Była sobie spółka z o.o. z 100 % udziałem gminy. (przeds. komunalne) Prowadziła
kilka rodzajów działalności typowych dla firmy komunalnej. Jedną z nich teraz
wyodrębniono (podział spółki). Panuje powszechna zgoda co do tego, że to, co
pozostało musi upaśc w ciągu najwyżej kilku lat. Ostateczny skutek tej operacji
będzei taki, że wyodrębniona działalność będzie dochodowym przedsiębiorstwem a
reszta nie będzie miała racji bytu i będzie musiała być zlikwidowana lub
sprywatyzowana. Czy taki podział przedsiębiorstwa jest do końca zgodny z
prawem? Czy nie działa się tutaj na niekorzyść spółki ? Tym bardziej, że do
nowej spółki przechodzi może 70, może 80 % majątku firmy, w starej pozostaje
60% pracowników.
Operacja podziału wynika z chęci pozyskania pieniędzy unijnych na wyodrębnioną
działalność. Podobno nie było można uzyskać tych pieniędzy bez podziału, bo
zachodziłoby subsydiowanie innych działalności z przychodów z działalności
rozwijanej ze środków unijnych.
A tak.. Na jedną działalność da kase unia, inne z czasem przejmą inne podmioty
i to, co z firmy zostało będzie można (a raczej trzeba) zlikwidować.
Jola


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl