eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 71. Data: 2008-08-09 18:15:52
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:m0k0n5-pca.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    >>> Kewl. Zapędzam cywili do jakiejś miejscowości, dorzucam paru bojowników
    >>> "dla smaku", wzywam nalot dywanowy i jestem czysty?
    >> Jak sobie to zapędzanie zgodnie z prawem wojny wyobrażasz? Zresztą, mamy
    > Bardzo prosto - robi się zamieszanie i ludzie zwiewają z własnej
    > inicjatywy.

    Wiesz, chciał bym, byś to dokładniej opisał. Czy mieszamy i co? :-)
    >
    >>> To, że albo to nie jest wojna i tego argumentu nie można użyć (i
    >>> powinni zostać ukarani), albo to jest nielegalna wojna i należałoby
    >>> zająć się tymi, co ich tam wysłali.
    >> To, ze ktoś z powodów politycznych wysłał żołnierzy na wojnę wmawiając
    >> społeczeństwu, że jadą tam na spacer, nie zmienia faktu, ze tam jest
    >> wojna, a polscy żołnierze są żołnierzami jednej z wojujących stron.
    > Skoro sama wojna bez odpowiedniego zatwierdzenia jest nielegalna, to tak
    > czy inaczej są przestępcami.

    No popatrz. A wojsko czyniło rózne wstręty tym, co odmawiali. Na forum
    pl.misc.militaria było o tym jakiś czas dość głośno.
    >
    >>> Niestety żaden :(
    >>> Zwycięzców niestety nie ma kto sądzić :(
    >> No właśnie. To dowodzi, że to wszystko nie jest takie proste, a w czasie
    >> wojny trudno stosować przepisy prawa używane w czasie pokoju.
    > Jaaaaaasne. "Cel uświęca środki". Rany, jak ja nienawidzę takiej
    > hipokryzji...

    Witamy na pokładzie. Ja też, ale takie są realia.
    >
    >>> Zamach na cele cywilne? Owszem. Dla wywołania określonego skutku? Jak
    >>> najbardziej.
    >>> Jedno z dwojga - albo te niuki to był terroryzm, albo wyczyn Osamy to
    >>> też była "tylko wojna".
    >> Jakby Osama atakował przy pomocy oznakowanego samolotu wojskowego,
    > Tia, akurat mieszkańcy Drezna czy Nagasaki byli w stanie się zorientować,
    > co było namalowane na samolotach...

    To nie ma znaczenia. Chodzi o stronę prawną. Mieszkańcy pewnie nie,
    aichniejsze lotnictwo i artyleria przeciwlotnicza ma parwo strzelać do
    wszystkiego, co jest obcym samolotem na ich niebie. Na tym "zabawa" w wojnę
    polega. I jak któraś ze stron przestaje przestrzegać tej zasady, to moze
    się to obrócić przeciwko niej. Jak zaczniemy przykładowo namiętnie
    bombardować przeciwnika z samolotów pasażerskich, to trudno mieć do niego
    pretensje, że zestrzeli kilka innych z pasażerami na pokładzie.
    >
    >> celował w obiekt wojskowy, a przez pomyłkę rozwalił te cele cywilne, to
    >> nie można by było mówić o terroryźmie. Na tym mniej więcej polega
    >> różnica.
    > Przez pomyłkę? Naloty dywanowe na niemieckie miasta i nuklearne
    > zbombardowanie japońskich miast wg. ciebie były omyłkowe?

    Przeczytaj jeszcze raz, o czym pisałem. Ten fragment akurat nie odnosił się
    do bombardowań.
    >
    >>>>> A za odwetowe rozstrzeliwanie polskich cywili przez hitlerowców winę
    >>>>> ponosiła AK?
    >>>> Nie zrozumiałeś moich intencji. Chodzi o to, że żonierzem ejst osoba
    >>>> jawnie nosząca broń i generalnie umundurowana. Ale Afgańczycy tej
    >>>> zasady nie przetrzegają, w związku z czym trudno odróżnić żołnierza od
    >>>> cywila. Może to prowadzić do pomyłek.
    >>> Tsk, tsk, tsk. Łobuzy. Powinni jeszcze nosić eleganckie czerwone
    >>> kubraczki, żeby łatwiej można było ich zauważyć.
    >> Nie na darmo wojskowi mają mundury w te różne plamy kolorowe malowane.
    > Wiesz, jak się domagasz takich "honorowych rozgrywek", to ja się domagam,
    > żeby obie strony miały zbliżone stany ilościowe i poziom technologiczny
    > ;->

    Masz do tego prawo.
    >
    >>>>>> Takie wioski, w których znajdują się oddziały wojskowe są
    >>>>>> pełnoprawnymi celami w rozumieniu międzynarodowych konwencji
    >>>>>> dotyczących prowadzenia wojen.
    >>>>> Czyli w sumie III Rzesza całkiem, hmm, cywilizowaną wojnę prowadziła.
    >>>>> Kto by pomyślał.
    >>>> No widzisz.
    >>> Sarkazm, mam nadzieję, dostrzegłeś?
    >> Wcale nie sarkazm. Wermacht prowadził wcale cywilizowaną wojną - jak na
    >> ówczesne standardy oczywiście. Zbrodnie wojenne to sprawa niemieckich
    >> sił bezpeiczeństwa, które przede wszystkim nie były wojskiem.
    > Zauważ, że nie użyłem słowa "Wermacht".

    Wiem, ale ja uważam za koeniczne i uzasadnione wprowadzić ten podział. Znam
    osobiście kilka osób, które pamiętają czasy wojny. Wszystkie podkreślały,
    ze Wermach traktował polską ludność cywilną o wiele lepiej, niż żołnierze
    Armii Czerwonej. Słyszałem o tym, że w ujednej z pobliskich miejscowości,
    gdy dwóch niemieckich żołnierzy zgwałciło polkę, a jej rodzina pożaliła sie
    oficerowi, ten po ustaleniu, ze to prawda po prostu ich zastrzelił przed
    frontem kompanii i na oczach polaków zresztą. Było to w trakcie wycofywania
    się Niemców na poczatku 1945 roku.

    Co innego formacje policyjne w postaci SS czy innych bojówek. To one
    przykałdowo stosowały rozstrzeliwanie zakąłdników. Zreszta sposób akurat
    wymyślili zdaje się bytyjczycy tłumiąc jakieś powstanie bodaj w Afryce.
    Dawno temu o tym czytałem.


  • 72. Data: 2008-08-10 10:46:23
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>

    "gargamel" <s...@d...lina> pisze:

    >> Ale ja jestem pragmatyczny. Prawo wojny nie zna słowa "terrorysta",
    >> Afgańczycy, którzy jawnie noszą broń są żołnierzami i przysługują im
    >> takie same prawa oraz mają takie same obowiązki. To, że media i
    >> politycy usilnie starają się przekonać społeczeństwo, że to wojna z
    >> bandytami i terrorystami.
    >
    > wybacz, ale żeby nazywać się żołnierzami to trzeb się jak żołnierz
    > zachowywać,
    > a żołnierze nie ucinają publicznie głów cywilom, nie mordują cywilów i
    > jeszcze robiąc z tego publiczne widowisko, to zwykli bandyci:O(

    Żołnierze tylko ostrzeliwują wiochy z cywilami?

    --
    Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
    Gdyby tylko ludzkość w pełni zrozumiała, że nieludzkie jest
    reprezentowanie niesprawiedliwych praw, nie udałoby się nigdy
    żadnemu tyranowi zapanować nad ludźmi.
    -- Gandhi, Mohandas Karamchand (1869-1948)


  • 73. Data: 2008-08-10 10:51:17
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > osobiście kilka osób, które pamiętają czasy wojny. Wszystkie podkreślały,
    > ze Wermach traktował polską ludność cywilną o wiele lepiej, niż żołnierze
    > Armii Czerwonej. Słyszałem o tym, że w ujednej z pobliskich miejscowości,
    > gdy dwóch niemieckich żołnierzy zgwałciło polkę, a jej rodzina pożaliła
    > sie oficerowi, ten po ustaleniu, ze to prawda po prostu ich zastrzelił
    > przed frontem kompanii i na oczach polaków zresztą. Było to w trakcie
    > wycofywania się Niemców na poczatku 1945 roku.

    tak, wermacht traktował polską ludność lepiej, ale tylko w kategoriach że
    mniej tej ludnosci namordował, ale ordował, kradł, gwałcił itd tak samo jak
    ruskie, a jakieś incydentalne przypadki ludzkiego zachowania zdarzaja się
    zawsze:O)


  • 74. Data: 2008-08-10 16:00:53
    Temat: Re: fotografie wojny == bezczeszczenie zwlok
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > Żołnierze tylko ostrzeliwują wiochy z cywilami?

    zapomniałeś chyba kto tam był tak naprawdę ostrzelany?

    nasze wojsko zostało ostrzelane przez talibów, którzy albo zasłaniali się
    żywą tarczą w postaci cywili, albo sami tych cywili udawali, to ich
    podstawowa taktyka:O(

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1