eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak udowodnić że było zielone światło?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2005-07-25 23:31:28
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
    news:dc3o9g$c4i$1@inews.gazeta.pl:

    >> O! O tym właśnie w tamtym wątku mówiłem - pamiętasz?
    >> Policjant oczywiście na poparcie swego zdanie będzie musiał
    >> przedstawić dodatkowe dowody: zeznania świadków, nagrania
    >> wideo, zdjęcia itp ? ;)))
    > To jest dla mnie jasne. Tylko co te skargi mają do rzeczy.

    Nic, bzdura. Ja tylko podpinam się pod podwątek.

    > Jak rozumiem, jeśli skarg nie było, to nie musi tych dowodów
    > przedstawiać?
    No właśnie, dlaczego policmajster jeżeli twierdzi, że Zdzisio
    przełaził na czerwonym nie musi, a Zdzisio musi tabuny
    świadków ściągnąć by skytecznie zaprzeczyć?
    O praktykę pytam.

    --
    pozdro
    poreba


  • 12. Data: 2005-07-26 15:18:41
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: "Leszek" <l...@n...fm>


    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:Xns969FECAF4C7Ddmicfgpolboxcom@10.7.19.101...
    > "Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil

    > No właśnie, dlaczego policmajster jeżeli twierdzi, że Zdzisio
    > przełaził na czerwonym nie musi, a Zdzisio musi tabuny
    > świadków ściągnąć by skytecznie zaprzeczyć?

    1.Bo policjant jest osobą zaufania społecznego.
    2.Bo policjant nie jest zainteresowany finansowo w ukaraniu pana Zdzisia a pan
    Zdzisio kłamie za pieniądze chcąc uniknąc kary.

    Wystarczy na razie?


    --
    Pozdr
    Leszek

    Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
    skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.




  • 13. Data: 2005-07-26 18:27:17
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Leszek" <l...@n...fm> napisał w wiadomości
    news:dc5k8d$jro$1@opal.icpnet.pl...

    > 1.Bo policjant jest osobą zaufania społecznego.
    > 2.Bo policjant nie jest zainteresowany finansowo w ukaraniu pana
    Zdzisia a pan
    > Zdzisio kłamie za pieniądze chcąc uniknąc kary.
    >
    > Wystarczy na razie?

    Ja jeszcze dołożę, że policjant w wypadku udowodnienia mu kłamstwa
    ryzykuje nie tylko karę, ale w zasadzie całą swoją karierę. Z tego
    powodu raczej kłamać nie będzie, a jeśli kłamie, to za długo nie
    popracuje.


  • 14. Data: 2005-07-26 19:22:59
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: admin <a...@i...com>

    Robert Tomasik wrote:


    > Użytkownik "Leszek" <l...@n...fm> napisał w wiadomości
    > news:dc5k8d$jro$1@opal.icpnet.pl...
    >
    >
    >>1.Bo policjant jest osobą zaufania społecznego.
    >>2.Bo policjant nie jest zainteresowany finansowo w ukaraniu pana
    >
    > Zdzisia a pan
    >
    >>Zdzisio kłamie za pieniądze chcąc uniknąc kary.
    >>
    >>Wystarczy na razie?
    >
    >
    > Ja jeszcze dołożę, że policjant w wypadku udowodnienia mu kłamstwa
    > ryzykuje nie tylko karę, ale w zasadzie całą swoją karierę. Z tego
    > powodu raczej kłamać nie będzie, a jeśli kłamie, to za długo nie
    > popracuje.
    >


    Takmowisz? A o generale Kowalczyku przylapanym na krzywoprzysiestwie to
    slyszales?

    A ten prosiak ze Slaskiej to tez ryzykowal kariera, ze az zostal szefem.


  • 15. Data: 2005-07-26 19:39:24
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "admin" <a...@i...com> napisał w wiadomości
    news:n4wFe.9758$ab2.6859@trndny07...


    > Takmowisz? A o generale Kowalczyku przylapanym na krzywoprzysiestwie
    to
    > slyszales?
    > A ten prosiak ze Slaskiej to tez ryzykowal kariera, ze az zostal
    szefem.

    I co teraz robią?


  • 16. Data: 2005-07-26 20:05:24
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Leszek" <l...@n...fm> niebacznie popelnil
    news:dc5k8d$jro$1@opal.icpnet.pl:

    >> No właśnie, dlaczego policmajster jeżeli twierdzi, że Zdzisio
    >> przełaził na czerwonym nie musi, a Zdzisio musi tabuny
    >> świadków ściągnąć by skytecznie zaprzeczyć?

    > 1.Bo policjant jest osobą zaufania społecznego.
    Rozumiem, że sprawa zaczyna wyglądać inaczej, g
    dy Zdzisio jest notariuszem, lekarzem czy tfu! dziennikarzem
    (przyznam, że ostatnie to duuuża przesada)

    > 2.Bo policjant nie jest zainteresowany finansowo w ukaraniu pana
    > Zdzisia a pan Zdzisio kłamie za pieniądze chcąc uniknąc kary.
    Nawet gdy Zdzisio miał zielone?
    A nie ma premii za "aktywność" dla funcjonariuszy?

    > Wystarczy na razie?
    Wystarczy, by zrozumieć motywację Kazia, orzekającego w tej sprawie.
    A i niepotrzebne było.
    Usiłuję zrozumieć formalne przesłanki do praktyki przyznawania
    większej wiarygodności na podstawie "zaufania publicznego" niż
    do twierdzeń Zdzisia (statystycznie nie-złodziej, nie-pijak)

    --
    pozdro
    poreba


  • 17. Data: 2005-07-27 00:39:02
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: robust <e...@h...com>

    Robert Tomasik wrote:


    > Użytkownik "admin" <a...@i...com> napisał w wiadomości
    > news:n4wFe.9758$ab2.6859@trndny07...
    >
    >
    >
    >>Takmowisz? A o generale Kowalczyku przylapanym na krzywoprzysiestwie
    >
    > to
    >
    >>slyszales?
    >>A ten prosiak ze Slaskiej to tez ryzykowal kariera, ze az zostal
    >
    > szefem.
    >
    > I co teraz robią?


    Kowalczyk przeczekal do cieplej emeryturki, zamiast byc zdegradowanym do
    stopnia kraweznika i wywalonym dyscyplinarnie. Nie mowiac o procesie
    kryminalnym.

    Drugi hulal latami i jak narazie nikt go nie zdegradowal, ani nie
    wywalil. A powinien byl byc chocby z wycelowanie pistoletu w kierunki
    ... aresztujacych go policjantow.

    Honor pozostawiamy na smietniku, bo mowimy o karierowiczach ubeckich PRLu.


  • 18. Data: 2005-07-27 20:28:38
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:dc63rt$ob8$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > Takmowisz? A o generale Kowalczyku przylapanym na krzywoprzysiestwie
    > to
    > > slyszales?
    > > A ten prosiak ze Slaskiej to tez ryzykowal kariera, ze az zostal
    > szefem.
    >
    > I co teraz robią?

    Kolega tylko wykazał, że zagrożenie surowymi konsekwencjami nie gwarantuje
    cnoty. Tak samo jak wymienieni notable, kłamać mogą też szeregowi
    policjanci np. oskarżający w sądzie grodzkim o wykroczenie.

    Alek


  • 19. Data: 2005-07-27 22:36:04
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:dc8qrm$6r3$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Kolega tylko wykazał, że zagrożenie surowymi konsekwencjami nie
    gwarantuje
    > cnoty. Tak samo jak wymienieni notable, kłamać mogą też szeregowi
    > policjanci np. oskarżający w sądzie grodzkim o wykroczenie.

    Pewnie, że kogą kłamać. W sumie, to zawsze można do tego tak podejść.
    jest cała gama przestępstw, w których sprawcę skazuje się li tylko na
    podstawie zeznań świadków. I oczywiście można przyjąć tezę, że świadkowi
    Ci kłamali. Tylko zastanówmy się do jakich by to prowadziło wniosków?


  • 20. Data: 2005-07-28 02:08:19
    Temat: Re: jak udowodnić że było zielone światło?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    > podstawie zeznań świadków. I oczywiście można przyjąć tezę, że świadkowi
    > Ci kłamali. Tylko zastanówmy się do jakich by to prowadziło wniosków?

    Trust no one ;->

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1