On 6/30/2011 9:44 AM, Slawek Kotynski wrote:
>
> Majątek nabyty przed zawarciem małżeństwa jest wyłączną własnością
> twojej mamy. Natomiast prawo do spadku masz równe z ojczymem.
> Jeśli mama chce, żebyś miał wyłączne prawo do tego mieszkania
> (a ma do ciebie dostateczne zaufanie), to może ci je podarować
> (nie wiem, czy w naszym prawie mama może jakość skuteczne
> zastrzec przy darowiźnie, że ma dożywotnie prawo do wyłącznego
> korzystania z tego mieszkania).

można zastrzec, ale sprawy zachowku to nie rozwiazuje. dalej sie nalezy.

rozwiazaniem jest sprzedaz mieszkania synowi. Ale nie fikcyjny tylko
prawdziwy, niech wezmie kredyt. A kase wsadzic na konto i zrobic zapis.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:iui381$kv6$1@inews.gazeta.pl...
> On 6/30/2011 8:17 AM, Veronika wrote:
>>
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:iuhsia$o2e$2@inews.gazeta.pl...
>>> On 6/30/2011 8:03 AM, Tomasz wrote:
>>>> Użytkownik "Michal Jankowski"<m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:kjzwrg3ee8x.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
>>>>> "Tomasz"<t...@l...pl> writes:
>>>>>
>>>>>> Czy testament spisany w chwili obecnej będzie w razie czego
>>>>>> skuteczny?
>>>>>
>>>>> Oczywiście będzie, ale mąż będzie mógł wystąpić o zachowek.
>>>>>
>>>>> MJ
>>>>
>>>> Rozumiem, że zachowek od majątku wspólnie zgromadzonego w czasie
>>>> trwania
>>>> małżeństwa, a nie zachowek od całości?
>>>> TZ
>>>>
>>>>
>>>
>>> Nie.
>>> Połowa tego co by dostał gdyby testamentu nie było.
>>> jakby testamentu nie bylo to dostalby polowe, a ty druga.
>>> w zwiazku z testamentem ma prawo do 1/4 wartosc mieszkania. sporo
>>> wychodzi zapewne.
>>
>>
>> Czy to czasem nie jest beznadziejne?
>> Dlaczego jakieś prawo rządzi majątkiem danej osoby?
>> Ktoś spisuje testament.
>> Chce swój majątek przekazać jednej osobie.
>> A tu figa.
>> Co by tam nie nasmarował to i tak inni z rodziny mają do niego prawo.
>
> nie.
> nie maja prawa do tego majatku. maja prawo do finansowego "wynagrodzenia".


A co to za różnica?
W zasadzie to jeszcze gorzej.
Faktem jest, że nie mogę w testamencie zapisać wszystkiego temu, komu bym
chciała.
Bo ten ktoś będzie miał z tego tytułu kilka kłopotów.

do góry

On 6/30/2011 10:35 AM, Veronika wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:iui381$kv6$1@inews.gazeta.pl...
>> On 6/30/2011 8:17 AM, Veronika wrote:
>>>
>>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>>> news:iuhsia$o2e$2@inews.gazeta.pl...
>>>> On 6/30/2011 8:03 AM, Tomasz wrote:
>>>>> Użytkownik "Michal Jankowski"<m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:kjzwrg3ee8x.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
>>>>>> "Tomasz"<t...@l...pl> writes:
>>>>>>
>>>>>>> Czy testament spisany w chwili obecnej będzie w razie czego
>>>>>>> skuteczny?
>>>>>>
>>>>>> Oczywiście będzie, ale mąż będzie mógł wystąpić o zachowek.
>>>>>>
>>>>>> MJ
>>>>>
>>>>> Rozumiem, że zachowek od majątku wspólnie zgromadzonego w czasie
>>>>> trwania
>>>>> małżeństwa, a nie zachowek od całości?
>>>>> TZ
>>>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Nie.
>>>> Połowa tego co by dostał gdyby testamentu nie było.
>>>> jakby testamentu nie bylo to dostalby polowe, a ty druga.
>>>> w zwiazku z testamentem ma prawo do 1/4 wartosc mieszkania. sporo
>>>> wychodzi zapewne.
>>>
>>>
>>> Czy to czasem nie jest beznadziejne?
>>> Dlaczego jakieś prawo rządzi majątkiem danej osoby?
>>> Ktoś spisuje testament.
>>> Chce swój majątek przekazać jednej osobie.
>>> A tu figa.
>>> Co by tam nie nasmarował to i tak inni z rodziny mają do niego prawo.
>>
>> nie.
>> nie maja prawa do tego majatku. maja prawo do finansowego
>> "wynagrodzenia".
>
>
> A co to za różnica?
całkiem spora.
Bo jak ktos bedzie miał prawo do połowy twojej chaty to sie jej nie
pozbedziesz bez jego zgody. A jak bedzie miało prawo tylko do 150 tys
złotych, to z chatą nie ma to nic wspólnego.


> W zasadzie to jeszcze gorzej.

e tam.

> Faktem jest, że nie mogę w testamencie zapisać wszystkiego temu, komu
> bym chciała.
mozesz.
ten ktos bedzie tylko musiał kasę wyłożyć.

> Bo ten ktoś będzie miał z tego tytułu kilka kłopotów.

to fakt

do góry

Użytkownik "Tomasz" <t...@l...pl> napisał w wiadomości
news:iuhfef$k45$1@node2.news.atman.pl...
> Mama wyszła ponownie za mąż, więc dla bezpieczeństwa spisała odręcznie
> testament, że w przypadku jej śmierci dziedziczę w całości jej majątek a w
> szczególności mieszkanie, które nabyła przed zawarciem związku
> małżeńskiego.
> Nadmieniam, że małżonkowie nie mają rozdzielności majątkowej.
> Czy testament spisany w chwili obecnej będzie w razie czego skuteczny?
> głównie w odniesieniu do tego mieszkania.
>
> Pozdrawiam
> Tomasz

Podsumujmy dyskusję i wyciągnijmy wnioski:
1. Spisany przez mamę testament w tym przypadku jest skuteczny, jednak nie
do końca ponieważ nie wyklucza on wystąpienia ojczyma o zachowek nawet od
części majątku, który mama posiada sprzed zawarcia związku małżeńskiego.
Pytanie dodatkowe do pkt 1. a może najlepszym rozwiązaniem teraz po zawarciu
związku małżeńskiego będzie spożądzenie intercyzy? czy to też nie przesądza
o zachowku?

2. Odwróćmy sytuację i przyjmijmy hipotetycznie,że pierwszy umiera ojczym.
Czy wtedy jego dorosłe dzieci dziedziczą proporcjonalnie również tą część
majątku mojej mamy sprzed zawarcia związku małżeńskiego (czytaj mieszkanie)
czy tylko majątek zgromadzony po ślubie?

Pozdrawiam
Tomasz

do góry

On 6/30/2011 2:22 PM, Tomasz wrote:
> Użytkownik "Tomasz"<t...@l...pl> napisał w wiadomości
> news:iuhfef$k45$1@node2.news.atman.pl...
>> Mama wyszła ponownie za mąż, więc dla bezpieczeństwa spisała odręcznie
>> testament, że w przypadku jej śmierci dziedziczę w całości jej majątek a w
>> szczególności mieszkanie, które nabyła przed zawarciem związku
>> małżeńskiego.
>> Nadmieniam, że małżonkowie nie mają rozdzielności majątkowej.
>> Czy testament spisany w chwili obecnej będzie w razie czego skuteczny?
>> głównie w odniesieniu do tego mieszkania.
>>
>> Pozdrawiam
>> Tomasz
>
> Podsumujmy dyskusję i wyciągnijmy wnioski:
> 1. Spisany przez mamę testament w tym przypadku jest skuteczny,

tego nie wiem, bo testamentu nie czytaliśmy. Wystarczy, ze go
wydrukowała na drukarce i juz skuteczny nie bedzie.


jednak nie
> do końca ponieważ nie wyklucza on wystąpienia ojczyma o zachowek nawet od
> części majątku, który mama posiada sprzed zawarcia związku małżeńskiego.

nie wyklucza, chyba, ze dostanie cos innego w zamian w testamencie.


> Pytanie dodatkowe do pkt 1. a może najlepszym rozwiązaniem teraz po zawarciu
> związku małżeńskiego będzie spożądzenie intercyzy? czy to też nie przesądza
> o zachowku?

niczego nie zmienia do majatku matki.
zmieni jedynie proporcje w stosunku do majatku powstalego po ślubie.
przy intecyzie nie bedzie ze polowa z definicji jest jego.


>
> 2. Odwróćmy sytuację i przyjmijmy hipotetycznie,że pierwszy umiera ojczym.
> Czy wtedy jego dorosłe dzieci dziedziczą proporcjonalnie również tą część
> majątku mojej mamy sprzed zawarcia związku małżeńskiego (czytaj mieszkanie)
> czy tylko majątek zgromadzony po ślubie?
>
Nie. majatek przed slubem jest oddzielnym majatkiem i druga strona nic
do niego nie ma za zycia wlasciciela tego majatku.
jego dzieci dziedzicza tylko to co jego i polowe tego co bylo wspolne
(bez intercyzy) Z intercyza nie ma "wspolnego" wiec cokolwiek sie
dorobia jest albo jego albo jej albo w jakiejs proporcji jego i jej.

do góry

On Thu, 30 Jun 2011, witek wrote:

> On 6/30/2011 9:44 AM, Slawek Kotynski wrote:
>>
>> Majątek nabyty przed zawarciem małżeństwa jest wyłączną własnością
>> twojej mamy. Natomiast prawo do spadku masz równe z ojczymem.
>> Jeśli mama chce, żebyś miał wyłączne prawo do tego mieszkania
>> (a ma do ciebie dostateczne zaufanie), to może ci je podarować
>> (nie wiem, czy w naszym prawie mama może jakość skuteczne
>> zastrzec przy darowiźnie, że ma dożywotnie prawo do wyłącznego
>> korzystania z tego mieszkania).
>
> można zastrzec, ale sprawy zachowku to nie rozwiazuje. dalej sie nalezy.

Ale dożywocie owszem, rozwiązuje.
W stopniu nie mniejszym niż kupno (za, jak to określiłeś, "prawdziwy"
kredyt).
Zgadza się?
(i mam na myśli umowę dożywocia, a nie *tylko* służebność mieszkania).

pzdr, Gotfryd

do góry

On 6/30/2011 7:18 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 30 Jun 2011, witek wrote:
>
>> On 6/30/2011 9:44 AM, Slawek Kotynski wrote:
>>>
>>> Majątek nabyty przed zawarciem małżeństwa jest wyłączną własnością
>>> twojej mamy. Natomiast prawo do spadku masz równe z ojczymem.
>>> Jeśli mama chce, żebyś miał wyłączne prawo do tego mieszkania
>>> (a ma do ciebie dostateczne zaufanie), to może ci je podarować
>>> (nie wiem, czy w naszym prawie mama może jakość skuteczne
>>> zastrzec przy darowiźnie, że ma dożywotnie prawo do wyłącznego
>>> korzystania z tego mieszkania).
>>
>> można zastrzec, ale sprawy zachowku to nie rozwiazuje. dalej sie nalezy.
>
> Ale dożywocie owszem, rozwiązuje.
> W stopniu nie mniejszym niż kupno (za, jak to określiłeś, "prawdziwy"
> kredyt).
> Zgadza się?
> (i mam na myśli umowę dożywocia, a nie *tylko* służebność mieszkania).
>
> pzdr, Gotfryd

no fakt, zapomniałem.

do góry

Użytkownik "Tomasz" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:iuiics$9r0$1@news.lublin.pl...

> Pytanie dodatkowe do pkt 1. a może najlepszym rozwiązaniem teraz po
> zawarciu związku małżeńskiego będzie spożądzenie intercyzy? czy to też nie
> przesądza o zachowku?

Z matka czy ojcem tez masz "intercyze" (bo nie masz wspolnoty majatkowej), a
po nich dziedziczysz.
Tak samo jest z malzonkiem. Jak umrze, to to co jest jego dziedziczysz w
odpowiedniej ustawowej proporcji. Intercyza powoduje tylko, ze nie ma
wspolnego majatku a nie, ze nie dziedziczysz. Ma sie nijak do dziedziczenia
wlasnoci zmarlego malzonka.

Zeby wylaczyc dziedziczenie, trzeba skorzystac z trzeciego wariantu, ktory
zgrabnie nazywa sie "konkubinat".

Pozdrawiam
SDD

do góry