Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Fri, 12 Sep 2008 17:00:11 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> A jeśli posiadacze zmienili sobie zamki?
>
> Zalozmy, ze nie zmienili.


Sam fakt wejścia do mieszkania nie oznacza zamieszkania w nim, zatem
stan ten nie podlega ochronie.

Co innego, gdyby posiadacze wyjechali na 2 tygodnie i w tym czasie
ktoś by się wprowadził i *zamieszkał*.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Dnia Fri, 12 Sep 2008 17:15:06 +0200, Liwiusz napisał(a):

> Sam fakt wejścia do mieszkania nie oznacza zamieszkania w nim, zatem
> stan ten nie podlega ochronie.

No to nie wpuszcze ich przez tydzien i przez ten czas zostane posiadaczem:)

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Fri, 12 Sep 2008 17:15:06 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> Sam fakt wejścia do mieszkania nie oznacza zamieszkania w nim, zatem
>> stan ten nie podlega ochronie.
>
> No to nie wpuszcze ich przez tydzien i przez ten czas zostane posiadaczem:)


A zatem oni będą mogli wynająć na Twój koszt sobie hotel, jak również
poprosić sąd o przywrócenie posiadania.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Fri, 12 Sep 2008 15:44:19 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Dla niego własność prywatna jest eksterytorialna.
>
> Dokladnie. Wlasnie takie pogiete komunistyczne prawo powoduje, ze ceny
> wynajmu mieszkan sa wysokie. I jak wiekszosc takich przepisow daje skutek
> odwrotny do zamierzonego - kretacze sa pod ochrona, a uczciwi ludzie
> dostaja po dupie. Zarowno wlasciciele mieszkan, jak i uczciwi najemcy.

To właśnie ty masz mentalność komunistycznego aparatczyka - to przecież
właśnie oni mieli pomysły typu "przymusowe dokwaterowanie".

do góry

Jacek Krzyzanowski pisze:
> Dnia Fri, 12 Sep 2008 15:45:51 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Albo gmina znajdzie jakieś lokum, gdzie ich umieści, albo będziesz sam
>> musiał je zorganizować i potem sądzić się z gminą o zwrot kosztów.
>
> A mi kto musi zorganizowac lokum, skoro nie moge wejsc do wlasnego?

A ktoś cię eksmituje z aktualnie zajmowanego lokalu? Jeśli nie - to
nikt. Było się nie wyprowadzać.

do góry

> 1. nie bardzo może sobie ściągnąć, bo nie do niego należą.
Owszem. Po wygaśnięciu umowy najmu to chyba należą?

> 2. wynajmujący (i tak powinno być normalnie) mogą sobie podpisać własne
> umwy

Bez umowy najmu?

> 3. Nowy właściciel nie musi podpisywać żadnej nowej umowy, bo obowiązuje
> go stara.

Starą można wypowiedzieć

zwi

do góry

zwi wrote:
> > 1. nie bardzo może sobie ściągnąć, bo nie do niego należą.
> Owszem. Po wygaśnięciu umowy najmu to chyba należą?
>
>> 2. wynajmujący (i tak powinno być normalnie) mogą sobie podpisać
>> własne umwy
>
> Bez umowy najmu?

bez problemu, problem robią jedynie biurwy, ale jak sie glosno pokrzyczy
to wszystko sie da

>
>> 3. Nowy właściciel nie musi podpisywać żadnej nowej umowy, bo
>> obowiązuje go stara.
>
> Starą można wypowiedzieć
>

a to sie zgadza i to napisalem na samym poczatku.
tylko wracamy do punktu wyjscia, bo co jak sie nie wyprowadza po okresie
wypowiedzenia?

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Fri, 12 Sep 2008 15:45:51 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Albo gmina znajdzie jakieś lokum, gdzie ich umieści, albo będziesz sam
>> musiał je zorganizować i potem sądzić się z gminą o zwrot kosztów.
>
> A mi kto musi zorganizowac lokum, skoro nie moge wejsc do wlasnego?

spij tam gdzie spałeś do tej pory.
z choinki sie przeciez nagle nie urwałeś.

do góry

Dnia Fri, 12 Sep 2008 10:49:49 -0500, witek napisał(a):

> spij tam gdzie spałeś do tej pory.
> z choinki sie przeciez nagle nie urwałeś.

Moi lokatorzy tez. Niech sobie pojda skad przyszli. Dlaczego mam im
zapewniac lokal?

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Fri, 12 Sep 2008 10:49:49 -0500, witek napisał(a):
>
>> spij tam gdzie spałeś do tej pory.
>> z choinki sie przeciez nagle nie urwałeś.
>
> Moi lokatorzy tez. Niech sobie pojda skad przyszli. Dlaczego mam im
> zapewniac lokal?

Było im go nie wynajmować tudzież nie kupować z lokatorami.

do góry