-
11. Data: 2008-03-17 23:19:40
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: "|<onrad" <b...@g...com>
kunio pisze:
> Witam, mam pytanko do jakich srodkow prawnych mozna siegnac jesli byly
> chlopak nachodzi moja siostre? Wydzwania, sledzi ją, nie pozwala o sobie
> zapomniec. Co prawda krzywdy jej nie zrobil ale ona jednak sie obawia o
> zdrowie. Czy policja moze w takim wypadku cos zdzialac?
Twoja siostra moze miec wielki problem. Traf (niestety takze na moje
nieszczescie), ze akurat dwa dni temu poznalem dosc gleboko identyczną
sprawe, ale juz bardzo zaawansowaną. Szczegoly na pl.pregierz w wątku
http://tinyurl.com/2z8zzf
Niestety polskie prawo nie radzi sobie z takimi przypadkami, a juz sie
dowiedzialem ile razy taka luka prawna skonczyla sie niestety czyjąś
śmiercią.
polecam swietny artykul na ten temat
http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead
01&layout=18&news_id=237296&news_cat_id=1152&page=te
xt
na koncu masz napisane co na to prawo i jak mozna dzialac tutaj. W
powodztwie cywilnym mozesz zalozyc sprawe (tzn twoja siostra) powolujac
sie na art 31 konstytucji (# Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
# Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie
wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.) i na art
24 kodeksu cywilnego ("Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone
cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie
jest ono bezprawne..."). W konstytucji masz opisane dobra, jakie
przysluguja Twojej siostrze jak i kazdemu obywatelowi, a w KC masz
informacje o tym, ze siostra moze wytoczyc sprawe, jesli te dobra sa
naruszone. Moze Twoja siostra zarzadac odszkodowania i niech tak zrobi i
odlozy tą kasę na ewentualne dalsze procesy (w znanym przeze mnie
przypadku ciagnie sie to juz prawie 4 lata)
Mozna takze wytoczyc proces w oparciu o kodeks karny (procesy adhezyjne,
moga sie toczyc rownoczesnie), ale tu przepisow niestety nie znam. Wiem
tylko ze niestety jak pisalem na poczatku nie ma ladnych czystych
paragrafow i trzeba szukac w innych (np naruszenie nietykalnosci
osobistej, tak jak pisales bylo też więzenie twojej siostry, moze
straszenie grozbami karalnymi). Tu sie udaj po pomoc do prawnika (moze
ktos na grupie napisze) lub poszukaj w swoim miescie centrów interwencji
kryzysowej (pomagaja w sporach mąż - żona, ale jak ublagasz to pomogą i
w tym). Na pocieszenie powiem, ze proces karny sie jzu wlasciwie konczy
(wina zostala juz udowodniona wielokrotnie, ale winny caly czas sie
odwoluje do kolejnych instancji sądu)
I najwazniejsze: zero kontaktu z tym czlowiekiem; nie tylko Twojej
siostry, ale i innych osob przychodzących w jej imieniu. Ona jest dla
niego jak narkotyk, a milosc to uzaleznienie. Tylko odstawienie tu
zadziala (jak piszą w artykule przewaznie po pol roku). Wszelkie proby
kontaktu, nawet w postaci zwrotu "odpierdol sie" jego umysl odbiera jak
szansę na "powrót" ukochanej.
Szczerze zycze powodzenia, bo wiem jak wielkie bagno to jest. Jak
potrzebujesz wiecej pomocy (moge zapytac o paragrafy w procesie karnym
tą dziewczyne, ale bede ją widzial dopiero jutro) napisz na prv
(kkarpieszuk i po malpie gmail.com)
--
body {
name: '|<onrad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}
-
12. Data: 2008-03-17 23:31:58
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"kunio" <q...@g...com> wrote in message
news:frmtd2$o1u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> a co policja zrobi?
Niewiele..
Choć odmawiając opuszczenia domu popełnił przestępstwo. Jak ją będzie
złośliwie niepokoił to popełni wykroczenie.
-
13. Data: 2008-03-17 23:37:07
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: "|<onrad" <b...@g...com>
Piotr [trzykoty] pisze:
> "kunio" <q...@g...com> wrote in message
> news:frmtd2$o1u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> a co policja zrobi?
>
> Niewiele..
> Choć odmawiając opuszczenia domu popełnił przestępstwo. Jak ją będzie
> złośliwie niepokoił to popełni wykroczenie.
a jesli podciagnie sie to pod znecanie psychiczne, ktorym imo jest, bo
widzialem jak ofiara sie trzesie przed taka osoba; ponadto grozenie ze
jesli nie wroci to sie zabije juz na pewno jest takim znecaniem, to art
207 KK
"Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad
inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od
sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan
psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3
miesięcy do lat 5."
--
body {
name: '|<onrad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}
-
14. Data: 2008-03-18 02:14:36
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "kunio" <q...@g...com> napisał w wiadomości
> news:frmra3$jjn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Czy policja moze w takim wypadku cos zdzialac?
>
> Dokąd nie naruszy prawa, to nie. Może po prostu liczy, że ona zmieni
> zdanie.
Ech, i tutaj właśnie brakuje mi jednej rzeczy z USA. Nakaz ograniczający
("Restraining order") byłby bardzo przydatny.
-
15. Data: 2008-03-18 02:16:35
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kunio pisze:
> Witam, mam pytanko do jakich srodkow prawnych mozna siegnac jesli byly
> chlopak nachodzi moja siostre? Wydzwania, sledzi ją, nie pozwala o sobie
> zapomniec. Co prawda krzywdy jej nie zrobil ale ona jednak sie obawia o
> zdrowie. Czy policja moze w takim wypadku cos zdzialac?
Przede wszystkim to siostra musi być stanowcza - nie spotykać się, nie
wpuszczać, nie odbierać telefonów, nie ustępować na żadne błagania,
groźby, prośby czy skamlenie.
I wtedy jeśli on będzie się próbował np. na siłę do niej wedrzeć albo
będzie się awanturował pod drzwiami - już paragrafy są.
-
16. Data: 2008-03-18 09:20:15
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "kunio" <q...@g...com> napisał w wiadomości
news:frmset$ejv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> bez jaj, znam kolesia, to nie jest psychol. poprostu tak jest zakochany ze nie
> moze sie z tym pogodzic. starzy tez go dobrze znaja i nie wierza zeby mogl jej
> krzywde zrobic. zreszta on sam tak mowil. ze predzej zrobilby krzywde sobie
> niz jej
tacy sa najgorsi i pelne wiezienia sa wlasnie takich :)
przeciez to taki dobry chlopak byl :)
-
17. Data: 2008-03-18 09:30:51
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Mon, 17 Mar 2008 18:16:56 -0500, witek napisał(a):
>> bez jaj, znam kolesia, to nie jest psychol. poprostu tak jest zakochany
>> ze nie moze sie z tym pogodzic. starzy tez go dobrze znaja i nie wierza
>> zeby mogl jej krzywde zrobic. zreszta on sam tak mowil. ze predzej
>> zrobilby krzywde sobie niz jej
>
> wiesz, ten noż z twojego poprzedniego postu raczej mi nie pasuje do tego
> co napisałaś teraz.
"tamtym" nożem miał *sobie* zrobić krzywdę a nie jej.
-
18. Data: 2008-03-18 11:16:32
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:44l3b5-s2n.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Ech, i tutaj właśnie brakuje mi jednej rzeczy z USA. Nakaz ograniczający
> ("Restraining order") byłby bardzo przydatny.
Ale najpierw musiały by być do tego podstawy. Jakby państwo ze swoimi
instrumentami karnymi chciało ingerować w każdą nieodwzajemnioną miłość, to
by niczym innym się musiało nie zajmować. Oczywiście zamknięcie dziewczyny
w jej mieszkaniu jest już przegięciem, ale jak widać Policji nie
powiadomiła, więc nie wiadomo, jak to do końca jest.
-
19. Data: 2008-03-18 11:30:23
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> Ech, i tutaj właśnie brakuje mi jednej rzeczy z USA. Nakaz
>> ograniczający ("Restraining order") byłby bardzo przydatny.
>
> Ale najpierw musiały by być do tego podstawy. Jakby państwo ze swoimi
> instrumentami karnymi chciało ingerować w każdą nieodwzajemnioną miłość,
> to by niczym innym się musiało nie zajmować. Oczywiście zamknięcie
To nie jest ingerencja państwa tylko taki uproszczony pozew, który
najpierw daje prowizoryczny zakaz (od chwili doręczenia delikwentowi
zawiadomienia) a potem po posiedzeniu sądu, jak sąd uzna zasadność,
przedłużane jest to na rok czy dwa.
http://www.larcc.org/pamphlets/children_family/get_r
estraining_order.htm
http://www.letswrap.com/legal/hro.htm
-
20. Data: 2008-03-18 12:19:15
Temat: Re: nachodzenie dziewczyny przez bylego
Od: "|<onrad" <b...@g...com>
Andrzej Lawa pisze:
> Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "kunio" <q...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:frmra3$jjn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>>> Czy policja moze w takim wypadku cos zdzialac?
>>
>> Dokąd nie naruszy prawa, to nie. Może po prostu liczy, że ona zmieni
>> zdanie.
>
> Ech, i tutaj właśnie brakuje mi jednej rzeczy z USA. Nakaz ograniczający
> ("Restraining order") byłby bardzo przydatny.
Jest cos takiego ale dopiero w postepowaniu karnym jako srodek
zapobiegawczy. art 276 KPK pozwala nalozyc takie ograniczenie przez
sedziego na pozwanego. W przypadku ktory znam, tak wlasnie sie stalo
--
body {
name: '|<onrad Karpieszu>|';
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}