-
151. Data: 2007-08-20 21:29:25
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał
>
> No i właśnie polak idealnie daje się niewolić biorąc każdą pracę, nawet
> wprost urągającą jego godności i sprowadzającą do roli niewolnika. Do
tego
> drugi polak będzie stał obok i jeszcze krzyczał, że tak tak ma być!
A trzeci Polak uparcie będzie pisał "Polak", "Polska" z małej litery.
-
152. Data: 2007-08-20 21:37:45
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Mon, 20 Aug 2007 23:22:09 +0200, Alek napisał(a)
w:<news:fad0mr$sjc$1@news.onet.pl>:
> Zresztą jeśli dziwczyna nie ma w sobie skromności to w każdym stroju
> może wyglądać nieskromnie.
Zapominasz, że oprócz regulaminów jest jeszcze polecenie nauczyciela.
Jeżeli będzie wyglądać nieskromnie, to nauczyciel to skoryguje, zabraniając
takiego wyglądu.
--
Quid leges sine moribus?
-
153. Data: 2007-08-20 21:58:04
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>
> Co innego wysłanie do sklepu za rogiem czy do piwnicy, a co innego
> na drugi koniec miasta po mundurek.
Ale, przecież to dziecko pokonuje codziennie tę samą drogę
do szkoły i z powrotem. Nie każde jest wożone przez rodziców.
-
154. Data: 2007-08-20 22:27:31
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 20 sierpnia 2007 23:12
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1enwgmhagi4pg$.2t02c2a56ypt.dlg@40tude.net>):
> narkotyki
> niekiedy nie zabijają.
Kiedy? Wszystkie są mniej lub bardziej szkodliwe. Nawet te legalne.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
155. Data: 2007-08-20 22:32:55
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 20 sierpnia 2007 23:17
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <76g1vygvf82e$.k2huq2ce0sqe$.dlg@40tude.net>):
> Dnia Mon, 20 Aug 2007 22:27:47 +0200, Wrak Tristana napisał(a)
> w:<news:factg5$f29$4@news.onet.pl>:
>
>>> do miejsca, czasu i okoliczności. Ubiór powinien odpowiadać kulturze
>>> organizacyjnej szkoły i pozostawać w zgodzie z zaleceniami nauczycieli.
>> No tak... Tylko co dalej? Chodzi o to, że to zapiszemy i uczeń nadal nie
>> wie jak się ubrać.
>
> Bez przesady, niech się ubierze wobec tego przyzwoicie.
No tak, tylko Rada z godzinę debatowała i doszliśmy do tego, że każdy
inaczej rozumie przyzwoicie i taki zapis nadal nie da nic, bo taka
uczennica i tak będzie mówiła, że przecie nie ma nic nieprzyzwoitego w
pępku (bo też i nie ma wg mnie również a tematu bronię dla zasady, wiedząc
że niestety większość społeczeństwa uważa że jednak coś w tym jest złego)
> Gdyby moje dziecko twierdziło, że nie wie, jak się ubrać i co szkoła miała
> na myśli, uchwalając taki zapis, orzekłbym, że są tylko dwa wyjścia: albo
> nie wiedząc o tym, wychowywałem niedorozwinięte dziecko, albo rżnie ono
> głupa, że aż miło.
No i rżnie... Tylko co dalej? Chodzi o to, że obecnie w szkole u nas jest
konflikt pomiędzy kilkoma konserwatywnymi nauczycielkami a kilkoma mocno
roznegliżowanymi panienkami.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
156. Data: 2007-08-20 22:37:05
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 20 sierpnia 2007 23:25
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fad0tu$tde$1@news.onet.pl>):
>> Dlatego rada się zebrała i chciała wypracować jakiś jednoznaczny
>> zapis. Ale nie wyszło, bo nie wiadomo było jak to opisać.
> Dziwne, nauczyciele nie potrafią zwerbalizować i jasno zapisać
> swoich myśli...
No chodzi o werbalizację na poziomie regulaminu. Uniwersalną i skuteczną.
No można opisywać słownie poszczególne elementy, ale zapis w regulaminie
typu ,,sukienka powinna być na tyle długa, aby nawet po schyleniu się wargi
sromowe pozostawały przykryte'' może nie wzbudzić zaufania pewnych kręgów.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl
-
157. Data: 2007-08-20 23:08:28
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:fad2q6$2b2$1@news.onet.pl...
> Ale, przecież to dziecko pokonuje codziennie tę samą drogę
> do szkoły i z powrotem. Nie każde jest wożone przez rodziców.
Z pewnością nie każde.
-
158. Data: 2007-08-21 00:02:02
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerr wrote:
> Bo zła jest praktyka. Przynosi to już zresztą katastrofalne efekty.
> Uczniowie są coraz bardziej niesamodzielni, bo zamiast pracować nad
Schiza... To w końcu uczeń ma byś samodzielny i sam się ubierać, czy ma
go ubierać minister? ;->
> kształtowaniem ich sumień, systemu wartości, zdolności do odpowiedzialnego
> kierowania sobą i samokontroli, zamiast wymagać odpowiedzialności za własne
> postępowanie, stawia się na niespuszczanie ich z oka i wmawianie, że za
> wszystkie ich złe czyny ponosi odpowiedzialność nauczyciel, który ich nie
> dopilnował.
...albo brak mundurka ;->
-
159. Data: 2007-08-21 00:04:43
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerr wrote:
>> Od kształtowania sumień i systemu wartości, to szkole wara.
>
> Mam inne zdanie na ten temat jako ojciec. Wręcz oczekuję od szkoły, że
> pomoże mi uświadomić moim dzieciom, co jest dobre, a co złe, pomoże mi
> kształtować w nich pożądane postawy.
Znaczy się przyznajesz się, że - jako rodzic - jesteś niekompetentny?
> A przynajmniej niech mi dzieci nie rozpuszcza przez dziwne interpretacje
> prawa. Moje dziecko nie potrzebuje nieustannego nadzoru. Tak jest
Za to potrzebuje mundurka? Dziwne...
[ciach]
>> albo go dresy pobiją w ciemnym zaułku.
>
> To dresy.
Ale dres to dla nich taki mundurek - czyli to elita ;->
-
160. Data: 2007-08-21 00:06:59
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
krys wrote:
>>> Prokurator to pewnie sroce spod ogona wypadł i powinien do Ciebie na
>>> nauki iść.
>> Sarkazm sobie daruj.
>
> Jest jakiś przepis prawny, który pozwala Ci mówić mi, co mam sobie
> darować?
Konstytucja :)
Ale ta sama Konstytucja pozwala Ci jego rozkazy, jak to się potocznie
mówi, olać :)
Wolność :)
>> Nie przekonuje mnie zdanie jakiegoś prokuratora.
>
> Praktyka kilku (-nastu, -set) również Cię nie przekonuje?
Jego tylko przekonuje opinia ministra (wiadomego). Zwłaszcza jak jest
zbieżna z jego opinią ;->