-
1. Data: 2008-08-05 16:11:58
Temat: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: "Magda" <p...@N...gazeta.pl>
http://wyborcza.pl/1,87648,5555146,_Walec___zakalec_
naszego_osiedla.html
Witam!
Na imię mam Magda i pochodzę z Zielonej Góry (adres bez znaczenia, ponieważ
to nie mnie dotyczy omawiany artykuł-choć po kiądzieli tak.).
Teraz krótka historia z ostatnich miesięcy życia Walca; opuszcza Zakład
Karny we Wronkach, po trzech latach odsiadki (trzech z kilkunastu, które
odsiedział wcześniej). Powód odsiadki? Ano znaleziono przy nim rzekomo
kilkanaście gram amfetaminy. FACET MYŚLAŁ,ŻE KTOŚ MU ROBI NUMER I SIĘ
PRZYZNAŁ,ALE JAKOŚ DZIWNIE SIĘ STAŁO ,ŻE MATERIAŁ DOWODOWY ZAGINĄŁ PODCZAS
ŚLEDZTWA I BIEGŁY KTÓRY PRZEPROWADZIŁ ANALIZĘ RZEKOMEJ AMFETAMINY WYCOFAŁ
SIĘ Z WCZEŚNIEJSZEJ OPINI. Walec (od tej pory będę pisała Mariusz) odwołał
się do Sądu Apelacyjnego,ale niestety Sąd Apelacyjny zignorował
odwołanie "zgniłego recydywisty" i odrzucił odwołanie,a między czasie
znalazł się dziwny świadek, który stwierdził ,że kupił od Mariusz (UWAGA!)
pół grama amfetaminy, za co Mariusz dostał półtora roku (etatowy świadek i
ustawiony odwołał w Sądzie swoje zeznania,ale niestety Temida była
nieugięta). Podczas odsiadki Mariusz dowiedział się,że jego ukochana kobieta
jest prześladowana, molestowana i zmuszana sdo określonych czynów (ja też
przeszłam przez to piekło, w zasadzie taki los spotyka większość ładnych
zielonogórskich heroinistek-lądują w burdelu,a policja-pózniej napiszę
dlaczego-zdaje się przymykać na te fakty oko.).
Mariusz dowiedział się między innymi,że strzelano jej koło ucha,bito
itd. ,więc kiedy wyszedł na wolność zaczał szukać winnych. Natrafił tylko na
płotki,a że przez płotki dochodzi się do rekinów , to stał się obiektem ich
zainteresowania no i zaczęło się nowe piekło w jego życiu.
Mariusz po opuszczeniu ZK Wronki mógł jechać praktycznie w każdą stronę,ale
wrócił do Zielonej Góry! Tutaj przy ulicy Sobieskiego (ZARAZ NA PRZECIWKO
SĄDU REJONOWEGO)stoi jego dom, który bezprawnie zabrano mu podczas pobytu w
ZK (CIEKAWE JEST TEŻ TO,JAK JEGO STARSZA SIOSTRA BEZPRAWNIE I BEZ JEGO
UDZUAŁU, MAJĄC TYLKO JEGO DOWÓD I ZNAJOMĄ W URZĘDZIE WOJEWÓDZKIM WYMELDOWAŁA
GO Z JEGO WCZEŚNIEJSZEGO MIESZKANIA, KTÓRE WYŁUDZIŁA OD MATKI PODCZAS JEGO
ODSIADKI!). Tutaj też chciał się dowiedzieć prawdy o swojej ukochanej
dziewczynie i ją odzyskać.
Po przyjezdzie do Zielonej Góry spotkał Krzysztofa M.-opisanego w artykule-
Krzysztof zaproponował mu mieszkanie,a raczej poków w pustostanie w jakim
mieszkał, w którym podczas jego pobytów w Zakładzie Psychiatrycznym (a to
kogoś zbluzgał,a to matce dołożył,a to ochroniarza w sklepie strzykawką z
krwią sterroryzował) kręcono tandetne filmiki z http://www.youtube.com/watch?
v=b5pbCQm2oR4
Po wyjściu z więzienia Mariusz nawiązał kontakt z licznymi życzliwymi mu
ludzmi (m. in. ze mną, której kiedyś pomógł....) i zapożyczył się, uzyskując
pomoc. Urządził jak mógł pustostan ,w którym zamieszkał i zapłacił
Krzysztofowi za mieszkanie oraz płacił za prąd(jest na to wielu świadków, m.
in. kurator-prawny opiekun będzie bardziej prawidłowo, ponieważ ojciec
Krzysztofa-znany psycho9log kliniczny i biegły sądowy- zanim umarł
ubezwłasnowolnił syna,a jedyna siostra przyrodnia powiedziała,że nie będzie
się nim zajmować mimo,że zagarnęła całą forsę po ojcu! Matka zostawiła
Krzysztofowi dwa mieszkania w spadku. Jedno,to te w którym mieszkali z
Mariuszem, drugie jest przy ulicy Ptasiej i kurator ma do tego mieszkania
klucze. Prawny opiekun Krzysztofa M. to Maciej Sz., pracownik
zielonogórskiego Lopidu-ul. Jelenia).
No więc Mariusz zadarł ze wszystkimi na raz. Z bandą stręczycieli i
handlarzy ludzmi oraz z rodzinką,a właściwie z tym co po niej pozostało,
Krzysztofa. Zaczęły się napaśąci, kopanie do drzwi (są wymienione przez
Mariusza i naszpikowane zamkami). Pózniej ktoś wynajął ochroniarzy, którzy
niczego nie chronili,ale za to pod osłoną nocy skopali Mariusza i jego
kolegę. Na drugi dzień znowu zaczęły się prowokacje (przez tych z
bejsbolami, co niby mieli go połamać)i po kolejnej wizycie na Izbie
Wytrzezwień (był trzezwy!)
Zostały mu odebrane klucze,bez zwrotu jego rzeczy i w takim stanie został
wywalony na ulicę.
Mariusz jakiś jego kolega i pewna Bogu winna dziewczyna znalezli się owego
dnia razem na Izbie Wytrzezwień,a pózniej wszyscy byli do dyspozycji
policji. Złożyli zeznania w sprawie Krzysztofa,zeznawał NAWET PRAWNY
OPIEKUN,KURATOR, KTÓRY WEDŁUG DYSKUTOWANEGO ARTYKUŁU ZOSTAŁ PRZEZ MARIUSZA
POGONIONY! NO I ZEZNAŁ,ŻE WSZYSTKO BYŁO OK! CHYBA NIKT NIE MYŚLI,ŻE MOŻNA
ZASTRASZYĆ KURATORA?
Policja nie dopatrzyła się niczyjej winy (okazało się,że Krzysztof M.
poszedł sobie z domu, nie dlatego,że ktoś go wywalił, tylko dlatego,że
chciał być wolny i ćpać oraz pić z kim chce i kiedy chce,a tutraj Mariusz
czynił mu pewne przeszkody-nakarmił,prąd op-łacił, ubrał ale pić i ćpać nie
pozwalał). Krzyś wyniusł się więc do kolesia DO NORMALNEGO MIESZKANIA KOŁO
BROWARU a nie do RUIN BROWARU,jak sugeruje artykuł.). Podkreśle jeszcze,że
p. Maciej Sz.,prawny opiekun,kurator bywał kilka razy u Krzysztofa podczas
zamieszkiwania Mariusza i uhybień się nie dopatrzył!
Po rozmawiałam z Mariuszem i on bardzo chciałby porozmawiać z p. Mają
Sałwacką,autorką tego tendencyjnego artykuliku (dziwne,że p. Maja dotarła do
wszelkich quasi-poszkodowanych,a nie dotarła do Mariusza, który mieszka
ulicę dalej. Dziwne ,że jej artykuł powstał już po przesłuchaniu-jest
umieszczony w tych realiach,a policja nie przedstawiła p. Maji rzetelnych
faktów????) i udzielić jej wywiadu (może być nawet w towarzystwie jakiegoś
mecenasa wojewqódzkiego,a najlepiej krajowego). Zapraszamy..
Zielona Góra to w ogóle dziwne miasto np. ci, którzy sprzedali kilka kilo
narkotyków siedzą tylko roczek,czy dwa. A ci, którzy sprzedali kilka działek
siedzą dwa,a nawet rzy razy dłużej........ładne narkomanki giną z
miasta........ludziom zabiera się mieszkania (Mariusz nie jest pierwszy-
pisał nawet do TVN,ale czy dotarło?). Gdzie jest biuro antykorupcyjne?
pozdrawiam :
Magda.
..papier przyjmie wszystko
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-08-05 17:24:18
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Magda pisze:
> FACET MYŚLAŁ,ŻE KTOŚ MU ROBI NUMER I SIĘ
> PRZYZNAŁ,
Logicznie to byłoby się właśnie nie przyznawać. A skoro historia jest
nielogiczna, to nie warto jej czytać.
>
> ..papier przyjmie wszystko
>
Jak widać internet też.
--
@2008 Johnson
Imperare sibi maximum est imperium
-
3. Data: 2008-08-05 17:41:16
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: "rex_mundis" <n...@g...pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> Magda pisze:
>
> > FACET MYŚLAŁ,ŻE KTOŚ MU ROBI NUMER I SIĘ
> > PRZYZNAŁ,
>
> Logicznie to byłoby się właśnie nie przyznawać. A skoro historia jest
> nielogiczna, to nie warto jej czytać.
Nielopgiczny to Ty jesteś cwaniaczku. Postaw się w sytuacji recedensa u
którego gdzieś tam znaqjdują dużą ilość podrzuconych prochów? Co takiemu
najlepiej wyjdzie na zdrowie?
Nie bądz kolego za mądry! A może Ty pracujesz w Prokuraturze Zielonogórskiej?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2008-08-05 17:44:04
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: Johnson <j...@n...pl>
rex_mundis pisze:
>
> Postaw się w sytuacji recedensa u którego gdzieś tam znaqjdują dużą ilość
podrzuconych prochów?
Toż właśnie zrobiłem projekcie. Ja bym się nie przyznał, do czegoś czego
nie zrobiłem.
--
@2008 Johnson
Imperare sibi maximum est imperium
-
5. Data: 2008-08-05 18:13:03
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Johnson napisał(a) :
> rex_mundis pisze:
>
>>
>> Postaw się w sytuacji recedensa u którego gdzieś tam znaqjdują dużą ilość
podrzuconych prochów?
>
> Toż właśnie zrobiłem projekcie. Ja bym się nie przyznał, do czegoś czego
> nie zrobiłem.
Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że Magda i rex_mundis to
jedna i ta sama osoba. Szczególnie jak spojrzę na IP.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
-
6. Data: 2008-08-05 18:14:23
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Zbynek Ltd. pisze:
>
> Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że Magda i rex_mundis to jedna
> i ta sama osoba. Szczególnie jak spojrzę na IP.
>
Był tu jeszcze jedne typ z zielonej góry. Miał podobny styl.
--
@2008 Johnson
Imperare sibi maximum est imperium
-
7. Data: 2008-08-05 18:45:18
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: " " <n...@g...pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> rex_mundis pisze:
>
> >
> > Postaw się w sytuacji recedensa u którego gdzieś tam znaqjdują dużą
ilość pod
> rzuconych prochów?
>
> Toż właśnie zrobiłem projekcie. Ja bym się nie przyznał, do czegoś czego
> nie zrobiłem.
>
Projekt to ty jestes i to w dodatku watpliwej wartości (jak każde zjawisko
medialne). Ja z takim bagażnikiem i w takiej sytuacji (nie majac wyboru-
biorąc pod uwagę pieprzone polskie prawo [dlaczego u nas nie ma Ławy
Przysięgłych?] natychmiast poddał bym się dobrowolnie karze.
I nie uruj tutaj zgrywając twardziela, bo dupa by ci pękła szybciej niż
myślisz....
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2008-08-05 18:46:30
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: " " <n...@g...pl>
Zbynek Ltd. <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> Johnson napisał(a) :
> > rex_mundis pisze:
> >
> >>
> >> Postaw się w sytuacji recedensa u którego gdzieś tam znaqjdują dużą
ilość po
> drzuconych prochów?
> >
> > Toż właśnie zrobiłem projekcie. Ja bym się nie przyznał, do czegoś czego
> > nie zrobiłem.
>
> Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że Magda i rex_mundis to
> jedna i ta sama osoba. Szczególnie jak spojrzę na IP.
>
Bo Magda to moja siostra "bracie".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2008-08-05 18:47:28
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: "rex_mundis" <n...@g...pl>
Johnson <j...@n...pl> napisał(a):
> Zbynek Ltd. pisze:
> >
> > Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że Magda i rex_mundis to jedna
> > i ta sama osoba. Szczególnie jak spojrzę na IP.
> >
>
> Był tu jeszcze jedne typ z zielonej góry. Miał podobny styl.
>
ZA TO TY NIE MASZ GO WCALE.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2008-08-05 18:57:06
Temat: Re: Gdzie jest prawo i sprawiedliwość?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
n...@g...pl napisał(a) :
> Zbynek Ltd. <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że Magda i rex_mundis to
>> jedna i ta sama osoba. Szczególnie jak spojrzę na IP.
>>
> Bo Magda to moja siostra "bracie".
A Ty jesteś noveyy777 czy rex_mundis? Czy może jego bratem? Bo
już zaczynam się gubić.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE