eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 61. Data: 2008-08-09 12:34:20
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:slrng9qffp.rs9.januszek@gimli.mierzwiak.com...

    > Dlaczego co innego? Może jak strzelasz z odległości 20km z haubicy ale
    > jak strzelasz ze wzgórza z którego bardzo dobrze widać do czego
    > strzelasz. Do tego jeszcze kilku Twoich kolegów ze stanowiska obokka nie
    > strzela bo nie chcą mordować cywili...

    Wiesz jaki jest minimalny dystans, z którego można prowadzić ogień z
    moździerza? Sprawdź i napisz czy z tego dystansu jesteś w stanie
    jednoznacznie powiedzieć, czy we wsi nie ma żołnierzy przeciwnika.


  • 62. Data: 2008-08-09 12:37:17
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:slrng9r2nh.usr.januszek@gimli.mierzwiak.com...

    >> Ja oceniam wersję oficjalną.
    > Co masz na mysli? Bo jak dla mnie to mamy dostep jedynie do wersji
    > medialnych.

    Za oficjalną uznaję to, co podały media. Nie było mnie tam, więc trudno mi
    mieć własne zdanie na ten temat.
    >
    >> Jeśli rozkaz brzmiał, ze mają rozwalić wioskę
    >> pełną cywili - w co wątpię - to oczywiście powinni odmówić.
    > W dzisiejszych czasach, kiedy wyrzutnie rakiet moze obslugiwac
    > osmiolatek albo kobieta w zaawansowanej ciazy pojecie cywil juz nie jest
    > takie jak kiedys... Chodzi mi o to, ze czasem decyzja cywil czy wrog
    > nalezy do tego kto strzela.

    No właśnie i trudno mieć o ten wybór pretensje do działonowego. Nie jest
    on - w mojej ocenie - osobą powołaną do decydowania o tym.


  • 63. Data: 2008-08-09 12:49:56
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Sat, 09 Aug 2008 14:01:10 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Ale ja jestem pragmatyczny. Prawo wojny nie zna słowa "terrorysta",
    > Afgańczycy, którzy jawnie noszą broń są żołnierzami i przysługują im
    > takie same prawa oraz mają takie same obowiązki.

    Nie, konwencje wojenne pozwalają odmiennie traktować grupy *uzbrojone i
    nieumundurowane*.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 64. Data: 2008-08-09 12:50:58
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Sat, 09 Aug 2008 14:37:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    >>> Ja oceniam wersję oficjalną.

    >> Co masz na mysli? Bo jak dla mnie to mamy dostep jedynie do wersji
    >> medialnych.
    >
    > Za oficjalną uznaję to, co podały media. Nie było mnie tam, więc trudno
    > mi mieć własne zdanie na ten temat.

    No to takich też masz kilka, plus parę rewelacji.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 65. Data: 2008-08-09 12:51:22
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Robert Tomasik napisał(a):

    > Wiesz jaki jest minimalny dystans, z którego można prowadzić ogień z
    > moździerza? Sprawdź i napisz czy z tego dystansu jesteś w stanie
    > jednoznacznie powiedzieć, czy we wsi nie ma żołnierzy przeciwnika.

    Żołnierzy przeciwnika tam faktycznie nie ma. Są tam cywile, którzy
    wcześniej ostrzelali moje pozycje...

    j.

    --
    http://www.index73.pl - Artykuł 73 Konstytucji RP:
    Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej,
    badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność
    nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.


  • 66. Data: 2008-08-09 12:54:13
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Robert Tomasik napisał(a):

    > Za oficjalną uznaję to, co podały media. Nie było mnie tam, więc trudno mi
    > mieć własne zdanie na ten temat.

    Media też nie znają wszystkich faktów. Dlatego wszyscy czekamy na
    roztrzygnięcie w Sądzie.

    >>> Jeśli rozkaz brzmiał, ze mają rozwalić wioskę
    >>> pełną cywili - w co wątpię - to oczywiście powinni odmówić.

    >> W dzisiejszych czasach, kiedy wyrzutnie rakiet moze obslugiwac
    >> osmiolatek albo kobieta w zaawansowanej ciazy pojecie cywil juz nie jest
    >> takie jak kiedys... Chodzi mi o to, ze czasem decyzja cywil czy wrog
    >> nalezy do tego kto strzela.

    > No właśnie i trudno mieć o ten wybór pretensje do działonowego. Nie jest
    > on - w mojej ocenie - osobą powołaną do decydowania o tym.

    No to trudno mieć pretensje o to, że podjął decyzję czy też nie jest on
    osobą powołaną do decydowania?

    j.

    --
    http://www.index73.pl - Artykuł 73 Konstytucji RP:
    Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej,
    badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność
    nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.


  • 67. Data: 2008-08-09 13:10:33
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    januszek <j...@p...irc.pl> pisze:

    > Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> To, że media i politycy usilnie starają się przekonać społeczeństwo,
    >> że to wojna z bandytami i terrorystami.
    >
    > Chcialbym tu zwrocic uwage, ze nasze media nie za czesto uzywaja
    > okreslenia terrorysta. Najczesniej uzywa sie okreslen bojownicy,
    > partyzancji lub ostatnio Talibowie.
    >
    > Wydaje sie, ze w polskiej swiadomosci nazwanie kogos kto broni swego
    > kraju przed obcymi zolnierzami terrorysta albo bandyta jest nie do
    > przyjecia ;)

    *Wreszcie* dotarło?
    Dotąd pamiętam jak "mądry inaczej" Generał WP nazwał ludzi którzy
    strzelali (i trafili) do umundurowanych i uzbrojonych żołnierzy WP w
    Iraku terrorystami [ przy okazji pierwszego "zaszczytnie poległego" ].

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Poruszenia oczu wskazują na to, co się dzieje w sercu.
    -- Przysłowie arabskie (pl.wikiquote.org)


  • 68. Data: 2008-08-09 13:27:48
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> pisze:

    > Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    > news:slrng9qffp.rs9.januszek@gimli.mierzwiak.com...
    >
    >> Dlaczego co innego? Może jak strzelasz z odległości 20km z haubicy ale
    >> jak strzelasz ze wzgórza z którego bardzo dobrze widać do czego
    >> strzelasz. Do tego jeszcze kilku Twoich kolegów ze stanowiska obokka nie
    >> strzela bo nie chcą mordować cywili...
    >
    > Wiesz jaki jest minimalny dystans, z którego można prowadzić ogień z
    > moździerza? Sprawdź i napisz czy z tego dystansu jesteś w stanie
    > jednoznacznie powiedzieć, czy we wsi nie ma żołnierzy przeciwnika.

    To ile wioch w Afganistanie jest "legalnie ostrzeliwalnych"? :-)
    Już przygniatająca większość?

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Kto nie zna prawdy, ten jest tylko głupcem.
    Ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten jest zbrodniarzem.
    -- Bertolt Brecht (1898-1956)


  • 69. Data: 2008-08-09 13:51:49
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    >> Kewl. Zapędzam cywili do jakiejś miejscowości, dorzucam paru
    >> bojowników "dla smaku", wzywam nalot dywanowy i jestem czysty?
    >
    > Jak sobie to zapędzanie zgodnie z prawem wojny wyobrażasz? Zresztą, mamy

    Bardzo prosto - robi się zamieszanie i ludzie zwiewają z własnej inicjatywy.

    [ciach]

    >> To, że albo to nie jest wojna i tego argumentu nie można użyć (i
    >> powinni zostać ukarani), albo to jest nielegalna wojna i należałoby
    >> zająć się tymi, co ich tam wysłali.
    >
    > To, ze ktoś z powodów politycznych wysłał żołnierzy na wojnę wmawiając
    > społeczeństwu, że jadą tam na spacer, nie zmienia faktu, ze tam jest
    > wojna, a polscy żołnierze są żołnierzami jednej z wojujących stron.

    Skoro sama wojna bez odpowiedniego zatwierdzenia jest nielegalna, to tak
    czy inaczej są przestępcami.

    [ciach]

    >> Niestety żaden :(
    >> Zwycięzców niestety nie ma kto sądzić :(
    >
    > No właśnie. To dowodzi, że to wszystko nie jest takie proste, a w czasie
    > wojny trudno stosować przepisy prawa używane w czasie pokoju.

    Jaaaaaasne. "Cel uświęca środki". Rany, jak ja nienawidzę takiej
    hipokryzji...

    [ciach]

    >> Zamach na cele cywilne? Owszem. Dla wywołania określonego skutku? Jak
    >> najbardziej.
    >> Jedno z dwojga - albo te niuki to był terroryzm, albo wyczyn Osamy to
    >> też była "tylko wojna".
    >
    > Jakby Osama atakował przy pomocy oznakowanego samolotu wojskowego,

    Tia, akurat mieszkańcy Drezna czy Nagasaki byli w stanie się
    zorientować, co było namalowane na samolotach...

    > celował w obiekt wojskowy, a przez pomyłkę rozwalił te cele cywilne, to
    > nie można by było mówić o terroryźmie. Na tym mniej więcej polega różnica.

    Przez pomyłkę? Naloty dywanowe na niemieckie miasta i nuklearne
    zbombardowanie japońskich miast wg. ciebie były omyłkowe?

    >>>> A za odwetowe rozstrzeliwanie polskich cywili przez hitlerowców winę
    >>>> ponosiła AK?
    >>> Nie zrozumiałeś moich intencji. Chodzi o to, że żonierzem ejst osoba
    >>> jawnie nosząca broń i generalnie umundurowana. Ale Afgańczycy tej
    >>> zasady nie przetrzegają, w związku z czym trudno odróżnić żołnierza
    >>> od cywila. Może to prowadzić do pomyłek.
    >> Tsk, tsk, tsk. Łobuzy. Powinni jeszcze nosić eleganckie czerwone
    >> kubraczki, żeby łatwiej można było ich zauważyć.
    >
    > Nie na darmo wojskowi mają mundury w te różne plamy kolorowe malowane.

    Wiesz, jak się domagasz takich "honorowych rozgrywek", to ja się
    domagam, żeby obie strony miały zbliżone stany ilościowe i poziom
    technologiczny ;->

    >>>>> Takie wioski, w których znajdują się oddziały wojskowe są
    >>>>> pełnoprawnymi celami w rozumieniu międzynarodowych konwencji
    >>>>> dotyczących prowadzenia wojen.
    >>>> Czyli w sumie III Rzesza całkiem, hmm, cywilizowaną wojnę
    >>>> prowadziła. Kto by pomyślał.
    >>> No widzisz.
    >> Sarkazm, mam nadzieję, dostrzegłeś?
    >
    > Wcale nie sarkazm. Wermacht prowadził wcale cywilizowaną wojną - jak na
    > ówczesne standardy oczywiście. Zbrodnie wojenne to sprawa niemieckich
    > sił bezpeiczeństwa, które przede wszystkim nie były wojskiem.

    Zauważ, że nie użyłem słowa "Wermacht".


  • 70. Data: 2008-08-09 16:54:09
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > Ale ja jestem pragmatyczny. Prawo wojny nie zna słowa "terrorysta",
    > Afgańczycy, którzy jawnie noszą broń są żołnierzami i przysługują im takie
    > same prawa oraz mają takie same obowiązki. To, że media i politycy usilnie
    > starają się przekonać społeczeństwo, że to wojna z bandytami i
    > terrorystami.

    wybacz, ale żeby nazywać się żołnierzami to trzeb się jak żołnierz
    zachowywać,
    a żołnierze nie ucinają publicznie głów cywilom, nie mordują cywilów i
    jeszcze robiąc z tego publiczne widowisko, to zwykli bandyci:O(

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1