-
1. Data: 2005-07-24 22:32:27
Temat: tesciowa:(
Od: Fumfol <f...@o...pl>
Witam!
Mam malutkie pytanie dotyczace aktu notarialnego.
Moja tesciowa dala mojemu mezowi dzialke. W akcie notarialnym pojawilo
sie zdanie: ze dzialke kupuje moj maz za fundusze pochodzace z majatku
odrebnego do majatku odrebnego ze jest zonaty i ze nie zawieral ze mna
umowy majatkowej.
Co to znaczy? taki zapis?
Chcielismy sie tam budowac a mi jakos przykro sie robi:(
Czy ma to jakies konsekwencje prawne dla mnie?
Pozdrawiam
Ania
-
2. Data: 2005-07-24 22:36:37
Temat: Re: tesciowa:(
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dc14tn$rv$1@news.onet.pl,
Fumfol <f...@o...pl> napisal/a:
> Witam!
>
> Mam malutkie pytanie dotyczace aktu notarialnego.
> Moja tesciowa dala mojemu mezowi dzialke. W akcie notarialnym pojawilo
> sie zdanie: ze dzialke kupuje moj maz za fundusze pochodzace z majatku
> odrebnego do majatku odrebnego ze jest zonaty i ze nie zawieral ze mna
> umowy majatkowej.
> Co to znaczy? taki zapis?
> Chcielismy sie tam budowac a mi jakos przykro sie robi:(
> Czy ma to jakies konsekwencje prawne dla mnie?
Konsekwencje ma takie, ze w razie np. rozwodu dzialka jest tylko jego. Jesli
zaczniecie na niej budowac, budowa tez bedzie tylko na niego. Ty mozesz
ewentualnie dochodzic potem poniesionych nakladów.
Tu nie ma co byc przykro, po prostu tesciowa chciala dac swojemu synowi a
nie Wam. Zatem dzialka jest zgodnie z jej wola syna. Jesli chcecie, aby byla
Wasza wspólna, maz musialby podarowac Ci udzial w dzialce.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Niewielka to pociecha, ze idziemy coraz wyzej,
skoro wciaz pozostajemy na drabinie
/Christian Friedrich Hebbel/
-
3. Data: 2005-07-24 22:48:07
Temat: Re: tesciowa:(
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Mam malutkie pytanie dotyczace aktu notarialnego.
> Moja tesciowa dala mojemu mezowi dzialke.
Dala czy sprzedala?
> W akcie notarialnym pojawilo
> sie zdanie: ze dzialke kupuje moj maz za fundusze pochodzace z majatku
> odrebnego do majatku odrebnego ze jest zonaty i ze nie zawieral ze mna
> umowy majatkowej.
Chodzi o to, iz w razie czego nie masz o co walczyc. Tylko ze,
ja w podobnej sytuacji musialem sciagnac zone do podpisania
aktu notarialnego z takim przypisem.
Zastanawia mnie tylko ta umowa majatkowa... wtf?
> Czy ma to jakies konsekwencje prawne dla mnie?
Jesli dokument ten, a dokladnie przypis, jest prawidlowo
skonstruowany - to w razie rozwodu nie masz podstaw
do wysuwania roszczen wobec dzialki. Tesciowa Cie lubi? :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
4. Data: 2005-07-24 23:00:22
Temat: Re: tesciowa:(
Od: Fumfol <f...@o...pl>
>
> Dala czy sprzedala?
Podobno dala:(
>
> > W akcie notarialnym pojawilo
>
>> sie zdanie: ze dzialke kupuje moj maz za fundusze pochodzace z majatku
>> odrebnego do majatku odrebnego ze jest zonaty i ze nie zawieral ze mna
>> umowy majatkowej.
>
> Zastanawia mnie tylko ta umowa majatkowa... wtf?
Nie mam pojecia o co chodzi:(
>
>> Czy ma to jakies konsekwencje prawne dla mnie?
>
>
> Jesli dokument ten, a dokladnie przypis, jest prawidlowo
> skonstruowany - to w razie rozwodu nie masz podstaw
> do wysuwania roszczen wobec dzialki. Tesciowa Cie lubi? :)
Tesciowa pragnie jedynie mojego dobra przykre to jest okropnie, nic jej
nie zrobilam i naprawde nie jestem materialistka:( coz zdarza sie:(
>
-
5. Data: 2005-07-25 05:24:06
Temat: Re: tesciowa:(
Od: CN <b...@h...com>
Fumfol napisał(a):
> (...) Tesciowa pragnie jedynie mojego dobra przykre to jest okropnie,
> nic jej nie zrobilam i naprawde nie jestem materialistka:( coz zdarza
> sie:(
Popełniłaś zbrodnię odebrania ukochanego synusia, więc wszelkie przejawy
dobroci względem Twojej osoby (głównie słowne) traktuj wprost jako
hipokryzję ;)
Pozdrawiam,
/CN
-
6. Data: 2005-07-25 12:10:39
Temat: Re: tesciowa:(
Od: "Asiunia" <a...@w...pl>
Użytkownik "CN" <b...@h...com> napisał w wiadomości
news:dc1t1q$t0u$1@inews.gazeta.pl...
> Popełniłaś zbrodnię odebrania ukochanego synusia, więc wszelkie przejawy
> dobroci względem Twojej osoby (głównie słowne) traktuj wprost jako
> hipokryzję ;)
A ja sie nie dziwie. W zyciu bywa roznie vide moja kumpela, ktora modly
dziekczynne zanosi, ze jej rodzice przekonali ja do spisania intercyzy przed
slubem, choc milosc byla przeogrooomna.
A.
-
7. Data: 2005-07-25 12:18:34
Temat: Re: tesciowa:(
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Asiunia wrote:
>
> A ja sie nie dziwie. W zyciu bywa roznie vide moja kumpela, ktora modly
> dziekczynne zanosi, ze jej rodzice przekonali ja do spisania intercyzy przed
> slubem, choc milosc byla przeogrooomna.
co prawda to prawda.
-
8. Data: 2005-07-25 21:11:50
Temat: Re: tesciowa:(
Od: Fumfol <f...@o...pl>
witek wrote:
> Asiunia wrote:
>
>>
>> A ja sie nie dziwie. W zyciu bywa roznie vide moja kumpela, ktora modly
>> dziekczynne zanosi, ze jej rodzice przekonali ja do spisania intercyzy
>> przed
>> slubem, choc milosc byla przeogrooomna.
>
>
> co prawda to prawda.
A czemu nie pomyslisz jak sie czul jej maz ktory moze czul sie ciagle
odrzucony, brak akceptacji i zaufania.
MYsle ze w zyciu powinny wazne byc inne cele niz kasa i ped do ich
osiagniecia, pozatym zycie pokazuje ze raz pod gore raz w dol, jakbys
ty sie czula tylko kochajac i tylko ufajac ze wazna jest tylko kasa i
materialne podejscie:(
Ania
-
9. Data: 2005-07-25 23:17:10
Temat: Re: tesciowa:(
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dc3kii$1rg$1@news.onet.pl,
Fumfol <f...@o...pl> napisal/a:
> witek wrote:
>> Asiunia wrote:
>>
>>>
>>> A ja sie nie dziwie. W zyciu bywa roznie vide moja kumpela, ktora
>>> modly dziekczynne zanosi, ze jej rodzice przekonali ja do spisania
>>> intercyzy przed
>>> slubem, choc milosc byla przeogrooomna.
>>
>>
>> co prawda to prawda.
>
> A czemu nie pomyslisz jak sie czul jej maz ktory moze czul sie ciagle
> odrzucony, brak akceptacji i zaufania.
> MYsle ze w zyciu powinny wazne byc inne cele niz kasa i ped do ich
> osiagniecia, pozatym zycie pokazuje ze raz pod gore raz w dol, jakbys
> ty sie czula tylko kochajac i tylko ufajac ze wazna jest tylko kasa i
> materialne podejscie:(
Skoro tak podkreslasz, ze nie liczy sie dla ciebie kasa i ze wazne sa inne
wartosci, to dlaczego do cholery tak sytrasznie przezywasz fakt, ze dzialka
zapisana jest na meza - przeciez kasa nie jest wazna a maz cie kocha.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Laczcie sie, laczcie piekne ciala!
Wam rozkosz i Wam chwala
/Aleksander Fredro/
-
10. Data: 2005-07-25 23:35:41
Temat: Re: tesciowa:(
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Fumfol wrote:
> witek wrote:
>
>> Asiunia wrote:
>>
>>>
>>> A ja sie nie dziwie. W zyciu bywa roznie vide moja kumpela, ktora modly
>>> dziekczynne zanosi, ze jej rodzice przekonali ja do spisania
>>> intercyzy przed
>>> slubem, choc milosc byla przeogrooomna.
>>
>>
>>
>> co prawda to prawda.
>
>
> A czemu nie pomyslisz jak sie czul jej maz ktory moze czul sie ciagle
> odrzucony, brak akceptacji i zaufania.
Biedactwo. Dupa, a nie facet :)
> MYsle ze w zyciu powinny wazne byc inne cele niz kasa i ped do ich
> osiagniecia, pozatym zycie pokazuje ze raz pod gore raz w dol, jakbys
> ty sie czula tylko kochajac i tylko ufajac ze wazna jest tylko kasa i
> materialne podejscie:(
rozdzielnoć majątkowa w niczym nie przeszkadza podejściu
niematerialnemu, ani temu, że raz jest w góre, a raz jest w dół, a
zdecydowanie ułatwia kończenie wojen.