. To samo z innymi ustawieniami. Więc raczej jestem pewien
> - co zresztą
> potwierdził serwis, pisząc, że wymienił czujkę zamknięcia obudowy.
>
> Zdrawim.


Witaj.
No ok, u mnie jest tak że zamyka od razu. A czemu nie sprawdziłeś tych
usterek czy je poprawili jeszcze w serwisie? Ja zawsze tak właśnie robie...


redgrist

do góry