eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie dzieci na plaży
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 539

  • 521. Data: 2024-08-01 21:39:30
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.08.2024 o 21:17, Shrek pisze:

    > A ja ci pisałem, że w grubych aferach nawet jak dziennikarze się mijali
    > z prawdą w szczegółach to byli o rząd wielkości bliżej tego co
    > twierdzili zawodowi kłamcy z policji (niedorzecznicy prasowi).

    Czyli to, ze inni kłamią więcej jest uzasadnieniem, że dziennikarzom też
    wolno?

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 522. Data: 2024-08-01 21:56:33
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.08.2024 o 21:39, Robert Tomasik pisze:

    > Czyli to, ze inni kłamią więcej jest uzasadnieniem, że dziennikarzom też
    > wolno?

    Czyli że jak mam do wyboru wierzyć kulsonom albo pismakom, to wierzę
    pismakom. A jak kulsony zarzucają pismakom nierzetelność sami będąc od
    nich o rzędy wielkości mniej wiarygodni to im zarzucam albo hipokryzję
    albo... debilizm.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 523. Data: 2024-08-02 01:53:29
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-01, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 01.08.2024 o 02:14, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> To jaka jest rzeczywista skala problemu?
    >
    > Najwyraźniej na tyle duża, że aż RPO musi przypominać funkcjonariuszom,
    > że prawa należy przestrzegać. Bo po chuj by to robił, gdyby przestrzegali?

    Skala nie musi być duża. Dostał konkretne zgłoszenie, albo podjął
    działania w związku z jakims zdarzeniem nagłosnionym przez media. - Było
    np. głosno parę razy jak masowo legitymowali wszystkich co znalezli się
    w poblizu jakiś protestów antypisowskich. Natomiast, mnie ciekawi, jak
    powszechnie legitymują bez większego związku z jakimś zajściem czy
    imprezą. Ot tak, biegniesz sobie po ulicy, w garniturze, z rowerem w
    gaciach, bez kontaktu wzrokowego, a tu zza wegła znienacka patrol.

    --
    Marcin


  • 524. Data: 2024-08-02 02:00:47
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-01, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 31.07.2024 o 03:24, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-07-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >
    >>>
    >>> To oznacza że mają w dupie prawo i nawet w tak głupiej sprawie są gotowi
    >>> je oscentacyjnie łamać... bo mogą.
    >>
    >> Przecież to są normalni ludzie i jak mają przyzwolenie z góry a jeszcze
    >> polecenia, które smierdzą to nie będą sie narażać.
    >
    > Czyli wykonywanie poleceń, które śmierdzą, jest czymś normalnym?

    Obawiam się, ze jest czymś jak najbardziej normalnym, natomiast
    istotniejsze w tym przypadku jest, czy jest typowym. Czy charkteryzuje
    tę formację.

    >> Czy tez Tobie się wydaje, że policjant to jest taki etyczny wzorzec z Serves pod
    Paryżem,
    >
    > Czyli przestrzeganie prawa, nie wykonywanie rozkazów niezgodnych z
    > prawem i bycie zwyczajnie przyzwoitym, jest dla policjanta czymś
    > wyjątkowym, a nie normą?

    Dla policjanta jako statystycznego przedstawiciela grupy zawodowej
    powinno to być normą. Dla jednostek w tej grupie zdarza się, że nie jest
    i nie ma w tym żadnej egzotyki. Problem jest wtedy, gdy takich jednostek
    jest większość w tej całej grupie.

    > Ja tu widzę pewną analogię do kościoła.
    > Instytucja przegniła do szpiku kości, funkcjonariusze hipokryci o
    > podwójnej moralności, kryją i nie donoszą na złych kolegów...
    > ...ale jak przypadkiem znajdzie się jakiś "normalny" ksiądz, który
    > wyjątkowo zrobi coś zwykłego, czyli to co deklarują i tak jak powinni
    > normalnie się zachowywać, to jest święto i pokazywanie palcami, jaki to
    > kościół "dobry" i czego ludzie się ich czepiają, oto prawdziwe oblicze
    > kościoła...
    > Jeden, _jeden_ na pierdyliard, zachowa się tak, jak powinien, czyli
    > normalnie, i to właśnie on reprezentuje cały kościół, że niby taki
    > właśnie jest kościół. A cała reszta, to przecież normalni ludzie, więc o
    > co wam chodzi...

    Mam dużo bardziej negatywną ocene KK niż policji, ale tu jest jeszcze
    taki czynnik, że kk pretenduje do bycia tym moralnym wzorcem z prawem do
    umoralniania innych.

    > Świat zwariował, skoro uważa, że ktoś, kto zachowuje się tak jak
    > powinien, to jest jakimś etycznym wzorcem, a patologia jest czymś
    > normalnym i dlatego usprawiedliwionym, bo przecież to są normalni ludzie.

    Świat nie zwariował. Zwyczajnie, nie jest czarno-biały.

    --
    Marcin


  • 525. Data: 2024-08-02 02:28:41
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 01.08.2024 o 02:14, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Typu rower w gaciach to gdzieś po studiach
    >>
    >> To jaka jest rzeczywista skala problemu? Żeby się nie okazało, że to
    >> problem głównie medialny lub dotyczący jakiejś zdegenerowanego komanda
    >> kulsonów, wypuszczanych aby pałowac Julki.
    >
    > Taka że bez problemu znajdziesz w necie nagrania i jest ich więcej niż
    > policjantów eskortujących rodzące matki do szpitala:P

    To juz lepiej argumentuj, że prawdziwa skala może być duza, bo jednak
    ludzie się na ogół nie rzucają i nie wrzucają.

    >>> Z tym normalni to bym nie przesadzał - już pisałem - służba w silnie
    >>> shierarchizowanych organizacjach uszkadza psychikę.
    >>
    >> Zapewne warunkuje, ale ogólnie to nadal podobieństw jest więcej niz
    >> mniej bo inaczej nie byliby w stanie funkconowac poza pracą w
    >> społeczeństwie.
    >
    > No i się zachowują normalnie - mają władzę to korzystają.

    Tzn., że bardzo nie działają kryteria doboru. Jak to mozliwe?

    >>> No przecież piszę.
    >>
    >> I co w tym dziwnego, że mając przyzwolenie wolą nie świecić własnym
    >> nazwiskiem na klapie?
    >
    > To że łamią w ten sposób prawo. Jakby ci przełożony pozwolil łamać prawo
    > to byś je łamał?

    Np. taki przełozony mi mówi: idziemy do restauracji się integrować. Mają
    tam świetne kluski po azerbejdżańsku! Przejdzmy przez drogę tutaj, nic
    nie jedzie a będzie szybciej. A ja mu na to, ty perfidny szefie, k-wa,
    co szef erdoli!? Nie przymusi mnie pan do popełnienia czynu zbronionego!
    Oto moje wypowiedzenie.

    Coś w tym stylu?
    Waga. Istotna jest też waga czynu.

    >> Sam tu nie
    >> piszesz pod swoim nazwiskiem :)
    >
    > Prawo tego nie wymaga - natomiast w pracy występuje pod nazwiskiem, choć
    > imiennika rzeczywiście nie noszę to niegdy mi nie przyszło do głowy
    > ukrywać swoją tożsamość przed klientami;)

    Prawo nie wymaga, ale motywacja, dla wiekszości przypadków jest pewnie
    bardzo bardzo podobna.

    --
    Marcin


  • 526. Data: 2024-08-02 02:31:18
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-01, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 01.08.2024 o 16:21, Kviat pisze:
    >>>
    >>> weź że sobie poczytaj ten wątek. Jaki ma sens, bym ponownie to
    >>> wyliczał? Jak nie zrozumiałeś dotąd, to i teraz nie pojmiesz.
    >> No to ja ponownie wyliczę.
    >> Bo biegli w garniturze na egzamin, albo nie patrzyli prosto w oczy, a
    >> jak to nie pomoże, to z tajnych powodów.
    >
    > O k...wa. To teraz nie dość, ze jedno zdanie, to jeszcze losowo wyrwane
    > z kontekstu. nawet nie chce mi się szukać,z czego to "wydarł". Nawet,
    > jak na Twoje standardy, to się staczasz.

    Te kontakty wzrokowe to są moje. Proszę sobie nie uzurpować praw do
    pomysłu ataku odziału legitymującego na poradnię zdrowia psychicznego
    pełną autystyków.

    --
    Marcin


  • 527. Data: 2024-08-02 07:09:03
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 02:28, Marcin Debowski pisze:

    >> Taka że bez problemu znajdziesz w necie nagrania i jest ich więcej niż
    >> policjantów eskortujących rodzące matki do szpitala:P
    >
    > To juz lepiej argumentuj, że prawdziwa skala może być duza, bo jednak
    > ludzie się na ogół nie rzucają i nie wrzucają.

    Chodzi po prostu o to że skala jest istotna i nie da się powiedieć - no
    to co - chłopaki sobie trochę prawa ponadużywają, o co tu dyskutować.
    Jest o czym dyskutować.

    >> No i się zachowują normalnie - mają władzę to korzystają.
    >
    > Tzn., że bardzo nie działają kryteria doboru. Jak to mozliwe?

    Działają - oni często mają "władzę w pierwszym pokoleniu" to się nią
    bardziej delektują. Możesz się śmiać ale jest takie zjawisko.

    > Np. taki przełozony mi mówi: idziemy do restauracji się integrować. Mają
    > tam świetne kluski po azerbejdżańsku! Przejdzmy przez drogę tutaj, nic
    > nie jedzie a będzie szybciej. A ja mu na to, ty perfidny szefie, k-wa,
    > co szef erdoli!? Nie przymusi mnie pan do popełnienia czynu zbronionego!
    > Oto moje wypowiedzenie.

    A normalnie chodzisz tylko na przejściach? Bo ja nie i nie mam z tym
    żadnego problemu moralnego. W całej cywilizowanej Europie się tak chodzi
    tylko nam się próbuje wmówić że to nie po europejsku a zwłaszcza nie po
    niemiecku. Gówno prawda - Niemcy są zszokowaniu że u nas można za to
    mandat wyłapać - co nawiasem mówiąc świadczy nieco o naszej policji.
    Kiedyś na jutubie był ancymon w mundurze na podobną argumentację wypalił
    "ale my jesteśmy w Polsce a nie Europie";)

    > Coś w tym stylu?
    > Waga. Istotna jest też waga czynu.

    Coś w tym stylu. Więc co - pozwalamy na nielegalne legitymowanie i
    ukrywanie tożsamości przez policję?

    >> Prawo tego nie wymaga - natomiast w pracy występuje pod nazwiskiem, choć
    >> imiennika rzeczywiście nie noszę to niegdy mi nie przyszło do głowy
    >> ukrywać swoją tożsamość przed klientami;)
    >
    > Prawo nie wymaga, ale motywacja, dla wiekszości przypadków jest pewnie
    > bardzo bardzo podobna.

    Ale tu jestem prywatnie, a jak jestem w pracy to się nie ukrywam.
    Kulsony się ukrywają mimo że łamią w ten sposób prawo.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 528. Data: 2024-08-02 07:17:24
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 01:53, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-08-01, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >> W dniu 01.08.2024 o 02:14, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>> To jaka jest rzeczywista skala problemu?
    >>
    >> Najwyraźniej na tyle duża, że aż RPO musi przypominać funkcjonariuszom,
    >> że prawa należy przestrzegać. Bo po chuj by to robił, gdyby przestrzegali?
    >
    > Skala nie musi być duża.

    Mniejsza o skalę (na potrzeby tej dyskusji). Problem jest taki że mamy
    na grupie kulsona z kulsoniej elity twierdzącego że powodem do
    legitymowania jest legitymowanie i nie widzi w tym problemu.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 529. Data: 2024-08-02 07:29:49
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 02:31, Marcin Debowski pisze:
    >> O k...wa. To teraz nie dość, ze jedno zdanie, to jeszcze losowo wyrwane
    >> z kontekstu. nawet nie chce mi się szukać,z czego to "wydarł". Nawet,
    >> jak na Twoje standardy, to się staczasz.
    > Te kontakty wzrokowe to są moje. Proszę sobie nie uzurpować praw do
    > pomysłu ataku odziału legitymującego na poradnię zdrowia psychicznego
    > pełną autystyków.

    Wykluczasz, że w praktyce wylegitymowanie osób w takim oddziale miałoby
    sens? Nie twierdzę, że z powodu unikania kontaktu wzrokowego z
    policjantami. Ale tak ogólnie.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 530. Data: 2024-08-02 08:05:07
    Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-08-02, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 02.08.2024 o 02:31, Marcin Debowski pisze:
    >>> O k...wa. To teraz nie dość, ze jedno zdanie, to jeszcze losowo wyrwane
    >>> z kontekstu. nawet nie chce mi się szukać,z czego to "wydarł". Nawet,
    >>> jak na Twoje standardy, to się staczasz.
    >> Te kontakty wzrokowe to są moje. Proszę sobie nie uzurpować praw do
    >> pomysłu ataku odziału legitymującego na poradnię zdrowia psychicznego
    >> pełną autystyków.
    >
    > Wykluczasz, że w praktyce wylegitymowanie osób w takim oddziale miałoby
    > sens? Nie twierdzę, że z powodu unikania kontaktu wzrokowego z
    > policjantami. Ale tak ogólnie.

    Autystyków? Zalezy od stopnia funkcjonalności. Dla większości osób na
    spektrum, u których wyraźną cechą jest brak kontaktu wzrokowego, ta
    funkcjonalność jest niestety dość niska. A takiego nisko funkcjonującego
    bez jego opiekuna, a w przypadku braku w pobliżu, doświadczonego
    psychologa to bardzo odradzam aby legitymowac, szczególnie na siłę.
    Zrobicie mu i sobie krzywdę.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 40 ... 52 . [ 53 ] . 54


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1