-
1. Data: 2008-07-31 20:02:17
Temat: internet i problemy z łączem
Od: "inter_nauta" <i...@n...pl>
Rodzice mają dostęp do sieci za pomocą tzw. radiolinii od 3 czy 4 lat.
Od kilkumiesięcy zaczeły się problemy z połączeniem. Wykluczyłem "swoją"
winę tzn. reinstalacja systemu - problem pozostał. Okazało się, że karta
wifi, mimo, że sprawna zrywa połączenia.
Jako, że rodzice mieszkają sami wezwali obsługę i fachowcy przywieźli
"specjalistyczne" urządzenie - zewnętrzny modem wifi, a w zasadzie switch
czy router. Problem z połączeniem się rozwiązał, ale .... dostawca życzy
sobie 200 zł za to cudo.
Wcześniejsza karta sprawdzona przez fachowców - jest ok (nota bene kupowana
u nich przy zakłądaniu netu), jak sądzicie, czy ich rządania są
uzasadnione???
-
2. Data: 2008-08-01 01:14:42
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
inter_nauta pisze:
> Wcześniejsza karta sprawdzona przez fachowców - jest ok (nota bene
> kupowana u nich przy zakłądaniu netu), jak sądzicie, czy ich rządania są
> uzasadnione???
Zdecydowanie nie. Rządać, jak sama nazwa wskazuje, może tylko rząd ;->
Jesteś pewien, że rządali?
-
3. Data: 2008-08-01 05:14:59
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: "gg" <g...@o...pl>
Użytkownik "inter_nauta" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g6t5ob$6un$1@inews.gazeta.pl...
> Jako, że rodzice mieszkają sami wezwali obsługę i fachowcy przywieźli
> "specjalistyczne" urządzenie - zewnętrzny modem wifi, a w zasadzie switch
> czy router. Problem z połączeniem się rozwiązał, ale .... dostawca życzy
> sobie 200 zł za to cudo.
>
> Wcześniejsza karta sprawdzona przez fachowców - jest ok (nota bene
> kupowana u nich przy zakłądaniu netu),
a jak zepsuje Ci się TV po 5 latach od kupna to też "rządasz" żeby sklep
wymienił Ci go na nowy gratisowo? Bo to podobny przypadek...
BTW to że karta jest sprawna nie znaczy że będziesz mógł na niej odbierać
sygnał. Zmieniły się warunki w okolicy (pojawiły sięnowe nadajniki) i karta
nie daje sobie już rady z zakłóceniami. taki urok wifi. Nie jest to wina
firmy która sprzedała kartę i dostarcza internet. Być może gdyby wymienili u
siebie jakiś sprzęt to by się sytuacja poprawiła ale możliwe że już teraz
mają full-wypas anteny i nadajnik.
Skoro poprawili Ci łącze/wymienili Twój sprzęt to wypadałoby zza niego
apłacić. No chyba że karta sieciowa była dzierżawiona od dostawcy
internetu - bo i taka sytuacja jest możliwa. Wtedy powinni zabrać swoją
kartę i gratisowo podstawić nowy sprzęt który będzie działał. Cena 200zł nie
jest wygórowana - to normalna cena access pointa.
--
pozdr
P.
-
4. Data: 2008-08-01 07:03:26
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: nadir <h...@o...gov>
> a jak zepsuje Ci się TV po 5 latach od kupna to też "rządasz" żeby sklep
> wymienił Ci go na nowy gratisowo? Bo to podobny przypadek...
Przypadek nie podobny bo odbiornik/karta wifi nie jest uszkodzona.
> BTW to że karta jest sprawna nie znaczy że będziesz mógł na niej
> odbierać sygnał. Zmieniły się warunki w okolicy (pojawiły sięnowe
> nadajniki) i karta nie daje sobie już rady z zakłóceniami. taki urok
> wifi.
Kable telefoniczne ulegaja czasmi uszkodzeniom, zlacza namakaja, styki
sniedzieja, taki urok kabli, czy w/g Ciebie abonenci tepsianej neostrady
powinni we wlasnym zakresie i za wlasne pieniadze naprawiac takie kable?
> Nie jest to wina firmy która sprzedała kartę i dostarcza internet.
Tym bardziej nie jest to wina abonenta.
> Być może gdyby wymienili u siebie jakiś sprzęt to by się sytuacja
> poprawiła ale możliwe że już teraz mają full-wypas anteny i nadajnik.
Miedzy innymi za to sie placi abonament, zeby operator utrzymywal i
rozwijal infrastrukture i to generalnie operator odpowiada za jakosc
dostarczanego sygnalu.
> Skoro poprawili Ci łącze/wymienili Twój sprzęt to wypadałoby zza niego
> apłacić. No chyba że karta sieciowa była dzierżawiona od dostawcy
> internetu - bo i taka sytuacja jest możliwa. Wtedy powinni zabrać swoją
> kartę i gratisowo podstawić nowy sprzęt który będzie działał. Cena 200zł
> nie jest wygórowana - to normalna cena access pointa.
Generalnie to dobrze jest poczytac umowe i regulamin to moze wyjasnic
watpliwosci kto, za co odpowiada, ale na ogol mozna rozwiazac wtedy
umowe z winy operatora, tylko czy to rozwiazanie interesuje aboneta?
-
5. Data: 2008-08-01 09:53:43
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: nadir <h...@o...gov>
>> Miedzy innymi za to sie placi abonament, zeby operator utrzymywal i
>> rozwijal infrastrukture i to generalnie operator odpowiada za jakosc
>> dostarczanego sygnalu.
>
>
> chyba ze jest to niezalezne od opa/dostawcy (np zaklocanie przez inne
> nadajniki)
Co konia obchodz, ze sie woz przewrocil?
Jezeli operator podejmuje sie swiadczyc uslugi z uzyciem jakiejs
technologi to on powinien sie do niej dostosowac, przewidziec jej
wszystkie za i przeciw a nie abonent. Ten ostatni nawet nie musi
wiedziec co to jest WiFi, Ethernet czy DSL, on chce miec dostep do
interentu i za to placi.
Mam internet z kablowki, nie jest go tak latwo zaklocic jak WiFi, ale
sie czasami zdarza, jeszcze nigdy moj operator nie przerzucal kosztow
modernizacji czy naprawy sieci i urzadzen na uzytkownikow, poza
miesieczna oplata abonamentowa nic nie doplacamy. Malo tego, mimo ze
uszkodzenie/brak interentu niby nie byl z winy operatora, to ci z
abonentow ktorzy pisali reklamacje na ten stan rzeczy dostali zwrot kasy
w postaci 1/30 oplaty abonamentowaj za kazdy dzien niedzialania uslugi.
> cena 200pln za apka + instalacja to nawet bardzo okazyjnie wychodzi.
> co do umowy - patrz to co napisalem wyzej. ale fakt kazda umowe
> (niezaleznie czy na internet od isp'a czy umowe o karte kredytowa)
> nalezy uwaznie przeczytac przed podpisaniem bo pozniej mozna niezle
> wdepnac.
>
> u mnie np karty sa dzierzawione przez okres 2lat (tyle maja gw) a
> pozniej przechodza na wlasnosc abo.
Zalezy co to za router/AP, ale cena generalnie nie jest jakas
rewelacyjna, nie wiem jak bylo w tym przypadku i co tam w tej umowie
jest zapisane, ale firma nie powinna brac w ogole oplaty za instalacje.
Jak dla mnie to caly czas wina operatora, ze nie moze dostarczyc sygnalu
do urzadzenia, ktore wczesniej sprzedal lub wydzierzawil, mimo ze jest
ono sprawne.
-
6. Data: 2008-08-01 10:22:56
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: "gg" <g...@o...pl>
Uzytkownik "nadir" <h...@o...gov> napisal w wiadomosci
news:g6umhi$lf2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> chyba ze jest to niezalezne od opa/dostawcy (np zaklocanie przez inne
>> nadajniki)
> Co konia obchodz, ze sie woz przewrocil?
w regulaminie pewnie jest zapis o swiadczeniu uslugi w ramach mozliwosci
technicznych - zaklócenia takie mozliwosci ograniczaja,
a jak nie podoba sie to wypad do konkurencji...
> Jezeli operator podejmuje sie swiadczyc uslugi z uzyciem jakiejs
> technologi to on powinien sie do niej dostosowac, przewidziec jej
> wszystkie za i przeciw a nie abonent.
operator przewidzial i nawet naprawil "lacze" - naprawa polegala na wymianie
urzadzenia odbiorczego i zaplacil za to odbiorca- jak dla mnie to
naturalne...
> Ten ostatni nawet nie musi wiedziec co to jest WiFi, Ethernet czy DSL, on
> chce miec dostep do interentu i za to placi.
jak widac z pierwszego postu nie wie
> Jak dla mnie to caly czas wina operatora, ze nie moze dostarczyc sygnalu
> do urzadzenia, ktore wczesniej sprzedal lub wydzierzawil, mimo ze jest ono
> sprawne.
dobrze sie czujesz? kupisz sobie telewizor a jakis developer postawi dom i
Ci zasloni sygnal tv (telewizor jest sprawny ale nie odbiera sygnalu - sa
takie sytuacje) i winny jest sprzedawca odbiornika tv czy moze TVP ?
--
pozdrawiam
P.
-
7. Data: 2008-08-01 11:16:46
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: nadir <h...@o...gov>
>> Co konia obchodz, ze sie woz przewrocil?
>
>
> w regulaminie pewnie jest zapis o swiadczeniu uslugi w ramach
> mozliwosci technicznych - zaklócenia takie mozliwosci ograniczaja,
> a jak nie podoba sie to wypad do konkurencji...
Mozliwe, ze w regulaminie/umowie jest tez cos co pozwoli na jakies
odszkodowanie, nie wiem, mozliwe tez ze jakies kodeksy to reguluja?
Wtedy ten wypad do konkurencji moze troche kosztowac takiego dostawce.
> operator przewidzial i nawet naprawil "lacze" - naprawa polegala na
> wymianie urzadzenia odbiorczego i zaplacil za to odbiorca- jak dla mnie
> to naturalne...
Naturalne to by bylo gdyby to operator na siebie wzial ciezar
naprawienia tego lacza.
>> Ten ostatni nawet nie musi wiedziec co to jest WiFi, Ethernet czy DSL,
>> on chce miec dostep do interentu i za to placi.
>
>
> jak widac z pierwszego postu nie wie
I wcale nie ma takiego obowiazku, ma placic w/g umowy i moze w/g niej
wymagac pewnych rzeczy, w tym przywrocenia do sprawnosci.
>> Jak dla mnie to caly czas wina operatora, ze nie moze dostarczyc
>> sygnalu do urzadzenia, ktore wczesniej sprzedal lub wydzierzawil, mimo
>> ze jest ono sprawne.
>
>
> dobrze sie czujesz? kupisz sobie telewizor a jakis developer postawi dom
> i Ci zasloni sygnal tv (telewizor jest sprawny ale nie odbiera sygnalu -
> sa takie sytuacje) i winny jest sprzedawca odbiornika tv czy moze TVP ?
Mysle, ze dobrze, bo kupujac telewizor marki XXX w sklepie YYY nie
zawieram umowy na dostarczeniu mi sygnalu, ani przez ten sklep ani przez
jakiegokolwiek nadawace.
Natomiast kupujac od operatora konkretna usluge oraz sprzet do jej
swiadczenia mam prawo wymagac, zeby to on mi ten sygnal dostarczyl i
dodatkowe koszty pokryl sam.
-
8. Data: 2008-08-01 12:40:46
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: "gg" <g...@o...pl>
Uzytkownik "nadir" <h...@o...gov> napisal w wiadomosci
news:g6urd8$443$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> I wcale nie ma takiego obowiazku, ma placic w/g umowy i moze w/g niej
> wymagac pewnych rzeczy, w tym przywrocenia do sprawnosci.
wystarczy przeczytac sobie umowe/regulamin tepsy - tam sa ciekawe kwiatki
Osobiscie nie wierze ze dostawca internetu nie ma w regulaminie takiego
zapisu, ze jak nie ma mozliwosci technicznych to po prostu nie swiadczy
uslugi - odszkodowanie to 1/30 oplaty za kazdy dzien niedzialania uslugi
>Natomiast kupujac od operatora konkretna usluge oraz sprzet do jej
>swiadczenia mam prawo wymagac, zeby to on mi ten sygnal dostarczyl i
>dodatkowe koszty pokryl sam.
Ale sprzet sie zuzyl i juz nie dziala (pomimo ze niby jest sprawny) ale jak
to jest sprawny skoro nie dziala. Zuzyl sie moralnie bo nie radzi sobie w
warunkach aktualnych zaklócen. Tak jak jazda 25letnim fiatem 126p przestaje
byc komfortowa tak uzywanie internetu stara karta sieciowa stala sie
niekomfortowa i trzeba bylo ja zastapic nowsza technologia. Sprzet
komputerowy zuzywa sie moralnie szybciej niz inne rzeczy. Starych samochodów
tez nikt nie wymienia za free - trzeba bulic.
dyskusja jest czysto akademicka bo nie znamy regulaminu swiadczenia uslugi a
tam pewnie jest zapis który reguluje w/w problem
trzeba przeczytac umowe/regulamin uslugi
--
pozdrawiam
P.
-
9. Data: 2008-08-01 12:46:26
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: "gg" <g...@o...pl>
Użytkownik "inter_nauta" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g6t5ob$6un$1@inews.gazeta.pl...
> Jako, że rodzice mieszkają sami wezwali obsługę i fachowcy przywieźli
> "specjalistyczne" urządzenie - zewnętrzny modem wifi, a w zasadzie switch
> czy router.
a w zsadzie access point pracujący w trybie klienta
> Wcześniejsza karta sprawdzona przez fachowców - jest ok
Skoro karta jest ok to używaj jej dalej, oddaj access pointa i nie płać tych
200zł.
Ja bym tak zrobił.
--
pozdrawiam
P.
-
10. Data: 2008-08-01 15:57:26
Temat: Re: internet i problemy z łączem
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
gg pisze:
> Uzytkownik "nadir" <h...@o...gov> napisal w wiadomosci
> news:g6urd8$443$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> I wcale nie ma takiego obowiazku, ma placic w/g umowy i moze w/g niej
>> wymagac pewnych rzeczy, w tym przywrocenia do sprawnosci.
>
> wystarczy przeczytac sobie umowe/regulamin tepsy - tam sa ciekawe kwiatki
> Osobiscie nie wierze ze dostawca internetu nie ma w regulaminie takiego
> zapisu, ze jak nie ma mozliwosci technicznych to po prostu nie swiadczy
> uslugi - odszkodowanie to 1/30 oplaty za kazdy dzien niedzialania uslugi
>
>
>> Natomiast kupujac od operatora konkretna usluge oraz sprzet do jej
>> swiadczenia mam prawo wymagac, zeby to on mi ten sygnal dostarczyl i
>> dodatkowe koszty pokryl sam.
>
> Ale sprzet sie zuzyl i juz nie dziala (pomimo ze niby jest sprawny) ale
> jak to jest sprawny skoro nie dziala. Zuzyl sie moralnie bo nie radzi
> sobie w warunkach aktualnych zaklócen. Tak jak jazda 25letnim fiatem
> 126p przestaje byc komfortowa tak uzywanie internetu stara karta
> sieciowa stala sie niekomfortowa i trzeba bylo ja zastapic nowsza
> technologia. Sprzet komputerowy zuzywa sie moralnie szybciej niz inne
> rzeczy. Starych samochodów tez nikt nie wymienia za free - trzeba bulic.
>
> dyskusja jest czysto akademicka bo nie znamy regulaminu swiadczenia
> uslugi a tam pewnie jest zapis który reguluje w/w problem
> trzeba przeczytac umowe/regulamin uslugi
>
wszystkie info co musi byc w regulaminie a czego nie ma tam klient prawa
znalezc znajduje sie na str uke i uokik.
zapis ze uslugodawca nie odpowiada za niezalezne od siebie zaklucenia
dzialania uslugi to norma swiatowa a nie tylko nasz lokalny wymysl.
odszkodowanie moze wynosic roznie ale minimum to 1/30 per 24h nie
dzilania lacza lub jego wadliwego dzialania w sytuacji spowodowanej wina
ISP.
ja swoim uzyszkodnikom daje gwarancje (minimalny gw transfer do i z
routera brzegowego) jezeli usluga nie dziala w takich parametrach to
uzyszkodnik dostaje zwrot. jak wiem ze pad sieci dotyczy sporego
fragmentu infrastruktury to WSZYSTKIM poszkodowanym z automatu daje
bonifikate 1/30 per dzien. z wifi wyszedlem bo wiem ze w obecnych
warunkach technicznych jest to bezssens i tylko by mi napedzilo problemow.
btw. niezle kwiatki mozna znalezc w umowie z UPS ;) zwlaszcza wersji
biznesowych ich uslug ;)
pozdrawiam
SlawcioD