W treści umowy o pracę z firmą XXX mam napisane:

"Miejsce wykonywania pracy - kopalnie węgla kamiennego, na rzecz których XXX
wykonuje roboty górnicze / woj. lubelskie oraz woj. śląskie /"

Jak mam to poprawnie rozumieć?

Podpisałem umowę z firmą która ma kilka "siedzib" w Polsce. Jak to wówczas
jest jeśli pracodawca chcę przenieść Cię w inny rejon Polski? Czy to także
można traktować jako wyjazd służbowy i pobierać delegacje? - chyba nie, bo
praca nadal w murach firmy, tyle że inny rejon Polski? A może kodeks pracy
chociaż gwarantuje jakieś profity dojazdowe, jeśli posiada się adres
zamieszkania w innym mieście? Jeśli nie czy to nie są nadużycia pracodawców,
jak ja mam skakać z Lublina na Śląsk w zależności od grymasu szefa i jeszcze
ze swojego portfela pokrywać koszty dojazdu, noclegów w obcym mieście oraz
wyżywienia..? Czy Polskie prawo chroni jakoś takich pracowników?



Pozdrawiam,

Kamil