::WireFree:: wrote:
> Bardzo zdziwilem sie jak zobaczylem polamany krzyz nawet w podobnych barwach
> na swiatyniach w chinach , myslisz ze to nawolywanie do faszyzmu?

taki sam znajdziesz w wielu innych miesjsach na przykład na fasadach
świątyń. Kilka widziałem w Przemyślu.

Złamany krzyż jest symbolem szczęscia, a że Hitler go sobie użył do
własnych celów i nam się inaczej kojarzy to już inna historia.

do góry

Dnia Sun, 16 Jan 2005 15:05:34 +0100, na pl.soc.prawo osoba określana
zwykle jako Rodrig Falkenstein w poście Re: faszyzm na aukcji popełniła co
następuje:

> (...)
> Na końcu "mein Kampf" jest program polityki rolnej NSDAP.

_Podobno_ konstytucja zakazuje propagowania nacjonalizmów. A jak inaczej to
odczytać niż propagowanie, czy też rozopwszechnianie takich treści?
Inną sprawą jest np. kręcenie filmu historycznego, kiedy aktorzy zakładają
mundur hitlerowskiego żołnierza, jeszcze inną, kiedy później zdjęcie
takiego znanego aktora (nazwisko znana redakcji ;) ) trafia do Zachęty i
pod tytułem żołnierze SS jest prezentowane przez "artystę" szerokiemu gronu
i jeszcze inną jest, kiedy następca tronu jednego z zaprzyjaźnionych krajów
[ ;) ] idzie na bal ubrany za oficera Africa Corps...
Trochę to złożone (pewnie sam więcej zaciemniłem niż rozjaśniłem), ale
należy o tym dyskutować.

Miałem kiedyś możliwość kupienia "Main Kampf" na pchlim targu za 5 zł, ale
też slyszałem, że to jest tak nudne, że sobie darowałem.

> Ciekawy. Gdyby
> zastąpić niektóre słowa wyszedłby program jak ulał pasujący do pewnej
> partii politycznej roniącej interesów chłopskich...


****************************************
** pl(dot)soc(dot)prawo(at)wp(dot)pl **
** Tom(ek) **
****************************************

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości
> W sumie w całej tej 'aferze' z 'faszystowską' aukcją, IMHO najbardziej
> faszystowski był ów fanatyczny osobnik, usiłujący koniecznie kogoś udupić.

No to teraz jestem spokojny, skoro fachowcy od prawa stwierdzili że wszystko
jest ok
to jutro pospaceruję z z piekną dużą faszystowska flagą przez centrum
miasta,
w końcu to ja jestem faszystowski

do góry

IT wrote:

> No to teraz jestem spokojny, skoro fachowcy od prawa
> stwierdzili że wszystko jest ok

Idź i nie grzesz więcej.

> to jutro pospaceruję z z piekną dużą faszystowska flagą
> przez centrum miasta,

Miłej zabawy...

ATSD ciekawe jestem, co to za flaga? Bo komunizm teoretycznie miał swój
sztandar, ale faszyzm jako taki swojej jednolitej 'bandery' nie miał.

> w końcu to ja jestem faszystowski

Uderz w stół, a nożyce się odezwą...

do góry

Tom(ek) wrote:

> _Podobno_ konstytucja zakazuje propagowania nacjonalizmów. A jak inaczej to

Konstytucja Podobno? Nie znam takiego kraju... ;-P

> odczytać niż propagowanie, czy też rozopwszechnianie takich treści?

A jak Discovery puszcza przemówienie telewizyjne Hitlera, to też
'propaguje' faszyzm?

[ciach]

> pod tytułem żołnierze SS jest prezentowane przez "artystę" szerokiemu gronu
> i jeszcze inną jest, kiedy następca tronu jednego z zaprzyjaźnionych krajów
> [ ;) ] idzie na bal ubrany za oficera Africa Corps...

...co zostało rozdmuchane przez brytyjski odpowiednik 'superekspresu'.

Dla mnie jest to równie 'naganne', jak np. przebieranie się za diabła
uczestników 'szopki' bożonarodzeniowej (zdaje się standardowy 'zestaw'
to jeden anioł, jeden diabeł, jeden 'turoń' i coś jeszcze).

Zresztą żołnierze Africa Corps nie nosili opasek ze swastykami - tylko
gestapo i bojówki NSDAP (ktoś kompletnie pomieszał detale).

Ech, przypomina mi się Fahrenheit 451...

do góry

Dnia Sun, 16 Jan 2005 23:36:11 +0100, na pl.soc.prawo osoba określana
zwykle jako Andrzej Lawa w poście Re: faszyzm na aukcji popełniła co
następuje:

>> _Podobno_ konstytucja zakazuje propagowania nacjonalizmów. A jak inaczej to
>
> Konstytucja Podobno? Nie znam takiego kraju... ;-P
>
Słowo "podobno" było _italikami_ dlatego też nie należało go brać
dosłownie. I już się poprawiam => nie podobno, a na pewno art. 13
Konstytucji RP (Rzeczypospolitej Polski jakby się ktoś pytał) mówi:

Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk
działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub
działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową,
stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa
albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.

Jeśli nie jest to przynajmniej nichęć ustawodawcy do omawianej ideologii,
to już sam nie wiem o czym my tu mówimy.

tekst Konstytucji dostępny na:
http://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

>> odczytać niż propagowanie, czy też rozopwszechnianie takich treści?
>
> A jak Discovery puszcza przemówienie telewizyjne Hitlera, to też
> 'propaguje' faszyzm?
>
> [ciach]
>
>> pod tytułem żołnierze SS jest prezentowane przez "artystę" szerokiemu gronu
>> i jeszcze inną jest, kiedy następca tronu jednego z zaprzyjaźnionych krajów
>> [ ;) ] idzie na bal ubrany za oficera Africa Corps...
>
> ...co zostało rozdmuchane przez brytyjski odpowiednik 'superekspresu'.
>
> Dla mnie jest to równie 'naganne', jak np. przebieranie się za diabła
> uczestników 'szopki' bożonarodzeniowej (zdaje się standardowy 'zestaw'
> to jeden anioł, jeden diabeł, jeden 'turoń' i coś jeszcze).

Nigdzie nie powiedziałem, że to jest naganne. Nie szukam też zaczepki...

> Zresztą żołnierze Africa Corps nie nosili opasek ze swastykami - tylko
> gestapo i bojówki NSDAP (ktoś kompletnie pomieszał detale).

Co do opasek na mundurach, to akutrat racja, ale nie tego dotyczy problem.
Nie jest ważne, czy ktoś zakładając sfastykę zrobił to zgodnie z
historycznym umundurowaniem ww. jednostek.

>
> Ech, przypomina mi się Fahrenheit 451...

Niestety nie widziałem...

"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą" - Joseph Goebbels

***************************************
* pl(dot)soc(dot)prawo(at)wp(dot)pl
* Tom(ek)
***************************************

do góry

Tom(ek) wrote:

[ciach]

>>>_Podobno_ konstytucja zakazuje propagowania nacjonalizmów. A jak inaczej to
>>
>>Konstytucja Podobno? Nie znam takiego kraju... ;-P
>>
>
> Słowo "podobno" było _italikami_ dlatego też nie należało go brać
> dosłownie. I już się poprawiam => nie podobno, a na pewno art. 13

Słowo 'ironia' powinno się samo Ci nasunąć....

> Konstytucji RP (Rzeczypospolitej Polski jakby się ktoś pytał) mówi:

> Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji
> odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk

[ciach]

No i właśnie to takie 'podobno' mi chodzi - o ile wyjątkowo tępy sędzia
mógłby ostatecznie uznać sprzedawanie 'Mein Kampf' za 'szerzenie
faszyzmu' (a przy okazji kilka bloków historycznych kanałów Discovery),
o tyle już żadną siłą nie da się tego podciągnąć pod istnienie partii
politycznej...

[ciach]

> Jeśli nie jest to przynajmniej nichęć ustawodawcy do omawianej ideologii,
> to już sam nie wiem o czym my tu mówimy.

Ty mi się na 'ducha ustawy' nie powołuj, bo ja w duchy nie wierzę.

[ciach]

>>Zresztą żołnierze Africa Corps nie nosili opasek ze swastykami - tylko
>>gestapo i bojówki NSDAP (ktoś kompletnie pomieszał detale).
>
> Co do opasek na mundurach, to akutrat racja, ale nie tego dotyczy problem.
> Nie jest ważne, czy ktoś zakładając sfastykę zrobił to zgodnie z
> historycznym umundurowaniem ww. jednostek.

Zlituj się! Już raz zwracaem uwagę: sWastyka. Nie 'f' a 'w'.

>>Ech, przypomina mi się Fahrenheit 451...
>
> Niestety nie widziałem...

Polecam. Temat "Mein Kampf" też tam występuje.

> "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą" - Joseph Goebbels

Uuuu... Propagujesz faszyzm? ;-P

do góry

Dnia Mon, 17 Jan 2005 01:10:16 +0100, na pl.soc.prawo osoba określana
zwykle jako Andrzej Lawa w poście Re: faszyzm na aukcji popełniła co
następuje:

> (...)

Nie wiem dlaczego zostałem powiązany w poprzednimi wypowiedziami i
zaszufladkowany do jakiejś grupy. Jedyne czego chciałem, to dorzucić do
sprawy swoje 3 grosze (może nawet tylko 2) a spotkałem się z jawnym
atakiem... Jeszcze raz to piszę, bo to mogło umknąć- nie interesuje mnie
popieranie jakiejkolwiek ideologii. Jestem apolityczny i jak mi się dotąd
wydawało pokojowo nastawiony do świata. Chciałbym przypomnieć, że forum
dyskusyjne jest do DYSKUSJI a nie do kłótni i wzajemnego obrzucania się
oszczerstwami.
Wypadałoby też wziąć pod uwagę wypowiedzi innych, których nie chciałem
powtarzać. A tak od razu zostałem rozstrzelany bez sądu. Wydaje się że
jednak są tacy, którzy są wszechwiedzący i własne zdanje stawiają za
aksjomat. To smutne. Ale nie czuję urazy. Może w przyszłości znajdziemy
płaszczyznę porozumienia.

do góry

Tom(ek) wrote:

> Nie wiem dlaczego zostałem powiązany w poprzednimi wypowiedziami i
> zaszufladkowany do jakiejś grupy. Jedyne czego chciałem, to dorzucić do
> sprawy swoje 3 grosze (może nawet tylko 2) a spotkałem się z jawnym
> atakiem... Jeszcze raz to piszę, bo to mogło umknąć- nie interesuje mnie

Albo masz problemy ze zrozumieniem tekstu, albo cierpisz na patologiczny
egocentrym połączony z paranoją, przez co wydaje ci się, że każde
skomentowanie twoich wypowiedzi to 'morderczy' atak na twoją osobę...

do góry