W dniu 10.10.2012 16:54, Gotfryd Smolik news pisze:

>> Technicznie też niekoniecznie może mieć - a przynajmniej niekoniecznie
>> będzie mógł sam je założyć, jeśli admin dobrze skonfigurował sprzęt.
>
> Hm, ostatnie "popularne" laptopy w których faktycznie nie dało się
> wyresetować chipsetów (potrzebna była procedura serwisowa, niedostępna
> publicznie, i to raczej z potrzeby użycia dedykowanego sprzętu) to chyba
> dawno temu COMPAQ robił.

Zakładasz nietrywialne hasło na BIOS (czy też ten jego nowy zamiennik),
dobrze konfigurujesz program rozruchowy i system... i użyszkodnik
musiałby komputer rozmontować i wylutować baterię podtrzymującą pamięć
(przynajmniej w Acerach swego czasu baterie były lutowane do płyty).

> Nie wiem czy dziś takie dziś ktos robi - faktycznie są na rynku?
> W kategorii cenowej ++ xx xxx czy tańsze? :)
> Tak, owszem, mam na myśli "włącznie z rozebraniem wymagającym
> zerwania plomb" :)

Ale który użyszkodnik na to pójdzie? Szpieg przemysłowy - może. Ale nie
zwykły luser ;)

[ciach]

>> Np. "od konfigurowania komputerów służbowych jest administrator
>> i innym wara od tego".
>
> ...uzasadnionym argumentem "stwierdzono 17 przypadków robaków
> i 7 koni trojańskich".
> W dużej firmie nikt nie będzie dochodził u kogo. Szlaban i już.

Na przykład.

>>> używania lapka do czynności o charakterze niesłużbowym (co nie jest
>>> jednoznaczne z zakazem zrobienia osobistego/dodatkowego konta) A
>>> prawo tego
>>> nie reguluje.
>>
>> Przyczepię się: fiskus + uzyskiwanie nieopodatkowanych korzyści ;->
>
> :)
> Należy wycenić (przez sprawdzenie za ile można wypożyczyć po
> cenie rynkowej) i doliczyć do podstawy opodatkowania :)

Znacznie prościej i bezpieczniej jest zakazać :-P

do góry

On Thu, 11 Oct 2012, Andrzej Lawa wrote:

> Zakładasz nietrywialne hasło na BIOS (czy też ten jego nowy zamiennik),
> dobrze konfigurujesz program rozruchowy i system... i użyszkodnik
> musiałby komputer rozmontować i wylutować baterię podtrzymującą pamięć
> (przynajmniej w Acerach swego czasu baterie były lutowane do płyty).

To właśnie miałem na myśli.
Pomijam szczegół, czy trzeba baterię wylutowywać - te minibaterie
mają prądy zwarcia mierzone w miliamperach, to nie akumulatory NiCd :)
(jeszcze dobrze by było wiedzieć, czy kondensator podtrzymujący
jest na innym pinie).
W sumie nie o to poszło.
Widzisz jakąś różnicę prawną między złamaniem "procedury prawnej"
(w postaci zakazu instalacji oprogramowania" a złamaniem "procedury
fizycznej" (w postaci zakazu rozbierania komputera)?
Na .prawo jesteśmy, a nie .jakie.to.trudne.ruszyc.kabelek :D

> Ale który użyszkodnik na to pójdzie?

"wnuk stryja ma ipoda i mówił że sobie da radę", coś w tym stylu :P

[...reszta zgodnie...]

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 11.10.2012 10:12, Gotfryd Smolik news pisze:

> Widzisz jakąś różnicę prawną między złamaniem "procedury prawnej"
> (w postaci zakazu instalacji oprogramowania" a złamaniem "procedury
> fizycznej" (w postaci zakazu rozbierania komputera)?
> Na .prawo jesteśmy, a nie .jakie.to.trudne.ruszyc.kabelek :D

Prawo łatwiej przeoczyć, a w przypadku laptopów samo ich rozkręcenie bez
ryzykowania uszkodzeń bez instrukcji jest dla przeciętnego lusera nie do
przeskoczenia.

No i zawsze można dać jakieś plomby. To działa psychologicznie.

>> Ale który użyszkodnik na to pójdzie?
>
> "wnuk stryja ma ipoda i mówił że sobie da radę", coś w tym stylu :P

Przypuszczam, że prędzej rozwali ;)

do góry

Gotfryd Smolik news napisa?(a):

[...]

>> Ale który użyszkodnik na to pójdzie?

Większość użyje tego:
http://poradyisztuczki.blogspot.com/2008/08/pc-cmos-
cleaner-reset-hasa-biosu.html

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry

W dniu 11.10.2012 11:15, januszek pisze:
> Gotfryd Smolik news napisa?(a):
>
> [...]
>
>>> Ale który użyszkodnik na to pójdzie?
>
> Większość użyje tego:
> http://poradyisztuczki.blogspot.com/2008/08/pc-cmos-
cleaner-reset-hasa-biosu.html

Żeby dostać się do BIOSu i włączyć zablokowaną możliwość uruchamiania
systemu z płytek? ;->

ROTFL

do góry

Andrzej Lawa napisa?(a):

> Żeby dostać się do BIOSu i włączyć zablokowaną możliwość uruchamiania
> systemu z płytek? ;->

Wydaje mi się, że tego typu rozwiązania nie bazują na bootowaniu systemu
operacyjnego tylko na trybie awaryjnego flashowania BIOS...

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry

W dniu 11.10.2012 12:35, januszek pisze:
> Andrzej Lawa napisa?(a):
>
>> Żeby dostać się do BIOSu i włączyć zablokowaną możliwość uruchamiania
>> systemu z płytek? ;->
>
> Wydaje mi się, że tego typu rozwiązania nie bazują na bootowaniu systemu
> operacyjnego tylko na trybie awaryjnego flashowania BIOS...

Skoro nie umiesz nawet przeczytać opisu działania proponowanego
produktu, to może się w ogóle nie odzywaj, hmm?

Żeby ta płytka zadziałała musi być włączona możliwość startowania z
płytki. Kropka. Jak ktoś to wyłączy - musisz rozmontować maszynę.

do góry

Andrzej Lawa napisa?(a):

> Skoro nie umiesz nawet przeczytać opisu działania proponowanego
> produktu, to może się w ogóle nie odzywaj, hmm?

Może źle od początku napisałem, naiwnie licząć na Waszą błyskotliwość,
ale podając przykład nie miałem na myśli jednego konkretnego produktu
tylko alternatywną dla 'bateryjengo resetu' BIOS metodę...

j.


--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry

W dniu 11.10.2012 13:26, januszek pisze:
> Andrzej Lawa napisa?(a):
>
>> Skoro nie umiesz nawet przeczytać opisu działania proponowanego
>> produktu, to może się w ogóle nie odzywaj, hmm?
>
> Może źle od początku napisałem, naiwnie licząć na Waszą błyskotliwość,
> ale podając przykład nie miałem na myśli jednego konkretnego produktu
> tylko alternatywną dla 'bateryjengo resetu' BIOS metodę...

No to zrozum, sieroto, że jeśli w BIOS zablokowano możliwość startu
systemu z zewnętrznych nośników oraz z sieci to bez fizycznego
rozebrania sprzętu i wykasowania BIOSu nic nie zrobisz. No dobra -
możesz jeszcze podmienić dysk i z niego odpalić coś do kasowania BIOSu.
Ale to i tak wymaga fizycznej ingerencji w sprzęt i naruszysz ewentualne
plomby.

do góry

Andrzej Lawa napisa?(a):

> No to zrozum, sieroto, że jeśli w BIOS zablokowano możliwość startu
> systemu z zewnętrznych nośników oraz z sieci to bez fizycznego
> rozebrania sprzętu i wykasowania BIOSu nic nie zrobisz. No dobra -
> możesz jeszcze podmienić dysk i z niego odpalić coś do kasowania BIOSu.
> Ale to i tak wymaga fizycznej ingerencji w sprzęt i naruszysz ewentualne
> plomby.

Nie zawsze. Owszem, zwykle faktycznie tzeba przełożyć zworkę ale czasem
wystarczy nacisnąć po prostu odpowiednie klawisze...

j.


--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

do góry