-
31. Data: 2007-12-29 19:26:01
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl> writes:
> Dnia Sat, 29 Dec 2007 18:56:55 +0100, Tristan napisał(a):
>
> > Więc pytam co to jest to cokolwiek wg ciebie,
> > skoro praca okradzionego nie jest dla ciebie tym nakładem.
>
> Jaka praca? Mowa byla chyba o jakiejs grze.
Postać z gry to własność intelektualna, która została umyślnie
zniszczona. Jeśli chodzi o pracę, to chodzi o pracę włożoną
w stworzenie tej postaci, czyli w opracowanie utworu o określonej
wartości (który to utwór zapewne i tak można -- z pomocą
administratora gry -- odzyskać).
IMO największe znaczenie w całej sprawie ma fakt dokonania włamania
do systemu komputerowego osoby poszkodowanej, co musiało się wiązać
z pozyskaniem przez sprawcę programu komputerowego przystosowanego
specjalnie do uzyskania dostępu do systemu komputerowego bez zgody
osoby uprawnionej (złamanie przepisów wynikających z konwencji
o cyberprzestępczości, w Polsce art. 269b kk).
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
32. Data: 2007-12-29 19:26:50
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Tristan <n...@s...pl> writes:
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 grudzień 2007 19:11
> (autor Jacek Krzyzanowski
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <c8vkny2v6zwz$.8b01j75fin1d$.dlg@40tude.net>):
>
> >> Więc pytam co to jest to cokolwiek wg ciebie,
> >> skoro praca okradzionego nie jest dla ciebie tym nakładem.
> >
> > Jaka praca? Mowa byla chyba o jakiejs grze.
>
> No i? Ktoś siedział i coś wypracowywał.
Opowiadania też można pisać do szuflady.
-
33. Data: 2007-12-29 19:28:50
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl> writes:
> Dnia Sat, 29 Dec 2007 19:20:32 +0100, Tristan napisał(a):
>
> > No to osiągnij. Proszę bardzo. Skoro przez 5 sekund wypracujesz
> > taki poziom, to możesz świetnie zarabiać sprzedając potem wyniki
> > tej pracy na Alledrogo. Boję się jednak, że nawet jak jesteś
> > geniuszem to nie da się wypracować takich poziomów 5 sekundami
> > gry, bo sama gra nie pozwala na takie szybkie działania.
>
> Majac bezposredni dostep do bazy robi sie to w 5 sekund.
Yup, utwór można odzyskać. Niemniej jednak sprawca włamał się
do cudzego komputera.
-
34. Data: 2007-12-29 19:32:08
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia 29 Dec 2007 20:28:50 +0100, Piotr Dembiński napisał(a):
> Yup, utwór można odzyskać. Niemniej jednak sprawca włamał się
> do cudzego komputera.
Tego nie kwestionuje.
--
KRZYZAK
-
35. Data: 2007-12-29 20:44:04
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 grudzień 2007 20:13
(autor Piotr Dembiński
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <8...@f...domek>):
> [ciap]
>
>> Istotne jest to, że aby do tego dojść, trzeba włożyć ileśtam pracy.
> Jakiej pracy? To jest typowy włam do komputera.
Się chyba nie rozumiemy... Ja mówię o osobie, która została okradziona.
Wiadomo, że właśnie dlatego są złodzieje i włamywacze, że sama akcja
włamania czy kradzieży jest prostsza niż wypracowanie danego dobra.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl
-
36. Data: 2007-12-29 20:48:26
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 grudzień 2007 20:12
(autor Jacek Krzyzanowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1xuk41b3jgnp5$.144lvlrliu9l6$.dlg@40tude.net>):
>> No to osiągnij. Proszę bardzo. Skoro przez 5 sekund wypracujesz taki
>> poziom, to możesz świetnie zarabiać sprzedając potem wyniki tej pracy na
>> Alledrogo. Boję się jednak, że nawet jak jesteś geniuszem to nie da się
>> wypracować takich poziomów 5 sekundami gry, bo sama gra nie pozwala na
>> takie szybkie działania.
> Majac bezposredni dostep do bazy robi sie to w 5 sekund. Koniec tematu.
Jaki koniec tematu? Co Ty bredzisz? Mówisz, że coś jest niewarte, bo jeśli
się włamiemy to wartość się zmienia? Jak się włamiesz na serwer banku to
też w 5 sekund zmienisz stan konta. Co nie znaczy że ten stan konta jest
nic nie wart.
Ja czegoś nie rozumiem albo Ty.
Jest gość A: Ma wypracowane dobra zapisane elektronicznie w bazie danych.
Warte 2kzł.
Jest gość B: Nie chce mu się pracować, więc przejmuje hasła gościa A i
kradnie dobra.
Cały czas rozumiałem, że Ty szydzisz z gościa A. Ale teraz mówisz o włamaniu
i prostocie jego dokonania. A więc rozumiem, że jednak z gościa B. Ale
przecie gdyby przejął hasła do banku i se przelał kasę (w zasadzie zrobił
prawie dokładnie to samo) to też byś się dziwił o co krzyk, skoro to jeden
wpis w bazie?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl
-
37. Data: 2007-12-29 20:49:41
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 grudzień 2007 20:26
(autor Piotr Dembiński
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <8...@f...domek>):
>> > Jaka praca? Mowa byla chyba o jakiejs grze.
>> No i? Ktoś siedział i coś wypracowywał.
> Opowiadania też można pisać do szuflady.
Tobie na mózg pizło? No i co z tego? Wartość mają, bo ktoś chce za nie
zapłacić 2kzł. A nawet jak nie, to może mają wartość sentymentalną.... Się
włamano i okradziono. Nie ma co pukać się w głowę.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl
-
38. Data: 2007-12-29 21:36:24
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Tristan <n...@s...pl> writes:
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 grudzień 2007 20:13
> (autor Piotr Dembiński
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <8...@f...domek>):
>
> > [ciap]
> >
> >> Istotne jest to, że aby do tego dojść, trzeba włożyć ileśtam
> >> pracy.
> > Jakiej pracy? To jest typowy włam do komputera.
>
> Się chyba nie rozumiemy... Ja mówię o osobie, która została
> okradziona. Wiadomo, że właśnie dlatego są złodzieje i włamywacze,
> że sama akcja włamania czy kradzieży jest prostsza niż wypracowanie
> danego dobra.
W pełni legalnym sposobem na zniszczenia tej postaci byłoby wynajęcie
wirtualnego płatnego zabójcy w samej grze. Nie wiem, czy to
trudniejsze albo droższe od tego, co zrobiono, ale na pewno legalne.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
39. Data: 2007-12-29 21:38:48
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa prawdziwa
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Tristan <n...@s...pl> writes:
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 29 grudzień 2007 20:26
> (autor Piotr Dembiński
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <8...@f...domek>):
>
> >> > Jaka praca? Mowa byla chyba o jakiejs grze.
> >> No i? Ktoś siedział i coś wypracowywał.
> > Opowiadania też można pisać do szuflady.
>
> Tobie na mózg pizło? No i co z tego? Wartość mają, bo ktoś chce
> za nie zapłacić 2kzł. A nawet jak nie, to może mają wartość
> sentymentalną.... Się włamano i okradziono. Nie ma co pukać się
> w głowę.
Chodzi o to, że postać w grze online może mieć wartość jako utwór,
czyli prawo własności intelektualnej.
-
40. Data: 2007-12-29 21:45:56
Temat: Re: kradzież czy hakerstwo? przedmiot wirtualny, kasa p rawdziwa
Od: "Tomasz M. Klecor" <t...@w...pl>
Piotr Dembiński pisze:
> "Tomasz M. Klecor" <t...@w...pl> writes:
>
>> p...@g...com pisze:
>>> Co dalej? Na policje? do jego rodziców? /chłopak to jeszcze
>>> dziecko/ Art. 287.kk
>> Jeżeli ma mniej niż to policja nie wiele zrobi, pewnie umorzy
>> postępowanie kiedy tylko będzie to możliwe.
>
> Ja tu widzę pole do popisu dla specjalistów od art. 269b kodeksu
> karnego -- w końcu przesłany poszkodowanemu wirus komputerowy musiał
> być wcześniej pozyskany celem uzyskania dostępu do czyjegoś komputera
> bez zgody osoby uprawnionej. Za samo pozyskanie takiego wirusa grozi
> do 3 lat więzienia.
>
Jak najbardziej się zgodzę, tylko po opisie sprawy (nieletni, przedmiot
wirtualny, itp.) i podpierając się własnym doświadczeniem z Policją i
przestępstwami w internecie nie nie wróżę dochodzeniu świetlanej
przyszłości :) Może trochę inaczej potraktowałaby to prokuratura.
A sama sprawa z teoretycznego punktu widzenia jest jak najbardziej ciekawa.
Tomasz M. Klecor
--
Pingwinarium.pl - prawo nowych technologii