eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak sprzedawać papierosy? › jak sprzedawać papierosy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
    pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Artur" <a...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: jak sprzedawać papierosy?
    Date: 27 Aug 2007 22:57:12 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 50
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1188248232 15245 213.180.130.18 (27 Aug 2007 20:57:12
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 27 Aug 2007 20:57:12 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 212.2.99.4, 192.168.243.42
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:482970
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam!
    Od kilku miesięcy prowadzę z moją narzeczoną małą oberżę (przy okazji
    zapraszam: www.templum.info). Jakiś miesiąc temu odwiedziła nas kontrola
    Straży Granicznej i Urzędu Celnego. Sprawdzali, czy aby nie sprzedajemy
    papierosów po cenie wyższej niż nabita jest na paczece. Sprzedawaliśmy.
    Poinformowali nas, że jest to zakazane - nie można drożej (tzn. teoretycznie
    mozna, ale trzeba płacić 70 proc. podatku akcyzowego od całej ceny, co czyni
    operację bezzsensowną i oznacza, że do paczki trzeba dołożyć). Do tej pory nie
    wiedzieliśmy o tym i cenę nabitą na paczce uznawaliśmy za cenę sugerowaną
    przez producenta (jak na wielu innych artykułach, co wcale nie przeszkadza
    sprzedawać ich drożej). Kontrola skończyła się ostatecznie bezboleśnie -
    przymrużono oko na kilka paczek, które leżały na półce z cenami ok. 2 zł
    wyższymi niż na opakowaniach. Ostatecznie zrezygnowaliśmy w ogóle ze sprzedaży
    papierosów, gdyż "szły" u nas słabo - 2-3 sztangi tygodniowo. Sprzedaż po
    cenach "nabitych" oznacza zysk w postaci ok 50 groszy na paczce. Więcej
    kosztuje nas przywożenie tych papierosów. Kupowanie na zapas nie wchodzi w
    rachubę, gdyż jesteśmy na dorobku i nie możemy sobie pozowlić na zamrażanie
    ani złotówki.

    Zacząłem się jdenak zastanawiać, czy ten przepis jest aby sensowny? Podważa
    utarty zwyczaj, iż w restauracjach i ogólnie lokalach gastronomicznych jest
    drożej niż w sklepie. Ma to tę swoją dobrą stronę, iż klienci restauracji
    jedzący np. stek nie są rozpraszani przez przypadkowe osoby, które wpadają
    tylko po to, żeby kupić papierosy (albo butelkę pepsi-coli). Restauracja to
    jednak nie kiosk ani spożywczak i pewien komfort musi się wiązać z ceną.
    Utrzymanie loklau też jest droższe niż sklepu. Sam przepis o papierosach
    wydaje mi się łamać prawo wolnego rynku. Ponieważ lubię walczyć z systemem,
    zacząłem się zastanawiać, jak sprzedawać papierosy drożej nie łamiąc prawa i
    nie narażajac się na sankcje. Wpadł mi do głowy pomysł sprzedaży wiązanej:
    papierosy w cenie "z paczki" pod warunkiem kupna paczki zapałek w cenie np. 2
    zł. Czy to załatwiłoby sprawę? Sprawa może trochę śmieszna, dla mnie
    ambicjonalna, ale w sumie bardzo poważna. Zmuszanie do sprzedaży po
    cenach "nabitych" ma ograniczyć spekulację. Plan podwyżek akcyzy przewiduje,
    iż do 2009 roku cena paczki papierosów ma wzrosnąc średnio o 80 proc. Gdyby
    nie przepis o cenie "paczkowej" - lokata w papierosy dałaby murowany zysk. Ale
    obecnie kupioną paczkę, za 2 lata będzie można sprzedać i tak po cenie nabitej
    obecnie. Czy numer z zapałkami stanowiłby legalne obejście prawa? Osobiście
    uważam, że prztyczek fiskusowi należałby się. Sprzeawcom pozwala się zarobić
    na paczce ok. 50 groszy, a dochody Skaru Państwa z tytułu akcyzy i VAT
    stanowią ok 60 proc. ceny paczki - jakieś 3-5 zł, zaleznie od marki. Obecnie
    klientom palącym (a gotowi są płacić więcej niż jest nabite na paczce)
    tłumaczymy, iż papierosów nie sprzedajemy gdyż jest to wyraz naszego protesu
    wobec idiotycznych przepisów, niech kupują u urzędników skarbówki.
    Pozdrawiam
    Artur
    www.templum.info
    Artur

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1