-
21. Data: 2008-05-19 23:58:41
Temat: Re: nieodebrana przesyłka a odpowiedzialność zamawiającego +chamstwo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 May 2008, kauzyperda wrote:
> Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Fri, 16 May 2008, kauzyperda wrote:
>>
>>> Jak umowa okaze sie niewazna, to pozostanie Ci jedynie dochodzic kosztow
>>> przesylki (czyli grosze, ale jest to mozliwe).
[...]
>> Czekaj, czekaj.
>> A ta przesyłka nie jest aby wynikiem UMOWY?
[...]
> Istotnie sytuacja bylaby inna, gdyby ten nieletni nam sie tu nie pojawil.
Zgoda.
> A tak sprzedawca wysylajac przesylke wprawdzie dzialal w przeswiadczeu ze
> spelnia umowe, ktora jednak okazala sie niewazna (czyli jakby jej w ogole nie
> bylo). A przesylke wyslal i otrzymal z powrotem wskutek dzialan nieletniego,
> ktory bez odpowiedniego nadzoru ze strony rodzicow kliknal myszka w sklepie i
> spowodowal u sprzedawcy wyliczalna szkode (raczej tylko koszty przesylki, bo
> nie mamy tu zadnych utraconych korzysci - np. sprzedawca wyslal te dwie
> ostatnie lokowki i miedzyczasie nadarzyl sie klient, ktory te lokowki chcial
> kupic, ale nie mogl bo juz sie skonczyly).
>
>> Ale... sam przyznajesz, że do "codziennych" chyba nie należy, prawda?
>> A warunki trzeba spełnić łącznie!
>
> No pewnie - i stad umowa niewazna.
Ano właśnie.
Jaka jest w takim razie podstawa do żądania świadczenia z nieważnej
umowy?
Bo rozumiem, że zmierzasz w stronę odszkodowania (za "działania
nieletniej").
Pytaniem jest, czy jeśli opiekun (rodzic) podjął wszelkie działania
ktore mógł (czyli od momentu kiedy się dowiedział) aby dopełnić
"niepotwierdzenia umowy", to sąd przyzna rację sprzedawcy?
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2008-05-20 14:12:34
Temat: Re: nieodebrana przesyłka a odpowiedzialność zamawiającego +chamstwo
Od: kauzyperda <l...@Z...eu>
Gotfryd Smolik news pisze:
> Ano właśnie.
> Jaka jest w takim razie podstawa do żądania świadczenia z nieważnej
> umowy?
427 k.c. - ale to nie jest podstawa do zadania swiadczenia z niewaznej
umowy ale z *czynu niedozwolonego* /jak sie okaze ze umowy ni ma/
> Bo rozumiem, że zmierzasz w stronę odszkodowania (za "działania
> nieletniej").
Przy opcji niewaznej umowy, ktora usilowal zawrzec nieletni widze tutaj
tylko ewentualnie odpowiedzialnosc odszkodowawcza
> Pytaniem jest, czy jeśli opiekun (rodzic) podjął wszelkie działania
> ktore mógł (czyli od momentu kiedy się dowiedział) aby dopełnić
> "niepotwierdzenia umowy", to sąd przyzna rację sprzedawcy?
Nie bardzo rozumiem co masz na mysli piszac "wszelkich dzialan /.../ aby
dopełnić "niepotwierdzenia umowy".
Teraz po stronie sprzedawcy jest inicjatywa - jak napisalem wczesniej w
pirewszej kolejnosci proponuje mu wezwanie do potwierdzenia umowy i
wyznaczenie terminu (art. 18 par. 3 k.c.) - bedzie przynajmniej jasnosc
co do samej umowy, tj. czy ona jest czy jej "nie ma" (bo od tego zaleza
nam podstawy i zakres odpowiedzialnosci). Jak rodzic wyraznie stwierdzi,
ze umowy nie potwierdza albo przynajmniej bedzie milczal (na co wszystko
wskazuje), to bedzie wiadomo co dalej
--
pozdr
luck